Demotywatory.pl

Pokaż panel
Szukaj
+
269 286
-

Komentarze ⬇⬇


Komentarze


Dodaj nowy komentarz Zamknij Dodaj obrazek
avatar agronomista
-4 / 20

Takie podejście to było dobre jak się za mąż wychodziło w wieku 16-20, a 24 latka już była uznawana za starą pannę.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
L konto usunięte
+12 / 16

@agronomista
A to czemu ? Przecież to jej wybór i jej sprawa.
Osobiście uważam,że mężczyzna jest wart tylko tyle ile dane przez niego słowo.
Nie mniej ale też nie więcej.
I wisi mi zdanie księ-żulków czy innych... Ja dałem słowo a samego siebie nie oszukam.
A uwierz przy 186 cm i 95 - 100 kg wagi miewam problem z klejącymi się do mnie kobietami...
Co wtedy ? A wtedy przedstawiam swoją Żonę i po problemie...

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar BrickOfTheWall
-1 / 11

@LordWisimitor

No właśnie o to chodzi. Wybrała postawę życiową która odstrasza potencjalnych partnerów sugerując jakieś zaburzenie emocjonalne (obsesję na p-kcie seksu)

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar agronomista
-2 / 4

@LordWisimitor Po to jest forum, aby wymieniać poglądy, wiec można podyskutować o danej postawie, a nie zakończać dyskusje słowami, "jej wybór i jej sprawa". Jeśli to wiemy, to sama o tym powiedziała, czemu nie ma partnerów. Ja to widzę tak, że 35 lat, to jest już sporo aby być panną czekającą do ślubu. Dobra postawa w liceum, aby uniknąć jakiś komplikacji, ale już nie w starszym wieku.
P.S. O tym dawaniu słowa, to chyba trochę nie na temat, bo nie o tym był demotywator.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
K kudlata111
+12 / 28

Jeśli to faktycznie ONA na tym zdjęciu to strach przy niej tupnąć lub kichnąć. Bo tynk może z twarzy odpaść.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
A Azheal
+1 / 1

@kudlata111 To faktycznie ona ale proponuje sobie zgooglowac - na innych zdjęciach tak korzystnie nie wyglada;p Nie jest brzydka ale na pewno nie az tak ładna

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar BrickOfTheWall
+4 / 12

Skoro ktoś ma obsesję na jakimś punkcie, i mniejsza czy chodzi o seks, dobór diety czy horoskopy - to każdy potencjalny partner kilka razy się zastanowi czy jest sens wchodzić w związek z kimś dla kogo wszystko kręci się wokół jakiejś irracjonalnej schizy

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
E El_Polaco
+9 / 19

Jeśli mieszkanie ze sobą też wchodzi w grę dopiero po ślubie, to widzę bardzo duży problem. Sam seks również. Co, jeśli po ślubie się okaże, że kompletnie nie pasują do siebie w łóżku? Przez resztę życia mają udawać, że jest dobrze, zmuszać się do seksu czy może po urodzeniu odpowiedniej liczby dzieci szlaban?

A jak do tego nie mogą ze sobą zamieszkać przed ślubem, to de facto niewiele o sobie wiedzą. Wiele związków nie przetrwało tego etapu. Tyle że przed ślubem jeszcze można się bez problemu rozstać.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar DonSalieri
-3 / 11

Tyle, że to nie chodzi o seks sam w sobie - chodzi o trwanie przy jakiejś durnocie "bo tak". A to oznacza problemy w przyszłości - więc faceci nie chcą tych problemów

Poza tym - ściana się zbliża

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar Uhtred
+4 / 10

35lat I wciąż panna i dziewica? Odwróćmy więc. 35 letni mężczyzna prawiczek... Któraś z pań chętna? No właśnie. Z całym szacunkiem ale.... odrazu w głowie zapala się lampka ostrzegawcza. Co z nim/nią jest nie tak? Z drugiej strony... może to świat zwariował i wszyscy powinni trwać w cnocie. Dowiemy się wszyscy w swoim czasie.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar Czarny_motyl
0 / 4

@Uhtred Co "no właśnie". Ja tylko uznaję modele fabrycznie nowe. :P

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
R Rydzykant
0 / 4

@Czarny_motyl
Uważaj. W obecnych czasach, gdy wiek podjęcia aktywności seksualnej systematycznie się obniża, grozi Ci albo staropanieństwo, albo oskarżenie o pedofilię ;)
No chyba, że znalazłaś sobie kogoś "nieużywanego" i nadal jesteście razem. W takim razie życzę powodzenia.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar Czarny_motyl
0 / 0

@Rydzykant Są kraje, gdzie faceci są fabrycznie nowi do 40 i to duży odsetek np. 25%. I są tacy, co wciskają kity, żeby koledzy się nie śmiali. Jakby opinia kolegów/koleżanek mogła mieć jakikolwiek wpływ na dojrzałego człowieka. ;)

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
R Rydzykant
-1 / 5

@Czarny_motyl
Jeśli opinia kolegów/koleżanek ma realny wpływ na jakąś osobę, jej samoocena, poczucie własnej wartości i godności jest raczej niska. Oczywiście można coś tam powiedzieć, aby inni się nie naśmiewali, ale to raczej "na odczepnego", a nie w sposób wpływający na własne życie.

Natomiast raczej wątpię, abyś żyła w kraju, gdzie duży odsetek facetów jest "fabrycznie nowych". A w dodatku aby byli oni gremialnie w pełni "normalni" psychicznie. Bezsprzecznie trafiają się tacy, jednak moim zdaniem stanowią cenną rzadkość. Oczywiście być może się mylę.

p.s.
Ja miałem szczęście, trafiłem na fabrycznie nawy model, w wieku całkowicie legalnym. Teraz, po latach, może model ten nie jest już jakoś szczególnie komfortowy, ale daleki jestem od narzekania. Doceniam. ;)

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
A activefun
0 / 0

@Rydzykant
"Uważaj. W obecnych czasach, gdy wiek podjęcia aktywności seksualnej systematycznie się obniża, grozi Ci albo staropanieństwo, albo oskarżenie o pedofilię ;)"
Z tym obniżaniem wieku, to nie jest akurat prawda, pisano o tym. tym bardziej teraz, gdy co raz więcej ludzi samotnych, a takie 50-60 lat temu, 18-19 lat, to był normalny wiek kobiet które wychodziły za mąż.
Dziwi mnie, przywiązywanie takiej wagi do kwestii seksu, żeby ludzi wartościować, na podstawie tego czy ktoś jest "używany" czy nowy. To trzeba mieć niezły fetysz na tym punkcie. Ale znam też takich, co auta używanego nie kupią, tylko nowe z salonu, nawet jeśli muszą wziąć kredyt.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
R Rydzykant
-1 / 3

@activefun
Nie piszę o wychodzeniu za mąż (czy też o tworzeniu stałego, stabilnego związku), tylko o rozpoczęciu współżycia. Czterdzieści lat temu, przeciętny młody człowiek zaczynał w wieku 16-19 lat, przed 15 -ką zaczynało bardzo niewiele osób. Obecnie wiek ten obniżył się do 14-17 lat, a liczba przypadków w wieku wcześniejszym też jest duża. Poza tym 40 lat temu 14-latka ewidentnie wyglądała jak dziecko, którym jest. A teraz spójrz chociażby na zdjęcia Roksany Węgiel z roku 2018. Inne dzieci się na niej wzorują.

Tak jak zauważyłeś, coraz więcej ludzi jest samotnych. A jednocześnie ludzie coraz wcześniej przechodzą inicjację seksualną. Ciekawe, czy pomiędzy tymi zjawiskami występuje jakaś korelacja natury psychologicznej?

