Całkowity zakaz przyjmowania nieszczepionych dzieci do przedszkoli. Do szkoły podstawowej też, a że jest obowiązek szkolny przywalić rodzicom wysokie kary. Może zmądrzeją.
@PIStozwis - metodę popieram, ale też zwróć uwagę na drugą stronę. 60 tysięcy ludzi, to nie garstka oszołomów, tylko te ich obawy realnie mogą skądś się brać. Ja się na medycynie nie znam, ale słyszałem o pogarszaniu jakości tych szczepionek. Dobrze, jakby jakiś fachowiec porównał składy dzisiejszych z tymi sprzed dekady i zabrał głos. Dlaczego? Obawy ludzi mogą(choć nie muszą) być uzasadnione.
@Lulus na medycynie się nie znasz, podobnie jak oni się nie znają, strach spowodowała dezinformacja przy szczepieniach na Covid19 i przeniosło się to na inne szczepienia. Chcesz żeby "fachowiec" porównał składy a kto zaakceptuje tego fachowca? Polecam przejrzeć w internecie zdjęcia jak wyglądały choroby i śmierć ludzi na nie chorych przed szczepieniami i poczytać dlaczego szczepienia powstały, to powinno każdemu otworzyć oczy :)
@acotam43 Co dokładnie określasz dezinformacją? Wolę dopytać, bo zgadzam się, że wciskanie ludziom przez rząd fałszywych informacji o CV19 i szczepieniach na nią, które to wersje co tydzień się zresztą zmieniały, spowodowało niestety spadek zaufania ludzi do szczepień obowiązkowych. I tak, przez propagowanie często nieprawdziwych i niesprawdzonych informacji jako "potwierdzonych naukowo" zmarnowano w jeden rok zaufanie społeczne budowane wcześniej przez dekady.
@PIStozwis tylko, że odmawiasz im (a właściwie ich dzieciom) korzystania ze szkól, wiec dlaczego mają płacić podatki tak jak inni kiedy nie mają prawda korzystać ze wszystkiego tak jak inni.
Każdy powinien mieć wybór i ponosić konsekwencje tych, że wyborów. Jako, że w Polsce usługi służby zdrowia są bezpłatne, a wiadomo robimy sciepe narodową na leczenie, każdy więc jeżeli wpływ realnie na nadwyrężenie budżetu, gdzie komuś brakuje na chemię to powinien pokrywać koszty leczenia z własnej kieszeni. Oczywiście jeżeli lekarz stwierdzi, że szczepienie nie jest konieczne lub byłoby szkodliwe to nie, ale jeżeli ktoś zachoruje na polio (pomijam fakt "ukarania" dziecka przez swojego rodzica) i będzie miał całe życie spędzić na podtrzymywaniu oddychania to niech rodzic go utrzymuje na własny koszt.
Tak wiem powikłania powiecie, tak państwo powinno wtedy wziąć na klatę ten promil populacji który mógłby mieć tzw NOP, choć de facto tak jest, a że jakość tego leczenia jest różna cóż począć gdy część kasy jest marnowana przez leczenie czegoś czego nie trzeba było by leczyć, a resztę marnują urzędnicy ale to inny temat, ważny ale inny.
@aduwski gdyby każdy płacił za swoje leczenie to wtedy takie dywagację byłby zbędne i są, polskie społeczeństwo wybiera socjalizm, a ten system zawsze uponi się o swoje.
Zdrowy tryb życia jest nie jest tak do końca jednoznaczny bo to, że ktoś uprawia sport nie znaczy, że nie naraża swój organizm na urazy czy ekstremalne sytuacje.
Przyjmijmy, że kupiłeś dom na spółkę z sąsiadem. Ty dbasz o swoją połowę, nawet składacie się na remonty i razem je robicie, nagle sąsiadowi odwala i palnikiem rozwala elewacje.
Co robisz? Wspólnie remontujesz za wspólne pieniądze elewacje, czy oczekujesz, że sąsiad sam wyremontuje na własny koszt? Co mu powiesz jak co powie że zobowiązaliście się wspólnie na remonty?
Generalnie byłbym zwolennikiem prywatnych ubezpieczeń.
Natomiast nie zależnie w jakim systemie trochę nie bardzo widzę sensu partycypowania w kosztach leczenia narkomanów, alkoholików czy palaczy (o ile kilkanaście, kilkadziesiąt lat ktoś mógł się tłumaczyć, że nie wiedział, przecież firmy tytoniowe wprost w USA wprowadzały w błąd i twierdziły, że tytoń jest zdrowy) tak teraz trochę tego nie widzę. Ponadto jeżeli ktoś waży 200kg to raczej sam to sobie zrobił.
Szkoda, że dzieci takich oszołomów pewnie nie będą w stanie zaskarżyć rodziców, bo poumierają albo ciężko zachorują...ale z drugiej strony selekcja naturalna głupoty musi jakoś działać.
@Skar2k19 Płacisz jak chcesz dodatkowo szczepić, lub użyć jakąś sprytniejszą szczepionkę multiwalentną - "przeciw wielu chorobom na raz" - mniej kłucia dzieci.
Obowiązkowe szczepienia "zwykłymi" szczepionkami są bezpłatne
Podziękujmy więc naszym "przyjaciołom" antyszczepionkowcom, którzy włączyli myślenie. Ciekawe czy ich przywódcy w Polsce będą pękać z dumy, gdy wzrost liczby zachorowań wśród dzieci zacznie być odczuwalny. Powiązane z nimi partie również.
@LowcaKomedii
Nie, nie będą, zakładasz, że mieli by zmienić swoje podejście, niby dlaczego?
Cały czas będą twierdzić, że dane są sfałszowane, albo coś tam innego.
@marcinm1 Ewentualnie będą się cieszyć, że dzieciaki nabywają naturalną odporność, a nie tą "sztuczną", wytworzoną przez wstrzykiwanie nieznanej substancji.
Ale jakoś nie kojarzycie tego z nakazywaniem zaszczepienia się nieprzebadanym preparatem, który ostatecznie okazał się nieskuteczny, blokowaniem nawet znanych i cenionych naukowców, którzy mieli inne zdanie niż bezwarunkowe poparcie ww szczepień? Szczepień, które coraz więcej państw wycofuje ze stosowania u młodych, bo wg statystyk bardziej szkodzą niż chronią? Tak się podkopuje społeczne zaufanie. I teraz ludzie boją się nawet starych, sprawdzonych przez lata szczepionek, które ratowały zdrowie i życie.
"blokowaniem nawet znanych i cenionych naukowców, którzy mieli inne zdanie" - ponieważ nie są to ani znani, ani cenieni naukowcy i problem z nimi taki, że mają tylko ZDANIE, natomiast brak im jakichkolwiek DOWODÓW, gdyż te akurat działają na ich niekorzyść.
"Szczepień, które coraz więcej państw wycofuje ze stosowania u młodych" - może ci umknął fakt, że mamy OBECNIE najlżejszy wariant, większość społeczeństwa albo miała kontakt z wirusem, albo się szczepiła i w związku z tym wycofuje się ze szczepień w grupach najmniej narażonych.
A jeśli twierdzisz, że rzekomo "bardziej szkodzą niż chronią", to przedstaw te "statystyki". Nic prostszego.
"I teraz ludzie boją się nawet starych, sprawdzonych przez lata szczepionek, które ratowały zdrowie i życie." - jakby ci umknęło, to najbardziej protestowały przeciwko szczepionkom na covid te same osoby, które protestowały przeciwko wszystkim innym szczepionkom... Antycovidowcy właśnie do tego doprowadzili, że spadła również ilość innych szczepień wśród dzieci. Brawo wy! Powinniście być z siebie dumni.
OdpowiedzKomentuj obrazkiem
Zmodyfikowano
1 raz.
Ostatnia modyfikacja:
1 października 2022 o 16:58
@LowcaKomedii
Masz te dane z twittera? wiecej nie musisz pisac
Ja nie biore odpowiedzialnosci za innych, tylko za dziecko. Maz zaszczepiony ja nie, i sobie zyjemy PS wiedzialam ze bedziesz ty jesli chodzi o szczepienia :D
OdpowiedzKomentuj obrazkiem
Zmodyfikowano
1 raz.
