Akurat z tym się zgodzę bo nie każdy głupi sku*wiel jest gruba świnia jak Sasin i niektórym z nich czasem udaje się coś zrobić dobrze zaś Sasin nie potrafi nic oprócz włażenia kaczafiemu w zadek.
Czyli do każdej firmy przyjdzie urzędnik i będzie analizował z czego wynikają dochody firmy. I będzie orzekał które są w porządku a które nie są i podlegają "daninie"?
Ten debil siedzi w bagnie głupoty po pas i dalej wykonuje dziwne ruchy i zapada się coraz głębiej.
Danina (trybut z łac. tributum)[1] – świadczenie o charakterze przymusowym, funkcjonujące w starożytności oraz średniowieczu, uiszczane monarsze przez poddanych lub władcy silniejszemu przez władcę słabszego jako wyraz uznania jego zwierzchności[2]. W przypadku chłopów zastąpiona przez pańszczyznę lub czynsz[3].
Dodam, że rząd wg konstytucji RP jest pod zwierzchnością narodu, nie naród pod zwierzchnością rządu. Komuś się marzy posiadania niewolników.
OdpowiedzKomentuj obrazkiem
Zmodyfikowano
1 raz.
Ostatnia modyfikacja:
6 października 2022 o 23:26
Rząd stara się za wszelką cenę unikać słowa podatek. Proponuję dla ułatwienia nazywać nowe opłaty, daniny, składki, dziesięciny, itd. mianem "haracz".
od razu mi się przypomniał Sidney Polak i opłata reprograficzna
https://www.youtube.com/watch?v=AKgiHyC5u84&ab_channel=Dzigers
Danina to nie podatek a głupi sku*wiel to nie Sasin
Akurat z tym się zgodzę bo nie każdy głupi sku*wiel jest gruba świnia jak Sasin i niektórym z nich czasem udaje się coś zrobić dobrze zaś Sasin nie potrafi nic oprócz włażenia kaczafiemu w zadek.
Czyli do każdej firmy przyjdzie urzędnik i będzie analizował z czego wynikają dochody firmy. I będzie orzekał które są w porządku a które nie są i podlegają "daninie"?
Ten debil siedzi w bagnie głupoty po pas i dalej wykonuje dziwne ruchy i zapada się coraz głębiej.
@Banasik O nie nie, urzędnik zablokuje konta i będzie oczekiwał raportów z firm.
Ależ ta "danina" będzie "dobrowolna". Po prostu tępi polscy prywaciarze nie wiedzą, że chcą ją wpłacić. A wspaniały pisiarski rząd im to uświadomi.
Danina (trybut z łac. tributum)[1] – świadczenie o charakterze przymusowym, funkcjonujące w starożytności oraz średniowieczu, uiszczane monarsze przez poddanych lub władcy silniejszemu przez władcę słabszego jako wyraz uznania jego zwierzchności[2]. W przypadku chłopów zastąpiona przez pańszczyznę lub czynsz[3].
Dodam, że rząd wg konstytucji RP jest pod zwierzchnością narodu, nie naród pod zwierzchnością rządu. Komuś się marzy posiadania niewolników.
Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 6 października 2022 o 23:26