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar Czarny_motyl
+1 / 1

@Rydzykant Nie miałam na myśli Polski. Zresztą nie jest to tak ważny dla mnie temat. Znaczy temat związków. Są działalności mniej męczące i mniej ryzykowne, np. alpinizm. xDDD

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
A activefun
0 / 0

@Rydzykant te 14-17 lat to przeważnie w mediach społecznościowych tak piszą, albo na różnych dziwnych portalach. Bo rzeczywistość jest z goła inna ;) Tak jak z tymi różnymi zabawami seksualnymi, co to niby nastolatki praktykowały. Z tym że na prawdę to nikt tych zabaw w rzeczywistości nie widział.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
R Rydzykant
-1 / 3

@activefun
"Z goła" - ciekawie powiedziane. Wyobraź sobie, że obracam się w środowisku medycznym. Wiem o licznych aborcjach przeprowadzanych u dziewczynek w wieku 14 - 15 lat. Oczywiście nie stanowią one normy, tylko patologiczne wyjątki. Tym nie mnie, takich wyjątków 50 lat temu było zdecydowanie mniej.
Gratuluję jeśli obracasz się w środowisku, gdzie do tego nie dochodzi. Jeśli będziesz mieć córkę, dbaj by ona też obracała się w takim środowisku.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar rafik3001
-3 / 9

Dziewica ALE rece ma otwor gebowy ma no i zadek tez ma znalem takie dziewice

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
T Tmaniek
-4 / 6

Boją się krwi czy co?Młode pokolenie jest zbyt delikatne:)

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
T Tomasz1977
0 / 0

zależy, jakiego faceta szuka

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar Adamastor
+2 / 8

Takie podejście to dzisiaj nie problem - to idiotyzm. Ja tylko "zapytywuję się pytaniem" po co?

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar kraken11
+4 / 6

Dla mnie to problem, bo nie kupowałbym kota w worku. Ale szczerze życzę jej powodzenia, bo myślę, ze w końcu znajdzie partnera o podobnych poglądach. Każdy mm prawo żyć jak chce, w zgodzie ze swoimi zasadami.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar kraken11
+6 / 6

@torm Sraty taty, dupa w kwiaty. Ja robię ze swoim życiem co i chcę i ty robisz ze swoim życiem co chcę, więc nie wchodźmy sobie w drogę ;). Bo w przeciwieństwie do was heteryków mamy bogatsze życie erotyczne i nie muszę siedząc w "piwnicy" wylewać swoich frustracji wywołanych brakiem seksu. To, że Cię ktoś porządnie nie wyruchał, to nie mój problem.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar kraken11
+3 / 3

@torm Ojca biologicznego raz w życiu widziałem, matka jest trochę ograniczona umysłowo. Tak, żyję swoim życiem i nie zgodzę się z Tobą ;). Nie muszę być "największym szczurem i mieć największą liczbę samic", bo jestem od 8 lat w związku. Nie interesuje mnie co uderza w rodzinę, bo owa "rodzina" mnie nie interesuje. Nigdy nie planowałem i nie zamierzałem zakładać rodziny. Oczywiście nie jestem przeciwnikiem. Gratuluję ludziom zakładającym rodziny. Jednakże osobiście uważam, że model konserwatywny jest najbardziej szkodliwy dla społeczeństwa oparty na przerdzewiałych morałach. Nie musisz się ze mną zgadzać, szczerze to mam to w nosie.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar kraken11
+2 / 2

@torm Ojca biologicznego raz w życiu widziałem, matka jest trochę ograniczona umysłowo. Tak, żyję swoim życiem i nie zgodzę się z Tobą ;). Nie muszę być "największym szczurem i mieć największą liczbę samic", bo jestem od 8 lat w związku. Nie interesuje mnie co uderza w rodzinę, bo owa "rodzina" mnie nie interesuje. Nigdy nie planowałem i nie zamierzałem zakładać rodziny. Oczywiście nie jestem przeciwnikiem. Gratuluję ludziom zakładającym rodziny. Jednakże osobiście uważam, że model konserwatywny jest najbardziej szkodliwy dla społeczeństwa oparty na przerdzewiałych morałach. Nie musisz się ze mną zgadzać, szczerze to mam to w nosie.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
T torm
-2 / 4