Ostatnia modyfikacja:
3 października 2022 o 12:51
@LowcaKomedii Statystycznie szczepienia na covid pomogły, można by tylko dyskutować jak bardzo. Ale jeśli udajemy, że żadnych przeciwwskazań i skutków ubocznych nie ma, wymuszamy te szczepienia, publikujemy zmanipulowane dane, to jednak to podkopuje autorytet. To jest normalne, że zaufanie wtedy spadnie i to nie tylko dla tej jednej szczepionki ale w ogóle dla całej służby zdrowia. I nawet zakładając, że naukowcy podeszli do tego uczciwie, to te ich badania i statystyki zostały 20 razy przekręcone przez media i polityków i przedstawione w taki sposób, że nawet średnio ogarnięta osoba mogła zauważyć, że tych wartości przecież nie można tak wprost porównywać. Możesz powiedzieć, że cel uświęca środki, bo chodziło o to, żeby przekonać ludzi i wyszczepić jak największą ilość osób, ale skutek uboczny jest właśnie taki, że ich zaufanie jest teraz mniejsze.
@devilmanu "Masz te dane z twittera? wiecej nie musisz pisac" - oczywiście rozumiem, że chcesz zdeprecjonować wpis, bo jest niby z twittera, chociaż na obrazku masz bykami napisane "ŹRÓDŁO"? Rozumiem, że dane z GUSu i MZ są niewiarygodne, więc pewnie dysponujesz lepszymi? Możesz mi je podesłać?
W sumie, zawsze można czerpać dane ze źródeł, z których czerpią antyszczepionkowcy - Andrzej XYZ napisał, że jego ciotce, wujkowi i żonie stryjka od strony koleżanki coś się stało po przyjęciu drugiej dawki. Gdybyś uważała, że to słabe argumenty, to nie powtarzałabyś kilkukrotnie co to tam się niby stało z twoim mężem i tobą po zachorowaniu na covid, prawda? Czyli dane z GUSu mam olać, bo jakaś kobita na forum pisze co tam było z nią i jej mężem podczas pandemii? I ten nieweryfikowalny, odosobniony przypadek ma być dla mnie wskaźnikiem generalnego trendu, mam rację?
Wiesz, to już lepiej chyba rozpracowuj spiski globalistów i pisz ludziom co oni tam zamierzają zrobić.
@tobimadara W pewnym stopniu tak, ale z drugiej strony antyszczepionkowcy WYMYŚLAJĄC jakieś kuriozalne skutki uboczne lub chociażby nagłaśniając jakieś odosobnione przypadki spowodowali, że ludzie zaczęli to przenosić również na inne szczepienia. Przykładowo masz te zakrzepice u osób młodych, o których trąbią antyszczepy. Ktoś, kto się tego nasłucha później myśli - skoro takie rzeczy dzieją się po szczepieniach na covid, to może przy innych także, więc może lepiej byłoby nie szczepić bombelka i nie ryzykować?
Chwila moment, ospa wietrzna to szczepienie ZALECANE a nie OBOWIĄZKOWE.
Czyli co, te 60 tys. to w rzeczywistości rodzice którzy nie wykonali choć jednego ZALECANEGO szczepienia?
Ktoś tu próbuje brzydko manipulować.
@mwa Szczepienie przeciwko ospie wietrznej jest obowiązkowe dla dzieci do ukończenia 12. roku życia (a o dzieciach mowa w democie) oraz dla dzieci w zakładach opiekuńczych. Z kolei zalecane jest wszystkim osobom, które nie chorowały na ospę wietrzną i nie zostały wcześniej zaszczepione w ramach szczepień obowiązkowych albo zalecanych.
Yyyy, coś wspominałeś o brzydkiej manipulacji? :)
Tylko czemu przez niefrasobliwego rodzica oprócz cierpiącego i chorego dziecka, mają cierpieć Ci i te dzieci, które się zarażą... I nie mówimy o katarku
Nie jestem anty, ale po tym jak musiałam wzywać karetkę po każdej każdej szczepionce i słyszałam od lekarza, że to normalne po szczepieniu..
A teraz siedzę w szpitalu z dzieckiem, które obudziło się i nie może mogło chodzić, siedzieć czy się poruszać to sama się zastanawiam
@jimmy81 Jest i must have antyszczepów.
1) Im więcej wirusa w populacji, tym większa szansa na to, że ten zmutuje, i to nie wiadomo w jakim kierunku. Może stanie się odporny na szczepienia, może będzie bardziej zjadliwy itp.
2) Szczepionki nie dają 100% gwarancji, że nie zachorujesz, więc zawsze jest jakaś szansa na to, że możesz kogoś zaszczepionego zarazić.
Antyszczepy nie szkodzą jedynie sobie lub swoim dzieciom. Innym również.
ale na covida chętnie się szczepią, więc cel chyba został osiągnięty...
Całkowity zakaz przyjmowania nieszczepionych dzieci do przedszkoli. Do szkoły podstawowej też, a że jest obowiązek szkolny przywalić rodzicom wysokie kary. Może zmądrzeją.
@PIStozwis - metodę popieram, ale też zwróć uwagę na drugą stronę. 60 tysięcy ludzi, to nie garstka oszołomów, tylko te ich obawy realnie mogą skądś się brać. Ja się na medycynie nie znam, ale słyszałem o pogarszaniu jakości tych szczepionek. Dobrze, jakby jakiś fachowiec porównał składy dzisiejszych z tymi sprzed dekady i zabrał głos. Dlaczego? Obawy ludzi mogą(choć nie muszą) być uzasadnione.
@Lulus 60 tys ludzi to banda debili ,jak im wmówisz że ziemia jest płaska- potwierdzą to
@Lulus na medycynie się nie znasz, podobnie jak oni się nie znają, strach spowodowała dezinformacja przy szczepieniach na Covid19 i przeniosło się to na inne szczepienia. Chcesz żeby "fachowiec" porównał składy a kto zaakceptuje tego fachowca? Polecam przejrzeć w internecie zdjęcia jak wyglądały choroby i śmierć ludzi na nie chorych przed szczepieniami i poczytać dlaczego szczepienia powstały, to powinno każdemu otworzyć oczy :)
@acotam43 Tak tylko nieśmiało napomknę, że banda k... antyszczepionkowców protestowała nawet w czasach ospy prawdziwej. Nawet sobie specjalne obrazki zaprojektowali
https://www.theatlantic.com/health/archive/2015/07/victorian-anti-vaccinators-personal-belief-exemption/398321/
To towarzystwo utknęło w jakimś mentalnym średniowieczu i za cholerę nie chcą z niego wyjść.
@YszamanY
Jakby ziemia była płaska to koty by wszystko zrzucały z krawędzi ;)
@acotam43 Co dokładnie określasz dezinformacją? Wolę dopytać, bo zgadzam się, że wciskanie ludziom przez rząd fałszywych informacji o CV19 i szczepieniach na nią, które to wersje co tydzień się zresztą zmieniały, spowodowało niestety spadek zaufania ludzi do szczepień obowiązkowych. I tak, przez propagowanie często nieprawdziwych i niesprawdzonych informacji jako "potwierdzonych naukowo" zmarnowano w jeden rok zaufanie społeczne budowane wcześniej przez dekady.
@Lulus Jaki fachowiec? Spec od żółtych napisów? A kto Twoim zdaniem robi badania, opiniuje i orzeka o dopuszczeniu? Arcybiskupi?
Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 3 października 2022 o 21:05
@PIStozwis tylko wtedy skasujmy też podatki tym rodzicom, którzy nie będą mogli wysłać dzieci do szkół i może być
@aduwski A niby dlaczego? Korzystają z chodników, jezdni czy innej infrastruktury wybudowanej przez państwo z naszych podatków to niech też płacą.
@PIStozwis tylko, że odmawiasz im (a właściwie ich dzieciom) korzystania ze szkól, wiec dlaczego mają płacić podatki tak jak inni kiedy nie mają prawda korzystać ze wszystkiego tak jak inni.
Każdy powinien mieć wybór i ponosić konsekwencje tych, że wyborów. Jako, że w Polsce usługi służby zdrowia są bezpłatne, a wiadomo robimy sciepe narodową na leczenie, każdy więc jeżeli wpływ realnie na nadwyrężenie budżetu, gdzie komuś brakuje na chemię to powinien pokrywać koszty leczenia z własnej kieszeni. Oczywiście jeżeli lekarz stwierdzi, że szczepienie nie jest konieczne lub byłoby szkodliwe to nie, ale jeżeli ktoś zachoruje na polio (pomijam fakt "ukarania" dziecka przez swojego rodzica) i będzie miał całe życie spędzić na podtrzymywaniu oddychania to niech rodzic go utrzymuje na własny koszt.
Tak wiem powikłania powiecie, tak państwo powinno wtedy wziąć na klatę ten promil populacji który mógłby mieć tzw NOP, choć de facto tak jest, a że jakość tego leczenia jest różna cóż począć gdy część kasy jest marnowana przez leczenie czegoś czego nie trzeba było by leczyć, a resztę marnują urzędnicy ale to inny temat, ważny ale inny.
@Tibr ale to że ktoś prowadzi niezdrowy tryb życia, pali papierosy, pije, je niezdrowo itd. to już nie obciążamy go za to dodatkowo?
@aduwski gdyby każdy płacił za swoje leczenie to wtedy takie dywagację byłby zbędne i są, polskie społeczeństwo wybiera socjalizm, a ten system zawsze uponi się o swoje.
Zdrowy tryb życia jest nie jest tak do końca jednoznaczny bo to, że ktoś uprawia sport nie znaczy, że nie naraża swój organizm na urazy czy ekstremalne sytuacje.
Przyjmijmy, że kupiłeś dom na spółkę z sąsiadem. Ty dbasz o swoją połowę, nawet składacie się na remonty i razem je robicie, nagle sąsiadowi odwala i palnikiem rozwala elewacje.
Co robisz? Wspólnie remontujesz za wspólne pieniądze elewacje, czy oczekujesz, że sąsiad sam wyremontuje na własny koszt? Co mu powiesz jak co powie że zobowiązaliście się wspólnie na remonty?
Generalnie byłbym zwolennikiem prywatnych ubezpieczeń.
Natomiast nie zależnie w jakim systemie trochę nie bardzo widzę sensu partycypowania w kosztach leczenia narkomanów, alkoholików czy palaczy (o ile kilkanaście, kilkadziesiąt lat ktoś mógł się tłumaczyć, że nie wiedział, przecież firmy tytoniowe wprost w USA wprowadzały w błąd i twierdziły, że tytoń jest zdrowy) tak teraz trochę tego nie widzę. Ponadto jeżeli ktoś waży 200kg to raczej sam to sobie zrobił.
Które obowiązkowe konkrety proszę podaj
@slawekkier123 Proszę bardzo: https://portal.abczdrowie.pl/szczepienia-obowiazkowe
Tak bywa, gdy się szury rozmnożą
Szkoda, że dzieci takich oszołomów pewnie nie będą w stanie zaskarżyć rodziców, bo poumierają albo ciężko zachorują...ale z drugiej strony selekcja naturalna głupoty musi jakoś działać.
znajomi mi mówił że są płatne te szczepienia dla dzieci każde po około 100 zł
@Skar2k19 Płacisz jak chcesz dodatkowo szczepić, lub użyć jakąś sprytniejszą szczepionkę multiwalentną - "przeciw wielu chorobom na raz" - mniej kłucia dzieci.
Obowiązkowe szczepienia "zwykłymi" szczepionkami są bezpłatne
Podziękujmy więc naszym "przyjaciołom" antyszczepionkowcom, którzy włączyli myślenie. Ciekawe czy ich przywódcy w Polsce będą pękać z dumy, gdy wzrost liczby zachorowań wśród dzieci zacznie być odczuwalny. Powiązane z nimi partie również.
@LowcaKomedii
Nie, nie będą, zakładasz, że mieli by zmienić swoje podejście, niby dlaczego?
Cały czas będą twierdzić, że dane są sfałszowane, albo coś tam innego.
@marcinm1 Ewentualnie będą się cieszyć, że dzieciaki nabywają naturalną odporność, a nie tą "sztuczną", wytworzoną przez wstrzykiwanie nieznanej substancji.
A Putin się z tego cieszy.
Ale jakoś nie kojarzycie tego z nakazywaniem zaszczepienia się nieprzebadanym preparatem, który ostatecznie okazał się nieskuteczny, blokowaniem nawet znanych i cenionych naukowców, którzy mieli inne zdanie niż bezwarunkowe poparcie ww szczepień? Szczepień, które coraz więcej państw wycofuje ze stosowania u młodych, bo wg statystyk bardziej szkodzą niż chronią? Tak się podkopuje społeczne zaufanie. I teraz ludzie boją się nawet starych, sprawdzonych przez lata szczepionek, które ratowały zdrowie i życie.
@Mandy25 Rzeczywiście okazał się nieskuteczny:
https://twitter.com/alutk_a/status/1469613976623497219/photo/1
"blokowaniem nawet znanych i cenionych naukowców, którzy mieli inne zdanie" - ponieważ nie są to ani znani, ani cenieni naukowcy i problem z nimi taki, że mają tylko ZDANIE, natomiast brak im jakichkolwiek DOWODÓW, gdyż te akurat działają na ich niekorzyść.
"Szczepień, które coraz więcej państw wycofuje ze stosowania u młodych" - może ci umknął fakt, że mamy OBECNIE najlżejszy wariant, większość społeczeństwa albo miała kontakt z wirusem, albo się szczepiła i w związku z tym wycofuje się ze szczepień w grupach najmniej narażonych.
A jeśli twierdzisz, że rzekomo "bardziej szkodzą niż chronią", to przedstaw te "statystyki". Nic prostszego.
"I teraz ludzie boją się nawet starych, sprawdzonych przez lata szczepionek, które ratowały zdrowie i życie." - jakby ci umknęło, to najbardziej protestowały przeciwko szczepionkom na covid te same osoby, które protestowały przeciwko wszystkim innym szczepionkom... Antycovidowcy właśnie do tego doprowadzili, że spadła również ilość innych szczepień wśród dzieci. Brawo wy! Powinniście być z siebie dumni.
Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 1 października 2022 o 16:58
@LowcaKomedii
Masz te dane z twittera? wiecej nie musisz pisac
Ja nie biore odpowiedzialnosci za innych, tylko za dziecko. Maz zaszczepiony ja nie, i sobie zyjemy PS wiedzialam ze bedziesz ty jesli chodzi o szczepienia :D
Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 3 października 2022 o 12:51
@LowcaKomedii Statystycznie szczepienia na covid pomogły, można by tylko dyskutować jak bardzo. Ale jeśli udajemy, że żadnych przeciwwskazań i skutków ubocznych nie ma, wymuszamy te szczepienia, publikujemy zmanipulowane dane, to jednak to podkopuje autorytet. To jest normalne, że zaufanie wtedy spadnie i to nie tylko dla tej jednej szczepionki ale w ogóle dla całej służby zdrowia. I nawet zakładając, że naukowcy podeszli do tego uczciwie, to te ich badania i statystyki zostały 20 razy przekręcone przez media i polityków i przedstawione w taki sposób, że nawet średnio ogarnięta osoba mogła zauważyć, że tych wartości przecież nie można tak wprost porównywać. Możesz powiedzieć, że cel uświęca środki, bo chodziło o to, żeby przekonać ludzi i wyszczepić jak największą ilość osób, ale skutek uboczny jest właśnie taki, że ich zaufanie jest teraz mniejsze.
@devilmanu "Masz te dane z twittera? wiecej nie musisz pisac" - oczywiście rozumiem, że chcesz zdeprecjonować wpis, bo jest niby z twittera, chociaż na obrazku masz bykami napisane "ŹRÓDŁO"? Rozumiem, że dane z GUSu i MZ są niewiarygodne, więc pewnie dysponujesz lepszymi? Możesz mi je podesłać?
W sumie, zawsze można czerpać dane ze źródeł, z których czerpią antyszczepionkowcy - Andrzej XYZ napisał, że jego ciotce, wujkowi i żonie stryjka od strony koleżanki coś się stało po przyjęciu drugiej dawki. Gdybyś uważała, że to słabe argumenty, to nie powtarzałabyś kilkukrotnie co to tam się niby stało z twoim mężem i tobą po zachorowaniu na covid, prawda? Czyli dane z GUSu mam olać, bo jakaś kobita na forum pisze co tam było z nią i jej mężem podczas pandemii? I ten nieweryfikowalny, odosobniony przypadek ma być dla mnie wskaźnikiem generalnego trendu, mam rację?
Wiesz, to już lepiej chyba rozpracowuj spiski globalistów i pisz ludziom co oni tam zamierzają zrobić.
@tobimadara W pewnym stopniu tak, ale z drugiej strony antyszczepionkowcy WYMYŚLAJĄC jakieś kuriozalne skutki uboczne lub chociażby nagłaśniając jakieś odosobnione przypadki spowodowali, że ludzie zaczęli to przenosić również na inne szczepienia. Przykładowo masz te zakrzepice u osób młodych, o których trąbią antyszczepy. Ktoś, kto się tego nasłucha później myśli - skoro takie rzeczy dzieją się po szczepieniach na covid, to może przy innych także, więc może lepiej byłoby nie szczepić bombelka i nie ryzykować?
@LowcaKomedii
Ale mojemu mężowi nic nie jest po szczepionkach, tak jak i mi bez
@devilmanu Ale ja nie pytam czy coś się wam stało, tylko staram uświadomić, że dowody anegdotyczne mają bardzo małą wartość.
Zawieszałbym takim rodzicom 500+ i od razu byłoby znów tyle odmów co 10 lat temu. Jak nie można inaczej walczyć z głupotą to trzeba kasą.
Rosja zainwestowała mnóstwo pieniędzy w kampanię dezinformacji obrzydzającej szczepienia na Zachodzie, w tym również w Polsce.
Chwila moment, ospa wietrzna to szczepienie ZALECANE a nie OBOWIĄZKOWE.
Czyli co, te 60 tys. to w rzeczywistości rodzice którzy nie wykonali choć jednego ZALECANEGO szczepienia?
Ktoś tu próbuje brzydko manipulować.
@mwa Szczepienie przeciwko ospie wietrznej jest obowiązkowe dla dzieci do ukończenia 12. roku życia (a o dzieciach mowa w democie) oraz dla dzieci w zakładach opiekuńczych. Z kolei zalecane jest wszystkim osobom, które nie chorowały na ospę wietrzną i nie zostały wcześniej zaszczepione w ramach szczepień obowiązkowych albo zalecanych.
Yyyy, coś wspominałeś o brzydkiej manipulacji? :)
Polio, pamiętaj o polio.
Ale na covid lecą się szczepić i jeszcze w kolejkach stoją...
Tylko czemu przez niefrasobliwego rodzica oprócz cierpiącego i chorego dziecka, mają cierpieć Ci i te dzieci, które się zarażą... I nie mówimy o katarku
Rozumiem, że ludzie mogli się bać szczepień na covid, ale nie pojmuję, czemu nie szczepić tym co sprawdzone?
Nie jestem anty, ale po tym jak musiałam wzywać karetkę po każdej każdej szczepionce i słyszałam od lekarza, że to normalne po szczepieniu..
A teraz siedzę w szpitalu z dzieckiem, które obudziło się i nie może mogło chodzić, siedzieć czy się poruszać to sama się zastanawiam
I bardzo dobrze! I tak za duzo nas na tej Ziemi
Skoro Twoje szczepione, a szczepionki działają to czemu masz się bać nieszepionych??
@jimmy81 Jest i must have antyszczepów.
1) Im więcej wirusa w populacji, tym większa szansa na to, że ten zmutuje, i to nie wiadomo w jakim kierunku. Może stanie się odporny na szczepienia, może będzie bardziej zjadliwy itp.
2) Szczepionki nie dają 100% gwarancji, że nie zachorujesz, więc zawsze jest jakaś szansa na to, że możesz kogoś zaszczepionego zarazić.
Antyszczepy nie szkodzą jedynie sobie lub swoim dzieciom. Innym również.