Demotywatory.pl

Pokaż panel
Szukaj
+
328 334
-

Komentarze ⬇⬇


Komentarze


Dodaj nowy komentarz Zamknij Dodaj obrazek
avatar Trucker_87
+1 / 1

Abstrahując od humorystycznego sensu tego demota, to problem z lumpenploretariatem jest niezmienny od dekad...a może i w pewnym sensie narasta. Niepracujące, niewykształcone i generalnie całkowicie zbędne masy ludzi - śmieci. Dlaczego tak się stało? Co do tego doprowadziło? Gdzie został popełniony błąd? Czy jest to błąd sytemu, czy może tkwi on w samej naturze ludzkiej? I najważniejsze : Czy można w jakikolwiek sposób temu zaradzić? Według mnie w 99 % przypadków tych ludzi nie da się pomóc w żaden sposób. Tylko i wyłącznie całkowita i permanentna eliminacja. Z pewnych przyczyn zmuszony byłem wczoraj być w nocy na dworcu kolejowym w jednym z większych polskich miast i uwierzcie mi, ale to co tam widziałem było straszne. Wypalić to miotaczami ognia i odbudować wszystko od zera. To jest okrutne, ale chyba inaczej się nie da...

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
P Pug_79
-1 / 1

@Trucker_87
Ostatni, który wziął się za sprzątanie świata z "ludzkich śmierci" miał na imię Adolf. Dawno nie czytałem drugiego tak nazistowskiego wpisu. Każda populacja ma w w sobie ekstrema w każdym aspekcie. Jednemu udaje się zdobyć majątek i wysoką pozycję społeczną, a ktoś inny ląduje pod mostem. Czynników, które mają na to wpływ jest bardzo wiele, ale nie wszystkie są obiektywnie do przypisania samemu człowiekowi. Nie jest trudno skończyć dobrą uczelnię, gdy nasi rodzice zrobili już kiedyś to samo, i kiedy ma się do tego dobry wzorzec. Nie jest też trudno chlać pod blokiem, gdy nigdy nie miałeś nikogo, kto mógłby Ci pokazać, że możesz inaczej. Opowiadanie o wypalaniu miotaczem takich ludzi, traktowanie ich jak śmieci, powoduje raczej, że sam autor takich słów w moich oczach staje się śmieciem. Temat nie jest prosty do rozwiązania, wymaga czasu, wysiłku i sensownie wydanych pieniędzy, w okresie gdy taki człowiek jest jeszcze dzieckiem. Gdy dana populacja nie dba o swoje ekstrema, to ma takie obrazki na codzień.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem