@Obyczajowy Demot w sedno ale to nie znaczy, że działania autora są bez sensu. Proszę pamiętać o tym, że zmiany systemowe zachodzą oddolnie. Jeżeli jest zachowanie społeczeństwa i presja na dbanie o środowisko w którym się żyje, to są też obietnice wyborcze. Jeżeli presja nie ustaje to obietnice przechodzą w działania i na wyższy szczebel, itd. Oczywiście uproszczam i taki proces potrzebuje czasu ale jednak, świata nie zmienisz ale możesz zmienić swoje zachowanie. Z takiego założenia wychodzę.
@Montuch witamy na demotywatorach, co właściwie jest mega demotywujące. Ktoś pisze obiektywny komentarz i nagle zlatują się Ci z intelektem, na poziomie ameby, pytając jaki to poziom. Idiota nie rozumie, ze łeb, ma tylko po to, by nie napadało do środka. Pozdro
@diverus
"zmiany systemowe zachodzą oddolnie"? A co powiesz na to:
od wielu lat segreguje smieci / biegam ze zuzytymi bateryjkami do punktow zbiorki... a potem czytam artykuly demaskujace prawde - segregowane przez nas smieci trafiaja na wspolne wysypisko.
Gdybym cie nie przekonnala... inny przyklad: gnebimy biednych palaczy bo zanieczyszczaja atmosfere... a w tym samym czasie wszelkie korporacje w nieporównywalnej skali dymiá i wylewaja scieki do rzek. A ostatnio - z braku wegla mamy palic czym sie da.
Jednak za degradacje srodowiska odpowiadaja biedni palacze i leniwce nie segregujace smieci. WielcyTegoSwiata majá tyle kasy ze nie obowiazuje ich odpowiedzialnosc. Malo tego, to ONI nie MY majá posrednio wplyw na politykow opracowujacych ustawy regulujace zasady ochrony srodowiska
OdpowiedzKomentuj obrazkiem
Zmodyfikowano
1 raz.
Ostatnia modyfikacja:
29 października 2022 o 22:17
@jaszczurtd No, na przykład emancypacja kobiet była zmianą zaplanowaną na samym szczycie.
@Ella111111 to co napisałaś w żaden sposób nie zaprzecza mojej opinii. Fakt, że obecnie rządzą nami kłamcy, idioci, nepotyści i hipokryci którzy nie mają żadnej wizji i pomysłu na kraj nie stoi w sprzeczności z moim podejściem.
@diverus
Obecnie ??? xaxaxaxaxa...
Obudź się Olszewski próbował pozbawić władzy starych,czerwonych komunistów ale to czerwoni komuniści pozbyli się jego i komunizm trwa...
@Ella111111 u mnie w okolicy faktycznie, na wspólne wysypisko. Jednym autem. A potem worki są dzielone zgodnie z kolorami, by potem być z tego wysypiska wywożone, każda francja osobno, do odpowiednich firm. Do SZOKa sam możesz wpaść i sprawdzić...
OdpowiedzKomentuj obrazkiem
Zmodyfikowano
1 raz.
Ostatnia modyfikacja:
30 października 2022 o 7:10
@LordWisimitor O czym świadczą te przypadki? Życie nie jest czarno-białe. Tak jak napisałem, takie zmiany potrzebują czasu, niejednokrotnie muszą minąć dekady, dodatkowo równolegle muszą zachodzić inne zmiany (głównie jeżeli chodzi o oświatę). Jeżeli nie potrafisz tego zrozumieć, to tylko i wyłącznie Twój problem. Przykłady kiedy ktoś próbował coś zmienić a mu nie wyszło można pewnie mnożyć w nieskończoność ale to nie ma związku z tym co piszę.
@diverus
Oświatę powiadasz...
A załóżmy hipotetycznie oczywiście bo nie chce nam się kopać z koniem...
Więc hipotetycznie zakładamy,że kiedyś dawno temu czyjś tam syn w 8 klasie zostaje wybrany w głosowaniu na przewodniczącego szkoły...
No OK powiesz...
Ale... Ale ten chłopak jest wypisany z lekcji religii a poza tym ma silny charyzmę a i wartość bojową udowodnił więc ma silny wpływ na klasę i trzeba by się z nim liczyć...
No więc najpierw szkoła olewa demokratyczny wybór i jako przewodniczącą wybiera dziewczynę która będzie wykonywać polecenia a ten chłopak na zastępcę.
Ale... Ale jako zastępca też stanie murem za tą dziewczyną zresztą klasy więc stara komunistka chce go zrobić chłopcem na posyłki bo ogarnięty i wszystko załatwi...
I jeszcze się komuchy obrażają gdy wzrusza ramionami i mówi,że nie chce...
Czego ta hipotetyczna szkoła w dalekim kraju nauczyła ?
A tego,że wybory można i trzeba fałszować...
@LordWisimitor Ty mi mówisz o przeszłości. Poza tym to co mówisz, potwierdza moje podejście. To, że ci "na górze" zmian nie chcą to chyba jasne. Jedynie silna presja ze strony społeczeństwa może te zmiany forsować. Nie obchodzi mnie historia tego chłopca czy tamtej kobiety, bo one nie mają znaczenia.
@diverus
Tan chłopak chodzi teraz do II liceum...
To tak byś wiedział,że przeszłość nie odległa.
Podałem przykład " z dołu " byś zrozumiał z czym borykają się ci którzy naprawdę chcą coś zmienić...
A reszta dba o własne interesy i by ich po raz kolejny wybrano więc obiecają wszystko a nawet " dadzom "
bo im koło uja lata dobro kraju...
I spełniło się ich marzenie by ciomnyj rabocij narod nie miał wyboru oprócz " ich " albo " ich " bo to wciąż są " oni " tylko inaczej nazwani...
Podążając tym tokiem myślenia to niczego pozytywnego nie warto robić. Zawsze będzie jakiś szkodnik, jakiś głupek. Tylko że taki szkodnik i głupek najchętniej chowa się w ławicy takich samych jak on - wszyscy przekraczamy prędkość, wszyscy śmiecimy, wszyscy palą śmieciami itp.
@polkong W przekazie mojego mema chodziło mi bardziej o to, że są równi i równiejsi, jak to się mówi. I nie tyczy się to tylko przypadku ekologii. Sprawiedliwość... Mówi to Panu coś?
@Montuch Możesz lecieć odrzutowcem i nic nie powiem(y) Tobie więcej co im. Jak by celebrytka sama wyrzucała śmieci, też by mandat dostał za umieszczanie tam baterii, tylko że ona ma do tego ludzi, którym jednak za to płaci, więc to oni by odpowiadali. Każdy może tak zrzucić odpowiedzialność, tylko nie każdy chce/stać go by za to płacić.
@Sok_Jablkowy Nawet jakby miała ziemię okrążyć tym samochodem z silnikiem benzynowym, do tego z wydmuchaną uszczelką pod głowicą, pojemność powiedzmy 4.0L, to i tak raczej mniej wydałby taki samochód spalin, niż prywatny odrzutowiec. Także Twoje pytanie potraktuję raczej jako żart.
Tak apropos. Znalazłem jeden artykuł. Generalnie wygląda na to, że lepiej latać. Ale artykuł dotyczy komercyjnych samolotów. Nie mogę znaleźć nic o prywatnych.
1/ możesz uzasadnić swoją wrogość?
2/ mnie tylko interesuje informacja, jak wygląda różnica i nie znalazlem tej informacji.
3/ napisałem, że lepiej latać komercyjnie, nie samemu.
4/ ona nie leci sama.
@Sok_Jablkowy pogooglaj o ilości paliwa spalanego przez odrzutowce na godzinę lotu. Idzie w setki kilogramów. Nie wiem jak z mniejszymi jednostkami ale i tak jest to o rząd wielkości więcej niż najbardziej paliwożerne limuzyny nawet hammera.
@Sok_Jablkowy
maly samolot cessna pali w przyblizeniu 20l/km, co daje ci 3x wiecej niz samochod
z tym ze vipy takimi malymi samolotami raczej nie lataja, samoloty odrzutowe, a tego typu samolotami lataja vipy, spalaja miedzy kilkanascie a kilkaset litrow paliwa na sekunde lotu
druga sprawa,
fakr, nie wszedzie da sie dojechac samochodem i czasami trzeba leciec, ale zawsze mozna leciec samolotem rejsowym
Dzięki, ale niestety nie do końca daje mi to obraz sytuacji, którym jestem zaciekawiony. Wiem, że odrzutowiec zostawia po sobie większy ślad węglowy, tylko zastanawiam się jak to się porównuje do auta.
Żeby mieć porównanie, trzeba to przeliczyć na km/osobę. Gdzieś znalazłem, że średnia osób w aucie to 1.5 osób i znalazłem średnie spalania aut przy 4 osób na km (więc dla aut mogę sobie policzyć). Jeśli przy okazji znajdziecie ile osób znajduje się średnio w takim odrzutowcu oraz jakieś dane o średnich odległościach, byłbym wdzięczny.
Chociaż niestety to też nie będzie wszystko, bo jeszcze trzeba uwzględnić różnice wysokości oraz różnice w paliwach i fakt, że mają inny czas rozkładania się.
@Sok_Jablkowy chłopie, pomyśl po prostu tak: Samolot, to wielkie cholernie ciężkie żelastwo, które aby latać potrzebuje cholernie dużo paliwa i potężnego silniku spalającego wiele paliwa ile trzeba, aby samolot mógł się w ogóle wznieść, czyli osiągnąć wystarczająco sporą prędkość "niwelującą" prędkość spadania czy tam wpływ grawitacji. A co dopiero taki np. statek kosmiczny, to już jest w ciul paliwa, niekiedy 1/3 lub więcej masy całego statku kosmicznego(a przecież nabiera prędkości czysto z spalania paliwa bez rozpędzania się, bo normalnie samolot rozpędza się na kołach i po łatwym osiągnięciu prędkości wznosi się, kolosalna różnica). A samochód nie dosyć, że nie potrzebuje latania, to jeszcze jeździ sobie na kołach, dzięki czemu strongman albo grupka np. 3 dorosłych osób da radę popchnąć auto nawet ważące 1.5t. Mało tego nie potrzebuje spalać dużo paliwa, aby osiągnąć dobrą prędkość, a i tak nie potrzebuje nawet takiej prędkości jakiej musi osiągać samolot. Także różnica w spalanym paliwie jest jak ziemia i niebo, nie wiem po co dokładne dane, ale to przecież jest oczywiste. Nawet nie ma co porównywać, to skrajne wartości i skrajne rzeczy,
@Sok_Jablkowy no w prywatnych kto raczej za dużo tych osób to tam nie będzie w tym samolocie :) ktoś tutaj to zgrabnie wyliczył nawet, daje do myślenia.
@Sok_Jablkowy
jesli dalej drazysz temat, to postaram ci sie odpowiedziec dlaczego nie ma to sensu
1) roznice w spalaniu miedzy samolotami moga sie znacznie roznic, wiec zeby to policzyc potrzebujesz konkretna klase samolotow
2) ile osob leci w takim samolocie? zazwyczaj kilka. wiecej niz w przecietnym samochodzie, ale znacznie mniej niz w samolocie rejsowym o podobnej klasie. do tego dochodzi tzw "leg flight" czyli to ze samolot wraca pusty
Z tym, że w prywatnym odrzutowcu większość osób to obsługa, którzy nie mają konkretnego powodu, aby gdzieś lecieć, więc ich należałoby odliczyć od osób lecących…
@Sok_Jablkowy
Według szacunków prywatne odrzutowce wytwarzają dziesięciokrotnie więcej dwutlenku węgla w przeliczeniu na jednego pasażera niż komercyjny ruch lotniczy. Niemiecki ZEIT w oparciu o dane meteorologiczne Instytutu Maxa Plancka poinformował, że każdego roku na skutek emisji CO2 spowodowanej ruchem lotniczym topi się 6 000 kilometrów kwadratowych lodu w Arktyce. Emisja dwutlenku węgla w wyniku ruchu lotniczego wynosi około 5% globalnej emisji.
Lot prywatnym odrzutowcem jest ponad ośmiokrotnie mniej wydajny
Według amerykańskiej Agencji Informacji Energetycznej paliwo lotnicze wytwarza 9,57 kg CO2 na galon spalonego paliwa. Przykładowy lot samolotem typu Boeing 737 będzie spalał około 750 galonów paliwa na godzinę. W trakcie trzygodzinnego lotu do atmosfery zostanie wyemitowane 21 533 kg CO2. W zależności od modelu samolot może pomieścić około 200 pasażerów, co daje około 108 kg CO2 produkowanego na pasażera. Pokonanie takiego samego dystansu na podkładzie odrzutowa Cessna Citation XLS spala około 210 galonów paliwa na godzinę, wytwarzając około 6 030 kg CO2 podczas trzygodzinnego lotu. Odrzutowiec może pomieścić od sześciu do ośmiu pasażerów – jeżeli na pokładzie znajduje się siedem osób – to średnia ilość CO2 na osobę wynosi 860 kg.
@rafal199 Po pierwsze pogubiłeś trochę przecinków Panie Idealny. A jak sam nie rozumiesz czegoś, to może głosu wcale nie zabieraj? Przynajmniej mniej osób się dowie, że jesteś głupi. I do tego analfabeta.
@Wluczyryjek Będziemy. Ja z nim na rowerze nigdzie nie pojadę, bo jeszcze mi powie że pedała dotykam :D
Potem mi powie, że "no homo" i nadal będzie uważać, że nie rozumiem słów, których używam. Także to bardzo ciężki przypadek :D
To podam Ci przykład z Twojej kategorii - gdybyś miał takie hobby, nadal mógłbyś legalnie popylać dymiącym dwusuwem (Syrena, Trabant, Wartburg), który nawet nie stał obok żadnych norm emisji. Nie ma potrzeby zakazywania na siłę eksploatacji takich aut, zgodnie z założeniem, że odnośnych pasjonatów nigdy nie będzie przesadnie wielu i nie będą oni jeździć tymi sprzętami przesadnie często. Można machnąć ręką na to, co nadymią. Dokładnie tak samo jest z prywatnymi odrzutowcami. Nic nie wskazuje na to, żeby nagle było ich 500 na 1000 mieszkańców. Natomiast zużyte baterie i akumulatory to jest jeden z głównych obecnie problemów z zakresu gospodarowania odpadami i lawinowo narastający.
OdpowiedzKomentuj obrazkiem
Zmodyfikowano
1 raz.
Ostatnia modyfikacja:
29 października 2022 o 8:05
@daclaw ekologia ma sens ale tu trzeba zaczac ekologie u zrodel czyli przestanmy pakowa wszystko w plastik i przestanmy obarczac przecietnego kowalskiego zeby ten plastik recyklingowal przestanmy kupowac tandete z Chin gdzie Chiny nap... co2 jak wsciekle to samo tyczy sie USA i Indii nie rozumiem gdzie ja mam chronic kazdy centymetr pola i bawic sie w ekologie a inni maja to w Dupie i zasrywaja wszstko co widza.
@daclaw
Miałem wartburga 353...
Tam trzeba było dobrze zapłon ustawić. By to zrobić trzeba było się pobawić również z wielkością przerwy bo na 3 tłoku to już instrukcją mogłeś sobie podetrzeć...
Ale prawidłowo ustawiony nie miał prawa opluć na pełnym gazie przystawionej do wydechu ręki.
Jak poznać kiedy jest prawidłowo ?
To proste zdejmujesz po kolei fajki ze świec i na każdym z osobna pojedynczym cylindrze nie ma prawa zgasnąć.
Jeśli jakiś mechanik twierdzi inaczej to zmień mechanika...
To samo dotyczyło motocykli Jawa, CZ 350 Normalnie z politowaniem patrzyłem jak jeden cylinder pracuje a drugi przez rurę paliwem na szosę kapie...
edit
Prawidłowo ustawiony 353 spalał 7 litrów /100 km
No i potrafiło bydle z 3 z wrzaskiem opon ruszyć ( Tyle,że okładziny na tarczę sprzęgłową które złożyłem byłe droższe niż dwie kompletne tarcze...)
OdpowiedzKomentuj obrazkiem
Zmodyfikowano
2 razy.
Ostatnia modyfikacja:
30 października 2022 o 5:58
w Google napisali, że pasażerki pali 4l na sekundę. 5 godzinny lot to 68000 litrów. 190 pasażerów czyli na jednego wypada 350litrow paliwa lotniczego. Fakt w te 5h samolotem przelecisz 4tys km a samochodem zrobisz ze 400. samochód na 4tys km potrzebuje jakieś 250 litrów ropy i zabierze 5 osob, czyli 38 samochodów żeby zabrac wszystkich pasażerów. 38aut x 250l = 9500l paliwa. Podsumowując: samolot pasażerski dla 190 podróżnych spala na trasie 4000km 68000 litrów paliwa w 5h a 38 samochodów osobowych na tej trasie spalą 9500 litrów w 50 godzin. Jest rano, jestem na kacu, mogłem się gdzieś pomylić.
@damianus1987
Liczyłem niedawno dla 777 chyba. W optymalnych warunkach wyszło coś koło 3 litrów na 100km per pasażer. Czyli całkiem nienajgorzej w porównaniu z jazdą solo samochodem. Ale osobną kwestią jest w ogóle sens latania po kilka tysięcy kilometrów np. na wakacje.
W praktyce to co robi grupka ludzi z największymi dochodami ma tylko znaczenie propagandowe, to co robi pozostałe 8 mld przekłada się na rzeczywisty problem. Ale fakt faktem, że liczenie na to by ludzie się samoograniczali to myślenie życzeniowe. Jedyne co będzie działać to przerzucanie kosztów odwracania procesów cieplarnianych na tych klientów, którzy kupują produkty, które najbardziej na nie wpływają ...
autorze demota, taka prawda. dlatego śmieszy mnie promowanie na siłę elektryków, bycia eko itp. jak bogacze i włodarze dadzą ludziom przykład rezygnując z odrzutowców oraz swojego nieekologicznego stylu życia to będzie można się przejmować
"My tu dyskutujemy, czy można dziecku dać klapsa, a tymczasem Putin morduje dzieci w Ukrainie". Jego zbrodnie (za które oby czym prędzej stanął przed sądem, ludzkim lub boskim!) nie usprawiedliwiają naszych klapsów.
Odpowiadasz za swoje czyny, nie za wybory celebrytów.
Ja się nie fatyguję do specjalnego punktu... ot zużyte baterie biorę w kieszeń.. idę na jakieś codzienne zakupy do osiedlowego.. czy na jakieś większe do marketu i zarówno w jednym jak i w drugim mają pojemnik na takie baterie.
W ogóle się nie zastanawiam, wywalam wszystko w jednym worku jak popadnie, moja segregacja niczemu nie służy, dopóki zamek w śmietniku nie działa i byle żul przyjdzie tam i przekopie wszystko w diabły. I mam gdzieś ekologię - nawet zapas plastikowych słomek zrobiłam na chińskim portalu, bo to ekologiczne papierowe guano rozmaka w buzi i po minucie nie nadaje się do niczego. Właśnie czytając takie informacje czuję się jak dzieciak zrobiony w bambuko - ty mały człowieczku nie używaj patyczka do uszu, bo to bardziej szkodzi przyrodzie niż nasze celebryckie czy polityczne komfortowe podróże.
Niby demota zrobiłeś, a tak prostej rzeczy jak osobny pojemnik na baterie nie możesz sobie ogarnąć.
Jak przestaniesz śledzić tych celebrytów którzy tak niszczą środowisko to
1. Zyskasz więcej czasu na ekologię
2. Celebryci wrócą do Ciebie z płaczem i zapewnieniem, że będą chodzić pieszo, byleś znowu tracił czas czytając o nich głupoty w Internetach.
@Goretex Po pierwsze: nikogo nie śledzę, bo mam ich gdzieś, ale czytając różnorakie informacje na różne tematy zdarza się na coś podobnego natknąć i stąd pomysł na demota.
A Ty nie potrafisz jak widać zrozumieć sensu demota, tylko gadasz mi o pojemniku na baterie... Uśmiałem się, nie powiem :)
@Goretex To zwyczajnie zminusuj, skoro Ci się nie podoba, a to że Twoja wypowiedź mnie rozśmieszyła... No cóż. Mogę jedynie przypomnieć pewne powiedzonko: "Ja o zupie, ten o dupie".
@Montuch i nadal nie wytłumaczyłeś, gdzie tu sens...
Ekologia nie jest bajeczką, tylko koniecznością. Pozostaje mieć nadzieję, że kiedyś temat zostanie ogarnięty przez automaty, prawodawstwo i odpowiednią edukację.
@Goretex Zapewne tak. Ale podczas gdy Ty (uogólnienie) pijesz napoje przez papierową słomkę, bo tak jest eko, działacze ekologiczni latają sobie na swoje spotkania samolotami. Nie wiem jak Ci to prościej wytłumaczyć....
@Montuch jeśli prosisz mnie o pomoc w ogarnięciu o co Ci chodzi, to raczej bym pozostał przy zdaniu, że ten demot jest bez sensu.
Szczególnie że niespecjalnie potrafisz odpowiedzieć na dość proste pytanie, skąd nagle w dyskusji zamiast celebrytów (którzy mało mnie obchodzą) pojawili się działacze ekologiczni.
Mi się wydaje, że nawet dbając o środowisko wokół siebie jesteśmy w stanie przyczynić się do ochrony otaczającej nas natury. Celebryci znani tylko z tego że są znani mnie nie interesują, a ich życie już tym bardziej. Dbajmy o swoje otoczenie nie interesujemy się *celebrytami" to nie będą się musieli tak afiszować na pokaz.
Demot w samo sedno
@Obyczajowy Dziękuję bardzo i serdecznie pozdrawiam :)
@Obyczajowy Demot w sedno ale to nie znaczy, że działania autora są bez sensu. Proszę pamiętać o tym, że zmiany systemowe zachodzą oddolnie. Jeżeli jest zachowanie społeczeństwa i presja na dbanie o środowisko w którym się żyje, to są też obietnice wyborcze. Jeżeli presja nie ustaje to obietnice przechodzą w działania i na wyższy szczebel, itd. Oczywiście uproszczam i taki proces potrzebuje czasu ale jednak, świata nie zmienisz ale możesz zmienić swoje zachowanie. Z takiego założenia wychodzę.
@diverus Twoja postawa to naiwny idealizm. Jedyne zmiany jakie nadchodzą, to te które są reżyserowane odgórnie.
@Montuch witamy na demotywatorach, co właściwie jest mega demotywujące. Ktoś pisze obiektywny komentarz i nagle zlatują się Ci z intelektem, na poziomie ameby, pytając jaki to poziom. Idiota nie rozumie, ze łeb, ma tylko po to, by nie napadało do środka. Pozdro
@diverus Oddolnie to się co najwyżej podetrzec możesz. Jaka presja społeczna? Ty ostatnie pięć lat to w kraju nad Wisłą czy w piwnicy spędziłes?
@diverus
"zmiany systemowe zachodzą oddolnie"? A co powiesz na to:
od wielu lat segreguje smieci / biegam ze zuzytymi bateryjkami do punktow zbiorki... a potem czytam artykuly demaskujace prawde - segregowane przez nas smieci trafiaja na wspolne wysypisko.
Gdybym cie nie przekonnala... inny przyklad: gnebimy biednych palaczy bo zanieczyszczaja atmosfere... a w tym samym czasie wszelkie korporacje w nieporównywalnej skali dymiá i wylewaja scieki do rzek. A ostatnio - z braku wegla mamy palic czym sie da.
Jednak za degradacje srodowiska odpowiadaja biedni palacze i leniwce nie segregujace smieci. WielcyTegoSwiata majá tyle kasy ze nie obowiazuje ich odpowiedzialnosc. Malo tego, to ONI nie MY majá posrednio wplyw na politykow opracowujacych ustawy regulujace zasady ochrony srodowiska
Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 29 października 2022 o 22:17
@jaszczurtd No, na przykład emancypacja kobiet była zmianą zaplanowaną na samym szczycie.
@Ella111111 to co napisałaś w żaden sposób nie zaprzecza mojej opinii. Fakt, że obecnie rządzą nami kłamcy, idioci, nepotyści i hipokryci którzy nie mają żadnej wizji i pomysłu na kraj nie stoi w sprzeczności z moim podejściem.
@diverus
Obecnie ??? xaxaxaxaxa...
Obudź się Olszewski próbował pozbawić władzy starych,czerwonych komunistów ale to czerwoni komuniści pozbyli się jego i komunizm trwa...
@Ella111111 u mnie w okolicy faktycznie, na wspólne wysypisko. Jednym autem. A potem worki są dzielone zgodnie z kolorami, by potem być z tego wysypiska wywożone, każda francja osobno, do odpowiednich firm. Do SZOKa sam możesz wpaść i sprawdzić...
Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 30 października 2022 o 7:10
@LordWisimitor O czym świadczą te przypadki? Życie nie jest czarno-białe. Tak jak napisałem, takie zmiany potrzebują czasu, niejednokrotnie muszą minąć dekady, dodatkowo równolegle muszą zachodzić inne zmiany (głównie jeżeli chodzi o oświatę). Jeżeli nie potrafisz tego zrozumieć, to tylko i wyłącznie Twój problem. Przykłady kiedy ktoś próbował coś zmienić a mu nie wyszło można pewnie mnożyć w nieskończoność ale to nie ma związku z tym co piszę.
@nr8 100%
@diverus
Oświatę powiadasz...
A załóżmy hipotetycznie oczywiście bo nie chce nam się kopać z koniem...
Więc hipotetycznie zakładamy,że kiedyś dawno temu czyjś tam syn w 8 klasie zostaje wybrany w głosowaniu na przewodniczącego szkoły...
No OK powiesz...
Ale... Ale ten chłopak jest wypisany z lekcji religii a poza tym ma silny charyzmę a i wartość bojową udowodnił więc ma silny wpływ na klasę i trzeba by się z nim liczyć...
No więc najpierw szkoła olewa demokratyczny wybór i jako przewodniczącą wybiera dziewczynę która będzie wykonywać polecenia a ten chłopak na zastępcę.
Ale... Ale jako zastępca też stanie murem za tą dziewczyną zresztą klasy więc stara komunistka chce go zrobić chłopcem na posyłki bo ogarnięty i wszystko załatwi...
I jeszcze się komuchy obrażają gdy wzrusza ramionami i mówi,że nie chce...
Czego ta hipotetyczna szkoła w dalekim kraju nauczyła ?
A tego,że wybory można i trzeba fałszować...
@LordWisimitor Ty mi mówisz o przeszłości. Poza tym to co mówisz, potwierdza moje podejście. To, że ci "na górze" zmian nie chcą to chyba jasne. Jedynie silna presja ze strony społeczeństwa może te zmiany forsować. Nie obchodzi mnie historia tego chłopca czy tamtej kobiety, bo one nie mają znaczenia.
@diverus
Tan chłopak chodzi teraz do II liceum...
To tak byś wiedział,że przeszłość nie odległa.
Podałem przykład " z dołu " byś zrozumiał z czym borykają się ci którzy naprawdę chcą coś zmienić...
A reszta dba o własne interesy i by ich po raz kolejny wybrano więc obiecają wszystko a nawet " dadzom "
bo im koło uja lata dobro kraju...
I spełniło się ich marzenie by ciomnyj rabocij narod nie miał wyboru oprócz " ich " albo " ich " bo to wciąż są " oni " tylko inaczej nazwani...
Rozwiałem złudzenia ?
Podążając tym tokiem myślenia to niczego pozytywnego nie warto robić. Zawsze będzie jakiś szkodnik, jakiś głupek. Tylko że taki szkodnik i głupek najchętniej chowa się w ławicy takich samych jak on - wszyscy przekraczamy prędkość, wszyscy śmiecimy, wszyscy palą śmieciami itp.
@polkong W przekazie mojego mema chodziło mi bardziej o to, że są równi i równiejsi, jak to się mówi. I nie tyczy się to tylko przypadku ekologii. Sprawiedliwość... Mówi to Panu coś?
@Montuch Możesz lecieć odrzutowcem i nic nie powiem(y) Tobie więcej co im. Jak by celebrytka sama wyrzucała śmieci, też by mandat dostał za umieszczanie tam baterii, tylko że ona ma do tego ludzi, którym jednak za to płaci, więc to oni by odpowiadali. Każdy może tak zrzucić odpowiedzialność, tylko nie każdy chce/stać go by za to płacić.
Z ciekawości się zapytam. O ile bardziej ekologiczna byla by ta podróż, gdyby jechała samochodem?
Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 28 października 2022 o 22:32
@Sok_Jablkowy Nawet jakby miała ziemię okrążyć tym samochodem z silnikiem benzynowym, do tego z wydmuchaną uszczelką pod głowicą, pojemność powiedzmy 4.0L, to i tak raczej mniej wydałby taki samochód spalin, niż prywatny odrzutowiec. Także Twoje pytanie potraktuję raczej jako żart.
@Montuch
To nie jest żart. Naprawdę mnie interesuję konkretna liczba.
@Sok_Jablkowy Bana masz na Google? Jeśli nie, to możesz sobie sam/a sprawdzić.
@Montuch
Jak nie wiesz, nie musisz odpowiadać. Może ktoś inny wie.
@Montuch
Tak apropos. Znalazłem jeden artykuł. Generalnie wygląda na to, że lepiej latać. Ale artykuł dotyczy komercyjnych samolotów. Nie mogę znaleźć nic o prywatnych.
@Sok_Jablkowy Oczywiście. Lepiej latać samemu. Ale nie będę kopał się z odpornym na szczątki wiedzy koniem, bo i tak nie wygram. Niech Ci będzie :)
@Montuch
1/ możesz uzasadnić swoją wrogość?
2/ mnie tylko interesuje informacja, jak wygląda różnica i nie znalazlem tej informacji.
3/ napisałem, że lepiej latać komercyjnie, nie samemu.
4/ ona nie leci sama.
@Sok_Jablkowy pogooglaj o ilości paliwa spalanego przez odrzutowce na godzinę lotu. Idzie w setki kilogramów. Nie wiem jak z mniejszymi jednostkami ale i tak jest to o rząd wielkości więcej niż najbardziej paliwożerne limuzyny nawet hammera.
@Sok_Jablkowy
maly samolot cessna pali w przyblizeniu 20l/km, co daje ci 3x wiecej niz samochod
z tym ze vipy takimi malymi samolotami raczej nie lataja, samoloty odrzutowe, a tego typu samolotami lataja vipy, spalaja miedzy kilkanascie a kilkaset litrow paliwa na sekunde lotu
druga sprawa,
fakr, nie wszedzie da sie dojechac samochodem i czasami trzeba leciec, ale zawsze mozna leciec samolotem rejsowym
@mieteknapletek
@rogeros123
Dzięki, ale niestety nie do końca daje mi to obraz sytuacji, którym jestem zaciekawiony. Wiem, że odrzutowiec zostawia po sobie większy ślad węglowy, tylko zastanawiam się jak to się porównuje do auta.
Żeby mieć porównanie, trzeba to przeliczyć na km/osobę. Gdzieś znalazłem, że średnia osób w aucie to 1.5 osób i znalazłem średnie spalania aut przy 4 osób na km (więc dla aut mogę sobie policzyć). Jeśli przy okazji znajdziecie ile osób znajduje się średnio w takim odrzutowcu oraz jakieś dane o średnich odległościach, byłbym wdzięczny.
Chociaż niestety to też nie będzie wszystko, bo jeszcze trzeba uwzględnić różnice wysokości oraz różnice w paliwach i fakt, że mają inny czas rozkładania się.
@Sok_Jablkowy chłopie, pomyśl po prostu tak: Samolot, to wielkie cholernie ciężkie żelastwo, które aby latać potrzebuje cholernie dużo paliwa i potężnego silniku spalającego wiele paliwa ile trzeba, aby samolot mógł się w ogóle wznieść, czyli osiągnąć wystarczająco sporą prędkość "niwelującą" prędkość spadania czy tam wpływ grawitacji. A co dopiero taki np. statek kosmiczny, to już jest w ciul paliwa, niekiedy 1/3 lub więcej masy całego statku kosmicznego(a przecież nabiera prędkości czysto z spalania paliwa bez rozpędzania się, bo normalnie samolot rozpędza się na kołach i po łatwym osiągnięciu prędkości wznosi się, kolosalna różnica). A samochód nie dosyć, że nie potrzebuje latania, to jeszcze jeździ sobie na kołach, dzięki czemu strongman albo grupka np. 3 dorosłych osób da radę popchnąć auto nawet ważące 1.5t. Mało tego nie potrzebuje spalać dużo paliwa, aby osiągnąć dobrą prędkość, a i tak nie potrzebuje nawet takiej prędkości jakiej musi osiągać samolot. Także różnica w spalanym paliwie jest jak ziemia i niebo, nie wiem po co dokładne dane, ale to przecież jest oczywiste. Nawet nie ma co porównywać, to skrajne wartości i skrajne rzeczy,
@Sok_Jablkowy no w prywatnych kto raczej za dużo tych osób to tam nie będzie w tym samolocie :) ktoś tutaj to zgrabnie wyliczył nawet, daje do myślenia.
@Sok_Jablkowy
jesli dalej drazysz temat, to postaram ci sie odpowiedziec dlaczego nie ma to sensu
1) roznice w spalaniu miedzy samolotami moga sie znacznie roznic, wiec zeby to policzyc potrzebujesz konkretna klase samolotow
2) ile osob leci w takim samolocie? zazwyczaj kilka. wiecej niz w przecietnym samochodzie, ale znacznie mniej niz w samolocie rejsowym o podobnej klasie. do tego dochodzi tzw "leg flight" czyli to ze samolot wraca pusty
@mieteknapletek
Droga do celu jest ważniejsza, niż osiągniecie celu.
Słuszna uwaga z tym lotem powrotnym.
Z tym, że w prywatnym odrzutowcu większość osób to obsługa, którzy nie mają konkretnego powodu, aby gdzieś lecieć, więc ich należałoby odliczyć od osób lecących…
@Sok_Jablkowy
Według szacunków prywatne odrzutowce wytwarzają dziesięciokrotnie więcej dwutlenku węgla w przeliczeniu na jednego pasażera niż komercyjny ruch lotniczy. Niemiecki ZEIT w oparciu o dane meteorologiczne Instytutu Maxa Plancka poinformował, że każdego roku na skutek emisji CO2 spowodowanej ruchem lotniczym topi się 6 000 kilometrów kwadratowych lodu w Arktyce. Emisja dwutlenku węgla w wyniku ruchu lotniczego wynosi około 5% globalnej emisji.
Lot prywatnym odrzutowcem jest ponad ośmiokrotnie mniej wydajny
Według amerykańskiej Agencji Informacji Energetycznej paliwo lotnicze wytwarza 9,57 kg CO2 na galon spalonego paliwa. Przykładowy lot samolotem typu Boeing 737 będzie spalał około 750 galonów paliwa na godzinę. W trakcie trzygodzinnego lotu do atmosfery zostanie wyemitowane 21 533 kg CO2. W zależności od modelu samolot może pomieścić około 200 pasażerów, co daje około 108 kg CO2 produkowanego na pasażera. Pokonanie takiego samego dystansu na podkładzie odrzutowa Cessna Citation XLS spala około 210 galonów paliwa na godzinę, wytwarzając około 6 030 kg CO2 podczas trzygodzinnego lotu. Odrzutowiec może pomieścić od sześciu do ośmiu pasażerów – jeżeli na pokładzie znajduje się siedem osób – to średnia ilość CO2 na osobę wynosi 860 kg.
Jest taki jeden wyraz który by ci to wyjaśnił. Skala.
Leciałeś kiedyś samolotem?
@rafal199 Tak, leciałem i to nie jeden raz. Dla wyjaśnienia... Nie jestem jakimś eko-idiotą. Chodzi mi o porównanie równych i równiejszych.
@Montuch Równiejszych w czym? Tobie ktoś zabrania lecieć prywatnym samolotem na imprezę?
@rafal199 Nie rozumiesz przekazu. Dalsza dyskusja nie ma sensu.
@Montuch Co fakt to fakt że ciężko dyskutować z kimś kto nie zna znaczenia wyrazów których używa.
@rafal199 Po pierwsze pogubiłeś trochę przecinków Panie Idealny. A jak sam nie rozumiesz czegoś, to może głosu wcale nie zabieraj? Przynajmniej mniej osób się dowie, że jesteś głupi. I do tego analfabeta.
@Montuch bedziecie się mi tu kłócić?! rowerem macie jezdzic oboje! I to cale zycie jednym :D
@Wluczyryjek Będziemy. Ja z nim na rowerze nigdzie nie pojadę, bo jeszcze mi powie że pedała dotykam :D
Potem mi powie, że "no homo" i nadal będzie uważać, że nie rozumiem słów, których używam. Także to bardzo ciężki przypadek :D
Czy celebryci istnieją dzięki takim jak Ty?
Bo ekologia jest dla plebsu i szaraków. A poza tym - co wolno wojewodzie to nie tobie smrodzie.
To podam Ci przykład z Twojej kategorii - gdybyś miał takie hobby, nadal mógłbyś legalnie popylać dymiącym dwusuwem (Syrena, Trabant, Wartburg), który nawet nie stał obok żadnych norm emisji. Nie ma potrzeby zakazywania na siłę eksploatacji takich aut, zgodnie z założeniem, że odnośnych pasjonatów nigdy nie będzie przesadnie wielu i nie będą oni jeździć tymi sprzętami przesadnie często. Można machnąć ręką na to, co nadymią. Dokładnie tak samo jest z prywatnymi odrzutowcami. Nic nie wskazuje na to, żeby nagle było ich 500 na 1000 mieszkańców. Natomiast zużyte baterie i akumulatory to jest jeden z głównych obecnie problemów z zakresu gospodarowania odpadami i lawinowo narastający.
Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 29 października 2022 o 8:05
@daclaw ekologia ma sens ale tu trzeba zaczac ekologie u zrodel czyli przestanmy pakowa wszystko w plastik i przestanmy obarczac przecietnego kowalskiego zeby ten plastik recyklingowal przestanmy kupowac tandete z Chin gdzie Chiny nap... co2 jak wsciekle to samo tyczy sie USA i Indii nie rozumiem gdzie ja mam chronic kazdy centymetr pola i bawic sie w ekologie a inni maja to w Dupie i zasrywaja wszstko co widza.
@daclaw
Miałem wartburga 353...
Tam trzeba było dobrze zapłon ustawić. By to zrobić trzeba było się pobawić również z wielkością przerwy bo na 3 tłoku to już instrukcją mogłeś sobie podetrzeć...
Ale prawidłowo ustawiony nie miał prawa opluć na pełnym gazie przystawionej do wydechu ręki.
Jak poznać kiedy jest prawidłowo ?
To proste zdejmujesz po kolei fajki ze świec i na każdym z osobna pojedynczym cylindrze nie ma prawa zgasnąć.
Jeśli jakiś mechanik twierdzi inaczej to zmień mechanika...
To samo dotyczyło motocykli Jawa, CZ 350 Normalnie z politowaniem patrzyłem jak jeden cylinder pracuje a drugi przez rurę paliwem na szosę kapie...
edit
Prawidłowo ustawiony 353 spalał 7 litrów /100 km
No i potrafiło bydle z 3 z wrzaskiem opon ruszyć ( Tyle,że okładziny na tarczę sprzęgłową które złożyłem byłe droższe niż dwie kompletne tarcze...)
Zmodyfikowano 2 razy. Ostatnia modyfikacja: 30 października 2022 o 5:58
w Google napisali, że pasażerki pali 4l na sekundę. 5 godzinny lot to 68000 litrów. 190 pasażerów czyli na jednego wypada 350litrow paliwa lotniczego. Fakt w te 5h samolotem przelecisz 4tys km a samochodem zrobisz ze 400. samochód na 4tys km potrzebuje jakieś 250 litrów ropy i zabierze 5 osob, czyli 38 samochodów żeby zabrac wszystkich pasażerów. 38aut x 250l = 9500l paliwa. Podsumowując: samolot pasażerski dla 190 podróżnych spala na trasie 4000km 68000 litrów paliwa w 5h a 38 samochodów osobowych na tej trasie spalą 9500 litrów w 50 godzin. Jest rano, jestem na kacu, mogłem się gdzieś pomylić.
