Demotywatory.pl

Pokaż panel
Szukaj
+
133 135
-

Komentarze ⬇⬇


Komentarze


Dodaj nowy komentarz Zamknij Dodaj obrazek
avatar Obyczajowy
0 / 4

Jedzenia to zabraknie. Problem jego jakosci bedzie najmniejszym problemem.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar Xar
+4 / 4

@Obyczajowy w naszej strefie geopolitycznej, o ile PiSie syny czegos znowu nie spindola, to raczej nam nie grozi(w przeciwienstwie do takiej Afryki czy Bliskiego Wschodu) jesli mowimy o ludziach zyjacych na poziomie 2x minimum egzystencji
Bardziej bym sie przejmowal tym, ze producenci zeby nie podnosic horrendalnie cen zafunduja nam swinstwo na talerzach, byleby ludzie kupowali nadal ich produkty a nie o 50% drozsze o takim skladzie jak ich oryginalne

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
J jurek80
+1 / 1

@Xar kupowalem co jakis czas konserwe "gulasz angielski" i ostatnio znowu kupilem po tej samej cenie co jakies ze 2 miesiace temu i troche sie zdziwilem po otwarciu tej konserwy. Zawsze w niej bylo duzo i duzych kawalkow miesa, lecz teraz to wszystko jest pomielone i do tego sporo smalcu. Juz raczej wiecej jej nie kupie. To jest tylko jeden z przykladow, podejrzewam iz takich praktyk jest znacznie wiecej.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar Obyczajowy
0 / 2

@Xar nie wyszczegolniam czy w Polsce. Bardziej mam na mysli ogol swiatowy. Wzrost populacji nie stopuje. Z zywnoscia beda problemy globalne. Nie mam na mysli ze komus zabraknie snickersa..

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar koszmarek66
+2 / 2

Na szczęście jest jeszcze trochę sklepów i wytwórców artykułów spożywczych, których klientami są osoby świadome, rozsądne i niebiedne.
Jeśli w piekarni gdzie kupuję chleb będę musiał zapłacić 20 zł za bochenek to zapłacę bo tej jakości pieczywa nie znam w zasięgu mojej 200 tys. aglomeracji. To niewielka rodzinna piekarnia stawiająca na jakość. Każdego ranka przed drzwiami ustawia się kolejka a chleb znika w ciągu pół godziny. Takich przykładów mam dużo więcej. Dziś zjadłem goloneczkę kupioną przedwczoraj jako gotowa 20 km od domu. Pomimo, że podgrzana ponownie, wrażenia smakowe po jej spożyciu wyrzucają na śmietnik większość moich wspomnień golonkowych. Nie wiem ile kosztowała, była warta każdych pieniędzy.

Większość niebogatych ludzi wydaje masę pieniędzy na różne pierd*ły ale w markecie szukają parówek po 1,99 zł a nie po 2,05 zł jakby chodziło o zakup całej palety parówek i miało to uratować ich budżet rodzinny.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
P pejter
0 / 0

Ja zauważyłem, że w poprzednim sezonie zboża i rzepak były solidnie nawiezione, a teraz blade jak nigdy. Na pewno przełoży się to na ilość plonów

Odpowiedz Komentuj obrazkiem