Demotywatory.pl

Pokaż panel
Szukaj
+
141 163
-

Komentarze ⬇⬇


Komentarze


Dodaj nowy komentarz Zamknij Dodaj obrazek
avatar CzlowiekZkamienia
+7 / 11

Czy mógłbyś być objektywny i przyznać, że wierzący też mogą być dobrymi ludźmi, a ateiści też mogą być źli?

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
J konto usunięte
+5 / 13

Włodzimierz Lenin, Józef Stalin, Mao Zedong. "Kiedy nie ma religii, nie ma wojen"...

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
L konto usunięte
-2 / 6

@JestemRolnik
To kult jednostki co samo w sobie jest formą " religii "
Poza tym Józik zaprzągł w końcu prawosławie do wspierania wielkiej wojny ojczyźnianej...
Tak jak puttin ma wiernego pieska cyryla...

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
T Tibr
+2 / 2

@JestemRolnik pominąłeś Pol Pota jeden z wybitniejszych przedstawiciel, który zniszczył własny naród @LordWisimitor proszę cię. Kult jednostki wymyślił sobie Stalin trochę później niż zaczęła się rewolucja i bolszewicy zaczęli przeprowadzać czystki. Więc tak przedstawianie sprawy to populistyczne demograficzne manipulanctwo.
Każdy przede wszystkim jest człowiekiem, potem czils mężem bratem, córka..., religijnym czy ateistą. Może być dobrym i złym.
Jedno co zostało udowodnione to to że ludzie wierzący są bardziej kategoryczni w określaniu dobra lub zła, ateistom częściej zdarza się relatywizować i tyle z różnic.
Zarówno wierzący jak i ateista może być potworem, jak i obaj mogą być dobrymi ludźmi.
Wielki Che stworzył obozy dla gejów (paradoks, że nisza teraz koszuli z nim w tęczowych barwach) bo uważał ich za wytwór zgniłego zachodu.
Nie ma prostych odpowiedzi i to szczególnie powinni wiedzieć ateiści bo ludziom wierzącym prostych odpowiedzi udziela religia, ateiści tego komfortu nie mają o ile są obdarzeni możliwościa myślenia krytycznego.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
A adamIM
-2 / 2

@JestemRolnik
to co jest w democie to zwykły bełkot a ty do niego dołożyłeś swoje 5gr. żaden z wymienionych przez ciebie nie był komunistą (ateistą) od kołyski więc w ten czy inny sposób łyknął trochę tej ideologi (religii) a do tego Józef Wisarionowicz ma w swojej biografii epizod bardzo religijny :) :)

Odpowiedz Komentuj obrazkiem

Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 8 października 2022 o 16:53

avatar rafik54321
0 / 4

Ugryzmy temat z innej strony. Weź struktury kościelne i zapomnij przez chwilę o religii. Odetniemy to.
Jaka strukturę uzyskamy? Klasyczny ustrój feudalny.
Mamy krola-papieza. Mamy kraj-jako teren w którym twoi wyznawcy są większością, mamy prawo (liturgiczne), mają własne sądy, zbierają podatki w formie tacy. Kler to swoiste państwo o podłożu religijnym, a teraz pcha łapy w politykę państwowa.

Ale, to nie jest dr facto problem wyznania jako takiego. Tylko zachłannej rzadzy posiadania władzy przez kler. To drobną aczkolwiek kluczową roznica

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar rafik54321
0 / 0

@Rydzykant Czy międzynarodową firmę kurierską można nazwać korporacją? Jeśli tak, to moja odpowiedź również brzmi "tak".

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar rafik54321
0 / 0

@Rydzykant różni się tym, że korporacja MUSI się stosować do prawa państwowego. Państwo feudalne nie musiało.

Np regulaminy BHP. Są państwowe wymogi które muszą być spełniane. Tak samo jak normy pracy, normy dźwigania ciężarów. Wymogi posiadania pewnych uprawnień na pewne stanowiska itd. Te wszystkie przepisy nie zależą od korporacji, a muszą być przez korporację respektowane.

Druga sprawa to ewentualna korupcja.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar rafik54321
0 / 0

@Rydzykant pytałeś o różnice. To czy korporacje faktycznie nie mają władzy to druga sprawa. Oczywiście że mają. Bardzo możliwe że za 150 lat, koncept państwa będzie reliktem, a nowym "obywatelstwem" będzie zatrudnienie przez daną korporację.

"Kiedyś pracowałem w korporacji i jestem przeciwnikiem dawania korporacjom nadmiernej władzy." - idea słuszna, aczkolwiek jak chcesz ją egzekwować? Pamiętaj że nie możesz naruszyć praw wolnego rynku.

Tu pierwsze skrzypce gra korupcja którą trzeba eliminować. Jednakże skłaniałbym się ku temu, aby pensje polityków były wprost uzależnione od wzrostu gospodarczego minus inflacja. Jeśli wartość wychodzi na minus - politycy dokładają z własnej kieszeni lub idą do kicia na dożywocie, gdzie będą orać do śmierci by spłacić chociaż jeden promil tego co nabroili.
Jeśli średnia płaca w Polsce wynosiłaby w okolicach 30-50tys zł przy aktualnych cenach (wiem że wydaje się to niemożliwe, ale załóżmy że jakoś się udało), to serio, nie miałbym problemu aby taki prezydent miał płacone po 150mln rocznie, premier po 100mln rocznie, a pozostała świta po 20mln rocznie (tu mam na myśli tych 400 posłów z sejmu). To mamy jakieś 8mld zł z hakiem. Dużo? Może i tak, ale jeśli już teraz blisko 1mld idzie na samego premiera to jest tu grubo nie tak.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
R Rydzykant
0 / 2

@rafik54321
"idea słuszna, aczkolwiek jak chcesz ją egzekwować"
Dokładnie tak samo jak w przypadku religii. Można być katolikiem, a jednocześnie antyklerykałem. Można pracować w korporacji, jednak nie zgadzać się na zbędny wpływ tej korporacji na Twoje życie.

Właśnie jak sam napisałeś - należy przeciwdziałać korupcji. Z jednej strony jest to "sprawiedliwość społeczna" chociażby związana z wysokością wynagrodzeń. Z drugiej strony, z kontrolowaniem polityków, aby nie dawali przywilejów "swojej kaście". W jednakowym stopniu ma tu na myśli korzyści dla korporacji, dla organizacji (w tym także religijnych jak KRK) jak i dla konkretnych osób związanych z daną partią, organizacją itd. Wydatki i subwencje powinny być ściśle kontrolowane i kierowane na uzasadnione działania. To wszystko pozwoliłoby na znaczne obniżenie podatków, a obywatele mogliby sami finansować swoje "pasje" - wierzący płacili by na swój kościół, kibice na swój stadion piłkarski itd.
I tu wracamy do Twojego bardzo istotnego pytania "idea słuszna, aczkolwiek jak ją zrealizować". Politykom i ich znajomym takie rozwiązanie bardzo by się nie spodobało.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem