@Ignas
W dodatku brytyjska rodzina królewska generuje zyski. Tłumy turystów przyjeżdżają tam, by oglądać różnorodne uroczystości. Przybysze wynajmują miejsca do przenocowania, korzystają z restauracji, zwiedzają, kupują pamiątki. Biznes się kręci.
A jakie korzyści mamy z prezydenta i premiera?
Akurat oni na siebie zarabiają, w tym przyciągając turystów. UK wychodzi na plus kilkaset mln funtów za nich.
Pamiętaj że pełnią oni funkcje dyplomatyczne a sam król Wielkiej Brytanii jest głową innych 14 państw oraz 27 terytoriów nie będących państwem.
Brytyjski monarcha jest też przewodniczącym Wspólnoty Narodów (czyli Commonwealth, taka prawie Unia Europejska ale z większymi prawami) w ramach której zarządza 1/3 świata :)
Dodatkowo część członków rodziny monarchii Brytyjskiej była w wojsku co w przypadku Harrego i Andrzeja skończyło się wbrew woli Elżbiety, pobytem na wojnach i w przypadku obu, było to na froncie :)
Tak jeszcze przypomnę, że prawie połowa Europy nadal jest monarchią :)
OdpowiedzKomentuj obrazkiem
Zmodyfikowano
3 razy.
Ostatnia modyfikacja:
29 września 2022 o 2:44
@kudlata111 obraek dobry, ale już nieaktualny:
1. Królowa i Książę Filip nie żyją;
2. Książę Harry nie jest już tak naprawdę brany pod uwagę w rodzinie królewskiej...
I przynoszą zyski swojemu Państwu w postaci pamiątek i innych pierdół. Do tego posiadają obszerny majątek prywatny, pamiętający czasy, jak Twoi przodkowie na chleb mówili дерьмо, bo takiej komuszej retoryki to w alfabecie łacińskim nie znajdziesz.
No tego to jeszcze nie grali, bakteria kloaczna jest zaniepokojona sensem istnienia monarchii brytyjskiej. Wydaje mi się, iż społeczeństwo Zjednoczonego Królestwa (jakkolwiek by nie było Ci wdzięczne za Twoją opinię na ten temat) ma jednak swoje zdanie w tej kwestii. Już nawet abstrahując od tego, iż monarchia generuje zyski większe niż wynoszą koszty jej utrzymania. Pewnie rzeczy nie są przeliczalne na pieniądze, należą do nich symbole, rzeczy niematerialne...eteryczne kur wa monumenty wokół których można się zgromadzić aby podbudować morale i ku pokrzepieniu serc w najczarniejszej godzinie próby. Nie jestem do końca przekonany, że wiesz o czym mówię, no ale trudno. Niech sens pozostanie taki, iż nie wszystko sprowadza się do pieniędzy. Istnieją na tym świecie rzeczy dużo cenniejsze...nawet jeśli nie można ich dotknąć ani wymienić na worek kartofli.
To ogromna firma zarabiająca duże pieniądze. Prawda, że sprzedają świeże powietrze, symbolikę i emocje. Ale to samo robi każda religia na świecie. I jeżeli mam wybierać to wolałbym to niż nasze czarne książęta ...
Złe zdjęcie. No i w Polsce monarchii już dawno nie ma, tym samym zarówno komentarz jak i zdjęcie nie pasują do siebie. A Brytyjska Rodzina Królewska w XX wieku doszła do wniosku, że nie można dalej funkcjonować na feaudalnych zasadach przez co jak masz pieniądze możesz sobie kupić część zamku jakiegoś lorda i mieć go za sąsiada. Albo wynająć pokój jak w hotelu. Poza tym ruch turystyczny czy sama agroturystyka generują spore przychody, więc...
jest to kłamstwo. rodzina królewska utrzymuje się z wynajmu i dzierżawy ziem należących do korony. do tego zatrudniają całe rzesze ludzi zapewniając im mieszkanie, wyżywidnie, ubranie i pensję.
Utrzymanie rodziny królewskiej kosztuje podatnika angielskiego, niecałe 5 funtów rocznie.
Koszt jest w okolicach 300 milionów funtów. Oficjalnie jest to 86 milionów funtów. Dochodzą jednak koszty dodatkowe. Sama korona ma też majątki prywatne, na których jak każdy biznesmen, całkiem dobrze zarabiają.
Za to... Marka jaką jest monarchia, przynosi państwu ok. 1,26 miliardów funtów rocznie. Głównie dzięki turystyce.
Ja bym chętnie zapłacił parę złotych podatku, jeśli nasz rząd kosztowałby tylko 300 milionów złotych, a pozwalał krajowi zarobić miliard.
Tym czasem, nasz rząd kosztuje nas miliardy i nie pozwala zarobić nawet kilku złotych.
To ciekawe. A ktos wie jakim wyrzeczeniom ta rodzina krolewska musi sie poddac zeby utrzymac swoj status? Kazde zachowanie podyktowane pod opinie publiczna. Udzielanie sie w polityce i kazdej dziedzinie zycia codziennego... Jakby na swiecie byly same takie nieroby to przynajmniej bylaby szansa na odrobine cywilizowanego swiata.
Ale dają show. Podobnie jak Rodzina Kardashianów.
@koszmarek66 wolę mapet show
czysta prawda
@Orlando73 Gówno prawda.
https://businessinsider.com.pl/wiadomosci/krolowa-elzbieta-ii-nie-zyje-ile-kosztuje-utrzymanie-korony/20yelk1
Proletariusze wszystkich krajów - łączcie się ..!
byście się zdziwili ile maja prywatnych majątkow...
To lepiej kilka milionów z socjalu utrzymywać w dyzmokracji, czy kilkanaście w monarchii, bo już się pogubiłem?
Są tańsi w utrzymaniu niż nasz premier i jego świta.
@Ignas
W dodatku brytyjska rodzina królewska generuje zyski. Tłumy turystów przyjeżdżają tam, by oglądać różnorodne uroczystości. Przybysze wynajmują miejsca do przenocowania, korzystają z restauracji, zwiedzają, kupują pamiątki. Biznes się kręci.
A jakie korzyści mamy z prezydenta i premiera?
@Rydzykant Wkuwiaja ludzi na przyklad a to jest bezcenne :)
Zarządzają dużą częścią świata i dobrze im to wychodzi.
Akurat oni na siebie zarabiają, w tym przyciągając turystów. UK wychodzi na plus kilkaset mln funtów za nich.
Pamiętaj że pełnią oni funkcje dyplomatyczne a sam król Wielkiej Brytanii jest głową innych 14 państw oraz 27 terytoriów nie będących państwem.
Brytyjski monarcha jest też przewodniczącym Wspólnoty Narodów (czyli Commonwealth, taka prawie Unia Europejska ale z większymi prawami) w ramach której zarządza 1/3 świata :)
Dodatkowo część członków rodziny monarchii Brytyjskiej była w wojsku co w przypadku Harrego i Andrzeja skończyło się wbrew woli Elżbiety, pobytem na wojnach i w przypadku obu, było to na froncie :)
Tak jeszcze przypomnę, że prawie połowa Europy nadal jest monarchią :)
Zmodyfikowano 3 razy. Ostatnia modyfikacja: 29 września 2022 o 2:44
Albo zły obrazek, albo autor to burak/cebulak.
@kudlata111 obraek dobry, ale już nieaktualny:
1. Królowa i Książę Filip nie żyją;
2. Książę Harry nie jest już tak naprawdę brany pod uwagę w rodzinie królewskiej...
Czyli u nas cała patologia to same rodziny królewskie ;)
Może i utrzymują się z nie swoich pieniędzy, ale również nie z Twoich, więc w czym masz problem? Patrz lepiej na nierobów z ulicy Wiejskiej.
niektórzy już nie żyją...
Największe zmartwienie polskiej cebuli.
Ale te nieroby generują dla kraju przychód rzędu 1 mld £ rocznie.
I przynoszą zyski swojemu Państwu w postaci pamiątek i innych pierdół. Do tego posiadają obszerny majątek prywatny, pamiętający czasy, jak Twoi przodkowie na chleb mówili дерьмо, bo takiej komuszej retoryki to w alfabecie łacińskim nie znajdziesz.
No tego to jeszcze nie grali, bakteria kloaczna jest zaniepokojona sensem istnienia monarchii brytyjskiej. Wydaje mi się, iż społeczeństwo Zjednoczonego Królestwa (jakkolwiek by nie było Ci wdzięczne za Twoją opinię na ten temat) ma jednak swoje zdanie w tej kwestii. Już nawet abstrahując od tego, iż monarchia generuje zyski większe niż wynoszą koszty jej utrzymania. Pewnie rzeczy nie są przeliczalne na pieniądze, należą do nich symbole, rzeczy niematerialne...eteryczne kur wa monumenty wokół których można się zgromadzić aby podbudować morale i ku pokrzepieniu serc w najczarniejszej godzinie próby. Nie jestem do końca przekonany, że wiesz o czym mówię, no ale trudno. Niech sens pozostanie taki, iż nie wszystko sprowadza się do pieniędzy. Istnieją na tym świecie rzeczy dużo cenniejsze...nawet jeśli nie można ich dotknąć ani wymienić na worek kartofli.
Morawiecki nie jest z rodziny królewskiej. Nie wiem też skąd ten niepowiązany obrazek.
To ogromna firma zarabiająca duże pieniądze. Prawda, że sprzedają świeże powietrze, symbolikę i emocje. Ale to samo robi każda religia na świecie. I jeżeli mam wybierać to wolałbym to niż nasze czarne książęta ...
Złe zdjęcie. No i w Polsce monarchii już dawno nie ma, tym samym zarówno komentarz jak i zdjęcie nie pasują do siebie. A Brytyjska Rodzina Królewska w XX wieku doszła do wniosku, że nie można dalej funkcjonować na feaudalnych zasadach przez co jak masz pieniądze możesz sobie kupić część zamku jakiegoś lorda i mieć go za sąsiada. Albo wynająć pokój jak w hotelu. Poza tym ruch turystyczny czy sama agroturystyka generują spore przychody, więc...
jest to kłamstwo. rodzina królewska utrzymuje się z wynajmu i dzierżawy ziem należących do korony. do tego zatrudniają całe rzesze ludzi zapewniając im mieszkanie, wyżywidnie, ubranie i pensję.
Ta banda nierobów jak już ktoś obliczył daje większe przychody z turystyki niż wydatki na nich poniesione także ten tego...
Utrzymanie rodziny królewskiej kosztuje podatnika angielskiego, niecałe 5 funtów rocznie.
Koszt jest w okolicach 300 milionów funtów. Oficjalnie jest to 86 milionów funtów. Dochodzą jednak koszty dodatkowe. Sama korona ma też majątki prywatne, na których jak każdy biznesmen, całkiem dobrze zarabiają.
Za to... Marka jaką jest monarchia, przynosi państwu ok. 1,26 miliardów funtów rocznie. Głównie dzięki turystyce.
Ja bym chętnie zapłacił parę złotych podatku, jeśli nasz rząd kosztowałby tylko 300 milionów złotych, a pozwalał krajowi zarobić miliard.
Tym czasem, nasz rząd kosztuje nas miliardy i nie pozwala zarobić nawet kilku złotych.
ich utrzymanie jest tansze niz przyszloroczne utrzymanie dudy z jego dworem. Wolałbym jednak ich niż tego kartofla.
To ciekawe. A ktos wie jakim wyrzeczeniom ta rodzina krolewska musi sie poddac zeby utrzymac swoj status? Kazde zachowanie podyktowane pod opinie publiczna. Udzielanie sie w polityce i kazdej dziedzinie zycia codziennego... Jakby na swiecie byly same takie nieroby to przynajmniej bylaby szansa na odrobine cywilizowanego swiata.
wystarczająco bogaci by tych wszystkich szmaciarzy ich krytykujących sprzedać w niewolę do Zimbabwe