Rosyjscy poborowi zbuntowali się przeciwko warunkom, w jakich przychodzi im odbywać służbę przed wyjazdem na front. Panuje chaos mobilizacyjny, rekruci sami muszą się utrzymać, nie mają dachu nad głową, chorują, nie wiedzą nawet do jakich jednostek są przypisani
od
Kocioo
To niech się sami zorganizują i ruszą na Kreml. Od czasu ogloszenia mobilizacji sluzby graniczne krajów ościennych wypuściły 460 000 mlodych mezczyzn, ktorzy mogli zostac i obalać carat, jak jak już raz ponad 100 lat temu się udało.
@haakim1 Tak, tylko z obalenia caratu zrodziło się coś jeszcze gorszego.
@haakim1 Do pełni analogii brakuje jakiegoś Lenina. Kogoś, kto temu tłumowi nada jakąś wspólną ideę. Bo na razie mamy zbieraninę ludzi i zbieraninę postaw. Większość nie chce iść, ale idą: ze strachu, z resztek poczucia obowiązku, z resztek krzywego patriotyzmu, bo nie mają perspektyw i szacunku na co dzień, bo liczą na pieniądze łupy, bezkarne gwałty. Sami, oddolnie, nie zorganizują się i nie ustalą wspólnej linii.
bo to jest rzeź...z każdej strony.
Nikt nikogo nie miał ani zwyciężać, ani pokonywać...wojna na ilość
Wielu Polaków narzeka, że żyje w państwie z kartonu. A co maja powiedzieć Rosjanie żyjący w państwie z gówna?