@acotam43 To może wyjmij głowę z dupy i zacznij dostrzegać rzeczywistość. W tym przypadku zgoda jest jak najbardziej - skoro oboje chcą coś ze sobą porobić. A że nachlana, czy naćpana? Było nie chlać i nie ćpać, trza ponosić konsekwencje swoich wyborów
A i jeszcze pozycja autorytetu - hipergamia dąży do "wyrwania" jak najlepszej partii - czyli np autorytet. Z tej okazji zdarza się, że mając takowy, zwyczajnie jakiejś babie się podobasz - a ta sama dąży do zabrania takiego autorytetu w krzaki na ćwiczenia posuwisto zwrotne.
Też źle, bo trzeźwa baba za siebie nie odpowiada?
A sygnały niewerbalne są niezauważalne. A i to zależy od sytuacji. Niekiedy babskie "nie" oznacza "tak"
@DonSalieri dokładnie, TRZA ponosić konsekwencje - w tym przypadku poniesie je osoba wykorzystująca te naćpana czy nachlana. Dokład o to chodzi w tym prawie - przerzucenie odpowiedzialności z ofiar na oprawców. Witaj w XXI wieku, mam nadzieję, że wyciąganie głowy z dupy odbędzie się u ciebie bezboleśnie:)))
@acotam43 Baba - naćpana, nachlana, chętna na uciechy... jest ofiarą? Czyli jak facet będzie naćpany, nachlany i równie chętny, to też będzie ofiarą? Czy może ustali się "bycie ofiarą" na podstawie zawartości alkoholu we krwi - i to, które wydmucha więcej będzie "tym wykorzystanym"?
No, chyba że uważasz, że "faceta nie da się zgwałcić", wtedy dopóki nie zejdziesz na ziemię nie mamy o czym dyskutować
Co za debil to wymyslil?
Ignorujesz niewerbalne sygnaly sprzeciwu - i tu mozesz pod to podpiac wszystko, bo po fakcie laska moze stwierdzic, ze to ze zaslaniala brzuch to byla jej forma niewerbalnego stwierdzenia sprzeciwu, a Ty po prostu myslales, ze ma kompleksy.
Nie zdjela stanika do szybkiego numerka - patrz podpunkt wyzej
Zgoda ma byc entuzjastyczna? Co to za glupota? Zgadzam sie przyjac mandat, ale robie to bez entuzjazmu - czyli nie wyrazam zgody. Glupie? To teraz wyobrazcie sobie te oskarzenia w sadzie, ze zgoda nie byla entuzjastyczna...
Osoba jest pod wplywem alkoholu - zjadla cukierka z alkoholem i juz jej zgoda nie moze byc swiadomie wyrazona
Pokazujmy glupote tego zanim to wprowadza do prawodawstwa i bedzie za pozno!
@kibishi
No nie do pomyślenia, sprawca ma ponosić konsekwencje swoich czynów a ofiarą będzie zupełnie bezkarna, no kto to wymyślił :))) Witamy w XXI wieku:)))
@acotam43 "sprawca ma ponosić konsekwencje swoich czynów" Jeżeli kobieta miała ochotę i zgodziła się na seks, a jak było już po zmieniła zdanie to kto jest sprawcą? Najlepiej zamknijmy wszystkich facetów którzy uprawiali kiedykolwiek seks z kobietą za gwałty, na pewno wtedy "ofiary" będą mogły czuć się bezpiecznie, a nawet w sumie to zamknijmy wszystkich mężczyzn, przecież zawsze mogą zgwałcić niewinne kobiety.
Efekt tego co jest w democie jest taki że kobieta może każdego w każdej sytuacji oskarżyć o gwałt, to trochę nie tak powinno wyglądać.
@kibishi
I tu się mylisz. To prawo ściąga uwagę z ofiar i stawia pod ścianą sprawców. Mowa o seksie za obopólną zgodą ma się nijak do tego demota bo nie o tym tu mowa. Demot ma uzmysłowić sprawcom, że czasy kiedy można było się wykręcić alkoholem, za krótką spódniczka czy inną niedorzeczną wymówką minęły.
I nie dotyczy on tylko kobiet, w tym democie mowa jest o ofiarach, nie pada tu słowo kobieta a osoba.
Problem w tym, że ty jako normalny facet boisz się nadużyc chociaż jednocześnie nigdy byś się nie postawił w sytuacji, w której odybcie stosunku musiało by być kwestionowane w jakikolwiek sposób, podczas gdy twój kolega DonSalieri uważa, że odbycie stosunku z nieprzytomna osobą jest jak najbardziej ok jeżeli ona tego chciała.
Dlatego to prawo jest tak potrzebne, dlatego też takie demoty są tak potrzebne.
@acotam43 "Problem w tym, że ty jako normalny facet boisz się nadużyc chociaż jednocześnie nigdy byś się nie postawił w sytuacji, w której odybcie stosunku musiało by być kwestionowane w jakikolwiek sposób" Tak i uważam, że to właśnie ja będę ofiarą tego prawa a nie sprawcy gwałtów.
Kobietom już się zdarza posądzać ludzi o gwałty w sytuacji gdzie do niczego nie doszło a tutaj daje się im dodatkowe możliwości.
Czemu cały czas uparcie piszę o kobietach? Sprawa jest chyba prosta, jeżeli facet jest zgwałcony przez kobietę to zostanie wyśmiany, a sprawa nawet nie ruszy, bo takie właśnie mamy równouprawnienie, jedyna opcja aby ruszyła sprawa to jest chyba jeżeli byłby brutalnie zgwałcony analnie gdzie miałby stałe obrażenia.
@kibishi
Powiem tak, to nie strach o fałszywe oskarżenia, to strach przed odpowiedzialnością. Czemu piszesz o kobietach - bo kobiety są ofiarami gwałtu w miażdżącej przewadze. Co cię boli w tym najbardziej- fakt, że mężczyźni są sprawcami gwałtów i przemocy w miażdżącej przewadze.
Pozwól, że posłużę się tu przykładem z innej sytuacji skierowanej przeciwko kobietom - jeżeli kobiety muszą rodzic chore dzieci, które umrą po porodzie bo wg.obroncow płodów statystycznie jest to bardzo mały procent przypadków to niech mężczyźni pogodzą się z faktem nadużyc przy oskarżeniach o gwałt bo statystycznie jest to tak samo niewielki procent jak dzieci z chorobami prenatalnymi. Ten sam tok rozumowania.
@acotam43 Odklejasz się. Mówiłem o - cytuję samego siebie - "jak się nachleje/naćpa i jest chętna, sama się dobiera". Nietomna nie jest chętna i się nie dobiera. Ale za to po wypiciu/naćpaniu może mieć chcicę - i dobierając się wyraża zgodę. Przy czym ty twierdzisz, że nie, bo jest nabimbana.
@acotam43 Czemu mam brać odpowiedzialność za to że kobieta zgodziła się na stosunek a potem zmieniła zdanie? Jeżeli się zgodziła to nie zrobiłem jej krzywdy, to że zmieniła potem zdanie może zrobić mi krzywdę. Jak zwykle jest to zwalanie całej odpowiedzialności na jedną stronę, jeżeli kobieta zgadza się dobrowolnie na seks to powinno to wystarczyć aby czuć się bezpiecznie, w przypadku wprowadzenia tego co jest napisane w democie nigdy nie będzie można czuć się bezpiecznie. Wypiłeś z dziewczyną kilka kieliszków wina na randce? Możesz zostać oskarżony o gwałt, nawet jeżeli to ona się do ciebie dobiera. Masz wyższą pozycje społeczną, zarabiasz lepiej? Możesz zostać oskarżony o gwałt. Dziewczyna jest "szarą myszką"? Możesz zostać oskarżony o gwałt bo zgoda nie była wystarczająco entuzjastyczna.
W sumie zawsze możesz zostać oskarżony o gwałt bo przecież nie masz pisemnej zgody i nagrania potwierdzającego twoją wersje. Czasami aby kobieta zmieniła zdanie wystarczy że na przykład zerwiesz z nią, zdradzisz lub cokolwiek. Nawet jeżeli udowodnisz swoją niewinność to i tak będziesz mieć problemy do końca życia.
Mówisz, że kobiety są ofiarami gwałtu w miażdżącej przewadze, szczerze mówiąc to przewaga nie będzie tak bardzo miażdżąca jak się wydaje bo faceci wstydzą się zgłaszać takich rzeczy, dlatego oficjalne statystyki zawsze będą po stronie kobiet.
Tylko ja nie popieram zakazu aborcji, uważam że nie powinna być zabroniona ale nie powinna być też refundowana, poza przypadkami zagrożenia życia matki lub dużej deformacji płodu.
@kibishi
Zwalanie całej odpowiedzialności na jedną stronę bo zakładasz, że każda relacja z kobietą skończy się oskarżeniem o gwałt? To ma tyle samo sensu co zakaz aborcji bo każda kobieta w ciąży poleci się wyskrobać kolokwialnie mówiąc:)))
Może bierz odpowiedzialność za siebie, to absolutnie wystarczy w kontaktach damsko- męskich i przestań demonizować kobiety tak po prostu?
Uważasz że po wprowadzeniu tego prawa nie będzie można czuć się bezpiecznie? Tak, przestępcy seksualni i zwykle niewyzyte buractwo nie powinno się czuć bezpiecznie, bezpieczniej natomiast poczują się kobiety czego nam wszystkim życzę.
@acotam43 "Powiem tak, to nie strach o fałszywe oskarżenia, to strach przed odpowiedzialnością." - a teraz sobie poczytaj jak czesto zdarzaja sie falszywe oskarzenia - z zemsty, po szantarzu, na zlosc etc. i z jak wielkim ostracyzmem spolecznym wobec falszywie oskarzonych sie to wiaze
"niech mężczyźni pogodzą się z faktem nadużyc przy oskarżeniach o gwałt bo statystycznie" podaj statystyke na ktora sie powolujesz
@acotam43 I tu wjeżdża cała na biało sprawa Brocka Turnera.
Baba poszła na imprezę, nabzdryngoliła się, on zresztą też. Ona zaczęła go ciągnąć na pięterko, bo miała chcicę, a on aparycję. Idąc, oboje gdzieś się przewrócili i postanowili "pomajstrować" na miejscu. On dopytywał, czy ona chce, czy tak jest miło, czy chce, żeby dalej tak robił - zgadzała się.
W którymś momencie podeszły dwa białorycerzyki, napadli na Brocka, wezwali policję. Co powiedziała baba? Że to był gwałt. Przecież nie mogła przyznać, że poszła dobrowolnie, będąc w związku, nie?
@Xar powtórzę to co powiedziałam wcześniej, fałszywe oskarżenia są tak samo częste jak paliatywne schorzenia płodu, druga część twojego cytatu właśnie do niej nawiązywała.
Jak to jest , że przy każdym poście mówiącym o patologii, zachowaniach skrajnych, wynikających z nadużyc, potrzeby władzy a przede wszystkim kontroli nagle pojawią się to samo grono osobników broniących tej patologi tak zażarcie? Mężczyźni są sprawcami przemocy w zatrważającej większości i bronią ich również Mężczyźni, którzy w tych patologicznych zachowaniach udziału nie biorą. Wszystko w imię wyższości, Niesamowite.
@acotam43 Czyli dość częste? Cały metoo opiera się na fałszywych oskarżeniach, w pojedynczych przypadkach rzeczywiście były podstawy. I ofiary "przypominały sobie o tym" po kilkunastu latach - nie od razu. Dziwne, nie? Jeszcze dziwniejsze, ze oskarżają tylko bogatych facetów - ale tych przeciętnych, czy biednych już nie.
Jak pisał Xar - chodzi o ukrócenie FAŁSZYWYCH oskarżeń. A punkty z demota miałyby podciągać pod gwałt zasadniczo cokolwiek.
Jest se baba, ma chcicę, pochędożyła się za obopólna zgodą - a na drugi dzień uzna, ze to było głupie, więc "hurr durr to był gwałt" bo "odwracalna zgoda". Albo naebanie się. Albo naćpanie. Albo kokietyjne "No co ty, przestań" bez choćby próby obrony czy ucieczki. Albo ONA uzna cię za autorytet, więc gwałt, bo pozycja.
A facet oskarżony o gwałt ma przegwizdane. Nawet, jesli potem zostanie oczyszczony z zarzutów, to łatka zostaje
@acotam43 "powtórzę to co powiedziałam wcześniej, fałszywe oskarżenia są tak samo częste jak paliatywne schorzenia płodu, druga część twojego cytatu właśnie do niej nawiązywała. " rowniez sie powtorze: "podaj statystyke na ktora sie powolujesz"
A jak się nachleje/naćpa i jest chętna, sama się dobiera - to też nie ma jej zgody, nawet jeśli to ona się dobiera?
@DonSalieri nie masz zgody, jeżeli osoba jest pod wpływem alkoholu lub narkotyków czyli tak, nie ma jej zgody.
@acotam43 To może wyjmij głowę z dupy i zacznij dostrzegać rzeczywistość. W tym przypadku zgoda jest jak najbardziej - skoro oboje chcą coś ze sobą porobić. A że nachlana, czy naćpana? Było nie chlać i nie ćpać, trza ponosić konsekwencje swoich wyborów
A i jeszcze pozycja autorytetu - hipergamia dąży do "wyrwania" jak najlepszej partii - czyli np autorytet. Z tej okazji zdarza się, że mając takowy, zwyczajnie jakiejś babie się podobasz - a ta sama dąży do zabrania takiego autorytetu w krzaki na ćwiczenia posuwisto zwrotne.
Też źle, bo trzeźwa baba za siebie nie odpowiada?
A sygnały niewerbalne są niezauważalne. A i to zależy od sytuacji. Niekiedy babskie "nie" oznacza "tak"
@DonSalieri dokładnie, TRZA ponosić konsekwencje - w tym przypadku poniesie je osoba wykorzystująca te naćpana czy nachlana. Dokład o to chodzi w tym prawie - przerzucenie odpowiedzialności z ofiar na oprawców. Witaj w XXI wieku, mam nadzieję, że wyciąganie głowy z dupy odbędzie się u ciebie bezboleśnie:)))
@acotam43 Baba - naćpana, nachlana, chętna na uciechy... jest ofiarą? Czyli jak facet będzie naćpany, nachlany i równie chętny, to też będzie ofiarą? Czy może ustali się "bycie ofiarą" na podstawie zawartości alkoholu we krwi - i to, które wydmucha więcej będzie "tym wykorzystanym"?
No, chyba że uważasz, że "faceta nie da się zgwałcić", wtedy dopóki nie zejdziesz na ziemię nie mamy o czym dyskutować
@DonSalieri masz rację, nie mamy o czy dyskutować
@acotam43 Dzięki za potwierdzenie bycia odklejoną. Daj znać, jak rzeczywistość się odezwie ;)
Ale co to ma wspólnego z PSA - Prostate Specific Antigen?
Co za debil to wymyslil?
Ignorujesz niewerbalne sygnaly sprzeciwu - i tu mozesz pod to podpiac wszystko, bo po fakcie laska moze stwierdzic, ze to ze zaslaniala brzuch to byla jej forma niewerbalnego stwierdzenia sprzeciwu, a Ty po prostu myslales, ze ma kompleksy.
Nie zdjela stanika do szybkiego numerka - patrz podpunkt wyzej
Zgoda ma byc entuzjastyczna? Co to za glupota? Zgadzam sie przyjac mandat, ale robie to bez entuzjazmu - czyli nie wyrazam zgody. Glupie? To teraz wyobrazcie sobie te oskarzenia w sadzie, ze zgoda nie byla entuzjastyczna...
Osoba jest pod wplywem alkoholu - zjadla cukierka z alkoholem i juz jej zgoda nie moze byc swiadomie wyrazona
Pokazujmy glupote tego zanim to wprowadza do prawodawstwa i bedzie za pozno!
@Xar
Masz problem ze zrozumieniem prostego tekstu, bo martwi cię, że gwałciciele będą częściej odpowiadali za swoje czyny?
@Xar Zapomniałeś jeszcze o odwracalnej, czyli zgodziła się a po wszystkim zmieniła zdanie i oskarżyła o gwałt.
@kibishi
No nie do pomyślenia, sprawca ma ponosić konsekwencje swoich czynów a ofiarą będzie zupełnie bezkarna, no kto to wymyślił :))) Witamy w XXI wieku:)))
@acotam43 "sprawca ma ponosić konsekwencje swoich czynów" Jeżeli kobieta miała ochotę i zgodziła się na seks, a jak było już po zmieniła zdanie to kto jest sprawcą? Najlepiej zamknijmy wszystkich facetów którzy uprawiali kiedykolwiek seks z kobietą za gwałty, na pewno wtedy "ofiary" będą mogły czuć się bezpiecznie, a nawet w sumie to zamknijmy wszystkich mężczyzn, przecież zawsze mogą zgwałcić niewinne kobiety.
Efekt tego co jest w democie jest taki że kobieta może każdego w każdej sytuacji oskarżyć o gwałt, to trochę nie tak powinno wyglądać.
@kibishi
I tu się mylisz. To prawo ściąga uwagę z ofiar i stawia pod ścianą sprawców. Mowa o seksie za obopólną zgodą ma się nijak do tego demota bo nie o tym tu mowa. Demot ma uzmysłowić sprawcom, że czasy kiedy można było się wykręcić alkoholem, za krótką spódniczka czy inną niedorzeczną wymówką minęły.
I nie dotyczy on tylko kobiet, w tym democie mowa jest o ofiarach, nie pada tu słowo kobieta a osoba.
Problem w tym, że ty jako normalny facet boisz się nadużyc chociaż jednocześnie nigdy byś się nie postawił w sytuacji, w której odybcie stosunku musiało by być kwestionowane w jakikolwiek sposób, podczas gdy twój kolega DonSalieri uważa, że odbycie stosunku z nieprzytomna osobą jest jak najbardziej ok jeżeli ona tego chciała.
Dlatego to prawo jest tak potrzebne, dlatego też takie demoty są tak potrzebne.
@acotam43 "Problem w tym, że ty jako normalny facet boisz się nadużyc chociaż jednocześnie nigdy byś się nie postawił w sytuacji, w której odybcie stosunku musiało by być kwestionowane w jakikolwiek sposób" Tak i uważam, że to właśnie ja będę ofiarą tego prawa a nie sprawcy gwałtów.
Kobietom już się zdarza posądzać ludzi o gwałty w sytuacji gdzie do niczego nie doszło a tutaj daje się im dodatkowe możliwości.
Czemu cały czas uparcie piszę o kobietach? Sprawa jest chyba prosta, jeżeli facet jest zgwałcony przez kobietę to zostanie wyśmiany, a sprawa nawet nie ruszy, bo takie właśnie mamy równouprawnienie, jedyna opcja aby ruszyła sprawa to jest chyba jeżeli byłby brutalnie zgwałcony analnie gdzie miałby stałe obrażenia.
@kibishi
Powiem tak, to nie strach o fałszywe oskarżenia, to strach przed odpowiedzialnością. Czemu piszesz o kobietach - bo kobiety są ofiarami gwałtu w miażdżącej przewadze. Co cię boli w tym najbardziej- fakt, że mężczyźni są sprawcami gwałtów i przemocy w miażdżącej przewadze.
Pozwól, że posłużę się tu przykładem z innej sytuacji skierowanej przeciwko kobietom - jeżeli kobiety muszą rodzic chore dzieci, które umrą po porodzie bo wg.obroncow płodów statystycznie jest to bardzo mały procent przypadków to niech mężczyźni pogodzą się z faktem nadużyc przy oskarżeniach o gwałt bo statystycznie jest to tak samo niewielki procent jak dzieci z chorobami prenatalnymi. Ten sam tok rozumowania.
@acotam43 Odklejasz się. Mówiłem o - cytuję samego siebie - "jak się nachleje/naćpa i jest chętna, sama się dobiera". Nietomna nie jest chętna i się nie dobiera. Ale za to po wypiciu/naćpaniu może mieć chcicę - i dobierając się wyraża zgodę. Przy czym ty twierdzisz, że nie, bo jest nabimbana.
Wróć na ziemię
@acotam43 Czemu mam brać odpowiedzialność za to że kobieta zgodziła się na stosunek a potem zmieniła zdanie? Jeżeli się zgodziła to nie zrobiłem jej krzywdy, to że zmieniła potem zdanie może zrobić mi krzywdę. Jak zwykle jest to zwalanie całej odpowiedzialności na jedną stronę, jeżeli kobieta zgadza się dobrowolnie na seks to powinno to wystarczyć aby czuć się bezpiecznie, w przypadku wprowadzenia tego co jest napisane w democie nigdy nie będzie można czuć się bezpiecznie. Wypiłeś z dziewczyną kilka kieliszków wina na randce? Możesz zostać oskarżony o gwałt, nawet jeżeli to ona się do ciebie dobiera. Masz wyższą pozycje społeczną, zarabiasz lepiej? Możesz zostać oskarżony o gwałt. Dziewczyna jest "szarą myszką"? Możesz zostać oskarżony o gwałt bo zgoda nie była wystarczająco entuzjastyczna.
W sumie zawsze możesz zostać oskarżony o gwałt bo przecież nie masz pisemnej zgody i nagrania potwierdzającego twoją wersje. Czasami aby kobieta zmieniła zdanie wystarczy że na przykład zerwiesz z nią, zdradzisz lub cokolwiek. Nawet jeżeli udowodnisz swoją niewinność to i tak będziesz mieć problemy do końca życia.
Mówisz, że kobiety są ofiarami gwałtu w miażdżącej przewadze, szczerze mówiąc to przewaga nie będzie tak bardzo miażdżąca jak się wydaje bo faceci wstydzą się zgłaszać takich rzeczy, dlatego oficjalne statystyki zawsze będą po stronie kobiet.
Tylko ja nie popieram zakazu aborcji, uważam że nie powinna być zabroniona ale nie powinna być też refundowana, poza przypadkami zagrożenia życia matki lub dużej deformacji płodu.
@kibishi
Zwalanie całej odpowiedzialności na jedną stronę bo zakładasz, że każda relacja z kobietą skończy się oskarżeniem o gwałt? To ma tyle samo sensu co zakaz aborcji bo każda kobieta w ciąży poleci się wyskrobać kolokwialnie mówiąc:)))
Może bierz odpowiedzialność za siebie, to absolutnie wystarczy w kontaktach damsko- męskich i przestań demonizować kobiety tak po prostu?
Uważasz że po wprowadzeniu tego prawa nie będzie można czuć się bezpiecznie? Tak, przestępcy seksualni i zwykle niewyzyte buractwo nie powinno się czuć bezpiecznie, bezpieczniej natomiast poczują się kobiety czego nam wszystkim życzę.
@acotam43 "Powiem tak, to nie strach o fałszywe oskarżenia, to strach przed odpowiedzialnością." - a teraz sobie poczytaj jak czesto zdarzaja sie falszywe oskarzenia - z zemsty, po szantarzu, na zlosc etc. i z jak wielkim ostracyzmem spolecznym wobec falszywie oskarzonych sie to wiaze
"niech mężczyźni pogodzą się z faktem nadużyc przy oskarżeniach o gwałt bo statystycznie" podaj statystyke na ktora sie powolujesz
@acotam43 I tu wjeżdża cała na biało sprawa Brocka Turnera.
Baba poszła na imprezę, nabzdryngoliła się, on zresztą też. Ona zaczęła go ciągnąć na pięterko, bo miała chcicę, a on aparycję. Idąc, oboje gdzieś się przewrócili i postanowili "pomajstrować" na miejscu. On dopytywał, czy ona chce, czy tak jest miło, czy chce, żeby dalej tak robił - zgadzała się.
W którymś momencie podeszły dwa białorycerzyki, napadli na Brocka, wezwali policję. Co powiedziała baba? Że to był gwałt. Przecież nie mogła przyznać, że poszła dobrowolnie, będąc w związku, nie?
To jak, był ten gwałt, czy nie?
@Xar powtórzę to co powiedziałam wcześniej, fałszywe oskarżenia są tak samo częste jak paliatywne schorzenia płodu, druga część twojego cytatu właśnie do niej nawiązywała.
Jak to jest , że przy każdym poście mówiącym o patologii, zachowaniach skrajnych, wynikających z nadużyc, potrzeby władzy a przede wszystkim kontroli nagle pojawią się to samo grono osobników broniących tej patologi tak zażarcie? Mężczyźni są sprawcami przemocy w zatrważającej większości i bronią ich również Mężczyźni, którzy w tych patologicznych zachowaniach udziału nie biorą. Wszystko w imię wyższości, Niesamowite.
@acotam43 Czyli dość częste? Cały metoo opiera się na fałszywych oskarżeniach, w pojedynczych przypadkach rzeczywiście były podstawy. I ofiary "przypominały sobie o tym" po kilkunastu latach - nie od razu. Dziwne, nie? Jeszcze dziwniejsze, ze oskarżają tylko bogatych facetów - ale tych przeciętnych, czy biednych już nie.
Jak pisał Xar - chodzi o ukrócenie FAŁSZYWYCH oskarżeń. A punkty z demota miałyby podciągać pod gwałt zasadniczo cokolwiek.
Jest se baba, ma chcicę, pochędożyła się za obopólna zgodą - a na drugi dzień uzna, ze to było głupie, więc "hurr durr to był gwałt" bo "odwracalna zgoda". Albo naebanie się. Albo naćpanie. Albo kokietyjne "No co ty, przestań" bez choćby próby obrony czy ucieczki. Albo ONA uzna cię za autorytet, więc gwałt, bo pozycja.
A facet oskarżony o gwałt ma przegwizdane. Nawet, jesli potem zostanie oczyszczony z zarzutów, to łatka zostaje
@acotam43 "powtórzę to co powiedziałam wcześniej, fałszywe oskarżenia są tak samo częste jak paliatywne schorzenia płodu, druga część twojego cytatu właśnie do niej nawiązywała. " rowniez sie powtorze: "podaj statystyke na ktora sie powolujesz"
@Xar
https://pl.m.wikipedia.org/wiki/Fa%C5%82szywe_oskar%C5%BCenie_o_gwa%C5%82t#:~:text=W%C5%9Br%C3%B3d%20oskar%C5%BCe%C5%84%20o%20gwa%C5%82t%20kierowanych,rzeczywisty%20odsetek%20pozostaje%20jednak%20nieznany.
@Xar
https://badaniaprenatalne.pl/czeste-pytania/badania-prenatalne-mity/wynik-nic-nie-zmieni/#:~:text=Cz%C4%99sto%C5%9B%C4%87%20wyst%C4%99powania%20wad%20rozwojowych%20p%C5%82odu,z%20zespo%C5%82em%20mnogich%20wad%20rozwojowych.