Takie podejście że wszyscy Polacy są tacy i owacy to też uprzedzenie i generalizowanie. Załóżmy że to twoje własne doświadczenia to też jesteś Polakiem i widzisz zło w innych Polakach ale nie w sobie, takich relacji jest mnóstwo i też każdy widzi zło w innych Polakach ale nie w sobie.
Też miałem swoje własne doświadczenia i Polacy są różni tak samo jak Żydzi, Arabowie, Siuksowie Czejeni, Meksykanie i ile by nie wymieniać wśród nich są dwa podstawowe gatunki, ciekawi i nieciekawi.
Fakt, świat jest różnorodny i to jest piękne a podróżując można spotkać ciekawych i wartościowych ludzi niezależnie od rasy, religii czy innych źródeł uprzedzeń, uprzedzeń, które istnieją wszędzie nie tylko w Polsce.
@Kocioo poza tym "wpajano mi od dzieciństwa" to trochę tłumaczy, ale nie tyle mówi o Polakach co środowisku w którym się obracał autor. Mi nikt nie wpajał nienawiści do obcych, raczej zdrowy dystans do ludzi (choć to też nie dowód na co kolejek).
Pamiętam jak moja nieżyjąca już babcia ponad 30 lat temu przenocowała rodzeństwo Ukraińców (wtedy to wszyscy byli poniekąd "ruskie") bo okazało się, że nie mają gdzie przenocować. Ludzie zresztą sąsiedzi potrafili sobie pomagać, jeden drugiemu pomagał dom remontować ..., a teraz właśnie jesteśmy mocno podzieleni. Pytanie więc brzmi komu to przynosi korzyści? Śmiem twierdzić, że ta Rzymska zasada zarządzania koloniami "dziel i rządź" wciąż działa i funkcjonuje (kolonie nie mogły zawierać ze sobą sojuszy aby się nie zwrócić przeciwko Rzymowi). Dlaczego ludzie potrafią kłaść się na rynku w proteście bo zginął jakiś człowiek o ciemnym kolorze skóry gdzieś na drugim końcu świata, a śmierć "nadmiarowa" setek tysięcy Polaków nie budzi ich gniewu?
Co do uprzedzeń znam takich co płakali nad losem niewolników oglądając "północ południe" ale gdy już spełniając swój amerykański sen zetknęli się z kulturą uciemiężonych to nagle ich pogląd na temat rasizmu dyrastycznie się zmieniał.
Dokładnie więc tak jak piszesz ludzie wszędzie są różni.
Natomiast my powinniśmy nauczyć się odróżniać i poddawać ostracyzmowi tych którzy nas chcą podzielić, podjudzać jedni na drugich, czego i autor nie unika, a za to często wytyka innym słusznie bądź nie.
@agronomista Tak, skłamałbym gdybym nie przyznał ci racji, takie są też moje doświadczenia. Poza tym zauważyłem że ludzie w grupie potrafią zachowywać się gorzej niż pojedyńczo i tez sam człowiek w grupie może zachowywać się inaczej.
@Tibr Tak, teraz politycy z dwóch stron, media dzielą ludzi bardzo. A my dajemy się podzielić.
Co do tematu dopiero osobiste doświadczenia dają prawdziwy obraz. Ja zawsze słyszałem dożo złego o Ukraińcach a poznałem wielu fajnych i wartościowych
Mam doświadczenia z niejednego kraju. Polaków omijam jak się da. Wystarczy spojrzeć na polskie urzędy sklepy i politykę, porównać to z obcymi dla was. Naprawdę jak się nie poprawicie będziecie prześladowani. A nie czekaj zaraz już jesteście. Wstydzę się. Buractwo i chamstwo. Pocoesze was Tam też się to zdarza, tyle że nie oficjalnie i nie prawie wszędzie. Polak za granicą jest trudny, tak wiem nie wszyscy. Staram się określić ogół i skalę. Dłużej was widziałem za granicą niż w waszym kraju.
Takie podejście że wszyscy Polacy są tacy i owacy to też uprzedzenie i generalizowanie. Załóżmy że to twoje własne doświadczenia to też jesteś Polakiem i widzisz zło w innych Polakach ale nie w sobie, takich relacji jest mnóstwo i też każdy widzi zło w innych Polakach ale nie w sobie.
Też miałem swoje własne doświadczenia i Polacy są różni tak samo jak Żydzi, Arabowie, Siuksowie Czejeni, Meksykanie i ile by nie wymieniać wśród nich są dwa podstawowe gatunki, ciekawi i nieciekawi.
Fakt, świat jest różnorodny i to jest piękne a podróżując można spotkać ciekawych i wartościowych ludzi niezależnie od rasy, religii czy innych źródeł uprzedzeń, uprzedzeń, które istnieją wszędzie nie tylko w Polsce.
@Kocioo poza tym "wpajano mi od dzieciństwa" to trochę tłumaczy, ale nie tyle mówi o Polakach co środowisku w którym się obracał autor. Mi nikt nie wpajał nienawiści do obcych, raczej zdrowy dystans do ludzi (choć to też nie dowód na co kolejek).
Pamiętam jak moja nieżyjąca już babcia ponad 30 lat temu przenocowała rodzeństwo Ukraińców (wtedy to wszyscy byli poniekąd "ruskie") bo okazało się, że nie mają gdzie przenocować. Ludzie zresztą sąsiedzi potrafili sobie pomagać, jeden drugiemu pomagał dom remontować ..., a teraz właśnie jesteśmy mocno podzieleni. Pytanie więc brzmi komu to przynosi korzyści? Śmiem twierdzić, że ta Rzymska zasada zarządzania koloniami "dziel i rządź" wciąż działa i funkcjonuje (kolonie nie mogły zawierać ze sobą sojuszy aby się nie zwrócić przeciwko Rzymowi). Dlaczego ludzie potrafią kłaść się na rynku w proteście bo zginął jakiś człowiek o ciemnym kolorze skóry gdzieś na drugim końcu świata, a śmierć "nadmiarowa" setek tysięcy Polaków nie budzi ich gniewu?
Co do uprzedzeń znam takich co płakali nad losem niewolników oglądając "północ południe" ale gdy już spełniając swój amerykański sen zetknęli się z kulturą uciemiężonych to nagle ich pogląd na temat rasizmu dyrastycznie się zmieniał.
Dokładnie więc tak jak piszesz ludzie wszędzie są różni.
Natomiast my powinniśmy nauczyć się odróżniać i poddawać ostracyzmowi tych którzy nas chcą podzielić, podjudzać jedni na drugich, czego i autor nie unika, a za to często wytyka innym słusznie bądź nie.
@Kocioo Wiadomo, że nie wszyscy są tacy i owacy, ale w pewnych społecznościach pewnych patologii może być więcej niż w innych.
@agronomista Tak, skłamałbym gdybym nie przyznał ci racji, takie są też moje doświadczenia. Poza tym zauważyłem że ludzie w grupie potrafią zachowywać się gorzej niż pojedyńczo i tez sam człowiek w grupie może zachowywać się inaczej.
@Tibr Tak, teraz politycy z dwóch stron, media dzielą ludzi bardzo. A my dajemy się podzielić.
Co do tematu dopiero osobiste doświadczenia dają prawdziwy obraz. Ja zawsze słyszałem dożo złego o Ukraińcach a poznałem wielu fajnych i wartościowych
Potwierdzam prawdziwość tej prawdziwej historii! Byłem tym Żydem, Mordechajem.
Mam doświadczenia z niejednego kraju. Polaków omijam jak się da. Wystarczy spojrzeć na polskie urzędy sklepy i politykę, porównać to z obcymi dla was. Naprawdę jak się nie poprawicie będziecie prześladowani. A nie czekaj zaraz już jesteście. Wstydzę się. Buractwo i chamstwo. Pocoesze was Tam też się to zdarza, tyle że nie oficjalnie i nie prawie wszędzie. Polak za granicą jest trudny, tak wiem nie wszyscy. Staram się określić ogół i skalę. Dłużej was widziałem za granicą niż w waszym kraju.