Demotywatory.pl

Pokaż panel
Szukaj

Są dziesiątki błędów które mogą doprowadzić do wypadku. Sama prędkość, nie jest jednym z nich.

Wszystko zależy od okoliczności, natężenia ruchu, pogody, drogi, umiejętności kierowcy. Na filmie kierowca który do perfekcji opanował prowadzenie swojej Hondy po torach wyścigowych, podróżuje autostradą z prędkością sięgającą ponad 270km/h. Mimo jedynie dwóch pasów na jezdnię i braku barierki energochłonnej z prawej, niemieccy ustawodawcy uznali tę autostradę za dostatecznie bezpieczną, by nie ustanawiać na niej ograniczenia prędkości. Warto zwrócić uwagę, jak kierowca Hondy wcześnie hamuje i utrzymuje dużą odległość od poprzedzających go samochodów. Nie każdy jeżdżący szybko to od razu idiota.

www.demotywatory.pl
+
40 52
-

Komentarze ⬇⬇


Komentarze


Dodaj nowy komentarz Zamknij Dodaj obrazek
avatar bartoszewiczkrzysztof
+5 / 9

Oj chyba jednak trochę idiota, bo nawet najlepsza autostrada, to nie tor wyścigowy i NIE KAŻDY z pozostałych użytkowników to, ''kierowca który do perfekcji opanował prowadzenie swojej ..., na torach wyścigowych'' i może popełnić jakiś błąd. Prędkość nie zabija, ale jej nagłe wytracanie owszem :-)

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
5 5g3g
+5 / 5

@bartoszewiczkrzysztof powiedziałbym wiecej- niestandardowe zachowanie może spowodować bład innych kierowców. Patrząc na sytuację z filmila. Kierowca na prawym pasie, po tym jak spojrzy w lusterko może uważać że zmiana pasy na lewy jest bezpieczna. Może się jednak zdziwić jak samochód który w lusterku wyglądał na bardzo odległy nagle uderza go w trakcie zmiany pasa.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
P Prally
0 / 0

@5g3g Po zjednoczeniu Niemiec kiedy na te autostrady wyjechały Warburgi i Trabanty, rzeczywiście był to problem.

Obecnie nie jest, bo po pierwsze wszyscy się spodziewają samochodów 200km/h+ na lewym pasie, a po drugie sami cisną 160, więc różnica prędkości nie jest aż tak duża.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar koszmarek66
0 / 0

Podczas tego filmu kierowca przejechał jakieś 25 km

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar polkong
0 / 4

Szybko ale bezpiecznie. Niestety Polska jest zwykle na jednym z trzech ostatnich miejsc (z Bułgarią i Rumunią) pod względem śmierci na drodze na milion mieszkańców. Winne limity prędkości?

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
K Kar4
-1 / 1

@polkong Raczej organizacja ruchu. Przykładowo kiedyś mieliśmy szerokie ulice bez wyznaczonych pasów, umożliwiające wyprzedzanie na trzeciego, dziś zamieniają na np. drogę 2+1.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
J jakisgoscanonim
+1 / 1

@polkong niestety, ale to ludzie sami są sobie winni. Zresztą wypadek zawsze jest powodowany przez człowieka. Często jeżdżą nieostrożnie. Na mojej ulicy jak tylko zrobili most i połączyli tę długą ulicę z drugą dość długą ulicą w ten sposób łącząc oba dzielnice. Debile szybko zaczęli jeżdżić po ulicy jak na wyścigu, muszą koniecznie bardzo szybko jechać, bo czemu nie, chociaż dzięki temu mostowi oszczędzają masę czasu? Co z tego, że ulica nie nadaje się do prędkości wyższej niż 100km/h(uskoki, różna wysokość, jakby środek jest najniższą częścią, a oba krańca najwyższymi częściami), to jednak lepiej jeżdżić szybko jak wariat i potem podskakiwać autem, prawie że lecą.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
K Kamikadze10001
+1 / 1

@polkong szybko, ale nie bezpiecznie - miejscami zbyt mała odległość od poprzedzającego samochodu jak na prędkość jazdy - np. 6:30 161 na blacie i odległość ok 25-30m (wyprzedzany zestaw ma ok 19m długości). Ta prędkość to prawie 45 m/s więc nie ma nawet sekundy od poprzedzającego samochodu, a przyjmuje się, że bezpieczna odległość powinna wynosić min 2 sekundy (najlepiej więcej) czyli w tym przypadku niecałe 90 m. W przepisach niemieckich odległość od poprzedzającego pojazdu jest wyrażana w metrach i uzależniona od prędkości jazdy (jestem leniwy i nie szukałem szczegółów :P) - taki przepisz wszedł nie tak dawno u nas i przepisy bezpieczną odległość definiują jako połowę prędkości jazdy wyrażoną w metrach, czyli jadąc 100 km/h należy zachować 50m odległości, czyli jest to troszkę poniżej 2 s. Przepis jeśli się nie mylę ma zastosowanie poza terenem zabudowanym (nie wyobrażam sobie trzymania dystansu 25m przy 50 km/h w mieście).
Oczywiście sam nie jestem bez winy bo lubię sobie pozap ierdalać, ale staram się trzymać na tyle duży odstęp żeby w sytuacji awaryjnej spokojnie wyhamować ;)

Odpowiedz Komentuj obrazkiem

Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 13 października 2022 o 0:26

P Prally
0 / 0

@Kamikadze10001 Tylko zwróć uwagę że on z tym BMW jechał przez cały film.

Prawodopodobnie zaczął tak jechać, bo nabrał do niego zaufania i wiedział że tamten będzie hamował z wyprzedzeniem i nie bez powodu.

Tak jak na torze wyścigowym, nawet na track dayu czy touristenfahrten na Ringu, szybcy kierowcy mają do siebie zaufanie i cisną 300km/h zderzak w zderzak, bo wiedzą czego się spodziewać.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
K Kamikadze10001
0 / 0

@Prally oni do siebie mogą mieć zaufanie, ale jeśli wyskoczyłby im "cywil" z prawego pasa to by we trzech mieli obsraną zbroje jak nie gorzej

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
P Prally
0 / 0

@Kamikadze10001 Normalne opóźnienie hamowania przed zakrętem przy próbie wyprzedzania.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
S szteker
+1 / 1

Wydaje mi się, czy kierowca Hondy nie włączył kierunkowskazu orzy zmianie pasa? Ale bardziej jestem w szoku, że to właśnie uczynił kierowca bawary

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
5 5g3g
0 / 6

Każdy jadący 270 km/h samochodem to jakiegoś rodzaju idiota. Okoliczności jedynie decydują jakiego typu jest idiotą.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
K Kar4
+1 / 3

U nas mamy dużo lepsze autostrady, więc przydało by się zdjęciu limitów prędkości na niektórych odcinkach z łagodnymi zakrętami i małym natężeniem ruchu. PS Żywiołem Hondy S2000 są raczej kręte uliczki, serpentyny, tory wyścigowe, a nie autostrady.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
P Prally
0 / 0

@Kar4 Jakoś daje radę ;)

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
K Kar4
0 / 0

@Prally Np. Mercedes G65 AMG też dawał by radę na torze wyścigowy, ale są dużo lepsze do tego, nawet wolniejsze auta, ale dające więcej frajdy.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
P Prally
0 / 0

@Kar4 No ok. tylko że mówimy tu głównie o komforcie jazdy. Samochodów zdolnych do większych prędkości jest naprawdę niewiele.

Zgodnie z pierwotną definicją, każdy produkowany obecnie samochód jest samochodem klasy GT, bo nie ma problemu z pokonywaniem długich dystansów z prędkością maksymalną i ma jakieśtam wyposażenie z zakresu komfortu.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
K Kar4
0 / 0

@Prally Jeśli chodzi o jazdę Honda S2000, to dłuższa jazda z maksymalnymi obrotami 9000 rpm nie jest najlepszym pomysłem. Dużo lepsze będzie do tego takie auta, o podobnym zakresie cenowym jak Nissan 370Z czy Mustang czy Porsche 911 (996), Audi A8 4.2TDI, o droższych np. Bentleyu nie wspominając. W tych autach będzie ciszej (dodatkowo w S2000 płócienny dach, a gdy HT - nie idealne uszczelnienie), bardziej spokojniej się jechało (nerwowy tył, także przy odejmowaniu gazu) i silnik będzie mniej wysilony i pewno mniej spalał.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
P Prally
+1 / 1

@Kar4 Rozumiem, ale to do mnie to mówić to tak jakby do czołgu ciężkiego o tym że obrywanie od amunicji 5.56 będzie przyjemniejsze niż 7.62.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
A Andrzej70
-1 / 5

Tak, jest to idiota bez wyobraźni.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar Xar
0 / 4

W Polsce jest jednak problem tego rodzaju ze idiota potraci Ci sie wladowac 3m przed maske zeby wyprzedzac albo po skonczonym wyprzedzaniu to nawet i 1m przed Twoja maske

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
T tenqoba
+2 / 2

ktoś kto przy takich prędkościach tak długo trzyma rękę na lewarku skrzyni biegów, w tym czasie prowadząc jedną ręką...dobry kierowca....gruby żart.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
A antyfrajer
0 / 2

ten to jakiś idiota bo kierunkowskaz ma cały czas włączony i dopiero na końcu filmu się orientuje,

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
P Prally
0 / 0

@antyfrajer Prosi w ten sposób o ustąpienie drogi.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
A antyfrajer
-1 / 1

@Prally taaa szczególnie jak jedzie sam i nikogo nie ma z przodu, albo jak mając kierunkowskaz w lewo włączony zmienia pas i skręca w prawo. Potem tym prawym pasem nadal jedzie z włączonym kierunkiem i nie skręca.
Tak poza tym to ma chyba zepsuty licznik bo niby taka prędkość a otoczenie przesuwa się jakby miał o 100 km mniej i samochody które mija całkiem mu to długo idzie.
Generalnie ten filmik to pokaz wiochy i tego jak się nie powinno jeździć!

Odpowiedz Komentuj obrazkiem