Ja już w styczniu 2020 stwierdziłem, że 1800 zakażeń to jest nie do opanowania i dotychczasowy ład pieprznie. Przekonwertowałem więc swoje oszczędności w PLN na inną walutę i systematycznie co kwartał robię podobnie.
Aktualnie jestem do przodu o ok 22% względem aktualnego kursu.
A politycy mają się świetnie, zaraz dadzą sobie podwyżkę antyinflacyjną bo im ciężko przez inflację.
Jak oszczędzają w złotówkach to tracą.
Ja już w styczniu 2020 stwierdziłem, że 1800 zakażeń to jest nie do opanowania i dotychczasowy ład pieprznie. Przekonwertowałem więc swoje oszczędności w PLN na inną walutę i systematycznie co kwartał robię podobnie.
Aktualnie jestem do przodu o ok 22% względem aktualnego kursu.
Poczekajcie jak firmy zaczną płacić nowe stawki za prąd.
To dopiero będzie inflacja.