@jazka nie zupełnie. USA i WB pomogły w obaleniu premiera w obawie przed nacjonalizacją przemysłu naftowego, nowa władza dała między innymi prawa wyborcze kobietą, kraj szedł w stronę zachodniej kultury, otwierał się. Niestety była też korupcja, która ludzie też dostrzegali. Druga sprawą i najważniejszą duchownym muzułmańskim nie podobało się otwarcie na zachód, kontakty z Izraelem. Dlatego z pomocą lewicowych ugrupowań wspieranych przez Moskwę doprowadziły obalenia króla... Jak to z rewolucją bywa jeden tyran zastępuje drugiego. Paradoks jest taki, że pomimo wszystko zwykli ludzie, a szczególnie kobiety miały więcej wolności, dlatego powinno się uważać na rewolucjonistów, a wspierać ewolucjonistów.
@Tibr
Przeciętny Irańczyk nie dbał o korupcję, ale nie mógł zdzierżyć, gdy piękne kobiety irańskie były niedostępne dla niego, on chciał dominować, a prawo muzułmańskie doskonale to mu zapewniało. Podobnie jest w obecnej Polsce, mogą kraść, ale pielęgnują prymitywne instynkty.
@dakonto jakby pewne zdarzenia w tym przyjęcie za setki milionów dolarów było takim zapalnikiem wydarzeń, które wyniosły ajatollaha Chameneigo do władzy. Jako, że dzięki ropie była kasa ludziom żyło się lepiej, co za tym idzie więcej wiedzieli bo się edukowali, dlatego lepiej dostrzegali korupcję i to ich drażniło, dotykowo lewica podsycała nastroje dotyczące tzw niesprawności społecznej, ten argument działał na ludzi najgorzej zarabiających. Dodatkowo muzułmanów drażniła bliska relacja rządu z Izraelem. Tak jak garstka bolszewików na bazie buntu społecznego doszła do władzy w Rosji, tak tutaj ajatollah wraz z resztą ulemów przejęli władzę. Sprowadzanie tego wydarzenia tylko do seksualności, popędu jest tak siermiężnym uproszczeniem, że aż bolą oczy to czytając.
Był taki człowiek, który nazywany był arabskim Hitlerem. Miał niebieskie oczy i jasne włosy, chciał przenieść 1:1 obozy koncentracyjne na wzór nazistowskich. Przed nim wśród arabów panował dość szeroko pogląd, że stosunki między nimi da się jakoś ułożyć, na pewno lepiej niż białymi (uważanymi za najeźdźców). Duchowni muzułmańscy wmawiali ludziom, że Hitler to kolejny imam, ale ten który ma wyzwolić arabów razem z tym wszczepiali nienawiść do Żydów.
Dlatego też współpraca z żydami później była uznawaną wręcz za zdradę islamu.
Te sprawy są tak złożone, że sprowadzanie tego tylko to aspektu praw kobiet są przejawem ignorancji.
Zamienili "złego króla" na "proroka" ...
@Tibr A kto im pomógł, nie czasem USA i WB? Anglosasi od zawsze demolowali inne kraje pokazując gigantyczną hipokryzję.
@jazka nie zupełnie. USA i WB pomogły w obaleniu premiera w obawie przed nacjonalizacją przemysłu naftowego, nowa władza dała między innymi prawa wyborcze kobietą, kraj szedł w stronę zachodniej kultury, otwierał się. Niestety była też korupcja, która ludzie też dostrzegali. Druga sprawą i najważniejszą duchownym muzułmańskim nie podobało się otwarcie na zachód, kontakty z Izraelem. Dlatego z pomocą lewicowych ugrupowań wspieranych przez Moskwę doprowadziły obalenia króla... Jak to z rewolucją bywa jeden tyran zastępuje drugiego. Paradoks jest taki, że pomimo wszystko zwykli ludzie, a szczególnie kobiety miały więcej wolności, dlatego powinno się uważać na rewolucjonistów, a wspierać ewolucjonistów.
@Tibr
Przeciętny Irańczyk nie dbał o korupcję, ale nie mógł zdzierżyć, gdy piękne kobiety irańskie były niedostępne dla niego, on chciał dominować, a prawo muzułmańskie doskonale to mu zapewniało. Podobnie jest w obecnej Polsce, mogą kraść, ale pielęgnują prymitywne instynkty.
@dakonto jakby pewne zdarzenia w tym przyjęcie za setki milionów dolarów było takim zapalnikiem wydarzeń, które wyniosły ajatollaha Chameneigo do władzy. Jako, że dzięki ropie była kasa ludziom żyło się lepiej, co za tym idzie więcej wiedzieli bo się edukowali, dlatego lepiej dostrzegali korupcję i to ich drażniło, dotykowo lewica podsycała nastroje dotyczące tzw niesprawności społecznej, ten argument działał na ludzi najgorzej zarabiających. Dodatkowo muzułmanów drażniła bliska relacja rządu z Izraelem. Tak jak garstka bolszewików na bazie buntu społecznego doszła do władzy w Rosji, tak tutaj ajatollah wraz z resztą ulemów przejęli władzę. Sprowadzanie tego wydarzenia tylko do seksualności, popędu jest tak siermiężnym uproszczeniem, że aż bolą oczy to czytając.
Był taki człowiek, który nazywany był arabskim Hitlerem. Miał niebieskie oczy i jasne włosy, chciał przenieść 1:1 obozy koncentracyjne na wzór nazistowskich. Przed nim wśród arabów panował dość szeroko pogląd, że stosunki między nimi da się jakoś ułożyć, na pewno lepiej niż białymi (uważanymi za najeźdźców). Duchowni muzułmańscy wmawiali ludziom, że Hitler to kolejny imam, ale ten który ma wyzwolić arabów razem z tym wszczepiali nienawiść do Żydów.
Dlatego też współpraca z żydami później była uznawaną wręcz za zdradę islamu.
Te sprawy są tak złożone, że sprowadzanie tego tylko to aspektu praw kobiet są przejawem ignorancji.
Jak widzę stempel wycięty. Pewnie był potrzebny do innego dokumentu...
Paradoks, że po prawej jest ładniejsza, bez makijażu i tych włosów żyjących własnym życiem. Nie wkrecaj sobie to tylko mój gust.