Demotywatory.pl

Pokaż panel
Szukaj
+
278 283
-

Komentarze ⬇⬇


Komentarze


Dodaj nowy komentarz Zamknij Dodaj obrazek
A alienapacz
+2 / 2

pies wygląda na zadowolonego

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar JohnLilly
-3 / 3

W tyłkach się od dobrobytu niektórym poprzewracało. Już nie pamiętam gdzie ale ktoś poruszał temat stężenia THC w marihuanie. Chodzi o to, że to roślina i to nigdy nie będzie tak jak jest w jakichś lekach gdzie zawsze powinien być taki a nie inny skład. Jedna roślina wytworzy trochę więcej substancji czynnej inna troszkę mniej. Z nasion tej samej rośliny mogą wyrosnąć okazy o różnych cechach w zależności od warunków w jakich uprawiane są rośliny. 35% THC to dużo i raczej trudno taką roślinkę wyhodować.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
M mieteknapletek
+2 / 2

@JohnLilly
a jakie to ma znaczenie czy trudno czy latwo taka roslike wychodowac? na opakowaniu towaru (a nie nasionek) producent zagrwarantowal wysoka zawartosc. Nie dotrzymal gwarancji, wiec wychodzi na to ze poprostu oszukiwal klientow.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
Q Quant_
+1 / 1

@JohnLilly - tu w ogóle nie oto chodzi. Akurat stężenie THC (delta-9-tetrahydrokanabinolu) nie odpowiada za całokształt "haju". Związków chemicznych z grupy kanabinoli są dziesiątki, a o ostatecznych doznaniach decydują ich wzajemne konfiguracje. Czyste THC nie ma takich właściwości jak mieszanka THC i innych kanabinoli. Chodzi jednak o to, że jeżeli jakaś legalnie działająca firma obiecuje określone stężenie danej substancji w swoim produkcie, to ma obowiązek te stężenie zapewnić. Czy to zapewni "haj" to inna sprawa, ale stężenie ma się zgadzać z ofertą. To tak jak masło, które na etykiecie ma napisane "82% tłuszczu". Jeżeli ma mniej, to producent może zostać pociągnięty do odpowiedzialności, nawet jeżeli masło o niższym stężeniu tłuszczu smakuje tak samo. Tak na marginesie, dobra marycha wcale nie musi mieć 35% THC. Może mieć nawet poniżej 20% + inne kanabinole w takich stężeniach, że sumarycznie daje większego "kopa" niż 35% THC.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar JohnLilly
0 / 0

@mieteknapletek @Quant_ Oczywiście macie rację. Napisałem komentarz zanim przeczytałem artykuł ze źródła dlatego myślałem, że sytuacja wygląda troszkę inaczej. Faktycznie wychodzi na to, że firma zastosowała tutaj chwyt marketingowy nie zważając na to, że oszukuje klientów.

@Quant_ Aż tak się nie znam na marihuanie, wydaje mi się jednak, że THC jest najistotniejsze jeśli chodzi o moc towaru. Inne kanabinoidy to głównie "modulatory", ale tak jak napisałem, aż tak się nie znam.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
Q Quant_
+3 / 3

No i dobrze. Jeżeli producent gwarantuje określoną zawartość THC w swoim produkcie i nie dotrzymuje słowa, to niech płaci odszkodowanie. Taka jest właśnie różnica między czarnym rynkiem narkotykowym, a legalną działalnością. Dilerowi nielegalnych narkotyków nie można nic zrobić za to, że kantuje. Ale legalnie działająca firma musi zapewniać to, co oferuje. Dlatego właśnie produkcja i obrót narkotykami powinny być legalne. Dzięki temu działają mechanizmy kontroli jakości. Gdy rynek jest kontrolowany wyłącznie przez bandziorów, o jakości nie ma mowy.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem