Demotywatory.pl

Pokaż panel
Szukaj
+
240 245
-

Komentarze ⬇⬇


Komentarze


Dodaj nowy komentarz Zamknij Dodaj obrazek
K konto usunięte
+7 / 7

Alkohol w jeden weekend przyczynił się do poczęć bardziej niż wszystkie PiSowskie programy pro-demograficzne przez cały okres funkcjonowania. Ale skąd taki konus oderwany od rzeczywistości może o tym wiedzieć.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem

Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 6 listopada 2022 o 21:07

E elefun
+2 / 4

@kikurenty
Problem jest głębszy. Oni mają taką samą wiedzę na temat gospodarki, biznesu, prowadzenia firmy, szkolnictwa, medycyny, wojskowości, ....

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar lolo7
+8 / 8

Do tego problemy z mieszkaniami przy niemal zerowej budowie nowych mieszkań socjalnych dla młodych, kiepskie zarobki oraz niski poziom życia na tle innych państw europejskich, beznadziejne prawo oraz polityka aborcyjna (kobiety boją się zachodzić w ciążę w Polsce), beznadziejna pomoc dla opiekunów niepełnosprawnych dzieci, wysokie koszty utrzymania, wysokie opodatkowanie produktów przeznaczonych dla dzieci, brak perspektyw na przyszłość w Polsce, Czarnek jako minister edukacji i jego reformy... Można wymieniać i wymieniać. Zastanawiam się raczej czy Kaczyński po prostu nie próbował pokrętnie (podobnie jak w sytuacji pytań o jego życie seksualne) odwrócić kota ogonem i zacząć tworzyć retorykę, że kobiety dzieciate to te porządne i dobrze prowadzące się natomiast te bezdzietne to patologia. Zwalczać ten utarty schemat myślowy istniejący w społeczeństwie, że 500+ pobiera patologia, która wszystko przepija przerzucając zarzut pijaństwa na drugą stronę barykady czyli na kobiety bez dzieci.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar bartoszewiczkrzysztof
+2 / 2

@lolo7 Taki tok rozumienia wiele by wyjaśnił. I pewnie przekona tym, swój wierny elektorat.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar Obyczajowy
+3 / 7

Bo rodzą się polskie dzieci za granicą A nie w PL.
Miliony ludzi wyjechaly I żyje poza Polską. Tam żyją pracuje I rodzą dzieci. Czy te setki tysięcy dzieci są liczone do Polskich statystyk?

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar Cammax
0 / 0

@Obyczajowy chyba nie, bo w większości rodzą te dzieci obcokrajowcom. A dla PISowca ktoś, kto nie jest czystej krwi Polakiem, to już nie człowiek, więc szach mat, nie ma go w statystykach.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar Obyczajowy
-1 / 3

@Cammax znam bardzo duzo ludzi średniego wieku którzy zakładają rodzinę za granicami Polski. Oboje rodziców są z Polski. Masz rację.. do tego dochodzą kobiety które są w związku z obcokrajowcem. Więc skala jest potężna. Jakby wszyscy Polacy wrócili z rodzinami do Polski to nagle by zabrakło wszystkiego dla tych dzieci.. przedszkole, szkoła itd.
Skoro wyjechało blisko 10 milionów ludzi.. cześć wraca czesc znowu wyjeżdża.. to ile jest dzieci poza granicami..

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar Cammax
0 / 0

@Obyczajowy racja. Chociaż... Jeszcze kilka lat PISu i więcej Polaków będzie za granicą, niż w Polsce. A do nas nikt nie chce przyjeżdżać, chyba że znajdzie się serio w złej sytuacji (jak Ukraińcy, którzy uciekli do pierwszego bezpiecznego kraju, czyli wybór mieli taki: Polska, Słowacja, Rumunia, Mołdawia. Bo z ich perspektywy wybierać między Rosją, Białorusią a Węgrami to jak wybierać między dżumą a cholerą). Czyli w skrócie- wyludnimy się, a PISowcy popadną w jeszcze większą paranoję z rodzeniem dzieci. Może nawet podatek dla singlów i singielek dowalą.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
M mikv
+3 / 5

Kaczyński jest oderwany od rzeczywistości. Nikt, kto nie ma mieszkania nie pakuje się w dzieci, chyba, ze po alkoholu. Ludzie do 25 roku życia, zwykle nie maja zdolności kredytowej na zakup własnego mieszkania, a obietnice wyborcze typu mieszkanie + nie zostały spełnione. Do tego ogromna inflacja, drożyzna, coraz wyższe raty kredytów itp. Reforma szkolnictwa zaplanowana przez PO i zniszczona przez PIS tez ma swoje żniwo. Sześciolatki w szkołach miały zwolnić miejsca w przedszkolach dla młodszych dzieci. O in vitro czy strachu przed śmiecia przy zagrożonej ciąży nie wspominam.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
P profix3
+4 / 4

Największy wpływ na dzietność Polaków ma zapaść gospodarcza. Ludzie czują się niepewnie i dlatego nie chcą decydować się na więcej dzieci, bo boją się, że nie będą w stanie ich utrzymać. Inflacja szaleje, za średnią pensję kupisz mniej podstawowych produktów, niż za pensję 6 lat temu. Ceny mieszkań kosmiczne, brak dostępu do aborcji nawet jak ewentualny płód będzie chory itp. Ciekawe dlaczego odkąd rządzi pis rodzi się najmniej dzieci od czasów II wojny światowej?

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar rafik54321
+4 / 6

Tak jak liczyłem kiedyś, to takie wydatki rodziny 2+3 (żeby już przyrost był dodatni), to około 10tys zł miesięcznie. I tyle by musiał zarabiać jeden rodzic, bo drugi by się musiał opiekować dziećmi. 10tys zł na rękę. Przecież to dwukrotność średniej krajowej.
Gdyby średnia krajowa była właśnie w okolicach 10tys zł przy utrzymaniu aktualnych cen, to wtedy faktycznie o wiele więcej dzieci by się rodziło. A tak?
On pracuje, ona pracuje a i tak ledwo wystarcza od 1szego do 1szego. A dzieci to jednak jest koszt. Trzeba ubrać, trzeba wykarmić, trzeba kupić książki itd. Do tego jeszcze przedszkole czy żłobek, bo "babcie" też jeszcze pracują.

Mówiąc wprost - ludzi na dzieci nie stać.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
S swosek
+4 / 6

A jednak tysiące sobie radzą, jest im ciężko ale wspólnie z mężem, partnerem lub same dają radę. Oczywiście narzekają, ale ...
Dla nich ważniejsze jest mieć dziecko, wychować, patrzeć jak rośnie, uczy się , pracuje... To jest wystarczający powód.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem