To KK zrobił z ludzi niewolników swojej ideologii i dodatkowo kazał płacić bajońskie sumy za to, że są niewolnikami. A tych, którzy chcieli myśleć inaczej zabijał, prześladował, ich rodziny również były niszczone. Odbierano im majątki itp itd. Nie no .... katolicyzm jest cudowny. Do tej pory żerują, na ludzkiej głupocie i naiwności i programują w swych wyznawcach nienawiść do nie katolików, lgbt i innych, którzy nie są po myśli czarnych.
A jedyne na czym im zależy, to kasa. Bo wraz z odpływem wiernych ta im się kończy i jeszcze może się tak zdarzyć, że będą musieli iść do uczciwej roboty.
OdpowiedzKomentuj obrazkiem
Zmodyfikowano
1 raz.
Ostatnia modyfikacja:
26 października 2022 o 20:38
Boga nigdy nie ma. A co do cywilizacji smierci, to jednak masowe torturowanie na smierc kilkadziesiat tysiecy dzieci Indian w Kanadzie, przez poboznych katolickich zakonnikow, nie tak dawno temu jest wyjatkowym przykladem do czego prowadzi polaczenia slepej wiary, i wladzy.
To wierzący musi definiować stale swoją postawę: Zachowam się tak i tak, zrobię to, nie zrobię tego bo jestem wierzący. Ateista nie musi tego tak robić. To co robi, robi w zgodzie z samym sobą lub tym co go otacza. Nie musi sobie mówić nie pójdę do kościoła bo jestem ateistą. O ile jakiś wierzący go nie wyrzuci może nawet do kościoła pójść.
To na samym początku pierwsi Chrześcijanie musieli podjąć pewien bunt wobec otaczającego ich świata i stali się najpierw niewolnikami swojej wiary... dobrowolnymi. Ich następcy już przymusowymi.
Dziwi mnie takie publiczne i dość agresywne obnażanie się w sprawie KK. Zjawisko publicznego opisywania swojego stosunku do KK postępuje , nie mam z tym problemu. KK przez swoją historię i teraźniejszość , popełnionych win nie wymaże. Od jakiegoś czasu nie chodzę do kościoła, nie praktykuję.... czy w coś wierzę, to moja sprawa. Myślę, że "problem KK" sam się rozwiąże , i to nie za długo.... puste kościoły ... przecież to proste...
Kościół, jak w każdym demokratycznym państwie ma prawo do istnienia, ale wy nie obawiacie się o wiernych tylko o odcięcie was, klechy, od dojnego cycka jakim jest darmowa kasa od rządu.
OdpowiedzKomentuj obrazkiem
Zmodyfikowano
1 raz.
Ostatnia modyfikacja:
30 października 2022 o 6:07
@stach1947
Masz racje. Ludzie sobie poradza kiedy przestaná nimi manipulowac zachlanni czarni w kieckach.
Zwróc uwage ze za zgnilej komuny (kiedy kler nie czul sie tak pewnie) katolicy byli zupelnie inni... zyli w zgodzie z innowiercami i ateistami / nie mieli potrzeby klucia w oczy swoim swiatopogládem / byli radosni i ufni... a co mamy teraz? Zlosc, frustracje i skakanie sobie do gardel. Nikt nie rozumie ze PIS i KK celowo dzielá naród zeby latwiej nim manipulowac
OdpowiedzKomentuj obrazkiem
Zmodyfikowano
1 raz.
Ostatnia modyfikacja:
29 października 2022 o 23:25
Dowcip polega na tym, że do obcowaniu z Bogiem, jeśli ktoś w Niego wierzy, nie potrzebni są pośrednicy, zwłaszcza tacy, co na tej wierze po prostu żerują jak pasożyty...
OdpowiedzKomentuj obrazkiem
Zmodyfikowano
1 raz.
Ostatnia modyfikacja:
29 października 2022 o 16:16
„Ty zmrolu ty! A ty wiesz, że ty będziesz odpowiadał za złamanie formuły z premedytacją?! To jest zdrada stanu! To jest świadome podrzynanie gałęzi, na której my wszyscy wspólnie siedzimy!”
Zdaję sobie sprawę że dla niektórych ludzi widok księdza kojarzy się tylko i wyłącznie z pedofilią i wyciąganiem kasy, ale akurat w tej wypowiedzi księdza Wachowiaka nie ma żadnej mowy nienawiści i nikogo on nie obraża...
@BrickOfTheWall Bo trzeba rozmawiać pod warunkiem że używa się argumentów, a nie pałuje emocjami. Ludzie, którzy słuchają argumentów różnych stron i starają się i rzetelnie je przepracować zdobywają mądrość. Choć jest niedoceniana, to ma dużą wartość.
"w tej wypowiedzi księdza Wachowiaka nie ma żadnej mowy nienawiści i nikogo on nie obraża..."- Z tym się zgadzam @jehooooo.
Mnie jednak wiele w jego wypowiedzi "dziwi".
"podcięliście własne korzenie" - Naszymi korzeniami nie jest KK taki jak jest teraz. 1000 lat temu wyglądało to zupełnie inaczej.
"pozbycie się Kościoła przyniesie wam ateistyczne szczęście" - Pozbycie się Kościoła to nie to samo co ateizm. Można pozbyć się Kościoła i nadal być osobą wierzącą... tylko bez pośredników.
"Ten bunt uczyni z was niewolników dyktatury śmierci" - Toż to straszenie jakąś abstrakcją. Co to jest "dyktatura śmierci"? Lepiej być niewolnikiem KK?
"Nie będzie Boga, będzie samozniszczenie." - Jakie samozniszczenie? Czechy są od wielu lat ateistycznym krajem. Jakie tam jest samozniszczenie? Byłem w Pradze od tego poniedziałku do czwartku. Czechy mają się dobrze. Nie zauważyłem tego samozniszczenia.
"Bo trzeba rozmawiać pod warunkiem że używa się argumentów, a nie pałuje emocjami."
Ksiądz Wachowiak raczej nie pragnie rozmowy. Ta wypowiedź to jedynie straszenie. I jakich argumentów on używa? Nie "pałuje emocjami"?
To właśnie tacy księża sprawili że przestałem chodzić do kościoła, oni się boją bo bez baranów co niedziele nie będzie pieniędzy a tym samym oni sami zostaną zmuszeni by pójść do pracy
Ja przypomnę tylko pokrótce:
- najazdy książąt niemieckich na ziemie Słowian za namową biskupów - walka za wiarę, czyli takie krucjaty, skutkiem czego Mieszko I musiał chrzest przyjąć
- wprowadzenie dziesięciny - ludzie po żniwach konali z głodu, bo nie wolno było nic wziąć z pola po zbiorach aż do czasu, aż mierniczy kleryków nie zabierze należnych 10 %
- Krzyżacy (47% rycerzy zakonu w bitwie pod Grunwaldem mówiło po polsku, więc ciężko mówić tu o Niemcach) - próba utworzenia państwa religijnego i zrobienie z Polaków niewolników
- Targowica i rozbiory - rzeczywistym kierującym był inflancki biskup Kossakowski.
Od milenium źle się dzieje na tych terenach. Jak szlachta wypieprzyła kler i zaczęła się reformować, to kler powołał kontreformację - teraz w szkołach mamy kontrreformację 2.0, gdzie dzieciom pierze się mózgi i uczy posłuszeństwa wobec kleru.
W nagonce na KK nie chodzi bynajmniej o jego zniszczenie. Podejmowane przez lata próby przekonania kleru do samooczyszczenia nie przyniosły żadnego rezultatu nic więc dziwnego, że w takiej sytuacji należy ich do tego zmusić. Albo księżule wytną toczącego ich raka albo to właśnie oni i tylko oni będą odpowiedzialni za upadek KK. Tak czy inaczej nikt inny aniżeli tylko kler jest odpowiedzialny za sytuację i żaden ksiądz próbujący przenieść tą odpowiedzialność na ludzi spoza kleru tego nie zmieni. Bóg istniał na długo przed powstaniem KK i będzie istniał długo po jego upadku.
@tubber amen co do ostatniego zdania, natomiast kk moglby zniknac i to nie tylko z powodu pedofilii w swoich szeregach, ale tez z powodu szerzenia glupoty i zacofania, indoktrynacji od malego, do tegom stopnia, ze nawet inteligentni i wyedukowani ludzie nie potrafią sie z niej wyrwać, mieszanie sie kk w polityke itp
To KK zrobił z ludzi niewolników swojej ideologii i dodatkowo kazał płacić bajońskie sumy za to, że są niewolnikami. A tych, którzy chcieli myśleć inaczej zabijał, prześladował, ich rodziny również były niszczone. Odbierano im majątki itp itd. Nie no .... katolicyzm jest cudowny. Do tej pory żerują, na ludzkiej głupocie i naiwności i programują w swych wyznawcach nienawiść do nie katolików, lgbt i innych, którzy nie są po myśli czarnych.
A jedyne na czym im zależy, to kasa. Bo wraz z odpływem wiernych ta im się kończy i jeszcze może się tak zdarzyć, że będą musieli iść do uczciwej roboty.
Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 26 października 2022 o 20:38
Boga nigdy nie ma. A co do cywilizacji smierci, to jednak masowe torturowanie na smierc kilkadziesiat tysiecy dzieci Indian w Kanadzie, przez poboznych katolickich zakonnikow, nie tak dawno temu jest wyjatkowym przykladem do czego prowadzi polaczenia slepej wiary, i wladzy.
To wierzący musi definiować stale swoją postawę: Zachowam się tak i tak, zrobię to, nie zrobię tego bo jestem wierzący. Ateista nie musi tego tak robić. To co robi, robi w zgodzie z samym sobą lub tym co go otacza. Nie musi sobie mówić nie pójdę do kościoła bo jestem ateistą. O ile jakiś wierzący go nie wyrzuci może nawet do kościoła pójść.
To na samym początku pierwsi Chrześcijanie musieli podjąć pewien bunt wobec otaczającego ich świata i stali się najpierw niewolnikami swojej wiary... dobrowolnymi. Ich następcy już przymusowymi.
Ateistyczne szczęście to nie pozbycie się kk, a oderwanie ludzi od błędnych przekonań, że istnieją bogowie.
To jest WYZWOLENIE.
Nie będzie boga, będzie prawda.
"Nie będzie boga, będzie prawda."
Skąd takie przekonanie, @GieniaK? Boga może zastąpić cokolwiek.
No, ale musi bronić roboty! gdzie indziej on 10 koła za miesiąc dostanie nie robiąc nic? no i jeszcze ta praca z dziećmi ;-)
Dziwi mnie takie publiczne i dość agresywne obnażanie się w sprawie KK. Zjawisko publicznego opisywania swojego stosunku do KK postępuje , nie mam z tym problemu. KK przez swoją historię i teraźniejszość , popełnionych win nie wymaże. Od jakiegoś czasu nie chodzę do kościoła, nie praktykuję.... czy w coś wierzę, to moja sprawa. Myślę, że "problem KK" sam się rozwiąże , i to nie za długo.... puste kościoły ... przecież to proste...
...kiedy schizofrenik ma publiczne pretensje do wszystkich, którzy nie chcą zaakceptować jego urojeń...
@swietyczlowiek
Nic dodac... nic ujác... w sam srodek tarczy!
oszołom
Kościół, jak w każdym demokratycznym państwie ma prawo do istnienia, ale wy nie obawiacie się o wiernych tylko o odcięcie was, klechy, od dojnego cycka jakim jest darmowa kasa od rządu.
Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 30 października 2022 o 6:07
@stach1947
Masz racje. Ludzie sobie poradza kiedy przestaná nimi manipulowac zachlanni czarni w kieckach.
Zwróc uwage ze za zgnilej komuny (kiedy kler nie czul sie tak pewnie) katolicy byli zupelnie inni... zyli w zgodzie z innowiercami i ateistami / nie mieli potrzeby klucia w oczy swoim swiatopogládem / byli radosni i ufni... a co mamy teraz? Zlosc, frustracje i skakanie sobie do gardel. Nikt nie rozumie ze PIS i KK celowo dzielá naród zeby latwiej nim manipulowac
Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 29 października 2022 o 23:25
to od kadzidła czy od mirry mu tak wali w dekiel ?? :) :)
Co ten koleś pierniczy... nic z tego nie rozumiem.
grubo wchodzi im kadzidło w tym kościele :) chyba zapomniał o wyprawach krzyżowych, mordowaniu niewiernych, o pedofilii też
Dowcip polega na tym, że do obcowaniu z Bogiem, jeśli ktoś w Niego wierzy, nie potrzebni są pośrednicy, zwłaszcza tacy, co na tej wierze po prostu żerują jak pasożyty...
Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 29 października 2022 o 16:16
Tia, to skomlenie to muzyka na moje uszy, tyle lat na to czekałem, aż ta czarna hołota straci swój masowy wpływ na ludzi ...
„Ty zmrolu ty! A ty wiesz, że ty będziesz odpowiadał za złamanie formuły z premedytacją?! To jest zdrada stanu! To jest świadome podrzynanie gałęzi, na której my wszyscy wspólnie siedzimy!”
Zdaję sobie sprawę że dla niektórych ludzi widok księdza kojarzy się tylko i wyłącznie z pedofilią i wyciąganiem kasy, ale akurat w tej wypowiedzi księdza Wachowiaka nie ma żadnej mowy nienawiści i nikogo on nie obraża...
@jehooooo
Ale właściwie po co?
To jest tak jakby udziałowiec rzeźni przemawiał do wegetarian.
@BrickOfTheWall Bo trzeba rozmawiać pod warunkiem że używa się argumentów, a nie pałuje emocjami. Ludzie, którzy słuchają argumentów różnych stron i starają się i rzetelnie je przepracować zdobywają mądrość. Choć jest niedoceniana, to ma dużą wartość.
"w tej wypowiedzi księdza Wachowiaka nie ma żadnej mowy nienawiści i nikogo on nie obraża..."- Z tym się zgadzam @jehooooo.
Mnie jednak wiele w jego wypowiedzi "dziwi".
"podcięliście własne korzenie" - Naszymi korzeniami nie jest KK taki jak jest teraz. 1000 lat temu wyglądało to zupełnie inaczej.
"pozbycie się Kościoła przyniesie wam ateistyczne szczęście" - Pozbycie się Kościoła to nie to samo co ateizm. Można pozbyć się Kościoła i nadal być osobą wierzącą... tylko bez pośredników.
"Ten bunt uczyni z was niewolników dyktatury śmierci" - Toż to straszenie jakąś abstrakcją. Co to jest "dyktatura śmierci"? Lepiej być niewolnikiem KK?
"Nie będzie Boga, będzie samozniszczenie." - Jakie samozniszczenie? Czechy są od wielu lat ateistycznym krajem. Jakie tam jest samozniszczenie? Byłem w Pradze od tego poniedziałku do czwartku. Czechy mają się dobrze. Nie zauważyłem tego samozniszczenia.
"Bo trzeba rozmawiać pod warunkiem że używa się argumentów, a nie pałuje emocjami."
Ksiądz Wachowiak raczej nie pragnie rozmowy. Ta wypowiedź to jedynie straszenie. I jakich argumentów on używa? Nie "pałuje emocjami"?
To właśnie tacy księża sprawili że przestałem chodzić do kościoła, oni się boją bo bez baranów co niedziele nie będzie pieniędzy a tym samym oni sami zostaną zmuszeni by pójść do pracy
Panie Danielu,
ja wszystko rozumiem, proszę się nie unosić.
Po prostu przeproście i spiedralajcie!
Ja przypomnę tylko pokrótce:
- najazdy książąt niemieckich na ziemie Słowian za namową biskupów - walka za wiarę, czyli takie krucjaty, skutkiem czego Mieszko I musiał chrzest przyjąć
- wprowadzenie dziesięciny - ludzie po żniwach konali z głodu, bo nie wolno było nic wziąć z pola po zbiorach aż do czasu, aż mierniczy kleryków nie zabierze należnych 10 %
- Krzyżacy (47% rycerzy zakonu w bitwie pod Grunwaldem mówiło po polsku, więc ciężko mówić tu o Niemcach) - próba utworzenia państwa religijnego i zrobienie z Polaków niewolników
- Targowica i rozbiory - rzeczywistym kierującym był inflancki biskup Kossakowski.
Od milenium źle się dzieje na tych terenach. Jak szlachta wypieprzyła kler i zaczęła się reformować, to kler powołał kontreformację - teraz w szkołach mamy kontrreformację 2.0, gdzie dzieciom pierze się mózgi i uczy posłuszeństwa wobec kleru.
W nagonce na KK nie chodzi bynajmniej o jego zniszczenie. Podejmowane przez lata próby przekonania kleru do samooczyszczenia nie przyniosły żadnego rezultatu nic więc dziwnego, że w takiej sytuacji należy ich do tego zmusić. Albo księżule wytną toczącego ich raka albo to właśnie oni i tylko oni będą odpowiedzialni za upadek KK. Tak czy inaczej nikt inny aniżeli tylko kler jest odpowiedzialny za sytuację i żaden ksiądz próbujący przenieść tą odpowiedzialność na ludzi spoza kleru tego nie zmieni. Bóg istniał na długo przed powstaniem KK i będzie istniał długo po jego upadku.
@tubber amen co do ostatniego zdania, natomiast kk moglby zniknac i to nie tylko z powodu pedofilii w swoich szeregach, ale tez z powodu szerzenia glupoty i zacofania, indoktrynacji od malego, do tegom stopnia, ze nawet inteligentni i wyedukowani ludzie nie potrafią sie z niej wyrwać, mieszanie sie kk w polityke itp
Obiema rękami się podpisuję, @tubber :-)
Ministranci im się kończą XD
Jak to nasz szanowny prezydent powiada"nie strasz..."
stosów już palić się nie da więc tylko farmazony w necie im zostały. I tak właśnie KK zaorał się sam. Piękna historia zakończona happy endem.
Ten pan w sutannie "raczył" zapomnieć, że kościół to NIE wiara i NIE jest potrzebny do wyznawania Boga.
"i pójdziecie do piekła!". Niestety, już to nie działa na ludzi.