Dynię obiera się obierakiem poprzecznym do dyń, a nie do ogórków czy ziemniaków. W takim obieraku jest szersza szczelina, żeby obierki nie klinowały się; końcówka uchwytu rączki jest znacznie pogrubiona.
Nie dziwne, że po takim obieraniu większość ludzi już nie chce drugi raz mieć kontaktu z dynią, jak ma się nieodpowiednie do obierania narzędzie. A siły trochę trzeba mieć.
Efekt zależy od obieraczki.
To nie dynia!
Fizyczna emulacja pikselozy.
ta dynia bardzo batatowo wygląda
Dynię obiera się obierakiem poprzecznym do dyń, a nie do ogórków czy ziemniaków. W takim obieraku jest szersza szczelina, żeby obierki nie klinowały się; końcówka uchwytu rączki jest znacznie pogrubiona.
Nie dziwne, że po takim obieraniu większość ludzi już nie chce drugi raz mieć kontaktu z dynią, jak ma się nieodpowiednie do obierania narzędzie. A siły trochę trzeba mieć.