Demotywatory.pl

Pokaż panel
Szukaj
+
342 366
-

Komentarze ⬇⬇


Komentarze


Dodaj nowy komentarz Zamknij Dodaj obrazek
avatar rafik54321
+12 / 20

Dziwisz się? Naje***ć się jak szpadel to póki co jedyna w miarę tania opcja aby się oderwać od rzeczywistości pislandu. Jprdl, tego karaczana z żoliborza to powinni kuwa postawić pod ścianą i poczęstować serią z GROTa.
Jemu i jego kolegom należy się wyrok za zdradę Polski. W drodze wyjątku powinni być straceni.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar Obyczajowy
-4 / 4

@rafik54321 tania opcja? W Poznaniu na pewno nie.. piwo w butelce gdzies na miescie 17-18zl.. a cos zjesc obiadowego to od 30zl na biede a tak srednio to 50zl za jakies danie..
Wiec takich piw jak ktos lubi.. to wypije 5 jak plus cos zjesc to 100zl to nie poszaleje :D

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar Xar
-1 / 1

@Obyczajowy przypomne, ze w 2022 pizza kosztuje miedzy 50 a 60zl, kebab 20-25zl a 2 orenzadki o smaku piwopodobnym to koszt 10zl. W 2015 ceny byly mniej-wiecej: pizza 25zl, kebab 10-12zl, somerek 2,5-3zl.
Debile sie ciesza ze nominalnie zarabiaja wiecej, ale nie ogarniaja ze sila nabywcza ich zarobkow po prostu spada

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
H hokek
+10 / 16

bo ludzie chcą się schlać by zapomnieć

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar SkrajnieCentrowy
+13 / 13

Powodów może być kilka. Ci co zarabiają niezbyt dużo i ich możliwości odłożenia jakichś pieniędzy nie są zbyt wysokie, a sama kwota może być pożarta przez inflacje, to wolą już jakoś ją spożytkować. Bo kto wie czy za miesiąc będą mogli sobie pozwolić na wyjście do baru... Albo ich nie będzie stać żeby tam pójść, albo nie będzie już gdzie pójść, bo knajpa padnie.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem

Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 30 września 2022 o 20:43

avatar Kocioo
+13 / 13

A co robić jak złotówka traci na wartości , na pewno nie oszczędzać.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar kondon
+4 / 4

@Kocioo Zgadzam się z Tobą. Pieniądze obecnie są niczym i nie opłaca się ich trzymać, a rozsądne na ogół oszczędzanie stało się głupotą.
Jak najszybciej trzeba je wydawać.
Uroki socjalizmu...

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
A Adamja1
+11 / 15

Dla osób które mieszkają same opierd....dwóch hamburgerów i paru piw może okazać się tańsze niż gotowanie obiadu.Pewnie za chwilę ktoś napisze że można kupić słoik fasolki z biedry za 5-6zł albo zamiast spotykać się w knajpie niech zamieszkają wspólnie i składają się na czynsz i jedzenie to będzie taniej.mozna tez zacząć polować na koty i szczury...

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
A Adamja1
+1 / 5

@Tescior jasne,pod warunkiem że będziesz gotował gar zupy na tydzień i tym podobne.Poza tym nie mówię o restauracjach w centrum Warszawy.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar Xar
+1 / 1

@Tescior zdziwilbys sie. Popatrz ceny miesa, mielone wieprzowe potrafi dochodzic do 30zl/kg. Za ta kwote masz 6 burgerow w Burger Kingu albo kebaba albo pol pizzy. Tylko ze samo miesa trzeba jeszcze obrobic etc a i tak wszystkich witamin sobie nie dostarczysz. Natomiast w kebabie bedziesz mial i mieso i warzywa

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
T Tescior
0 / 0

@Xar ile burgerów zrobisz z kilograma mięsa?
Burger za 25zł?
to 200gram mięsa, dwa plasterki pomidora, dwa sałaty i bułka

Chyba nie chcesz powiedzieć, że burgerownie mięso za darmo rozdają....

Ja nie mówię, że każdy ma w domu gotować, szczególnie jak nie ma zdolności czy ochoty, ale mówienie, że taniej zjeść na mieście to jest bardzo szkodliwa głupota.

Pewnie, dwie parówki na stacji benzynowej i jesteś najedzony, taniej niż obiad - pewnie, ale to NIE jest obiad i po sześciu miesiącach takiej diety zamiast wydawać na obiady będziesz wydawał na lekarstwa...

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
A acotam43
+10 / 10

Brzmi to jak rada pewnego ministra dla studentów, żeby przestali pic kapucziny ze starbaksa to będą mieli kasę na depozyt na kredyt hipoteczny...

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
K kucz10
+3 / 3

czyli teraz ludzie mają siedzieć na czterech literach bo inaczej to znaczy że nic się nie dzieje?

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
P pafcio80
0 / 0

właśnie i wydają kase strumieniami, a ja prowadze firme i jak wyceniem usługi to co słysze: łłłłooo panie za drogo !!

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
B bazyl73
+5 / 5

Efekt szminki. Znane w ekonomii zagadnienie i tak naprawdę to jest jedna z oznak kryzysu.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar BrickOfTheWall
+1 / 1

Czyli zalewanie mordy to przejaw dobrobytu?

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar solarize
+4 / 4

Jak połowa knajp się zwinęła, to ludzie się skumulowali w tej drugiej połowie i nie widać, że klientów też jest mniej.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar TrinityKiller
0 / 4

Bo knajp coraz mniej ;)

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
B barafiki
+1 / 1

tylko porcje jakby mniejsze

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
M mudamudamuda
-1 / 1

inflacja inflacją, a julki i oskarki muszą sie pokazać że mają instagramowo-bananowe żyćko. Nieważne, że reszte tygodnia będą żreć gruz, ważne że sie pokazali w piąteczek.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
B beeveer
+1 / 1

bo dwie sąsiednie z braku klientów zamknęli, a ta wytrzymała najdłużej.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
H hubertnnn
0 / 0

Jak dwa tygodnie temu byłem w knajpie do której chodziłem regularnie jako student, to prawie zawału dostałem.
10 lat temu był problem tam wejść tyle ludzi, dzisiaj w piątek o godzinie 20:00 poza mną była tylko jedna osoba.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
Y Ynfluencer
-1 / 1

Bo prawda jest taka, że wszyscy Polacy narzekaja, że ledwo wiążą koniec z końcem i nie mają pieniędzy, a w rzeczywistości mają na papierze 3 tysiące, a w tajemnicy każdy robi fuchy, przekręty na hajsy i realny status finansowy przeciętnego Polaka jest wyższy niż Holendra, Niemca, Brytyjczyka, czy Amerykanina. Praktycznie ponad 90 procent osób, które znam ma jakieś dodatkowe źródło dochodu i wychodzi to tylko jak go przycisniesz. Realnie jestem jeszcze jedyną osobą w Polsce z czterocyfrową wypłatą. W tej Polsce już każdy (oprócz mnie) mam wpływ na konto miesięcznie minimum kilkanaście koła, dom, milion na koncie, auto za sto koła, pięć mieszkań pod wynajem w tym jedno w dużym mieście. Tylko ja robię na 1 etat i mam normalną wypłatę. Polak to mistrz przewałów i wół roboczy. I w sumie to dobrze, że ktoś jest sprytny i sobie radzi, tylko wkurza mnie, że każdy ukrywa, że leży na pieniądzach i ma tylko na umowie 3 k. Przez to ja nie mam obrazu w jak czarnej d... jestem.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem