@karolina1128
zapewne dziecko pokolenia JPII?? wiem że trudno przełknąć te gorzka pigułkę i pogodzić się z faktem iż człowiek, którego uważało się za idola był w rzeczywistości całkowitym zaprzeczeniem tego idyllicznego obrazu. ale niestety fakty są takie a nie inne.
@karolina1128 zainteresuj się jak to zostało załatwione w Irlandii. Premier Katolik głęboko wierzący zerwał stosunki dyplomatyczne z Watykanem po tym jak bezczelne zachował się Nuncjusz apotolski na informacje o ukrywaniu pedofilów w sutannach. Ostatnio w radiu Irlandzkim wspominano o tym jak potraktowano Sinead O'connor gdy podała zdjęcie papieża w proteście związanym z ukrywaniem pedofilii . W 1992 r. Sinead w ramach sprzeciwu wobec molestowania dzieci w Kościele podarła w programie "Saturday Night Live" zdjęcie Jana Pawła II. Dopiero teraz po latach przyznano jej rację gdy wyszły informacje o działaniach tego wątpliwego autorytetu.
@Andrzej70 @adamIM Problemem nie jest obalanie wizji JPII, ale obalanie wszystkiego. Naprawdę nie widzę w naszej przestrzeni Polaka, którego traktowalibyśmy jako godnego naśladowania. Był Wałęsa, JPII, Owsiak. Każdego ktoś zrównał z błotem, bo coś tam powyciągał. Rozumiem, że nie powinniśmy ich czcić, ale może jednak warto pozostawić furtkę za to, czego dobrego zdołali dokonać. Wydaje mi się, że powinniśmy punktować złe uczynki, ale za dobre też należy się właściwa ocena. Ok, JPII paskudnie nawalił w kwestii struktur wewnętrznych, ale pomógł Polakom w buncie przed komuną. Wałęsa był fatalnym prezydentem, być może złodziejskim cwaniakiem, ale faktycznie stał się twarzą przemian i jest twarzą Polaków na świecie. Tak można by dalej wymieniać.
OdpowiedzKomentuj obrazkiem
Zmodyfikowano
1 raz.
Ostatnia modyfikacja:
17 października 2022 o 13:58
@karolina1128. Nie jestem zwolennikiem puszczania w niepamięć złych uczynkó bo ktoś się zasłużył na innym polu to nie jest tak, że naukowiec dostał Nobla to może zgwalcić studentkę czy znany i popularny aktor może oszukiwać na podatkach itp.To fakt, że nikt nie jest kryształowy i na każdego można coś znaleźć, ocena pewnych zasług jest niewątpliwa. Jednak to, że kogoś krytykujemy i oceniamy jest domeną demokracji i dana osoba dla jednych będzie autorytetem dla innych nie. Stawianie pomników w przestrzeni publicznej jeszcze za zycia JPII wg mnie było przegięciem a już wściekłe rzucanie się na krytykujących Kościół Rzymsko- Katolicki i JPII i próby osądzenia pod zarzutem obrazy uczuć religijnych to już parodia. JPII osądza już historia, obronił by się gdyby postępował słusznie a dokumenty i świadkowie jednak temu przeczą.
@karolina1128 co do zasady robi się to bardzo rzadko, patrz Niemcy po IIWŚ gdzie prominentni urzędnicy III rzeszy byli nawet członkami rządu RFN. W UK próbowano ugryźć Churchilla i co z tego wyszło? Angole są zbyt dumni aby sobie pozwolić na podważanie ikon. W USA jest dokładnie tak samo, jaka estymą są obrażani zwykli weterani, wybierasz sobie w Stanach aby ktoś tak jak u nas znana aktoreczka powiedziałam o żołnierzach? A ona mówi, że u nas spotkał ja hejt, tam już nigdy by jej nikt liczący się nie zatrudnił nawet jako statystki.
Niestety lata zaborów i komunizm wytworzył tzw XI przykazanie "nie wychylaj się" wtedy każdego władza (kto się wyróżniał) niszczyła, zrównywała w dół i teraz mamy tego efekty.
Niestety JP jak przywódca ponosi moralną odpowiedzialność, nawet jeżeli przyjąć, że był okłamywany. Natomiast ludzie deprecjonujący go też nie chcą przyznać, że jego postać i wybór na papierze miał kolosalny wpływ na zmianę w Polsce i nie tylko. Podobnie jak L. Wałęsa nie był krystaliczną postacią, bywał małostkowy i prostacki ale też trzeba przyznać, że był charyzmatyczny i potrafił pociągnąć ludzi. Ludzie sami z siebie nie ruszą dvpy musi być zapalnik, ktoś kto ich poderwie.
Niestety o tym wszystkim antagoniści nie chcą mówić i pamiętać, chcą świata 01, a takim nie jest i nie będzie. Poza nielicznymi przypadkami ludzie też nie są jednowymiarowi.
@karolina1128
"...JPII paskudnie nawalił w kwestii struktur wewnętrznych, ale pomógł Polakom w buncie przed komuną...."
to jest również jeden z mitów tworzonych przez czcicieli tego jegomościa. twierdzą wręcz że gdyby nie JPII to komuna by nie padał co jest wierutna bzdurą i przypisywaniem mu zasług na wyrost.
gadanie że nie wiedział, nie był informowany to również bzdura na kółkach. pierwszy lepszy przykład to Połtawska, która osobiście go o tym informowała. no chyba że twierdzisz iż przyjaciółka JPII kłamie??
kiedy w końcu dotrze do was, obrońców jego czci, że on nie został papieżem tuż po urodzeniu i przez ponad 50 lat, do momentu wyboru, żył i dorastał w tym środowisku. nie ma fizycznej możliwości aby przez ten cały okres życia w sutannie, nie spotkał się z pedofilią i innymi dewiacjami duchownych. no po prostu, nie ma takiej możliwości ponieważ to środowisko jest bardzo hermetyczne. to my ludzie poza tą organizacją możemy nie zdawać sobie sprawy z tego co się tam działo ale nie hierarchowie a co dopiero szeregowi księża. przestańcie więc powtarzać jak mantrę brednie typu "nie wiedział, nie był informowany, nie zdawał sobie sprawy" w ten sposób sami robicie z niego nierozgarniętego i mało inteligentnego gościa a twierdzicie że był tuzem intelektu i bardzo dobrym obserwatorem życia. no albo albo.
@adamIM nie bronię JPII, tylko dostrzegam, że brakuje nam autorytetów. Na każdego da się coś znaleźć i niektórzy ludzie chyba się w tym lubują. I tu dostrzegam problem, każdego obrzucają błotem za jakiś aspekt życia i tym dewaluują jego dobroć w innych kwestiach. W mediach już nawet Matka Teresa jest bezwzględną suką. Czekam aż i Korczaka zjadą. Nie wiem jak Ty, ale ja potrzebuję wiedzieć, że gdzieś tam na świecie są jeszcze dobrzy ludzie.
@Tibr właśnie tego słowa mi brakowało - ikony. Gdy byłam w szkole podstawowej pokazano nam parę osób, które mogły uchodzić za wzór. Dziś w Polsce nie widzę już żadnego takiego człowieka.
Chciałabym, żeby ludzie osądzali się za każdy uczynek, a nie, tak jak napisałeś, traktowali innych 01. Przy czym mnóstwo dobra można podważyć jednym złem.
@karolina1128
bo Matka Teresa była, jak ją nazwałaś, bezwzględną suką i to niestety również fakt, który wierzącym bardzo ciężko przyjąć.
co do autorytetów to każdy sobie wybiera sam. są tacy dla których Stalin, Hitler etc. są autorytetami a kim byli każdy wie. jednak w przypadku JPII czy Matki Teresy ich ciemna strona niestety zaczyna przeważać szalę. trudno zaakceptować kogoś jako autorytet moralny, bo o takim tu mowa, kto ładnie i na okrągło przemawiał i jednocześnie ukrywał albo wręcz popierał przestępstwa. z moralnego punktu widzenia nie do obrony jest taka osoba jako moralna latarnia dla innych. sorry ale taka jest prawda. ktoś kto się pcha na afisz musi się liczyć z tym że będzie cenzurowany i oceniany za wszystkie swoje działania nie tylko te dobre.
@adamIM nie ma dowodów aby popierał czy z premedytacją ukrywał, więcej jest takich przesłanek, że problem go przerósł, a niestety wszystko wskazuje też na Dziwisza, że nie dopuszczał do JP2 wielu informacji.
Zastanawia mnie, czy tylko w Polsce burzy się własne autorytety. Nie robiłam "śledztwa", ale nie kojarzę, żeby była taka afera w Niemczech czy USA.
@karolina1128 A może tam nie było podstaw do takiego śledztwa.
@sfzgkkp to może tutaj jednak też nie było podstaw??? A może wolą zostawić jakieś autorytety nawet wiedząc, że nie były krystaliczne?
@karolina1128
zapewne dziecko pokolenia JPII?? wiem że trudno przełknąć te gorzka pigułkę i pogodzić się z faktem iż człowiek, którego uważało się za idola był w rzeczywistości całkowitym zaprzeczeniem tego idyllicznego obrazu. ale niestety fakty są takie a nie inne.
@karolina1128 zainteresuj się jak to zostało załatwione w Irlandii. Premier Katolik głęboko wierzący zerwał stosunki dyplomatyczne z Watykanem po tym jak bezczelne zachował się Nuncjusz apotolski na informacje o ukrywaniu pedofilów w sutannach. Ostatnio w radiu Irlandzkim wspominano o tym jak potraktowano Sinead O'connor gdy podała zdjęcie papieża w proteście związanym z ukrywaniem pedofilii . W 1992 r. Sinead w ramach sprzeciwu wobec molestowania dzieci w Kościele podarła w programie "Saturday Night Live" zdjęcie Jana Pawła II. Dopiero teraz po latach przyznano jej rację gdy wyszły informacje o działaniach tego wątpliwego autorytetu.
@Andrzej70 @adamIM Problemem nie jest obalanie wizji JPII, ale obalanie wszystkiego. Naprawdę nie widzę w naszej przestrzeni Polaka, którego traktowalibyśmy jako godnego naśladowania. Był Wałęsa, JPII, Owsiak. Każdego ktoś zrównał z błotem, bo coś tam powyciągał. Rozumiem, że nie powinniśmy ich czcić, ale może jednak warto pozostawić furtkę za to, czego dobrego zdołali dokonać. Wydaje mi się, że powinniśmy punktować złe uczynki, ale za dobre też należy się właściwa ocena. Ok, JPII paskudnie nawalił w kwestii struktur wewnętrznych, ale pomógł Polakom w buncie przed komuną. Wałęsa był fatalnym prezydentem, być może złodziejskim cwaniakiem, ale faktycznie stał się twarzą przemian i jest twarzą Polaków na świecie. Tak można by dalej wymieniać.
Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 17 października 2022 o 13:58
@karolina1128. Nie jestem zwolennikiem puszczania w niepamięć złych uczynkó bo ktoś się zasłużył na innym polu to nie jest tak, że naukowiec dostał Nobla to może zgwalcić studentkę czy znany i popularny aktor może oszukiwać na podatkach itp.To fakt, że nikt nie jest kryształowy i na każdego można coś znaleźć, ocena pewnych zasług jest niewątpliwa. Jednak to, że kogoś krytykujemy i oceniamy jest domeną demokracji i dana osoba dla jednych będzie autorytetem dla innych nie. Stawianie pomników w przestrzeni publicznej jeszcze za zycia JPII wg mnie było przegięciem a już wściekłe rzucanie się na krytykujących Kościół Rzymsko- Katolicki i JPII i próby osądzenia pod zarzutem obrazy uczuć religijnych to już parodia. JPII osądza już historia, obronił by się gdyby postępował słusznie a dokumenty i świadkowie jednak temu przeczą.
@karolina1128 co do zasady robi się to bardzo rzadko, patrz Niemcy po IIWŚ gdzie prominentni urzędnicy III rzeszy byli nawet członkami rządu RFN. W UK próbowano ugryźć Churchilla i co z tego wyszło? Angole są zbyt dumni aby sobie pozwolić na podważanie ikon. W USA jest dokładnie tak samo, jaka estymą są obrażani zwykli weterani, wybierasz sobie w Stanach aby ktoś tak jak u nas znana aktoreczka powiedziałam o żołnierzach? A ona mówi, że u nas spotkał ja hejt, tam już nigdy by jej nikt liczący się nie zatrudnił nawet jako statystki.
Niestety lata zaborów i komunizm wytworzył tzw XI przykazanie "nie wychylaj się" wtedy każdego władza (kto się wyróżniał) niszczyła, zrównywała w dół i teraz mamy tego efekty.
Niestety JP jak przywódca ponosi moralną odpowiedzialność, nawet jeżeli przyjąć, że był okłamywany. Natomiast ludzie deprecjonujący go też nie chcą przyznać, że jego postać i wybór na papierze miał kolosalny wpływ na zmianę w Polsce i nie tylko. Podobnie jak L. Wałęsa nie był krystaliczną postacią, bywał małostkowy i prostacki ale też trzeba przyznać, że był charyzmatyczny i potrafił pociągnąć ludzi. Ludzie sami z siebie nie ruszą dvpy musi być zapalnik, ktoś kto ich poderwie.
Niestety o tym wszystkim antagoniści nie chcą mówić i pamiętać, chcą świata 01, a takim nie jest i nie będzie. Poza nielicznymi przypadkami ludzie też nie są jednowymiarowi.
@karolina1128
"...JPII paskudnie nawalił w kwestii struktur wewnętrznych, ale pomógł Polakom w buncie przed komuną...."
to jest również jeden z mitów tworzonych przez czcicieli tego jegomościa. twierdzą wręcz że gdyby nie JPII to komuna by nie padał co jest wierutna bzdurą i przypisywaniem mu zasług na wyrost.
gadanie że nie wiedział, nie był informowany to również bzdura na kółkach. pierwszy lepszy przykład to Połtawska, która osobiście go o tym informowała. no chyba że twierdzisz iż przyjaciółka JPII kłamie??
kiedy w końcu dotrze do was, obrońców jego czci, że on nie został papieżem tuż po urodzeniu i przez ponad 50 lat, do momentu wyboru, żył i dorastał w tym środowisku. nie ma fizycznej możliwości aby przez ten cały okres życia w sutannie, nie spotkał się z pedofilią i innymi dewiacjami duchownych. no po prostu, nie ma takiej możliwości ponieważ to środowisko jest bardzo hermetyczne. to my ludzie poza tą organizacją możemy nie zdawać sobie sprawy z tego co się tam działo ale nie hierarchowie a co dopiero szeregowi księża. przestańcie więc powtarzać jak mantrę brednie typu "nie wiedział, nie był informowany, nie zdawał sobie sprawy" w ten sposób sami robicie z niego nierozgarniętego i mało inteligentnego gościa a twierdzicie że był tuzem intelektu i bardzo dobrym obserwatorem życia. no albo albo.
@adamIM nie bronię JPII, tylko dostrzegam, że brakuje nam autorytetów. Na każdego da się coś znaleźć i niektórzy ludzie chyba się w tym lubują. I tu dostrzegam problem, każdego obrzucają błotem za jakiś aspekt życia i tym dewaluują jego dobroć w innych kwestiach. W mediach już nawet Matka Teresa jest bezwzględną suką. Czekam aż i Korczaka zjadą. Nie wiem jak Ty, ale ja potrzebuję wiedzieć, że gdzieś tam na świecie są jeszcze dobrzy ludzie.
@Tibr właśnie tego słowa mi brakowało - ikony. Gdy byłam w szkole podstawowej pokazano nam parę osób, które mogły uchodzić za wzór. Dziś w Polsce nie widzę już żadnego takiego człowieka.
Chciałabym, żeby ludzie osądzali się za każdy uczynek, a nie, tak jak napisałeś, traktowali innych 01. Przy czym mnóstwo dobra można podważyć jednym złem.
@karolina1128
bo Matka Teresa była, jak ją nazwałaś, bezwzględną suką i to niestety również fakt, który wierzącym bardzo ciężko przyjąć.
co do autorytetów to każdy sobie wybiera sam. są tacy dla których Stalin, Hitler etc. są autorytetami a kim byli każdy wie. jednak w przypadku JPII czy Matki Teresy ich ciemna strona niestety zaczyna przeważać szalę. trudno zaakceptować kogoś jako autorytet moralny, bo o takim tu mowa, kto ładnie i na okrągło przemawiał i jednocześnie ukrywał albo wręcz popierał przestępstwa. z moralnego punktu widzenia nie do obrony jest taka osoba jako moralna latarnia dla innych. sorry ale taka jest prawda. ktoś kto się pcha na afisz musi się liczyć z tym że będzie cenzurowany i oceniany za wszystkie swoje działania nie tylko te dobre.
@adamIM nie ma dowodów aby popierał czy z premedytacją ukrywał, więcej jest takich przesłanek, że problem go przerósł, a niestety wszystko wskazuje też na Dziwisza, że nie dopuszczał do JP2 wielu informacji.
@Tibr
ty oczywiście żartujesz, jak mniemam??
Jeszcze nie słyszalem by jakiś pomnik został zburzony... chyba że ktoś ma takie informacje i jakiegoś linka do podesłania związanego z taką sytuacją.