@kraken11 tu nie chodzi o to, kto z kim się zgadza ale o dotarcie do sedna problemu i odkryciu tego co zakryte. Widzisz - pochodzisz z patologii - spoko - ja też. Patologie mają różny wymiar i ja wcale nie twierdzę, że w rodzinach konserwatywnych się to nie zdarza bo czasem po prostu wystarczy jedno potknięcie, żeby rodzina się posypała jak domek z kart. Są różne zagrożenia i po prostu jest ich coraz więcej, a to ktoś w....a Ci żonę, a to właśnie przez pomyłkę weźmiesz ślub z jakąś, która miała miliony przed Tobą i będziesz tylko jej podnóżkiem (bez względu na to jak wielkim kozakiem jesteś).

Widzisz - ostatecznie cała różnica w tym wszystkim polega na tym, że z jakiegoś powodu kobiety jednak tę błonę dziewiczą posiadają i co ciekawe - jesteśmy jedynym gatunkiem na tej planecie, który został w to wyposażony (nie mają tego małpy, ani żadne inne zwierzęta). Ja sam na swoim przykładzie wiem jak to działa, bo trochę kobiet w życiu miałem (nie dużo, ale czegoś tam doświadczyłem) i wiem dobrze, że bezinteresownie kocha tylko kobieta czysta - później to już tylko bilans zysków i strat i czysty biznes.

To co Ty nazywasz "kupowaniem kota w worku" - po prostu mówisz o kobiecie bez doświadczenia, której doświadczenie możesz dowolnie kształtować - z kolei kobieta "ukształtowana" (czyli nie "kot w worku") - to taka, która tylko powiela schemat jaki poznała z pierwszym partnerem. Tutaj jest pewnie jeszcze jedna interesująca rzecz, że na to zawsze masz jeszcze do pewnego stopnia wpływ - możesz te przyzwyczajenia w jakimś tam stopniu zmieniać i modyfikować, ale tak jak pisałem wcześniej - nie jesteś wtedy niczym innym niż szczurem biorącym udział w wyścigu i próbującym udowodnić kobiecie, że jesteś lepszym szczurem niż szczur poprzedni. Jeśli to łyknie - to wskakujesz wyżej w hierarchii i tyle. Nazywaj to sobie miłością, czułością, bujnym życiem erotycznym czy czym tam chcesz - mnie to nie rusza.

Na koniec zadam Ci tylko pytanie - byłeś kiedyś z dziewicą? Jeśli nie to może po prostu tego nie jesteś w stanie zrozumieć, bo to jest na prawdę bezinteresowna miłość - ona niczego od Ciebie nigdy nie chce - tylko i wyłącznie, żebyś przy niej był. Nawet w seksie nie jest kompletnie skupiona na sobie i czerpie przyjemność tylko i wyłącznie z tego, że daje ją Tobie. No ale tak to - później złamane serce i już tylko biznes, bo "każdy facet to świnia".

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
T torm
-1 / 3

@kraken11 widzisz stary - nie miałeś ojca, więc rodziny nie założysz chociażbyś się zesrał, a nawet jak Ci się uda, to Ci to rozkradną, dzieci zgwałcą i tyle będziesz z tego miał. To tak niestety działa. Generalnie nawet gdyby Twój ojciec był w porządku, ale np. coś by się wydarzyło - śmierć w wypadku - to też jest koniec rodziny i game over. Do tego mówisz, że matka ograniczona, więc w ogóle jesteś bez szans. Czasem tam komuś się udaje, ale to i tak jest g... warte na samym końcu no i rzeczywiście zostaje się pocieszać "bujnym życiem erotycznym", które w rzeczywistości jest ch...a (dosłownie i w przenośni) warte.

Jak masz ojca debila, albo sprzedawczyka, czy łapówkarza, to będziesz miał takie samo g...o na końcu, tylko trochę dłużej to potrwa. Nie ma to w zasadzie większego znaczenia. Powiem Ci tylko w tajemnicy, że ludzie którzy są na samym szczycie tego całego syfu lub nawet poza nim - mają normalne rodziny bez tego całego g....a. Żyją sobie gdzieś tam z dala od tego syfu, córki wychowują na porządne dziewczyny - jak bohaterka tego demota itd. itp. Co mnie wk...ia - to właśnie takie pie.....nie i robienie z czegoś porządnego i szlachetnego błędu.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
T torm
0 / 2

@kraken11 z tym, że widzisz - jako, że też pochodzę z patologii - ostatecznie i tak ją zawiodłem i nie doceniłem. Nigdy nie zapomnę jednak tego w jaki sposób ta dziewczyna na mnie patrzyła - tego się nie da zapomnieć. Różnica polega na tym, że mam na tyle jaj, żeby się do tego przyznać - zj...em to zj...łem i tyle. Te wasze tłumaczenia na zasadzie "kupowanie kota w worku", albo to pie...enie, że "nic się nie stało" po prostu mnie niemiłosiernie wk....a bo zachowujecie się jak wykastrowane ameby, a później jeszcze szerzycie tę patologię wszem i wobec.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar kraken11
+1 / 1

@torm Wiesz, mimo iż w wielu kwestiach się z Tobą nie zgodzę, to mnie pozytywnie zaskoczyłeś. Myślę, że jesteś inteligentnym człowiekiem. Rozumiem co masz na myśli. Odpowiadając na twoje pytanie, to nie - nie byłem nigdy z dziewicą i w zasadzie nigdy nie będę. Tu się z Tobą zgodzę - być może naprawdę nie jestem w stanie tego zrozumieć. Ale ja żyję w trochę innym świecie. Jeśli wypowiedziałem się jak ta ameba, o której wspomniałeś, to sorry. W każdym razie skrupulatnie objaśniłeś wątek.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
K kejkum
0 / 2

@torm czyli mam rozumieć że kolega gej jest w stałym związku, jest kulturalny, zdrowy psychicznie, a ty wykorzystałeś i skrzywdziłeś dziewicę, do tego wyczuwam że na siłę chcesz poniżyć twojego rozmówcę, może ty jesteś jakimś kryptogejem i masz ukryty żal do gejów że cię nie wyruchali??

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
T torm
0 / 0

@kejkum no nie całkiem było tak jak piszesz - to był ciąg przyczynowo-skutkowy jak wszystko zresztą. Nie będę się tutaj więcej rozpisywał - powiem Ci tylko, że jak z nią byłem to ślub miałem z tyłu głowy i byłem chyba najszczęśliwszym człowiekiem na ziemi - niestety - jebło - nie zupełnie z mojej winy, ale cóż... tak wyszło i później już niewiele można było zrobić. Jednak ostatecznie - biorę to na siebie bo jakby na to nie spojrzeć to ja zje...em temat.

@kraken11 - spoko - ja nic do Ciebie nie mam, tylko po prostu męczy mnie to szerzenie bzdur wszem i wobec, że to nic takiego i w sumie tak jak tutaj w tym zalewie komentarzy - widać wyraźnie, że społeczeństwo uważa czystość kobiety za coś wstydliwego - to jest szkodliwe, bo później one same tak o sobie myślą, a to jest po prostu smutne i tyle. Ja bym nawet poszedł o krok dalej i dodał, że mężczyzn do jakiegoś stopnia też to dotyczy - wiem jak było ze mną, że po pierwszym razie już ciężko bez tego wytrzymać - różnica jest taka, że facet jak sobie zrobi detoks to mu później przejdzie - kobieta jednak doznaje trwałych uszkodzeń fizycznych i to chyba jest już nie do przeskoczenia bo przekłada się to na psychikę.

To nie są jakieś tam moje wymysły, czy durne ideologie - za tym stoją badania. Nawet statystyki mówią wyraźnie, że im partnerzy w relacji mieli mniej partnerów zanim się związali - szanse na przetrwanie związku są znacznie większe. W przypadku kobiety już nawet jeden poprzednik może wpływać negatywnie na jakość relacji. Często gęsto kobiety zwierzają się swoim byłym - więc co to jest za rodzina? Z jakimiś debilami, którzy pchają Ci się w prywatne życie?

U faceta to może jedynie działać do tego stopnia pozytywnie, że prędzej czy później zorientuje się, że ten cały wychwalany "sex" to w sumie jedno i to samo (bez względu na tego "kota w worku").

@kejkum - ja osobiście nic do gejów nie mam - zostali skrzywdzeni właśnie z powodu takich działań i są tylko pokłosiem tego całego zamieszania i robienia z planety jednego wielkiego burdelu. Wnerwia mnie tylko głoszenie i powtarzanie w kółko tych samych szkodliwych i destrukcyjnych bzdur, a później z dumą noszenie tego zepsucia jak jakiegoś orderu honoru nie wiadomo po co i nie wiadomo dlaczego.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem

Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 19 października 2022 o 7:20

P Pug_79
0 / 6

Dwa typy ludzi unikają kontaktów seksualnych, ci którzy mają jakąś traumę z tym związane, lub ci którzy są aseksualni i zwyczajnie nie czują takiej potrzeby. Reszta to już tylko kwestia wymówki lub uzasadnienia nawet samemu sobie czemu czegoś nie chcemy. Dlatego, ci którzy trzymają się z daleka mają rację. Bliskości i czułości w takim związku za bardzo nie znajdziesz. A opowiadanie o "świętości" powinno dodatkowo zapalić sporo czerwonych lampek i włączyć syrenę ...

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
Z zxcvbnasdfgh
-3 / 5

Nikt nie chce kupić kota w worku.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
C C1VenomMX321
0 / 4

Od kiedy mężczyźni uciekają na widok dziewicy?
Prędzej biją się o nią.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
R Rydzykant
-1 / 5

@C1VenomMX321

Czterdziestoletnia dziewica

Ten pierwszy był murarzem, G7
Chodziłam z nim na plażę. C
Już miał przystąpić do ślubowania, F, C
Łachudra spadł z rusztowania. G7, C, C7 {bis}

Refr. Bo ja mam lat czterdzieści, C, G7
A jeszcze mnie nikt nie pieścił. C
Bo serca mi szkoda i ciała mi szkoda, F, C
Bo jestem jeszcze za młoda. G7, C, C7

Ten drugi był pilotem.
Latałam z nim samolotem.
Kochał mnie pięknie, całował w dłonie ...
I uciekł .... na spadochronie. {bis}

Refr. ...

Ten trzeci co był w mym sercu,
Gdy stanął na ślubnym kobiercu.
Już miał przysięgać – stuknął się w głowę.
Przed księdzem zgrywał niemowę. {bis}

Refr. ...

Wielu frajerów już znałam
I wielu też pokochałam.
I wszystkim będę opowiadała
Ilu frajerów już miałam.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar Ashera01
0 / 0

35-letnia hinduska bez męża? Rodzina już pewnie wyczerpała wszelkie możliwości swatania

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
E Edin77
-1 / 1

Nie wierzę,że nie znalazłby się taki co by się hajtnął tylko po to żeby ją bzyknąć. Potem mógłby zwiać, no chyba ,że ma 5 mściwych braci. To może jeszcze poczekaXD

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
C konto usunięte
0 / 0

Wielki szacun dla niej za takie podejście. To rzadkość w dzisieszych czasach.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar solarize
-1 / 1

Ludzie (kobiety i mężczyźni) najczęściej unikają osób nawiedzonych. Kobieta, która gdy rozmowa schodzi na seks, opowiada nagle o rytuałach, świętych bytach i mistycznych rezerwacjach może być nawiedzona. Ot taka tajemnica braku partnera.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
L LukOne
0 / 2

Szacun, taką ze świecą szukać w tych czasach.
Jeśli oczywiście to kobieta.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem