Demotywatory.pl

Pokaż panel
Szukaj
+
120 143
-

Komentarze ⬇⬇


Komentarze


Dodaj nowy komentarz Zamknij Dodaj obrazek
avatar BOFH
+3 / 19

A w stosunku do 2019 roku? Bo porównywanie 2022 i 2021 roku jest bez sensu.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
Y yankers
+6 / 12

@BOFH Za okres 1 stycznia - 1 września (bo takie dane policja publikuje za 2022).
2019
- 2812 zdarzeń na przejściach dla pieszych, 127 zabitych, 1721 rannych (wymagali opieki medycznej).
Stanowiło to 23.1 % wszystkich zdarzeń na drogach.

2021 (już obowiązywały przepisy)
- 1287 zdarzeń na przejściach dla pieszych, 79 zabitych, 1267 rannych
Stanowiło to 22.8% wszystkich zdarzeń

2022, tutaj jednak podali 1 stycznia 27 września
- 1598 zdarzeń, 96 ofiar śmiertelnych i 943 rannych.

Czekamy tylko na dane jaki % zdarzeń stanowiły :)

Odpowiedz Komentuj obrazkiem

Zmodyfikowano 2 razy. Ostatnia modyfikacja: 7 października 2022 o 11:20

5 5g3g
+3 / 15

@yankers obawiam się, że podałes fakty , a jak fakty nie pasują do teorii tym gorzej dla faktów i tego kto je podaje. Swoją drogą dziwi mnie ta dziwaczna kampania. Kogoś bardzo wk...wiło że przepisy podważają jego pozycję pana i władcy na drodze.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
O orkanorkan
0 / 0

@yankers
Wiesz a ja policzyłem sobie jaki % ogółu zabitych stanowili piesi na przejściach, no i popatrz:
Total Na przejściach
2019 2909 127 4%
2021 2245 79 4%
2022 1259 96 8% !!!

Ogólnie: ten Twój procent zdarzeń to niezłe rozmywanie sprawy. Idziemy w tym roku na rekord bezpieczeństwa na drogach (pod względem liczby zabitych), ale na przejściach mamy cholerny problem.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar Banasik
0 / 22

Niektórych przepisów ta władza nie wprowadza "po coś". Ona to robi z czystej głupoty.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar JanuszTorun
+5 / 13

@Banasik -- Ależ ta władza wprowadza przepisy "po coś"
I owszem - z głupoty. Ale po coś.
Wszelkie przepisy władza wprowadza po to, żeby uzyskać więcej kasy z mandatów.
Mandaty za nieprzestrzeganie przepisów są JEDYNYM celem ustanawiania wszelkich przepisów.
A w szczególności przepisy dające coraz większe przywileje pieszym.
Dawanie pieszym coraz więcej przywilejów przyczynia się do coraz większego niebezpieczeństwa dla pieszych. Ale daje możliwości uzyskania kasy z mandatów za nieprzestrzeganie i JEDYNY cel jest osiągnięty.
Oczywiście... Zaraz ktoś napisze, że przecież wystarczy przestrzegać przepisów i mandat nam nie grozi. Teoretycznie tak. Tylko, że kolejne przepisy są coraz bardziej absurdalne i dają coraz więcej swobody do interpretacji przez policję.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem

Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 6 października 2022 o 23:08

K konto usunięte
+5 / 11

@Gregson88 Zrobisz prawo jazdy, kupisz samochód to sam sobie odpowiesz na to pytanie. Wiem po sobie. Jak nie miałem prawa jazdy to narzekałem na kierowców. Jak miałem kat.B to narzekałem na kierowców samochodów ciężarowych. Teraz sporadycznie jeżdżę półciężarówką 7t i wiem że prowadzenie samochodu zwłaszcza w mieście to nie bajka. Nie wiem co to za problem stanąć przed przejściem rozglądnąć się w lewo w prawo i jeszcze raz w lewo i jak nic nie jedzie albo nawiąże kontakt wzrokowy z kierowcą to dopiero przechodzę.

PS. Czekam jak PiSowska komuna wprowadzi pierwszeństwo samochodu przed pociągiem. No bo w starciu pociąg - samochód to samochód jest tym niechronionym uczestnikiem ruchu.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
M Martec
+20 / 26

Ale wpływy z mandatów wzrosły.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
S swedol
+11 / 17

Skoro pismacy z brukowców wmawiają pieszym nieśmiertelność...

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
K Kontousun1ete
+12 / 18

Zapomniałeś dodać najważniejszej statystyki. O ile wzrosły wpływy do budżetu z tytułu mandatów otrzymanych z tytułu nieustapienia pierwszeństwa pieszemu :)
Jakby chodziło kiedykolwiek, gdziekolwiek o dobro ludzi...

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar kondon
+6 / 12

„Oczywiście te podwyżki podatków to dla naszego dobra, bo pieniądze, jak wiadomo, psują charakter. Im więcej pieniędzy rząd nam skonfiskuje, tym lepiej dla nas. Tak w każdym razie myślą politycy, którzy wprawdzie nieustannie pragną naszego dobra, ale nam niestety już coraz mniej go zostało.”

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
G GPQ
+9 / 13

"Z policyjnych danych wynika, że od 1 stycznia do końca lipca bieżącego roku pod kołami samochodu - z własnej winy - nie zginął na przejściu żaden pieszy. ... Po wprowadzeniu nowego prawa, w zasadzie z dnia na dzień, piesi przestali wchodzić wprost pod nadjeżdżające samochody."

No po prostu cud. Przyznano przywileje pieszym - zaczęli chodzić zgodnie z przepisami.


Czytaj więcej na https://motoryzacja.interia.pl/przepisy-drogowe/news-coraz-wiecej-pieszych-ginie-na-przejsciach-a-nowe-prawo-mial,nId,6316112#utm_source=paste&utm_medium=paste&utm_campaign=firefox

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar BrickOfTheWall
+4 / 14

Prosty efekt wmawiania głupszym jednostkom, że mogą włazić bez żadnej ostrożności bo MAJĄ PIERWSZEŃSTWO i każdy pojazd cudownie zatrzyma się na odcinku kilkudziesięciu cm.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
K Kar4
+3 / 7

Najgorsze jest zamieszanie jaki ten przepis przyniósł. Niektórzy zaczęli manipulować i wmawiają że pieszy zamierzający wchodzić na przejście ma już pierwszeństwo, co jest nieprawdą. Przepis daje pierwszeństwo pieszemu wchodzącemu, tj. temu który przekracza jego granicę przejścia, a nie ma dopiero taki zamiar.
Zostawiając kwestię pierwszeństwa, ciężko coś zmienić jeśli nie mamy w
Polsce obowiązujących standardów przejść i wg. przeprowadzonych audytów są one po porostu niebezpieczne.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
S Skar2k19
+1 / 1

zwiększają śmiertelność wśród swojej grupy osób którzy na nich głosują czego nie rozumiecie bo mądry człowiek zastanowi się 2 razy czy ma pierwszeństwo przed tirem nawet na zielonym świetle

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
S swosek
+2 / 10

Napiszę tak: żal mi i jednych i drugich, czyli kierowców i pieszych. Kierowców, ponieważ błędnie interpretowany przepis przez pieszych, terroryzuje kierowców i nie myślę o piratach drogowych. Żal mi też pieszych, bo niektórym przeprano mózg i jak te barany na rzeź wchodzą na pasy nie rozglądając się , na prawo i lewo - jak to kiedyś uczono dzieci w szkole. A milicja, no cóż ... bez zmian... po co ganiać pieszych, i udowadniać im wtargnięcie, skoro łatwiej i cenniej jest złapać kierowcę - bo on ma tablice rejestracyjne i jest namierzalny. Ustawodawca chce doprowadzić do sytuacji, gdy durne kamerki będziemy zakładać w samochodach i udowadniać, że nie jesteśmy wielbłądami.
Jeżdżę ostrożniej, wolniej i staram się uważać na pieszych, ale nie widzę tych starań po drugiej stronie. Madki i internet mają dziś większe poważanie niż nauczycielka w szkole, która uczyła maluchy. Media głównie straszą kierowców... Bywam również pieszym, mocno starszym, żyję, ponieważ szkoła i dom nauczyły mnie określonych zachowań, również na przejściu dla pieszych.... 60 lat temu były już takie miejsca.I nie pociesza mnie , że selekcja nienaturalna eliminuje jednostki bezmyślne, ponieważ za takim wypadkiem stoi jeszcze ta druga strona.... nieraz pozbawiona szansy na skuteczną reakcję.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem

Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 15 października 2022 o 16:41

A asdf34
+2 / 4

A o ile zmieniło się natężenie ruchu w 2021 i 2022 roku? Ktoś robił porównanie z 2019, gdzie było zbliżone?

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
M Moher_przez_samo_h
-2 / 4

Jakiś debil zapomniał unieważnić II prawo Newtona i zdenominować drogę hamowania na 1/10000 obecnej wielkości. Auto jadące przepisowo 50 km/h zatrzymywałoby się na długości paznokcia, a nawet bardzo rozpędzone na długości dłoni, i piesi byliby bezpieczni. Ale w tym kraju osiemnastowieczny dogmat zawsze zwycięża, durny PiS nigdy nie zmieni praw fizyki.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
M mrooki
+1 / 1

Do dziś zastanawiam się, jak rozumieć wyrażenie "pieszy wchodzący na przejście". To ten który ma jedną nogę na jezdni? Ten który ma nogę w zawieszeniu nad jezdnią? Ten który wykonuje ruch tułowia rozpoczynający ruch w stronę jezdni? Ten który stoi na krawężniku? A może ten, który stoi w odległości 10 cm od krawędzi jezdni, bo nie ma krawężnika? No a może ten, który dopiero zbliża się do przejścia? A skoro tak to w jakiej odległości od przejścia musi się znajdować, aby zostać uznany za wchodzącego? 5 cm? 50 cm? A może 5 metrów, bo dlaczego nie? Witamy w krystalicznie przejrzystych przepisach RP.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem

Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 18 października 2022 o 14:40

avatar U99
-2 / 2

Prawo można zmienić decyzją polityczną. Z prawmi fizyki tak się nie da. Zdziwko, nie?

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
K krickin
+4 / 4

I oczywiście pandemia która sprawiła że dzieci i dorośli mieli zdalne i było dużo mniej samochodów oraz pieszych na drogach nie ma nic wspólnego z mniejszą ilościa wypadków, jak juz ktoś wspomniał porównaj z 2019.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
W wojti23
0 / 0

Może to o to chodziło.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem