Besta z Wadowic miała taką mordę zwyrodnialca, że jego zakłamanie i zbrodnie w ogóle nie powinny być dla nikogo zaskoczeniem. Pamiętajmy też, że był nominatem Wyszyńskiego, największego zdrajcy Polski w historii, który wynegocjował dla Watykanu (takie państwo założone przez Mussoliniego na polecenie Hitlera) gigantyczny majątek w zamian za potępienie przez Kościół Armii Krajowej i polskiego rządu na uchodźstwie oraz uznanie oficjalnie narzuconej władzy komunistycznej za legalną.
Zapewne wiedzial.. Ty tez wiesz.. i co z tego?
Wiedział, organizował, czy brał w tym udział... Co za różnica?
Ten problem był, jest i będzie.
Besta z Wadowic miała taką mordę zwyrodnialca, że jego zakłamanie i zbrodnie w ogóle nie powinny być dla nikogo zaskoczeniem. Pamiętajmy też, że był nominatem Wyszyńskiego, największego zdrajcy Polski w historii, który wynegocjował dla Watykanu (takie państwo założone przez Mussoliniego na polecenie Hitlera) gigantyczny majątek w zamian za potępienie przez Kościół Armii Krajowej i polskiego rządu na uchodźstwie oraz uznanie oficjalnie narzuconej władzy komunistycznej za legalną.