@damianus1987
Liczyłem niedawno dla 777 chyba. W optymalnych warunkach wyszło coś koło 3 litrów na 100km per pasażer. Czyli całkiem nienajgorzej w porównaniu z jazdą solo samochodem. Ale osobną kwestią jest w ogóle sens latania po kilka tysięcy kilometrów np. na wakacje.
W praktyce to co robi grupka ludzi z największymi dochodami ma tylko znaczenie propagandowe, to co robi pozostałe 8 mld przekłada się na rzeczywisty problem. Ale fakt faktem, że liczenie na to by ludzie się samoograniczali to myślenie życzeniowe. Jedyne co będzie działać to przerzucanie kosztów odwracania procesów cieplarnianych na tych klientów, którzy kupują produkty, które najbardziej na nie wpływają ...
Autor chyba pod kamieniem zyje, że dopiero teraz to zauważył...
autorze demota, taka prawda. dlatego śmieszy mnie promowanie na siłę elektryków, bycia eko itp. jak bogacze i włodarze dadzą ludziom przykład rezygnując z odrzutowców oraz swojego nieekologicznego stylu życia to będzie można się przejmować
"My tu dyskutujemy, czy można dziecku dać klapsa, a tymczasem Putin morduje dzieci w Ukrainie". Jego zbrodnie (za które oby czym prędzej stanął przed sądem, ludzkim lub boskim!) nie usprawiedliwiają naszych klapsów.
Odpowiadasz za swoje czyny, nie za wybory celebrytów.
Ja się nie fatyguję do specjalnego punktu... ot zużyte baterie biorę w kieszeń.. idę na jakieś codzienne zakupy do osiedlowego.. czy na jakieś większe do marketu i zarówno w jednym jak i w drugim mają pojemnik na takie baterie.
Wielki reset ludzkości czas zaczynać
W ogóle się nie zastanawiam, wywalam wszystko w jednym worku jak popadnie, moja segregacja niczemu nie służy, dopóki zamek w śmietniku nie działa i byle żul przyjdzie tam i przekopie wszystko w diabły. I mam gdzieś ekologię - nawet zapas plastikowych słomek zrobiłam na chińskim portalu, bo to ekologiczne papierowe guano rozmaka w buzi i po minucie nie nadaje się do niczego. Właśnie czytając takie informacje czuję się jak dzieciak zrobiony w bambuko - ty mały człowieczku nie używaj patyczka do uszu, bo to bardziej szkodzi przyrodzie niż nasze celebryckie czy polityczne komfortowe podróże.
Dziwny jest ten świat..
Niby demota zrobiłeś, a tak prostej rzeczy jak osobny pojemnik na baterie nie możesz sobie ogarnąć.
Jak przestaniesz śledzić tych celebrytów którzy tak niszczą środowisko to
1. Zyskasz więcej czasu na ekologię
2. Celebryci wrócą do Ciebie z płaczem i zapewnieniem, że będą chodzić pieszo, byleś znowu tracił czas czytając o nich głupoty w Internetach.
@Goretex Po pierwsze: nikogo nie śledzę, bo mam ich gdzieś, ale czytając różnorakie informacje na różne tematy zdarza się na coś podobnego natknąć i stąd pomysł na demota.
A Ty nie potrafisz jak widać zrozumieć sensu demota, tylko gadasz mi o pojemniku na baterie... Uśmiałem się, nie powiem :)
@Montuch "A Ty nie potrafisz jak widać zrozumieć sensu demota"
Ale potrafię zrozumieć jego bezsens.
Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 30 października 2022 o 22:50
@Goretex To zwyczajnie zminusuj, skoro Ci się nie podoba, a to że Twoja wypowiedź mnie rozśmieszyła... No cóż. Mogę jedynie przypomnieć pewne powiedzonko: "Ja o zupie, ten o dupie".
@Montuch i nadal nie wytłumaczyłeś, gdzie tu sens...
Ekologia nie jest bajeczką, tylko koniecznością. Pozostaje mieć nadzieję, że kiedyś temat zostanie ogarnięty przez automaty, prawodawstwo i odpowiednią edukację.
@Goretex Zapewne tak. Ale podczas gdy Ty (uogólnienie) pijesz napoje przez papierową słomkę, bo tak jest eko, działacze ekologiczni latają sobie na swoje spotkania samolotami. Nie wiem jak Ci to prościej wytłumaczyć....
@Montuch zerknij na własny demot i wskaż mi gdzie pisałeś o działaczach ekologicznych
@Goretex Zerknij na moje wypowiedzi i w końcu ogarnij, o co mi chodziło. A jak zbyt trudne, to idź sobie atakować kogoś na swoim poziomie.
@Montuch jeśli prosisz mnie o pomoc w ogarnięciu o co Ci chodzi, to raczej bym pozostał przy zdaniu, że ten demot jest bez sensu.
Szczególnie że niespecjalnie potrafisz odpowiedzieć na dość proste pytanie, skąd nagle w dyskusji zamiast celebrytów (którzy mało mnie obchodzą) pojawili się działacze ekologiczni.
@Montuch nie nazwałbym tego dyskusją. Nie potrafisz sprecyzować swoich poglądów, przedstawić argumentów, odpowiedzieć na zadane pytanie.
@Goretex Przedstawiłem, których Ty nie potrafisz zrozumieć, lub zwyczajnie nie docierają do Twojej osoby. Dlatego dalszą rozmowę uważam za zbędną.
Mi się wydaje, że nawet dbając o środowisko wokół siebie jesteśmy w stanie przyczynić się do ochrony otaczającej nas natury. Celebryci znani tylko z tego że są znani mnie nie interesują, a ich życie już tym bardziej. Dbajmy o swoje otoczenie nie interesujemy się *celebrytami" to nie będą się musieli tak afiszować na pokaz.
@wieczor0 Dobre podejście.