@profix3
Skoro zgadzasz się z tą panią to może wymień przykłady tych prześladowań. Do czego to źli katole zmuszają biednych ateistów i innowierców pod groźbą kary więzienia.
@Bimbol zakaz aborcji, zakaz związków partnerskich, cenzura wypowiedzi, cenzura internetu pod przykrywką ochrony dzieci, rekordowy fundusz kościelny, ja mam działalność i już od tego miesiąca mam dwukrotnie większe składki, bo to my płacimy księżom emerytury z funduszu kościelnego. Jak oddasz mi z własnej kieszeni nadmiarowe składki z tytułu funduszu kościelnego, to wrócimy do tej rozmowy. To tak wszystko pierwsze z brzegu. Podać numer konta? Wystawie fakturę żeby było legit, że faktycznie dodajesz mi ukradzione pieniądze przez kościół, a nie to jakieś pranie brudnych pieniędzy.
@DDukov
Spróbuję prościej, bo najwidoczniej nie zrozumiałeś.
Co z tego co wymieniłeś musisz robić bo jak nie to idziesz do więzienia?
Aborcja - tu jest sankcja karna i to jedyny przypadek z wszystkiego co wymieniłeś.
Związki partnerskie - prawo nie przewiduje takich związków, ale też w żaden sposób nie każe za życie bez ślubu, czy też związki osób tej samej płci.
Cenzura? - Nie bądź śmieszny. Możesz pluć na kościół choćby na demotywatorach i nic ci za to nie grozi - chyba że dostaniesz bana za złamanie regulaminu, lub zrobisz coś co nie spodobasz się adminowi.
Fundusz kościelny - część budżetu. Tobie nie podoba się że cześć idzie na to, a innym nie podobają się inne wydatki, ale to w żadnym wypadku nie oznacza prześladowania.
@Bimbol Prześladowanie chociażby poprzez ostracyzm społeczny.
Trudno mi powiedzieć na ile zjawisko jest powszechne, bo mogę być w tej materii niewiarygodnym źródłem lub zbyt małą próbą. Niemniej wydaje mi się jednak, że wciąż w ogromnej liczbie rodzin dochodzi do jawnego ostracyzmu członków, którzy zdecydowali się nie iść z kościołem za pan brat. Ślub, chrzest i inne takie.
Ja rozumiem, że dla niektórych to może być "takie tam nic", ale życie wśród ludzi, którzy w ten czy inny sposób naganiają, wypytują, namawiają, nie rzadko grożą "konsekwencjami" to również jakaś forma prześladowania. Oczywiście rodzina ma prawo mieć swoje zasady i jeśli teściowe na ten przykład odgrażają się, że nigdy nie pomogą nam finansowo z budową domu, jeśli nie ochrzcimy syna to oczywiście ja mogę to wziąć na klatę i uznać "ich forsa, ich zasady, ich warunki" i w zasadzie to ja ich pieniędzy nie potrzebuję. Nie uzależniam budowy domu od niczyjej łaski. Tylko jak to świadczy o tych ludziach, że stawiają takie warunki? Jak to świadczy o ich wierze?
A to przecież tylko łagodny przykład. Stać mnie na budowę domu, więc teściom gul skacze, że nie błagam o ich kasę. Frajerzy myśleli, że jak pomachają mi kilkoma banknotami przed nosem to pójdę ochrzcić syna, a ja takiego wała jak Polska cała.
Są niestety przypadki dużo bardziej skrajne jak bezceremonialne darcie mordy, fochy, odcinanie kontaktu od rodziny, bardzo przykre słowa, które nigdy nie powinny w rodzinie paść.
Prześladowanie nie musi mieć zaraz charakteru świętej inkwizycji, ale może odbywać się na pozornie niewidocznej płaszczyźnie.
W miastach tak tego nie widać (chociaż ja mieszkam w Gdańsku i trafiłem akurat pechowo), niemniej na wsiach ten proceder jest naprawdę wciąż ogromny.
Co za brednie..... nie będzie normalnie w kraju, w którym takie idiotki się cytuje i uznaje to za prawdę. Bycie ateistą czy innowiercą nie jest w Polsce podstawą do karania za cokolwiek. A promowanie rodziny w formie mężczyzny i kobiety to zwykły porządek natury ludzkiej rasy i nie ma nic wspólnego z jakimkolwiek wyznaniem. Bo domyślam się ze chodzi o prawa lgbtów itp.
@Iasafaer
W democie, ta laska nie mówi o ostracyzmie społecznym, nie mówi o naciskach rodziny, darciu mordy, fochach ani o niczym podobnym.
Ona mówi o zmuszaniu do przestrzegania zasad religijnych pod groźbą kary o że to chrześcijanie w ten sposób prześladują innych. Czyżbyś uznawał że darcie mordy albo foch są częścią polskiego systemu prawnego?
@Bimbol
"...Fundusz kościelny - część budżetu. Tobie nie podoba się że cześć idzie na to, a innym nie podobają się inne wydatki, ale to w żadnym wypadku nie oznacza prześladowania..."
tzw. fundusz to zwykłe okradanie obywateli w majestacie chorego prawa.
przypomnę ci bo pewnie albo nie pamiętasz albo nie chcesz zatrybić po co on był i do czego służył.
otóż, w latach '50tych komuna znacjonalizował kościelne majątki ale w zamian tego stworzyła tego potworka zwanego funduszem w celu rekompensaty "strat" poniesionych przez KK. w latach '90tych powołano komisje majątkową, której celem było oszacowanie i zwrot majątków zabranych KK przez komunę. w trakcie swojej działalności komisja zweryfikowała żądania KK i państwo polskie zwróciło KK majątki w naturze. tam gdzie nie było to już możliwe, KK dostał w zamian inne grunty i nieruchomości. zakrawa na skandal że KK wyszarpał od państwa dużo więcej niż stracił w latach '50tych a do tego żądał zwrotu majątków, które zostały mu odebrane nawet przez carat czy Cesarstwo Austro-Węgier !!! :( skoro KK odzyskał mienie to zniknęła przesłanka do istnienia FK. jednak żaden rząd po zakończeniu prac komisji nie odważył się na jego likwidację aby nie narażać się KK i aby ten nie agitował przeciwko niemu z ambon :( :( skoro KK ma już te majątki to niech teraz albo prowadzi działalność gospodarczą na tych samych zasadach jak inne podmioty albo sprzeda je i kasę przeznaczy na swoje emerytury. jednak KK to pazerna organizacja i potrafi tylko zagarniać kasę pod siebie okradając obywateli w ramach tzw. FK. dla nich nie liczy się nic oprócz kasy. ten twój bóg jest strasznie pazerny na pieniądze jak na osobę, która rzekomo jest panem wszystkiego :) :)
a związki partnerskie? sorry ale widać że nie masz bladego pojęcia o tym temacie i piszesz po prostu idiotyzmy, którymi posługują się własnie wszyscy niedouczeni przeciwnicy tych związków :(
OdpowiedzKomentuj obrazkiem
Zmodyfikowano
1 raz.
Ostatnia modyfikacja:
14 października 2022 o 8:34
@Bimbol To może inaczej. Aborcja to jednak fakt, a do obalenia teorii wystarczy JEDEN argument.
Więc Twoja wcześniejsza wypowiedź do użytkownika @DDukov to próba zbagatelizowania problemu.
Umówmy się, że tendencja jest jednoznaczna. Gdy posłuchamy wypowiedzi partii rządzącej to można odnieść wrażenie, że jakby spuścić tą swołocz ze smyczy to poszliby zdecydowanie dalej. Oj zdecydowanie dalej. Widać to po wypowiedziach szczególnie osób związanych z oświatą z legendarnym ministrem na czele. Oni nie idą na całość tylko dlatego, że szczęśliwie nie są jedynymi osobami, które mają w tym kraju coś do powiedzenia.
@Iasafaer
To ta pani z obrazka ma teorię że stajemy się fundamentalistycznym państwem wyznaniowym. Jedynym argumentem który od biedy masz na poparcie tej teorii, jest wcale nie oczywista sprawa aborcji. Najbardziej chyba rozsądna wypowiedź na ten temat jest tutaj -> sędzia Kieres po wydaniu wyroku TK w sprawie aborcji: https://www.youtube.com/watch?v=am-aNrgkVcs
@adamIM
Nazwijmy rzeczy po imieniu: jako zwolennik przywilejów dla jednej grupy (osoby żyjące w nieformalnych związkach oraz osoby homoseksualne), jednocześnie sprzeciwiasz się przywilejom dla innej grupy (w tym wypadku na celownik wziąłeś kler).
No cóż jak przemówić słowem bożym to szatan pluje siarką i i zachowuje się jak ten w egzorcyście. Parafrazując wieszcza. Diabeł ubrał się w ornat i ogonem na mszę dzwoni.
@slawekkier123 Rozumiem, że twoje słowa dotyczą hierarchów kościoła katolickiego? Którzy są jak diabeł ubierający się w ornaty i ogonem na mszę dzwonią :)
OdpowiedzKomentuj obrazkiem
Zmodyfikowano
1 raz.
Ostatnia modyfikacja:
12 października 2022 o 20:50
@slawekkier123 Nie tysiące, bo co synod wersja się zmieniała. Aktualne bajki w które wierzą kato-oszołomy pochodzą z 1965 roku. Bajki o Posejdonie, Ozyrysie czy Quetzalcoatlu przetrwały znacznie dłużej. Swoją drogą taka bajka jak "Piękna i bestia" ma koło 4 tysięcy lat, podobnie jak baśń o Rumpelsztyku, bracia Grimm je tylko spisali na nowo. Stara czy nowa, bajka, to bajka - jak niemowlak nosi pieluchy to spoko, ale jak dorosły to się z tym idzie do lekarza. Bajki są dla dzieci.
@Xar Juz niedługo. Wcześniej było trudniej bo mieliśmy papieża Polaka to i kazdy ksiadz był święta krowa. Dzis juz nawet powołań nie ma. Jeszcze niech tylko zmieni się władza którą ich wspiera i skończy się eldorado.
pani pomyliła Chrześcijan z katolikami. Chrześcijanie nikogo do niczego nie zmuszają, wyznają wolną wolę którą dał Bóg wszystkim. katolicy natomiast to sekta która nie jest na pewno lepsza od innych sekt typu islam, wymuszają na innych to co sobie wymyślili (zazwyczaj nie ma to nic wspólnego z naukami Jezusa - czyli z tym co prawdziwi Chrześcijanie sobą reprezentują).
@psibrat
To jest racja, ale wśród katolików też są chrześcijanie, ich nie interesuje polityczny zapęd kościoła, nawet jest kilku chrześcijan wśród księży.
Katolicy to jedyni chrześcijanie, którzy kontynuują działalność Kościoła założonego przez Jezusa. Św. Piotr był pierwszą głową Kościoła na Ziemi. Udał się do Rzymu i tak zostało. Proszę nie mieszać pojęć.
@Stywen zarówno katolicyzm jak i islam wywodzą się z chrześcijaństwa, tak samo jak chrześcijaństwo i judaizm rabiniczny czy mesjanistyczny z judaizmu. Pojęcie chrześcijaństwo w sumie jest dość obszerne. Jako religia to już nie istnieje, katolicy wybili większość, reszta się zreformowała więc prawosławie jest kontynuacją, ale z pierwotna religią ma też niewiele wspólnego. Za to zbiór religii chrześcijańskich czyli takie post-chrześcijaństwo to też termin zależny od epoki - do X wieku islam był tylko jednym z odłamów chrześcijaństwa - potem uważano już za na tyle odmienny, że przestał być zaliczany do jego odłamów przez resztę kościołów, a kiedy w XI wieku powstał katolicyzm i zaczął negować inne kościoły ruszyła lawina nieuznawania. Kiedy w XVI wieku powstała Biblia katolicka o dziwo przyjęcie jej przez wiele pozostałych odłamów neo-chrześcijaństwa zaczęło ponownie zbliżać do siebie katolicyzm z innymi neochrześcijańskimi ruchami i zaczęły się na nowo uznawać za chrześcijańskie.
Polska się stacza po równi pochyłej, póki starcy będą nami rządzili, nie zaznamy normalności, Te prymitywy biorą przykład z Putina, i pragną zrobić nas bezmyślnymi pionkami i pachołkami tych w sutannach i ich wybrańcom. W Rosji i Węgrzech to już jest.
@Stywen Moim zdaniem: nie tylko starcy ale ludzie kompletnie oderwani od rzeczywistości. Może kiedyś, kiedy świat powoli się zmieniał, bardzo szanowano starszych za ich mądrość czy zwykłą wiedzę. Dziś trzydzieści lat to już właściwie cała epoka.
Obecnie rządzą nami ludzie z mentalnością utrwaloną w głębokiej komunie. To już nawet nie ważne: rasowe komuchy czy tzn. opozycja - to nadal ludzie z przestarzałą mentalnością. Dodatkowo, tacy ludzie wciągają do władzy młodych "pupilków" tak samo pokręconych jak oni sami. W rezultacie, aby była sensowna zmiana trzeba nie jednego pokolenia ale z trzech.
@irulax
nie mierz wszystkich jedną miarą. to że ktoś urodził się nawet 40 czy 50 lat temu czyli w latach komuny nie znaczy że ma ciągoty z nią związane. zobacz ilu ludzi urodzonych już po roku 90tym ma odchyły bliższe komunie niż ludzie z roczników 60 czy 70?? nie mówiąc już o starszych.
@adamIM Wiem przecie. :)
Zresztą, dla mnie te wszystkie "izmy" znaczą jedno: bida i zamordyzm.
To prawda, również młodzi ludzie oczekują, że państwo za nich zrobi wszystko. Jednak cena jest bardzo wysoka.
Taka uwaga do niektórych. W świetle współczesnej wiedzy naukowej znane mi religie to straszliwe, piramidalne bzdury. W moich oczach osoba demonstrująca swą wiarę wygląda jakby nosila na piersiach tabliczkę "jestem idiota". Tego chyba osoby obdarzone "głęboką wiarą" nie rozumieją.
O, niezłomna pani Eliza. Mało kto pamięta, jaką drogę przebyła. Na początku prawicowa dziennikarka, potem, kiedy została zbanowana (za bezprawne użycie cudzego tekstu który wykorzystała we własnym artykule) chwilę milczała żeby smród opadł i zmieniła strony. Macie tu przykład karierowiczki bez poglądów, która chce być na topie i powie wszystko, co jej to zapewni.
@Drak82 Ludzie mają pamięć na poziomie złotej rybki. to tak jest. Ktoś dziś kojarzy jak zaczynali np. mecenas Giertych - dziś wspaniały wolnościowiec pogromca reżimu? :))))
@Drak82
np. na YT pod jej kanałem nie da się dodawać komentarzy. opowiada wielokrotnie tak wierutne bzdury popadając przy tym ze skrajności w skrajność że gdyby udostępniła możliwość komentowania to by ja dojechali już po pierwszej audycji. swego czasu przysłuchiwałem się jej wywodom i nawet robiła wrażenie ogarniętej ale któregoś razu zrobiła woltę że sam zbaraniałem. ta kobieta ma poglądy tak giętkie jak gumka w jej stringach. jeśli dla kogoś ona jest jakimś głosem sumienia to musi szybko kupić sobie nowe czyste sumienie bo obecne ma zainfekowane jej idiotyzmami :) :)
Każda religia, bez wyjątku powinna być usuwana z przestrzeni publicznej, a te oparte na zakazach i nakazach powinny być ścigane przez prawo. Jeżeli ktoś chce wierzyć w faceta chodzącego po wodzie i zamieniającego ją w wino, czy innego niejedzącego wieprzowiny, jego prawo, ale w domu bez narzucania swoich urojeń innym.
@LarryBarnsey
co masz na myśli mówiąc "przestrzeń publiczna"?? chcesz burzyć kościoły?? usuwać krzyże, przydrożne kapliczki etc??
ja mogę o sobie powiedzieć że jestem dość radykalny w podejściu do KK i innych tego typu organizacji ale nie posunąłbym się do takich działań :)
Mówienie o prześladowaniu homosiów w kraju, którego obywatele wybrali jednego homosia do unioparlamantu, skąd nadaje na Polskę oznacza, że ktoś tutaj nie używał nigdy mózgu.
Zamiast populistycznych hasełek przydałaby się szczypta logicznego rozumowania: w którym miejscu zwiększa się presja religijna na kogokolwiek? Ze stereotypami nie sposób dyskutować.
Zasady Kościoła są niezmienne od blisko dwóch tysięcy lat. Nie zabijaj, nie cudzołóż, nie kradnij itd. Biblia wyraźnie mówi, kto nie ma się łudzić, że nie zostanie zbawiony.
To nie Kościół się zmienia, tylko coraz mocniejsze są naciski, aby porzucił swoją naukę i to, co zawsze było uważane za dobro, teraz uznać za zło (i odwrotnie).
Dlaczego Eliza Michalik atakuje Kościół? Jest po rozwodzie, którym Kościół się sprzeciwia. Nie widzi problemu w tym, że nie potrafiła utrzymać małżeństwa (a może też wierności?), ale w tym, że Kościół (i Jezus -> Biblia) uważa małżeństwa za związek święty i nierozerwalny. Wolała zmienić wyznanie.
