@Kocioo niestety. Człowiek, który z nostalgią wspomina stan wojenny, gdzie twierdzi, że on jako generał czuł więź jaką wytworzyło wojsko z cywilami.
Niech się już ci wszyscy podobni piewcy wolności pierd..., czarni, czerwoni niby walczą o człowieka, o jego wolność, a w rzeczywistości na końcu chodzi im tylko by zastąpić jedni drugich. Chcą wolności ale żeby każdy był ułożony wedle ich logiki.
@Kocioo Zupełnie się nie zgodzę.
Ludzie bardzo często mają problem z "zaimplementowaniem" swoich słów do własnego życia co wcale nie musi ujmować ich prawdziwości, czy ewentualnej skuteczności.
Zasadniczo nie ma dla mnie znaczenia kto wypowiada jakieś słowa, czy daje porady. Jeśli są one dobre to może je wypowiadać nawet sam zwyrodnialec. To bez znaczenia.
@Kocioo
Rozumiem, że jeśli Pan z demota powie, że ziemia jest okrągła to zostaniesz płaskoziemcą. Albo jakby powiedział, że 2+2=4 to byś stwierdził, że to niefajny ,,autorytet'' i kłamie i to na pewno nie jest 4. Dlatego właśnie wypowiedzi nie ocenia się po osobie ją wypowiadającej... Argumentum ad hominem.
@Kocioo Pisanie po angielsku nie sprawi, że zyskujesz na wiarygodności.
Dla mnie jest bez znaczenia kim ktoś jest i co robi.
Jeśli mówi z sensem i prawdę to po prostu to akceptuję.
Ludzie najczęściej jedno mówią, a inne robią.
Jeśli zwyrodnialec katujący ludzi powie mi, że krzywdzenie ludzi jest złe to czy powiedział nieprawdę tylko dlatego, że sam jest antyprzykładem?
@Kocioo zmodyfikowales swoj wpis, wiec teraz juz moj nie ma sensu. wydajesz sie byc aroganckim glupcem i wymazywanie niektorych wypowiedzi tego nie zmieni
John Lennon.
Wyobraź sobie, że nie ma raju To łatwe, jeśli się postarasz Pod nami nie ma piekła Nad nami tylko niebo. Wyobraź sobie wszystkich ludzi żyjących chwilą obecną. Wyobraź sobie, że nie ma państw To nie jest trudne do osiągnięcia Nie ma za co zabijać, ani poświęcać życia I nie ma też religii. Wyobraź sobie, że wszyscy ludzie żyją w pokoju. Możesz powiedzieć, że jestem marzycielem Ale nie jestem jedyny Mam nadzieję, że pewnego dnia dołączysz do nas I świat stanie się jednością. Wyobraź sobie, że nie ma majątków Ciekawe, czy potrafisz. Nie ma powodu dla chciwości, ani głodu Braterska wspólnota. Wyobraź sobie wszystkich ludzi dzielących ze sobą cały świat. Możesz powiedzieć, że jestem marzycielem Ale nie jestem jedyny Mam nadzieję, że pewnego dnia dołączysz do nas I świat będzie żył w zgodzie.
ja pernicze cała lewica w jednym ujęciu porównują się do uciskanych kobiet a u nas tak źle kugwa to nie chodź do kościoła i nie ruchaj się w klubie z kim popadnie proste rozwiązanie waszych problemów i pomórzcie tym kobietom które tego potrzebują
Łoj, ktoś tu lubi nadinterpretować. Religie owszem narzucają zasady, ale te podstawowe mają sens i uratowały miliony ludzi. Dopiero wypaczenie ich przez co poniektórych sprawia, że mogą prowadzić do zniewolenia i śmierci.
@karolina1128
Religie, owszem przywłaszczyły sobie pewne prawdy moralne jako własne. Ale prawda jest taka, że wszystko co dobre w człowieku nie pochodzi od religii, a z rozumu.
@GieniaK zgadzam się, ale religia też jest wytworem rozumu, który chciał te prawdy upowszechnić. Nie oszukujmy się, jest mnóstwo ludzi, którym "rozumu nie zbywa". Przekonanie ich do tego, że pewnych rzeczy nie powinni robić lub inne są zgoła pożądane, drogą czysto intelektualną, graniczy z cudem. Tam właśnie wykorzystywano zabobon, żeby przemówić "prostym" ludziom do rozumu. Chociażby słowiańska południca miała na celu uchronienie ludzi przed nadmiernym nasłonecznieniem.
@karolina1128
Wiara w nadprzyrodzone siły jest podstawą religii i wiara ta ma swój początek tam, gdzie rozum nie był w stanie wyjaśnić np. błyskawicy.
Nie ma to nic wspólnego z moralnością.
Każdy człowiek (ten "prosty" również) wie, że morderstwo, kradzież, gwałt to zło i żaden boocek nie jest mu do tej wiedzy potrzebny.
Ale nie ma wątpliwości, że w imię religii zabija się, gwałci, poniża, okrada, odczłowiecza itd.
@GieniaK Naprawdę nie każdy człowiek ma wewnętrzną moralność na tym poziomie. Niektórzy nie kradną tylko dlatego, że boją się kary. Są wręcz społeczeństwa, które nie znają pojęcia własności prywatnej. Ta moralność, którą znamy w Europie, została unormowana właśnie przez religię chrześcijańską.
Religia wywodzi się z rozumu, bo trzeba było zacząć rozważać pochodzenie pewnych zjawisk, żeby wysnuć jakiekolwiek wnioski, nawet te, które dziś nazywamy wiarą czy zabobonami. Zwierzęta nie zastanawiają się nad pochodzeniem błyskawic, a człowiek podjął te rozważania. Najpierw wymyślił najbardziej sensowne wyjaśnienie, które było w jego zasięgu, a wraz z rozwojem nauki i technologii potrafił zbadać i określić to zjawisko precyzyjnie, a nawet błyskawicę okiełznać i wykorzystać.
Religie to tylko narzędzia do "zrozumienia" świata i ukierunkowywania społeczeństw. Sposób, w jaki zostaną wykorzystane zależy wyłącznie od tego, kto im przewodzi. Jeśli religijni "prawodawcy" chcą uczynić ludzi spokojnymi, to takie dają im zasady, jeśli pożądają podbojów, to wpisują w kanon wrogów i rozgrzeszają z zabijania.
@karolina1128
Religia nie ukształtowała żadnej moralności, a jedynie przypisała sobie rozważania uczonych z czasów znanim jeszcze zaczęło formułować się chcrześcijaństwo. No chyba, że piszesz o przemocy, prześladowaniu, krucjatach, paleniu na stosie, blokowaniu rozwoju nauki, poniżaniu, gwałcie, zabijaniu itd, to tak.
Nie ma znaczenia jaka osoba "przewodzi" religii, gdyż wmawianie wiary w nadprzyrodzone bóstwa jest zwyczajnie oszustwem. Człowiek nie potrzebuje wiary w jakiegoś nieiwdzialnego boga aby być dobrym czy też nie czynić zła pod groźbą kary.
No i najważniejsze, to wiara daje "przyzwolenie" dla prześladowania, poniżania, stygmatyzowania itd. Daje również rozgrzeszenie z czynionego zła. Religie to źródło zła.
@GieniaK czy Ty w ogóle przeczytałeś moje argumenty ze zrozumieniem? Stawiasz tezy nie podnosząc za żadnych świadczących za nimi dowodów, czy choćby przykładów. Wiesz, że uparcie piszesz wciąż te same stwierdzenia, których nie bronisz?
@karolina1128
A czy Tobie tak trudno pogodzić się z faktem, że podstawą wierzeń w nadprzyrodzone bóstwa były zjawiska, których rozum nie był w stanie wyjaśnić, a nie chęć wprowadzenia norm moralnych (normy moralne nie potrzebują boga)? Dlaczego na siłę chcesz łączyć moralność człowieka z religią?
Chrześcijaństwo jedynie przywłaszyło sobie prawdy moralne, które były wynikiem analiz filozoficznych ludzi, którzy żyli zamin w ogóle chrześcijaństwo powstało.
Tak trudno zaakceptować fakt, że bog ani wiara nie mają nic wspólnego z moralny postępowaniem? Więcej, to bog i religia pozwalają na zło, a wszysko co dobre pochodzi z rozumu, który z wiarą w boga nie ma nic wspólnego.
Nie przypisuj religii czegoś czego tam nie ma.
@GieniaK ależ to tam jest. Religia została wykorzystana do propagowania określonych zachowań społecznych. Najlepszym przykładem jest islam, który nauczył ludzi higieny czy odstawienia wieprzowiny ze względu na obecne w tamtym rejonie choroby. Z tego samego powodu w judaizmie jest koszerne jedzenie. W kontekście przykładów czysto moralnych, chrześcijaństwo posłużyło obaleniu podstaw Kodeksu Hamurabiego, który promował zemsty, oraz wprowadzało równość ludzi bez względu na pochodzenie, czy rozpowszechniało istnienie obowiązkowego dnia wolnego, co przeciwdziałało wyzyskowi ludzi.
Oczywiście te idee istniały wcześniej, ale to dzięki religiom zostały upowszechnione. Części ludzi nie przekonasz do nawet najlepszego pomysłu, jeśli nie zostaną przymuszeni, a wiara w boga (tego czy owego) powodowała strach przed jego gniewem i nagięcie się do konkretnych zasad, więc tak, obecną powszechną moralność zawdzięczamy religiom, bo nie istnieje jedna prawdziwa moralność ludzka tak samo, jak ludzie nie są jednakowi. Najlepszym przykładem rozdźwięku moralności jest podejście do zwierząt. Dla niektórych normalnym jest katowanie, wyzysk czy konsumpcja, a inni zostają wegetarianami lub śpią ze swoim pupilem w jednym łóżku. Nie ma czegoś takiego jak jedna wspólna świadomość, więc nie ma też wspólnej moralności, która nomen omen wywodzi się od rozumu tak samo, jak religia.
OdpowiedzKomentuj obrazkiem
Zmodyfikowano
2 razy.
Ostatnia modyfikacja:
13 października 2022 o 20:40
Wbrew pozorom Mazguła ma rację. Z jednym zastrzeżeniem - dokonał on pewnego przeniesienia.
Na identycznej zasadzie można byłoby stwierdzić:
Ateizm to, zło które organizują podli ludzie. Ateizm nie daje wyboru.
Gdziekolwiek pełnie władzy zdobywają ateiści, osoby broniące innego światopoglądu trafiają na gilotynę, do łagru, albo zostają zamordowane przez Czerwonych Khmerów. Tworzą z siebie reprezentantów jakichś Kimów, Pol Potów czy innych Stalinów i wymyślają ograniczenia, metody sprawowania władzy, kontroli nad ludźmi.
Zarówno w wypowiedziach Mazguły jak i w mojej można znaleźć część prawdy. Żadna z nich nie przedstawia całokształtu problemu.
Pamiętając kim był Mazguła, nie należy się dziwić jego wypowiedzi.
religia to zło to hamulec rozwoju to winny wojen i nienawiści podziału i wyzysku twór podłych zakłamanych sku..ów to też potężna narzędzie polityki i ucisku narzędzie z którego politycy i kapłani będą korzystać do końca świata albo do ich końca. Daje też niewyobrażalną kasę wiec biznes też im sprzyja.
Nie ma to jak autorytet.
@Kocioo Jeden z błędów poznawczych.
Błędne ocenianie wypowiedzi przez pryzmat wypowiadającego.
Ile to wartościowych treści ludzie odrzucają tylko dlatego, że wypowiedziała je nie ta osoba, co "powinna".
@Kocioo niestety. Człowiek, który z nostalgią wspomina stan wojenny, gdzie twierdzi, że on jako generał czuł więź jaką wytworzyło wojsko z cywilami.
Niech się już ci wszyscy podobni piewcy wolności pierd..., czarni, czerwoni niby walczą o człowieka, o jego wolność, a w rzeczywistości na końcu chodzi im tylko by zastąpić jedni drugich. Chcą wolności ale żeby każdy był ułożony wedle ich logiki.
@Iasafaer W życiu kieruj się nie tym co ktoś mów,i talk is cheap , ale tym co robi, robił lub kim był . Unikniesz błędów poznawczych.
@Kocioo Zupełnie się nie zgodzę.
Ludzie bardzo często mają problem z "zaimplementowaniem" swoich słów do własnego życia co wcale nie musi ujmować ich prawdziwości, czy ewentualnej skuteczności.
Zasadniczo nie ma dla mnie znaczenia kto wypowiada jakieś słowa, czy daje porady. Jeśli są one dobre to może je wypowiadać nawet sam zwyrodnialec. To bez znaczenia.
@Kocioo
Rozumiem, że jeśli Pan z demota powie, że ziemia jest okrągła to zostaniesz płaskoziemcą. Albo jakby powiedział, że 2+2=4 to byś stwierdził, że to niefajny ,,autorytet'' i kłamie i to na pewno nie jest 4. Dlatego właśnie wypowiedzi nie ocenia się po osobie ją wypowiadającej... Argumentum ad hominem.
@Iasafaer Talk is cheap buddy as I said.
@Kocioo Pisanie po angielsku nie sprawi, że zyskujesz na wiarygodności.
Dla mnie jest bez znaczenia kim ktoś jest i co robi.
Jeśli mówi z sensem i prawdę to po prostu to akceptuję.
Ludzie najczęściej jedno mówią, a inne robią.
Jeśli zwyrodnialec katujący ludzi powie mi, że krzywdzenie ludzi jest złe to czy powiedział nieprawdę tylko dlatego, że sam jest antyprzykładem?
@Iasafaer Goebbles Hitler Stalin Mao tez mówili dla wielu z sensem. Wielu się to podobało , wielu, którzy myśleli tak jak ty.
Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 10 października 2022 o 22:16
@Kocioo powolywanie sie na wlasne slowa jest objawem arogancji i glupoty
@Iasafaer Przykro mi ten cytat na tylko sens po angielsku. Chyba że udowodnisz że jest inaczej.
Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 10 października 2022 o 22:19
@tomkosz W sensie ?
@Kocioo zmodyfikowales swoj wpis, wiec teraz juz moj nie ma sensu. wydajesz sie byc aroganckim glupcem i wymazywanie niektorych wypowiedzi tego nie zmieni
@tomkosz A co ja tam zmodyfikowałem że straciłeś sens pisz śmiało.
John Lennon.
Wyobraź sobie, że nie ma raju To łatwe, jeśli się postarasz Pod nami nie ma piekła Nad nami tylko niebo. Wyobraź sobie wszystkich ludzi żyjących chwilą obecną. Wyobraź sobie, że nie ma państw To nie jest trudne do osiągnięcia Nie ma za co zabijać, ani poświęcać życia I nie ma też religii. Wyobraź sobie, że wszyscy ludzie żyją w pokoju. Możesz powiedzieć, że jestem marzycielem Ale nie jestem jedyny Mam nadzieję, że pewnego dnia dołączysz do nas I świat stanie się jednością. Wyobraź sobie, że nie ma majątków Ciekawe, czy potrafisz. Nie ma powodu dla chciwości, ani głodu Braterska wspólnota. Wyobraź sobie wszystkich ludzi dzielących ze sobą cały świat. Możesz powiedzieć, że jestem marzycielem Ale nie jestem jedyny Mam nadzieję, że pewnego dnia dołączysz do nas I świat będzie żył w zgodzie.
Tekst pochodzi z https://www.tekstowo.pl/piosenka,john_lennon,imagine,strona,5.html
tacy jak on kontrolowali ludzi w sposób mniej subtelny... za pomocą pały i groźby więzienia
ja pernicze cała lewica w jednym ujęciu porównują się do uciskanych kobiet a u nas tak źle kugwa to nie chodź do kościoła i nie ruchaj się w klubie z kim popadnie proste rozwiązanie waszych problemów i pomórzcie tym kobietom które tego potrzebują
Łoj, ktoś tu lubi nadinterpretować. Religie owszem narzucają zasady, ale te podstawowe mają sens i uratowały miliony ludzi. Dopiero wypaczenie ich przez co poniektórych sprawia, że mogą prowadzić do zniewolenia i śmierci.
@karolina1128 Ratowały? Chorwacja podczas II wojny światowej, Rwanda o której Hoser nie chciał opowiadać i już nie opowie?
@sliko to właśnie przykłady wypaczenia dla uzyskania zysków czy władzy.
@karolina1128
Religie, owszem przywłaszczyły sobie pewne prawdy moralne jako własne. Ale prawda jest taka, że wszystko co dobre w człowieku nie pochodzi od religii, a z rozumu.
@GieniaK zgadzam się, ale religia też jest wytworem rozumu, który chciał te prawdy upowszechnić. Nie oszukujmy się, jest mnóstwo ludzi, którym "rozumu nie zbywa". Przekonanie ich do tego, że pewnych rzeczy nie powinni robić lub inne są zgoła pożądane, drogą czysto intelektualną, graniczy z cudem. Tam właśnie wykorzystywano zabobon, żeby przemówić "prostym" ludziom do rozumu. Chociażby słowiańska południca miała na celu uchronienie ludzi przed nadmiernym nasłonecznieniem.
@karolina1128
Wiara w nadprzyrodzone siły jest podstawą religii i wiara ta ma swój początek tam, gdzie rozum nie był w stanie wyjaśnić np. błyskawicy.
Nie ma to nic wspólnego z moralnością.
Każdy człowiek (ten "prosty" również) wie, że morderstwo, kradzież, gwałt to zło i żaden boocek nie jest mu do tej wiedzy potrzebny.
Ale nie ma wątpliwości, że w imię religii zabija się, gwałci, poniża, okrada, odczłowiecza itd.
@GieniaK Naprawdę nie każdy człowiek ma wewnętrzną moralność na tym poziomie. Niektórzy nie kradną tylko dlatego, że boją się kary. Są wręcz społeczeństwa, które nie znają pojęcia własności prywatnej. Ta moralność, którą znamy w Europie, została unormowana właśnie przez religię chrześcijańską.
Religia wywodzi się z rozumu, bo trzeba było zacząć rozważać pochodzenie pewnych zjawisk, żeby wysnuć jakiekolwiek wnioski, nawet te, które dziś nazywamy wiarą czy zabobonami. Zwierzęta nie zastanawiają się nad pochodzeniem błyskawic, a człowiek podjął te rozważania. Najpierw wymyślił najbardziej sensowne wyjaśnienie, które było w jego zasięgu, a wraz z rozwojem nauki i technologii potrafił zbadać i określić to zjawisko precyzyjnie, a nawet błyskawicę okiełznać i wykorzystać.
Religie to tylko narzędzia do "zrozumienia" świata i ukierunkowywania społeczeństw. Sposób, w jaki zostaną wykorzystane zależy wyłącznie od tego, kto im przewodzi. Jeśli religijni "prawodawcy" chcą uczynić ludzi spokojnymi, to takie dają im zasady, jeśli pożądają podbojów, to wpisują w kanon wrogów i rozgrzeszają z zabijania.
@karolina1128
Religia nie ukształtowała żadnej moralności, a jedynie przypisała sobie rozważania uczonych z czasów znanim jeszcze zaczęło formułować się chcrześcijaństwo. No chyba, że piszesz o przemocy, prześladowaniu, krucjatach, paleniu na stosie, blokowaniu rozwoju nauki, poniżaniu, gwałcie, zabijaniu itd, to tak.
Nie ma znaczenia jaka osoba "przewodzi" religii, gdyż wmawianie wiary w nadprzyrodzone bóstwa jest zwyczajnie oszustwem. Człowiek nie potrzebuje wiary w jakiegoś nieiwdzialnego boga aby być dobrym czy też nie czynić zła pod groźbą kary.
No i najważniejsze, to wiara daje "przyzwolenie" dla prześladowania, poniżania, stygmatyzowania itd. Daje również rozgrzeszenie z czynionego zła. Religie to źródło zła.
@GieniaK czy Ty w ogóle przeczytałeś moje argumenty ze zrozumieniem? Stawiasz tezy nie podnosząc za żadnych świadczących za nimi dowodów, czy choćby przykładów. Wiesz, że uparcie piszesz wciąż te same stwierdzenia, których nie bronisz?
@karolina1128
A czy Tobie tak trudno pogodzić się z faktem, że podstawą wierzeń w nadprzyrodzone bóstwa były zjawiska, których rozum nie był w stanie wyjaśnić, a nie chęć wprowadzenia norm moralnych (normy moralne nie potrzebują boga)? Dlaczego na siłę chcesz łączyć moralność człowieka z religią?
Chrześcijaństwo jedynie przywłaszyło sobie prawdy moralne, które były wynikiem analiz filozoficznych ludzi, którzy żyli zamin w ogóle chrześcijaństwo powstało.
Tak trudno zaakceptować fakt, że bog ani wiara nie mają nic wspólnego z moralny postępowaniem? Więcej, to bog i religia pozwalają na zło, a wszysko co dobre pochodzi z rozumu, który z wiarą w boga nie ma nic wspólnego.
Nie przypisuj religii czegoś czego tam nie ma.
@GieniaK ależ to tam jest. Religia została wykorzystana do propagowania określonych zachowań społecznych. Najlepszym przykładem jest islam, który nauczył ludzi higieny czy odstawienia wieprzowiny ze względu na obecne w tamtym rejonie choroby. Z tego samego powodu w judaizmie jest koszerne jedzenie. W kontekście przykładów czysto moralnych, chrześcijaństwo posłużyło obaleniu podstaw Kodeksu Hamurabiego, który promował zemsty, oraz wprowadzało równość ludzi bez względu na pochodzenie, czy rozpowszechniało istnienie obowiązkowego dnia wolnego, co przeciwdziałało wyzyskowi ludzi.
Oczywiście te idee istniały wcześniej, ale to dzięki religiom zostały upowszechnione. Części ludzi nie przekonasz do nawet najlepszego pomysłu, jeśli nie zostaną przymuszeni, a wiara w boga (tego czy owego) powodowała strach przed jego gniewem i nagięcie się do konkretnych zasad, więc tak, obecną powszechną moralność zawdzięczamy religiom, bo nie istnieje jedna prawdziwa moralność ludzka tak samo, jak ludzie nie są jednakowi. Najlepszym przykładem rozdźwięku moralności jest podejście do zwierząt. Dla niektórych normalnym jest katowanie, wyzysk czy konsumpcja, a inni zostają wegetarianami lub śpią ze swoim pupilem w jednym łóżku. Nie ma czegoś takiego jak jedna wspólna świadomość, więc nie ma też wspólnej moralności, która nomen omen wywodzi się od rozumu tak samo, jak religia.
Zmodyfikowano 2 razy. Ostatnia modyfikacja: 13 października 2022 o 20:40
Wbrew pozorom Mazguła ma rację. Z jednym zastrzeżeniem - dokonał on pewnego przeniesienia.
Na identycznej zasadzie można byłoby stwierdzić:
Ateizm to, zło które organizują podli ludzie. Ateizm nie daje wyboru.
Gdziekolwiek pełnie władzy zdobywają ateiści, osoby broniące innego światopoglądu trafiają na gilotynę, do łagru, albo zostają zamordowane przez Czerwonych Khmerów. Tworzą z siebie reprezentantów jakichś Kimów, Pol Potów czy innych Stalinów i wymyślają ograniczenia, metody sprawowania władzy, kontroli nad ludźmi.
Zarówno w wypowiedziach Mazguły jak i w mojej można znaleźć część prawdy. Żadna z nich nie przedstawia całokształtu problemu.
Pamiętając kim był Mazguła, nie należy się dziwić jego wypowiedzi.
Należy też dodać, że większość tych najbardziej religijnych w żadnego boga nie wierzy. Wiara jest dla ludu aby można było nad nim sprawować kontrolę.
religia to zło to hamulec rozwoju to winny wojen i nienawiści podziału i wyzysku twór podłych zakłamanych sku..ów to też potężna narzędzie polityki i ucisku narzędzie z którego politycy i kapłani będą korzystać do końca świata albo do ich końca. Daje też niewyobrażalną kasę wiec biznes też im sprzyja.