Demotywatory.pl

@BartS24 A ty chyba zapomniałeś założyć okularów, bo wszystko jest w porządku

@oleslaw1 https://www.youtube.com/watch?v=y3RIHnK0_NE

@oleslaw1 o ile kilka pierwszych rzezywiście wygląda (i działa), jak roboty tej firmy, to te dwa, albo i czterwy ostatnie już nie bałdzo...
Boston Dynamics celuje w rynek militarny i jako taki zamierza zaopatrywać w roboty niehumanoidalne, więc tych ostatnich nie "kupuję"

@Vinyard To odwzorowanie nie jest takie proste.
Te roboty reagują na teren. Nie stoją tak po prostu, ale cały czas używają "mięśni" do korygowania postawy - dokładnie tak jak człowiek.
Na znanym modelu najłatwiej się nauczyć. Dziś, gdy potrafią już stworzyć taki model można kombinować dalej - wielkiego pająka czy cokolwiek innego. Trzeba posiłkować się tym, co stworzyła natura, bo to wzorce uniwersalne.

@Vinyard
jak nie wiadomo o co chodzi to wiadomo o co chodzi :-)

Przykłady zastąpienia człowieka:
1. gaszenie pożarów, likwidacja skażeń itd.
2. przemysł ciężki gdzie o wypadek nietrudno (robota zamienić łatwo, człowieka nie)
3. praca w przestrzeni kosmicznej
4. wszelkie prace gdzie zwykłą maszyną trudno zastąpić człowieka, ale takim robotem już nie, w dodatku obniżając koszty (brak wypłat, składek)
5. operacje porządkowe i militarne
jeszcze by się znalazło parę pomysłów ale nie mam czasu :-)

@Vinyard To nie jest tak, że oni nauczyli się jak zrobić by robot zrobił salta i był wstanie być sprawniejszy ode mnie. W dużej mierze wiedza jaka jest tam nabyta może być wykorzystana w innych dziedzinach, a zwłaszcza kod sztucznej inteligencji.

@andrkac no właśnie dlatego pytam, czy miało sens poświęcić 30 lat na odwzorowanie zmysłu równowagi człowieka (skrót myślowy, żeby się nie rozpisywać. oczywiste jest, że sprawa jest dużo bardziej skomplikowana). Może w tym czasie udałoby się stworzyć roboty poruszające się w dużo łatwiejszy do opanowania sposób i zaoszczędzony czas poświęcić na rozwój ich praktycznych zastosowań.

@rentier ja nie neguję zastosowania robotów do ciężkich i niebezpiecznych zajęć żeby człowiek nie musiał się narażać. Pytam tylko czy te roboty koniecznie muszą być dwunożne i poruszać się tak jak człowiek, skoro jest to sposób bardzo skomplikowany i trudny do opanowania (gdyby nie był, to "risercz" nie pochłonąłby 30 lat).
Choćby tak:
Ad. 1, 2 i 5: w zupełności wystarczą roboty poruszające się na gąsienicach lub odpowiednio wielu kołach
Ad. 3: tam to w ogóle nie potrzeba robota "człekokształtnego"
Ad. 4: zbyt ogólnikowo napisane żeby się odnieść.

@eGzu Ew. algorytmy AI zastosowane w tych robotach raczej ograniczają się do interakcji z otoczeniem, a ruch sam w sobie odbywa się w oparciu o sieć żyroskopów i wszelkiej maści czujników. Dostępne dzisiaj procesory bez problemu w czasie rzeczywistym przetworzą sygnał nawet z tysięcy czujników - owszem, optymalizowanie oprogramowania bazującego na takim wsadzie danych jest wyzwaniem, ale do poziomu sztucznej inteligencji raczej sporo takiemu softowi brakuje.
Tym nie mniej rozumiem do czego zmierzasz i zgadzam się. Choćby pierwszy z brzegu przykład: rozwój cybernetyki jest nieoceniony w kwestiach choćby przywracania mobilności ludziom po amputacjach czy w inny sposób unieruchomionych.

@Vinyard Największym problemem jakiegokolwiek pojazdu (w ogóle - poruszającego się obiektu) jest to, że wytrącony ze swojego ruchu ulega wypadkowi/psuje się/zmierza do nikąd. Te roboty już potrafią zareagować na zewnętrzne bodźce i powrócić do poprzedniego działania.
Nie jest ważne, czy poruszają się jak człowiek, pies, pająk, czy mają koła, czy skrzydła. Ważne jest, że potrafią zareagować na bodźce przeszkadzające im w działaniu. Temu służą całe badania.
Koła? Być może, ale np. w górach? Polecieć nie zawsze się da. Żywe organizmy wyewoluowały znacznie bardziej złożone i doskonałe sposoby poruszania się i warto je skopiować, żeby udoskonalić szybkością obliczeń.

To nie jest tylko rozwijanie sposobu poruszania się człowieka - to s znacznie badziej ogólne badania.

@Vinyard
ad.1. robot na kołach a nawet na gąsienicach nie wjedzie po schodach ani na drabinie
Co do reszty, wierz mi lub nie ale zastosowanie się znajdzie. Robot nie zachoruje, nie pójdzie na L4, nie zażąda odszkodowania po wypadku, nie będzie pobierać wypłaty, nie wyniesie z firmy fantów, nie obgada właściciela i grzecznie wykona wszystkie jego polecenia :p ja widzę same pozytywy.

Na pytanie dlaczego ludzie tworzą roboty człekokształtne, opowiem pytaniem:
A dlaczego nie? :)

Zmodyfikowano 2 razy. Ostatnia modyfikacja: 7 października 2022 o 9:49

@mwa a ja cały czas myślałem, że to jeden z projektów Morawieckiego. Za to my jesteśmy potęga w robieniu dżemów

@Hermes_Trismegistos Kiedy w 19 wieku Benedykt Hertz doświadczalnie wykazał istnienienie fal elektromagnetycznych zapytano go jakie praktyczne znaczenie może mieć to odkrycie. Hertz, człek w końcu niegłupi, powiedział, że żadne.
Jak powiedział Lem przewidywanie jest trudne. Szczególnie jeśli chodzi o przyszłość.