Odchodzenie od nauki Jezusa nie jest efektem zwiększania wymagań przez Kościół, ale grzech. Ludzie szybciej zaakceptują swój grzech, niż to, że może mieć wyrzuty sumienia. Tak działa współczesna psychologia, mówiąca, że wszyscy muszą być z siebie zadowoleni. Taki punkt widzenia nie toleruje żadnej krytyki, a szczególną awersję mają na słowo "grzech". Cóż.... Zapisy w Biblii dotyczące grzechu są jasne, a "co gorsza" - niezmienne. Ciężko to zaakceptować.
Osoby uważające, że Kościół Katolicki jest totalitarny, chyba nigdy nie słyszały o islamie.
@Glajt "Osoby uważające, że Kościół Katolicki jest totalitarny, chyba nigdy nie słyszały o islamie"
Ach, co byście mogli wyciągać jako "argument" gdyby nie ten islam ?
No więc niestety aktualna sytuacja KK w Polsce już niewiele odbiega od "islamu".
Władza = KK. Bycie ponad prawem, moralna degrengolada, bogactwo, wyzysk i ciemnota.
Do islamu brakuje tylko wysadzania się to tu to tam.
@Glajt Ale wiesz, że pół prawdy to kłamstwo? Przykłady presji religijnej? Np. religia w szkołach, ustawowe wolne w święta katolickie, finansowanie KK z publicznych pieniędzy... To wszystko dotyka całego społeczeństwa a nie tylko katolików.
To, że zasady KK są niezmienne od dwóch tysięcy lat jest jednocześnie prawdą i nieprawdą. Co sobór masz zmienioną interpretację niektórych spraw.
Spraw samego "grzechu": czemu o grzechu mówi się zwykle w stosunku do "planktonu" wiernych a jakoś nie wspomina o powszechnej patologii wśród samego kleru? Co chwila wypływają jakieś nieprawidłowości których nie daje się zamieść pod dywan.
Odnośnie samej kobity: nawet jeżeli sama zbłądziła nie oznacza, że w niektórych sprawach nie ma racji.
Ostatni argument na powszechnej zasadzie: co prawda my kradniemy ale oni kradli więcej! KK ma tyle władzy ile im dajemy. Już Ty się nie martw, nawet jeżeli dostanie więcej Edenu tu nie będzie. Może sam zauważyłeś, że nieco odszedł od zasady stajenki i zasuwania pieszo w podartych sandałkach.
@Glajt Właśnie całym nieszczęściem są te "zasady niezmienne od 2000 lat", podczas gdy w świecie zmieniło się dokładnie wszystko. I ie mówię tu o dekalogu, tylko o detalach. Na przykład, instytucje małżeństwa i tradycyjnej rodziny walą się nie dlatego, że ludzie są gorsi, mniej moralni, tylko dlatego, że są anachroniczne i nieżyciowe. Działały, dopóki były utrzymywane pod swoistym przymusem. "Ratowanie tradycyjnej rodziny" to jak zawracanie Wisły kijem, albo jak próba reaktywacji CCCP czy PRL. Te twory nie upadły dlatego, że źli ludzie się zmówili. Upadły dlatego, że były do dupy. Po co ratować coś, co się nie sprawdziło?
Informacyjnie: chrześcijanie, którzy nie są katolikami, to wszyscy ci, którzy się włączyli z Kościoła. Czy się to komuś podoba, czy też nie, Jezus mianował św. Piotra pierwszą głową Kościoła na Ziemi. Ten udał się do Rzymu i tak zostało. Kościół Katolicki oznacza "kościół powszechny". Pojęcie "rzymsko-katolicki" powstało, aby odróżnić Kościół od wszystkich schizm, ponieważ każdy odłam chrześcijaństwa chciał być "powszechny". Kościół, którym przewodniczy papież jest jedynym wyznaniem chrześcijańskim, który od niczego się nie odłączał. Dlatego też nie może być uznane za sektę.
Nie sądzę, aby to zmieniło Twoje negatywne podejście, ale piszę, bo osoby opierające swoją wiedzę na memach mogą mieć problemy z rozróżnieniem tych definicji.
"Chrześcijanie do niczego nie zmuszają"? Czyli pastor lub pop powiedzą "rób co chcesz"? Niestety tak też się zdarza, ale taki "pasterz" to żaden pasterz. Jezus wytykał grzechy i głośno o nich mówił. Z punktu widzenia niektórych "chrześcijan" Jezus powinie zostać uznany za główną postać totalitaryzmu, nietolerancji. Ubliżał, wytykał głupotę i egocentryzm.
Nie, kapłan, pop czy jakikolwiek inny duchowny, który potakuje wszystkiemu i wszystkim, nie postępuje jak Jezus. W każdym razie taka postawa na pewno nie będzie chrześcijańska. Jezus był wymagający. Był też łaskawy, ale tylko dla tych, którzy chcieli się nawrócić. Jeżeli chcesz akceptować wszystko to, co jest sprzeczne z Biblią, to oznacza, że nie jesteś chrześcijaninem.
Nie sposób się nie zgodzić.
@profix3
To oczywiste że w Polsce chrześcijanie są prześladowani...... Przez sektę katolicką.
@profix3
Skoro zgadzasz się z tą panią to może wymień przykłady tych prześladowań. Do czego to źli katole zmuszają biednych ateistów i innowierców pod groźbą kary więzienia.
@Bimbol zakaz aborcji, zakaz związków partnerskich, cenzura wypowiedzi, cenzura internetu pod przykrywką ochrony dzieci, rekordowy fundusz kościelny, ja mam działalność i już od tego miesiąca mam dwukrotnie większe składki, bo to my płacimy księżom emerytury z funduszu kościelnego. Jak oddasz mi z własnej kieszeni nadmiarowe składki z tytułu funduszu kościelnego, to wrócimy do tej rozmowy. To tak wszystko pierwsze z brzegu. Podać numer konta? Wystawie fakturę żeby było legit, że faktycznie dodajesz mi ukradzione pieniądze przez kościół, a nie to jakieś pranie brudnych pieniędzy.
@DDukov
Spróbuję prościej, bo najwidoczniej nie zrozumiałeś.
Co z tego co wymieniłeś musisz robić bo jak nie to idziesz do więzienia?
Aborcja - tu jest sankcja karna i to jedyny przypadek z wszystkiego co wymieniłeś.
Związki partnerskie - prawo nie przewiduje takich związków, ale też w żaden sposób nie każe za życie bez ślubu, czy też związki osób tej samej płci.
Cenzura? - Nie bądź śmieszny. Możesz pluć na kościół choćby na demotywatorach i nic ci za to nie grozi - chyba że dostaniesz bana za złamanie regulaminu, lub zrobisz coś co nie spodobasz się adminowi.
Fundusz kościelny - część budżetu. Tobie nie podoba się że cześć idzie na to, a innym nie podobają się inne wydatki, ale to w żadnym wypadku nie oznacza prześladowania.
@Bimbol Prześladowanie chociażby poprzez ostracyzm społeczny.
Trudno mi powiedzieć na ile zjawisko jest powszechne, bo mogę być w tej materii niewiarygodnym źródłem lub zbyt małą próbą. Niemniej wydaje mi się jednak, że wciąż w ogromnej liczbie rodzin dochodzi do jawnego ostracyzmu członków, którzy zdecydowali się nie iść z kościołem za pan brat. Ślub, chrzest i inne takie.
Ja rozumiem, że dla niektórych to może być "takie tam nic", ale życie wśród ludzi, którzy w ten czy inny sposób naganiają, wypytują, namawiają, nie rzadko grożą "konsekwencjami" to również jakaś forma prześladowania. Oczywiście rodzina ma prawo mieć swoje zasady i jeśli teściowe na ten przykład odgrażają się, że nigdy nie pomogą nam finansowo z budową domu, jeśli nie ochrzcimy syna to oczywiście ja mogę to wziąć na klatę i uznać "ich forsa, ich zasady, ich warunki" i w zasadzie to ja ich pieniędzy nie potrzebuję. Nie uzależniam budowy domu od niczyjej łaski. Tylko jak to świadczy o tych ludziach, że stawiają takie warunki? Jak to świadczy o ich wierze?
A to przecież tylko łagodny przykład. Stać mnie na budowę domu, więc teściom gul skacze, że nie błagam o ich kasę. Frajerzy myśleli, że jak pomachają mi kilkoma banknotami przed nosem to pójdę ochrzcić syna, a ja takiego wała jak Polska cała.
Są niestety przypadki dużo bardziej skrajne jak bezceremonialne darcie mordy, fochy, odcinanie kontaktu od rodziny, bardzo przykre słowa, które nigdy nie powinny w rodzinie paść.
Prześladowanie nie musi mieć zaraz charakteru świętej inkwizycji, ale może odbywać się na pozornie niewidocznej płaszczyźnie.
W miastach tak tego nie widać (chociaż ja mieszkam w Gdańsku i trafiłem akurat pechowo), niemniej na wsiach ten proceder jest naprawdę wciąż ogromny.
Co za brednie..... nie będzie normalnie w kraju, w którym takie idiotki się cytuje i uznaje to za prawdę. Bycie ateistą czy innowiercą nie jest w Polsce podstawą do karania za cokolwiek. A promowanie rodziny w formie mężczyzny i kobiety to zwykły porządek natury ludzkiej rasy i nie ma nic wspólnego z jakimkolwiek wyznaniem. Bo domyślam się ze chodzi o prawa lgbtów itp.
@Iasafaer
W democie, ta laska nie mówi o ostracyzmie społecznym, nie mówi o naciskach rodziny, darciu mordy, fochach ani o niczym podobnym.
Ona mówi o zmuszaniu do przestrzegania zasad religijnych pod groźbą kary o że to chrześcijanie w ten sposób prześladują innych. Czyżbyś uznawał że darcie mordy albo foch są częścią polskiego systemu prawnego?
@Bimbol
"...Fundusz kościelny - część budżetu. Tobie nie podoba się że cześć idzie na to, a innym nie podobają się inne wydatki, ale to w żadnym wypadku nie oznacza prześladowania..."
tzw. fundusz to zwykłe okradanie obywateli w majestacie chorego prawa.
przypomnę ci bo pewnie albo nie pamiętasz albo nie chcesz zatrybić po co on był i do czego służył.
otóż, w latach '50tych komuna znacjonalizował kościelne majątki ale w zamian tego stworzyła tego potworka zwanego funduszem w celu rekompensaty "strat" poniesionych przez KK. w latach '90tych powołano komisje majątkową, której celem było oszacowanie i zwrot majątków zabranych KK przez komunę. w trakcie swojej działalności komisja zweryfikowała żądania KK i państwo polskie zwróciło KK majątki w naturze. tam gdzie nie było to już możliwe, KK dostał w zamian inne grunty i nieruchomości. zakrawa na skandal że KK wyszarpał od państwa dużo więcej niż stracił w latach '50tych a do tego żądał zwrotu majątków, które zostały mu odebrane nawet przez carat czy Cesarstwo Austro-Węgier !!! :( skoro KK odzyskał mienie to zniknęła przesłanka do istnienia FK. jednak żaden rząd po zakończeniu prac komisji nie odważył się na jego likwidację aby nie narażać się KK i aby ten nie agitował przeciwko niemu z ambon :( :( skoro KK ma już te majątki to niech teraz albo prowadzi działalność gospodarczą na tych samych zasadach jak inne podmioty albo sprzeda je i kasę przeznaczy na swoje emerytury. jednak KK to pazerna organizacja i potrafi tylko zagarniać kasę pod siebie okradając obywateli w ramach tzw. FK. dla nich nie liczy się nic oprócz kasy. ten twój bóg jest strasznie pazerny na pieniądze jak na osobę, która rzekomo jest panem wszystkiego :) :)
a związki partnerskie? sorry ale widać że nie masz bladego pojęcia o tym temacie i piszesz po prostu idiotyzmy, którymi posługują się własnie wszyscy niedouczeni przeciwnicy tych związków :(
Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 14 października 2022 o 8:34
@Bimbol To może inaczej. Aborcja to jednak fakt, a do obalenia teorii wystarczy JEDEN argument.
Więc Twoja wcześniejsza wypowiedź do użytkownika @DDukov to próba zbagatelizowania problemu.
Umówmy się, że tendencja jest jednoznaczna. Gdy posłuchamy wypowiedzi partii rządzącej to można odnieść wrażenie, że jakby spuścić tą swołocz ze smyczy to poszliby zdecydowanie dalej. Oj zdecydowanie dalej. Widać to po wypowiedziach szczególnie osób związanych z oświatą z legendarnym ministrem na czele. Oni nie idą na całość tylko dlatego, że szczęśliwie nie są jedynymi osobami, które mają w tym kraju coś do powiedzenia.
@Iasafaer
To ta pani z obrazka ma teorię że stajemy się fundamentalistycznym państwem wyznaniowym. Jedynym argumentem który od biedy masz na poparcie tej teorii, jest wcale nie oczywista sprawa aborcji. Najbardziej chyba rozsądna wypowiedź na ten temat jest tutaj -> sędzia Kieres po wydaniu wyroku TK w sprawie aborcji:
https://www.youtube.com/watch?v=am-aNrgkVcs
@adamIM
Nazwijmy rzeczy po imieniu: jako zwolennik przywilejów dla jednej grupy (osoby żyjące w nieformalnych związkach oraz osoby homoseksualne), jednocześnie sprzeciwiasz się przywilejom dla innej grupy (w tym wypadku na celownik wziąłeś kler).
@Bimbol
gdzie ty widzisz jakieś przywileje? o czym ty w ogóle do mnie rozmawiasz??
@adamIM
Skoro kościół nie ma przywilejów to nie ma mowy o państwie wyznaniowym, więc o czym ty do mnie rozmawiasz?
@Bimbol
no to udało ci się opowiedzieć dowcip miesiąca :) :) :)
No cóż jak przemówić słowem bożym to szatan pluje siarką i i zachowuje się jak ten w egzorcyście. Parafrazując wieszcza. Diabeł ubrał się w ornat i ogonem na mszę dzwoni.
@slawekkier123 Rozumiem, że twoje słowa dotyczą hierarchów kościoła katolickiego? Którzy są jak diabeł ubierający się w ornaty i ogonem na mszę dzwonią :)
Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 12 października 2022 o 20:50
@slawekkier123
Grow up
@Shambler Kto ma dorosnąć? Przecież to ty wierzysz w bajki.
@Obiektywny1 Ale moje bajki przetrwały tysiące lat a twoje to tak co około stu lat mają wzrost i zaliczają zgona
@slawekkier123 Nie tysiące, bo co synod wersja się zmieniała. Aktualne bajki w które wierzą kato-oszołomy pochodzą z 1965 roku. Bajki o Posejdonie, Ozyrysie czy Quetzalcoatlu przetrwały znacznie dłużej. Swoją drogą taka bajka jak "Piękna i bestia" ma koło 4 tysięcy lat, podobnie jak baśń o Rumpelsztyku, bracia Grimm je tylko spisali na nowo. Stara czy nowa, bajka, to bajka - jak niemowlak nosi pieluchy to spoko, ale jak dorosły to się z tym idzie do lekarza. Bajki są dla dzieci.
@FCKGWRHQQ2YXRKT8TG6W2B7Q8 Pożyjemy zobaczymy i mam nadzieję że będzie jak w piosence Wysockiego o reinkarnacji. Tolerancji i etyki życzę.
Tylko od ludzi zalezy czy na to pozwolimy
@Xar Juz niedługo. Wcześniej było trudniej bo mieliśmy papieża Polaka to i kazdy ksiadz był święta krowa. Dzis juz nawet powołań nie ma. Jeszcze niech tylko zmieni się władza którą ich wspiera i skończy się eldorado.
pani pomyliła Chrześcijan z katolikami. Chrześcijanie nikogo do niczego nie zmuszają, wyznają wolną wolę którą dał Bóg wszystkim. katolicy natomiast to sekta która nie jest na pewno lepsza od innych sekt typu islam, wymuszają na innych to co sobie wymyślili (zazwyczaj nie ma to nic wspólnego z naukami Jezusa - czyli z tym co prawdziwi Chrześcijanie sobą reprezentują).
@psibrat
To jest racja, ale wśród katolików też są chrześcijanie, ich nie interesuje polityczny zapęd kościoła, nawet jest kilku chrześcijan wśród księży.
Katolicy to jedyni chrześcijanie, którzy kontynuują działalność Kościoła założonego przez Jezusa. Św. Piotr był pierwszą głową Kościoła na Ziemi. Udał się do Rzymu i tak zostało. Proszę nie mieszać pojęć.
@Stywen zarówno katolicyzm jak i islam wywodzą się z chrześcijaństwa, tak samo jak chrześcijaństwo i judaizm rabiniczny czy mesjanistyczny z judaizmu. Pojęcie chrześcijaństwo w sumie jest dość obszerne. Jako religia to już nie istnieje, katolicy wybili większość, reszta się zreformowała więc prawosławie jest kontynuacją, ale z pierwotna religią ma też niewiele wspólnego. Za to zbiór religii chrześcijańskich czyli takie post-chrześcijaństwo to też termin zależny od epoki - do X wieku islam był tylko jednym z odłamów chrześcijaństwa - potem uważano już za na tyle odmienny, że przestał być zaliczany do jego odłamów przez resztę kościołów, a kiedy w XI wieku powstał katolicyzm i zaczął negować inne kościoły ruszyła lawina nieuznawania. Kiedy w XVI wieku powstała Biblia katolicka o dziwo przyjęcie jej przez wiele pozostałych odłamów neo-chrześcijaństwa zaczęło ponownie zbliżać do siebie katolicyzm z innymi neochrześcijańskimi ruchami i zaczęły się na nowo uznawać za chrześcijańskie.
Prześladują kobiety do życia wedle ich religii, taki drobny niuans.
Poza tym, że to nie są chrześcijanie tylko osoby wycierające sobie mordy chrześcijaństwem, to sama prawda...
Wystarczy nie chodzic do kosciola problem sam zniknie.
Polska się stacza po równi pochyłej, póki starcy będą nami rządzili, nie zaznamy normalności, Te prymitywy biorą przykład z Putina, i pragną zrobić nas bezmyślnymi pionkami i pachołkami tych w sutannach i ich wybrańcom. W Rosji i Węgrzech to już jest.
@Stywen Moim zdaniem: nie tylko starcy ale ludzie kompletnie oderwani od rzeczywistości. Może kiedyś, kiedy świat powoli się zmieniał, bardzo szanowano starszych za ich mądrość czy zwykłą wiedzę. Dziś trzydzieści lat to już właściwie cała epoka.
Obecnie rządzą nami ludzie z mentalnością utrwaloną w głębokiej komunie. To już nawet nie ważne: rasowe komuchy czy tzn. opozycja - to nadal ludzie z przestarzałą mentalnością. Dodatkowo, tacy ludzie wciągają do władzy młodych "pupilków" tak samo pokręconych jak oni sami. W rezultacie, aby była sensowna zmiana trzeba nie jednego pokolenia ale z trzech.
@irulax
nie mierz wszystkich jedną miarą. to że ktoś urodził się nawet 40 czy 50 lat temu czyli w latach komuny nie znaczy że ma ciągoty z nią związane. zobacz ilu ludzi urodzonych już po roku 90tym ma odchyły bliższe komunie niż ludzie z roczników 60 czy 70?? nie mówiąc już o starszych.
@adamIM To, że ktoś oficjalnie nienawidzi komuny wcale nie znaczy, że nie ma poglądów komunistycznych - patrz PIS. ;)
@irulax
nie o farbowańców mi chodziło :) :)
a tak na marginesie to PiS ma więcej wspólnego z włoskim faszyzmem niż z komuną.
@adamIM Wiem przecie. :)
Zresztą, dla mnie te wszystkie "izmy" znaczą jedno: bida i zamordyzm.
To prawda, również młodzi ludzie oczekują, że państwo za nich zrobi wszystko. Jednak cena jest bardzo wysoka.
Słuchajmy feministek, daleko zajdziemy.
Taka uwaga do niektórych. W świetle współczesnej wiedzy naukowej znane mi religie to straszliwe, piramidalne bzdury. W moich oczach osoba demonstrująca swą wiarę wygląda jakby nosila na piersiach tabliczkę "jestem idiota". Tego chyba osoby obdarzone "głęboką wiarą" nie rozumieją.
O, niezłomna pani Eliza. Mało kto pamięta, jaką drogę przebyła. Na początku prawicowa dziennikarka, potem, kiedy została zbanowana (za bezprawne użycie cudzego tekstu który wykorzystała we własnym artykule) chwilę milczała żeby smród opadł i zmieniła strony. Macie tu przykład karierowiczki bez poglądów, która chce być na topie i powie wszystko, co jej to zapewni.
@Drak82 Ludzie mają pamięć na poziomie złotej rybki. to tak jest. Ktoś dziś kojarzy jak zaczynali np. mecenas Giertych - dziś wspaniały wolnościowiec pogromca reżimu? :))))
@Drak82
np. na YT pod jej kanałem nie da się dodawać komentarzy. opowiada wielokrotnie tak wierutne bzdury popadając przy tym ze skrajności w skrajność że gdyby udostępniła możliwość komentowania to by ja dojechali już po pierwszej audycji. swego czasu przysłuchiwałem się jej wywodom i nawet robiła wrażenie ogarniętej ale któregoś razu zrobiła woltę że sam zbaraniałem. ta kobieta ma poglądy tak giętkie jak gumka w jej stringach. jeśli dla kogoś ona jest jakimś głosem sumienia to musi szybko kupić sobie nowe czyste sumienie bo obecne ma zainfekowane jej idiotyzmami :) :)
Każda religia, bez wyjątku powinna być usuwana z przestrzeni publicznej, a te oparte na zakazach i nakazach powinny być ścigane przez prawo. Jeżeli ktoś chce wierzyć w faceta chodzącego po wodzie i zamieniającego ją w wino, czy innego niejedzącego wieprzowiny, jego prawo, ale w domu bez narzucania swoich urojeń innym.
@LarryBarnsey
co masz na myśli mówiąc "przestrzeń publiczna"?? chcesz burzyć kościoły?? usuwać krzyże, przydrożne kapliczki etc??
ja mogę o sobie powiedzieć że jestem dość radykalny w podejściu do KK i innych tego typu organizacji ale nie posunąłbym się do takich działań :)
Mówienie o prześladowaniu homosiów w kraju, którego obywatele wybrali jednego homosia do unioparlamantu, skąd nadaje na Polskę oznacza, że ktoś tutaj nie używał nigdy mózgu.
Zamiast populistycznych hasełek przydałaby się szczypta logicznego rozumowania: w którym miejscu zwiększa się presja religijna na kogokolwiek? Ze stereotypami nie sposób dyskutować.
Zasady Kościoła są niezmienne od blisko dwóch tysięcy lat. Nie zabijaj, nie cudzołóż, nie kradnij itd. Biblia wyraźnie mówi, kto nie ma się łudzić, że nie zostanie zbawiony.
To nie Kościół się zmienia, tylko coraz mocniejsze są naciski, aby porzucił swoją naukę i to, co zawsze było uważane za dobro, teraz uznać za zło (i odwrotnie).
Dlaczego Eliza Michalik atakuje Kościół? Jest po rozwodzie, którym Kościół się sprzeciwia. Nie widzi problemu w tym, że nie potrafiła utrzymać małżeństwa (a może też wierności?), ale w tym, że Kościół (i Jezus -> Biblia) uważa małżeństwa za związek święty i nierozerwalny. Wolała zmienić wyznanie.
Odchodzenie od nauki Jezusa nie jest efektem zwiększania wymagań przez Kościół, ale grzech. Ludzie szybciej zaakceptują swój grzech, niż to, że może mieć wyrzuty sumienia. Tak działa współczesna psychologia, mówiąca, że wszyscy muszą być z siebie zadowoleni. Taki punkt widzenia nie toleruje żadnej krytyki, a szczególną awersję mają na słowo "grzech". Cóż.... Zapisy w Biblii dotyczące grzechu są jasne, a "co gorsza" - niezmienne. Ciężko to zaakceptować.
Osoby uważające, że Kościół Katolicki jest totalitarny, chyba nigdy nie słyszały o islamie.
@Glajt "Osoby uważające, że Kościół Katolicki jest totalitarny, chyba nigdy nie słyszały o islamie"
Ach, co byście mogli wyciągać jako "argument" gdyby nie ten islam ?
No więc niestety aktualna sytuacja KK w Polsce już niewiele odbiega od "islamu".
Władza = KK. Bycie ponad prawem, moralna degrengolada, bogactwo, wyzysk i ciemnota.
Do islamu brakuje tylko wysadzania się to tu to tam.
@Glajt Ale wiesz, że pół prawdy to kłamstwo? Przykłady presji religijnej? Np. religia w szkołach, ustawowe wolne w święta katolickie, finansowanie KK z publicznych pieniędzy... To wszystko dotyka całego społeczeństwa a nie tylko katolików.
To, że zasady KK są niezmienne od dwóch tysięcy lat jest jednocześnie prawdą i nieprawdą. Co sobór masz zmienioną interpretację niektórych spraw.
Spraw samego "grzechu": czemu o grzechu mówi się zwykle w stosunku do "planktonu" wiernych a jakoś nie wspomina o powszechnej patologii wśród samego kleru? Co chwila wypływają jakieś nieprawidłowości których nie daje się zamieść pod dywan.
Odnośnie samej kobity: nawet jeżeli sama zbłądziła nie oznacza, że w niektórych sprawach nie ma racji.
Ostatni argument na powszechnej zasadzie: co prawda my kradniemy ale oni kradli więcej! KK ma tyle władzy ile im dajemy. Już Ty się nie martw, nawet jeżeli dostanie więcej Edenu tu nie będzie. Może sam zauważyłeś, że nieco odszedł od zasady stajenki i zasuwania pieszo w podartych sandałkach.
@Glajt Właśnie całym nieszczęściem są te "zasady niezmienne od 2000 lat", podczas gdy w świecie zmieniło się dokładnie wszystko. I ie mówię tu o dekalogu, tylko o detalach. Na przykład, instytucje małżeństwa i tradycyjnej rodziny walą się nie dlatego, że ludzie są gorsi, mniej moralni, tylko dlatego, że są anachroniczne i nieżyciowe. Działały, dopóki były utrzymywane pod swoistym przymusem. "Ratowanie tradycyjnej rodziny" to jak zawracanie Wisły kijem, albo jak próba reaktywacji CCCP czy PRL. Te twory nie upadły dlatego, że źli ludzie się zmówili. Upadły dlatego, że były do dupy. Po co ratować coś, co się nie sprawdziło?
xD bzdury
Co to za ustawa? Chętnie poczytam
@Alarma https://serwisy.gazetaprawna.pl/orzeczenia/artykuly/8402592,projekt-zaostrzenia-przepisow-za-obraze-uczuc-religijnych.html
Informacyjnie: chrześcijanie, którzy nie są katolikami, to wszyscy ci, którzy się włączyli z Kościoła. Czy się to komuś podoba, czy też nie, Jezus mianował św. Piotra pierwszą głową Kościoła na Ziemi. Ten udał się do Rzymu i tak zostało. Kościół Katolicki oznacza "kościół powszechny". Pojęcie "rzymsko-katolicki" powstało, aby odróżnić Kościół od wszystkich schizm, ponieważ każdy odłam chrześcijaństwa chciał być "powszechny". Kościół, którym przewodniczy papież jest jedynym wyznaniem chrześcijańskim, który od niczego się nie odłączał. Dlatego też nie może być uznane za sektę.
Nie sądzę, aby to zmieniło Twoje negatywne podejście, ale piszę, bo osoby opierające swoją wiedzę na memach mogą mieć problemy z rozróżnieniem tych definicji.
"Chrześcijanie do niczego nie zmuszają"? Czyli pastor lub pop powiedzą "rób co chcesz"? Niestety tak też się zdarza, ale taki "pasterz" to żaden pasterz. Jezus wytykał grzechy i głośno o nich mówił. Z punktu widzenia niektórych "chrześcijan" Jezus powinie zostać uznany za główną postać totalitaryzmu, nietolerancji. Ubliżał, wytykał głupotę i egocentryzm.
Nie, kapłan, pop czy jakikolwiek inny duchowny, który potakuje wszystkiemu i wszystkim, nie postępuje jak Jezus. W każdym razie taka postawa na pewno nie będzie chrześcijańska. Jezus był wymagający. Był też łaskawy, ale tylko dla tych, którzy chcieli się nawrócić. Jeżeli chcesz akceptować wszystko to, co jest sprzeczne z Biblią, to oznacza, że nie jesteś chrześcijaninem.
komentarz miał trafić do wątku, gdzie ktoś pisze o "katolikach" i "chrześcijanach". Stąd ten wywód na początku. Sorry.