Najczęściej przegyrywy. Dorastali w jednym bloku, na tym samym podwórku, zostali tam i docelowo skończyli na tej samej ławeczce pod "nocnym sklepem z mlekiem".
Zwykle ludzie rozwijają się, przemieszczają się, rozwijają własne zainteresowania i aktywności. I to jest zupełnie naturalne, że tracą wspólny język.
Najczęściej przegyrywy. Dorastali w jednym bloku, na tym samym podwórku, zostali tam i docelowo skończyli na tej samej ławeczce pod "nocnym sklepem z mlekiem".
Zwykle ludzie rozwijają się, przemieszczają się, rozwijają własne zainteresowania i aktywności. I to jest zupełnie naturalne, że tracą wspólny język.