Demotywatory.pl

Pokaż panel
Szukaj
+
107 122
-

Komentarze ⬇⬇


Komentarze


Dodaj nowy komentarz Zamknij Dodaj obrazek
A Assasinsninja
+14 / 14

Widzisz i tu jest problem, ty jestes wierzacy, ja nie ale oboje siebie akceptujemy i mamy gdzies te kwestie u drugiej osoby ale jest grupa chorych psychicznie radykalow ktorzy sie glosno dra i robia syf. Tyle ze my tacy nie jestesmy i jestesmy przez nich zakrzykiwani... Moze pora zaczac krzyczec a nie siedziec cicho?

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar samodzielny68
+6 / 8

Jemu nie chodzi o jakiś mitycznych "wierzących" czy "chrześcijan" a o miłość do sukienkowych miłośników pedofili, którzy mogą się przydać w przerabianiu III RP w PRL bis.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem

Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 17 października 2022 o 19:01

A acotam43
+4 / 4

@samodzielny68 on to raczej sam nie wie o co mu chodzi...

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
N next_1
-2 / 4

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
G Gekon86
+6 / 6

Mi to dynda kto w co wierzy. Dopóki zostawia wiarę dla siebie dopóty jest ok. Jak wtarabania sie w moje życie ze swoimi wizjami to jest konflikt. Jarek zapraszam serdecznie wypier#alać.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
J Jasiu1971xxx
+4 / 4

Żyj tak, żeby nie robić innym krzywdy...

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
1 13Puchatek
+6 / 8

Zgadzam się w 100%. Jak chrześcijaństwo ma takich obrońców jak Kaczyński, to już mu wrogów nie trzeba…

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
A Agnen67
0 / 2

@13Puchatek ale wiesz, że chrześcijaństwo to nie tylko katolicyzm.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
1 13Puchatek
-2 / 2

@Agnen67

Ale wiem. Ale patrzę szerzej.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
R Rydzykant
+1 / 3

@Agnen67
A wesz, że Kaczyński nie jest wyznania katolickiego, tylko radiomaryjnego. Oni nawet z katolicyzmem mają niewiele wspólnego, a co dopiero mówić o szeroko rozumianym chrześcijaństwie.

Przed takimi jak Kaczy, przestrzegał już Jezus:
"Gdy się modlicie, nie bądźcie jak obłudnicy. Oni lubią w synagogach i na rogach ulic wystawać i modlić się, żeby się ludziom pokazać. Zaprawdę, powiadam wam: otrzymali już swoją nagrodę."
Oj tak, Kaczy już swoją nagrodę odebrał. W zasadzie sam ją sobie wziął. Ciekawe czy dożyjemy dnia, kiedy jego czyny zostaną osądzone?

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
E konto usunięte
+3 / 3

Mogę na pokaz przyjąć każdy system wartości/wiarę ( jak 80% niby wierzących w tym kraju ) jaki sobie pajace wymyślą a i tak pozostanę ateistą.

Booooooooo na tym polega bycie niewierzącym ;) boooooo mnie to nie rusza i dla mnie to są bajki bez krzty logiki w sobie.

No ale by to zrozumieć i pójść dalej w myśl idei „żyj i pozwól żyć innym”, trzeba być przynajmniej średnio inteligentnym człowiekiem, a tu niestety ;)

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
B Bongo123xyz
+5 / 5

A ja głupi myślałem, że Konstytucja RP reguluje system wartości. A tu się okazuje, że biblia jest najważniejszym dokumentem w RP.
Ten dziadek mógłby wcześniej swoją bratanicę przypilnować aby miała właściwe wartości a on sam jest starym kawalerem.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
L life_efil
+4 / 4

na początek kler mógłby je na próbę przyjąć....

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar mygyry87
0 / 2

Chrześcijański system wartości jest bardzo dobry, ale całkowicie odbiega od moralności przeciętnego chrześcijanina.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar Leo85
+1 / 1

Boże chroń przed tym człowiekiem...

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
J jeszczeNieZajety
+2 / 2

Ale konkretnie to co ja, ateista niby mam z tej natchnionej wypowiedzi wyciągnąć za wnioski? Przykazania 1,2 i 3 są nie dla mnie bo w żadnego boga nie wierzę,.
Przykazanie 4 jest w zasadzie słuszne ale normalny człowiek nie potrzebuje NAKAZU w tej dziedzinie. Ale OK - jasne, że do tej części "wartości chrześcijańskich" nie mam zasadniczych zastrzeżeń. Kochałem swych rodziców póki żyli nawet długo już po tym jak mi religia przeszła. Bez przykazań też bym kochał. Bo jak pamiętam to kochałem ich zanim w ogóle coś usłyszałem o "przykazaniach". Ale - OK tu moje "wartości" i chrześcijańskie się schodzą. Tyle, że nie potrzebuję Kaczora by mi to nakazywał. Niech się zajmie swoją rodziną.
Przykazania 5,6 i 8 są oczywiste dla każdego normalnego i uczciwego człowieka i nie widzę co szczególnie "chrześcijańskiego" jest w tych przykazaniach. W różnych formach zasady te istnieją praktycznie we wszystkich kulturach. Hen przed objawieniem już ludzie musieli mieć te zasady bo społeczństwa jakoś funkcjonowały.
Przykazanie 7 jest ciekawe. szczególnie jak się popatrzy na praktykę życia chrześcijan. Ale, ALE co ma znaczyć zapowiedź wodza? Że będą wsadzać do więzienie za skok w bok? To czy jakiś mąż zdradza żonę czy żona męża jest sprawą tylko i wyłacznie tych ludzi a chrześcijanom nic do tego.
Przykazania 9 1 10 są zupełnie niedzisiejsze i żadne pohukiwania nic w tej sprawie nie zmienią.
Po pierwsze - samo uczucie "pożądania" nie jest zależne od człowieka. Człowiek może kontrolować czyny a nie uczucia. Normalnemu, zdrowemu mężczyźnie jakeś podświadome "pożądanie" musi się pojawić na widok zgrabnej panienki. Biologia. Uleganie "pożądaniu" może być grzechem. Sam fakt pożądania nie. Ale to betka. Dlaczego nie wolno pożądać tylko żony? A męża już można? Kobieta nie jest traktowana jak równorzędny partner, jak czujący człowiek.
No i to zwieńczenie "ani żadnej rzeczy....". Kobieta jest tu de facto postawiona w sytuacji "rzeczy". Ani żony nie wolno pożądać ani innej rzeczy należącej do innego mężczyzny.
Nie ma śladu partnerstwa. A ja tak właśnie rozumiem małżeństwo. Mężczyzna i kobieta to są równoprawni ludzie. Ja tego zupełnie nie widzę w podstawie "wartości chrześcijańskich" tzn w 10 przykazaniach.
Niech się Kaczor zajmie swoimi sprawami a nie moimi i nie mówi mi co ja muszę zaakceptoować.
Kiedy słyszę ten jego głosik, w dodatku tak beznadziejnie bredzący, popadam w depresję. Co, co do diabła ludzie widzą w tym gnojku?

Odpowiedz Komentuj obrazkiem