Demotywatory.pl

Pokaż panel
Szukaj
+
117 151
-

Komentarze ⬇⬇


Komentarze


Dodaj nowy komentarz Zamknij Dodaj obrazek
T Thevipervip
+3 / 3

Broń dostępna dla cywili jest gorsza niż ta wojskowa, ale lepszy kałach semi niżeli kamień i patyk. Pozwolenie na broń kolekcjonerską jest stosunkowo łatwe do zdobycia a na nią można kupić np. wspomnianego kalacha. A jak chcesz być całkowicie anonimowy to kup sobie czarnoprochowca, może z ładowaniem jest trochę zabawy ale to nie dla każdego jest wada. Amunicj zespolona to ładujesz i strzelasz a przy rozdzielnym ładowaniu trzeba wszystkie składniki dodać osobno lub wykonać wcześniej tzw patrony. Polecam dobra zabawa na strzelnicy.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar kondon
+1 / 3

@Thevipervip Konflikt na Ukrainie pokazał, że jednostki wyróżniające się są na celowniku Rosjan, więc jakiekolwiek pozwolenie automatycznie sprowadza zagrożenie na osobę ją posiadającą.
Pokazał też, że bezbronna ludność może skończyć tragicznie...
Cp to jest jakieś rozwiązanie, ale w przypadku wojny wolałbym jednak mieć coś współczesnego.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
E Edward_Teach
+1 / 3

@kondon
Przed regularną armią nie obronisz się ani z przy użyciu czarnoprochowej repliki ani M16. Natomiast do obrony przed maruderami i wszelkiego rodzaju bandytami korzystającymi z okazji jakie daje wojna, przydatna jest dowolna broń palna. Oczywiście nowoczesne rozwiązania są wygodniejsze i bezpieczniejsze w użytkowaniu. Warto zostać sportowcem amatorem i raz do roku wziąć udział w zawodach strzeleckich. To wystarczy, aby uzyskać pozwolenie.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar kondon
+2 / 2

@Edward_Teach "Natomiast do obrony przed maruderami i wszelkiego rodzaju bandytami korzystającymi z okazji jakie daje wojna, przydatna jest dowolna broń palna. Oczywiście nowoczesne rozwiązania są wygodniejsze i bezpieczniejsze w użytkowaniu."
To właśnie napisałem :)
"To wystarczy, aby uzyskać pozwolenie."
Rosjanie mają listy znaczących ludzi i nie wiem, czy nie ma na nich posiadaczy broni. Ogólnie lepiej, żeby potencjalny wróg nie wiedział kto ma broń.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
E Edward_Teach
+2 / 4

@kondon
W sumie racja. Niemcy w 1939 też wiedzieli kogo mają aresztować. Lepiej pozostać niewidzialnym.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar DonSalieri
+10 / 14

A gdybyś miał zbudować szałas, wolałbyś wbijać gwoździe młotkiem czy karabinem?

Pytania pod tezę ;)

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
R konto usunięte
+5 / 11

@Pieknyfiolet Zadam ci jedno pytanie. Ile razy biegałeś z ASG? Zakładam oczywiście że nie jesteś deb11em co bierze pod uwagę że będzie walczył i się w tym zakresie nie szkoli.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar BOFH
-1 / 11

„A gdyby tu było nagle przedszkole w przyszłości i wasz synek mały tędy przechodził w przyszłości, którego jeszcze nie macie. Więc nie mówcie mi, że siedzi z tyłu !!!”

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
G GramDaniel
+4 / 4

Gdyby w kraju wybuchła wojna z rosją to armia raczej wcieliłaby cię do wojska i sama dała ci broń do ręki

Aczkolwiek fakt, faktem jestem za tym żeby o broń było łatwiej, bo jesteśmy jednym z bardziej rozbrojonych krajów

Odpowiedz Komentuj obrazkiem

Zmodyfikowano 3 razy. Ostatnia modyfikacja: 12 listopada 2022 o 12:26

avatar hek_sa
+6 / 8

Jeszcze trzeba umieć obsługiwać ten karabin. Bo samo naciśnięcie spustu to za mało, a nauczenie się obsługi wymaga trochę czasu i inteligencji oraz pewnej sprawności manualnej.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
D DestusEx
0 / 2

@hek_sa no wlasnie,a jak sie mozna nauczyc obsługi nie mając broni?

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar hek_sa
+1 / 1

@DestusEx LOK, kluby sportowe i podobne organizacje mają sekcje strzeleckie, poza tym Bractwa Kurkowe, różnego rodzaju odtworstwa historyczne, bractwa ryceskie, w ostateczności prywatne strzelnice. Możiwości jest bardzo dużo, wystarczy poszukać.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
D DestusEx
0 / 0

@hek_sa tam mozna nauczyc sie podstaw obsługi broni. Ale nie konserwacji i obslugi wlasnej broni

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar hek_sa
0 / 0

@DestusEx Jak "własna" to ma inną konstrukcję??

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
D DestusEx
0 / 0

@hek_sa nie,ale moze np. Roznic sie konstrukcja od strzelbnicowej no i mozna personalizować

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar hek_sa
0 / 0

@DestusEx Ot wymyślasz! Jak masz problem to idziesz do instruktora po pomoc.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
D DestusEx
0 / 0

@hek_sa nie wymyslam,mowie jak jest

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar hek_sa
0 / 0

@DestusEx To gdzie ty chodziśz strzelać? Jeżeli masz problemy to zmień strzelnice, klub, instruktora (niepotrzebne skreślić ;-)) ) czy co tam źle działa.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem

Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 14 listopada 2022 o 0:02

avatar swietyczlowiek
-3 / 11

tu chodzi o coś takiego, że rosjanie po prostu wchodzili,włazili zwykłym ludziom do mieszkań sami z bronią palną - a ludzie zaskoczeni...bez broni...

rosjanie mogli i robili z nimi co chcieli...u nich w domu

Wcześniej był minister spraw wewnętrznych Ukrainy Awakow przez cały czas swojej kadencji blokował, żeby ludzie mogli w legalny sposób wyrobić broń,urzędował w trakcie wojny 2014-2021...działał na niekiorzyść swoich obywateli...

nikt nie oczekiwał, że żołnierze będą tak się zachowywać...
wcześneij rosjanie robili coś takiego Polakom...Polacy wtedy też nie mieli broni...

Np. w USA czy w Szwajcarii takie numery nie przejdą.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar Obyczajowy
-1 / 5

@swietyczlowiek w USA albo Szwajcarii nie będzie raczej nigdy wojny :)

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
A konto usunięte
-1 / 7

Ludziom się wydaje, że nic takiego się nie stanie... a nawet jakby się stało to, że władze pokornie zorganizuję jakieś punkty w których zwykły człowiek będzie mógł odebrać specjalnie dla niego przygotowaną giwerę z amunicją :D hehe

Natomiast jeśli chodzi o dostęp do broni to nie wyobrażam sobie "nieograniczonego" bo wtedy Polacy napuszczeni na siebie zaczęliby się poprostu mordować ... ale dobrze by było zwiększyć ilość broni wśród Polaków... jednak żaden .podkreślam ŻADEN rząd tego nie zrobi bo się będzie bał społeczeństwa....

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
M magik186
+7 / 9

Ja na prawdę nie rozumiem o co ten spór. Sam posiadam dwie jednostki broni. Pozwolonie kosztowało w sumie około 1500 złotych. Nie jest to mało, a biorąc pod uwagę ceny broni robi się już spora kwota. Chciałbym wiedzieć jakiego łatwiejszego dostępu oczekujesz? Takiego jak w USA? Uważasz, że ktoś, kto nigdy nie miał w ręku broni , poradzi sobie od tak z załadowaniem, z konserwacją? Czy przez przypadek sam sobie głowy nie odstrzeli? Jaki to jest ten łatwiejszy dostęp?

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar rafik54321
-1 / 7

@magik186 W polskim prawie odnośnie broni dziwi mnie kilka rzeczy.
1. Broń czarnoprochowa jest bezpozwoleniowa, kraj się nie zawalił XD, ale dziwi mnie to, że nie podlega ona nawet rejestracji :/ . To akurat powinno być.
2. Skoro broń CP jest bezpozwoleniowa to każda broń słabsza od CP w zasadzie też powinna być. Bo to trochę tak jakby nie wymagać prawa jazdy na zabytkowy czołg bo jest stary, ale wymagać na współczesny skuter XD.
3. Są pewne służby u których nie wymaga się pozwolenia na broń, pomimo że w trakcie służby ją noszą. Np policja. Jakim kuwa cudem policjant może mieć przy tyłku broń i nie mieć pozwolenia na nią?! Kompletnie tego nie rozumiem. Wg mnie każdy kto pracuje z bronią lub przy broni (sprzedaje ją, naprawia, produkuje, magazynuje itp) powinien mieć pozwolenie. Dotyczy to również służb, czy WOTu.
To prawo mogłoby być zawieszane wyłącznie w stanie wojennym lub wyjątkowym.
4. W zasadzie broń w kalibrze .22LR mogłaby być bezpozwoleniowa. A raczej sprzedawana na podstawie zaświadczenia o niekaralności + prawie jazdy/badaniu lekarskim (co by ślepy broni nie kupował XD, wpisałem tu prawo jazdy, bo de facto prawko wymaga takich samych badań). A skoro to broń nawet słabsza niż CP i bezpieczniejsza to po cholerę robić problem? Prędzej ktoś sobie rozwali łeb czarnoprochowcem niż .22LR.
5. Promesy - zbędny twór. To tak jakby państwo miało wydawać pozwolenie na zakup samochodu. Po cholerę? Jak ktoś chce to niech kupuje bez ograniczeń i tak nie da się strzelać na raz z więcej niż 2 gnatów XD.
6. Różne "kategorie" pozwolenia na broń. O ile rozumiem rozgraniczenie na broń długą, krótką, maszynową itp, o tyle nie rozumiem rozgraniczenia w kwestii przeznaczenia.
Pozwolenie sportowe, do celów osobistych, kolekcjonerskich bla bla bla. To jest durne.
Bo pozwolenia do obrony osobistej prosto nie dostaniesz, więc aby ją nosić pozostaje ci pozwolenie sportowe, ale wtedy musisz odpękać X zawodów rocznie :/ . Idiotyzm.

I tu chyba by była największa i najrozsądniejsza zmiana. Bezpozwoleniowa broń w kalibrze .22LR jest na tyle prosta, tania i słaba że nikt sobie nie zrobi wielkiego kuku. Tym bardziej że ta broń akurat lubi się "zaciąć" i kaprysić na amunicji :P . Więc to taki "komarek-jednoślad". Nauczy cię obchodzić się z bronią, nim serio dostaniesz coś co "kopie w łapę".
No i ostatecznie do broni dodają coś takiego jak instrukcja obsługi, prawda? :) . Więc w miarę rozsądny człowiek by ją przeczytał, a tam by wyczytał jak rozłożyć, jak złożyć, jak smarować, konserwować, rozładować itp.
Za taką amunicję "ćwiczebną" może robić po prostu "pusty" nabór (taka nabojowa "wydmuszka" bez prochu, bez pocisku, mogłoby być nawet z plastiku).

Ostatecznie jak ktoś jest debilem, to się zabije nawet na środku łąki XD, bo podskoczy i upadnie na łeb :/ .

I tak uważam że by było optymalnie. Ostatecznie więcej broni wśród cywili, ale broni o wiele bezpieczniejszej. Do tego optymalizujemy przepisy by po prostu łatwiej i prościej było uzyskać pozwolenie na to co faktycznie chcesz. Ucinamy patologię jakoby policjant mógł mieć gnata bez pozwolenia. A jednocześnie nie robimy wolnej amerykanki jak w USA.

Ostatecznie w sytuacji wojennej, ktoś obyty z .22LR, o wiele szybciej ogarnie jakiegoś AR15, bo pi razy oko kuma o co biega (jak przesiadka ze skutera na ścigacza) niż pierwszy lepszy łepek z ulicy.

Z jednej strony jesteśmy jednym z najbardziej rozbrojonych narodów, bez żadnej świadomości na temat broni. Z drugiej strony mamy USA z całą patologią, masą strzelanin itp. Tak źle i tak niedobrze. Najlepsze wyjście jest gdzieś po środku i wydaje mi się że moje pomysły są właśnie optymalne.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar Pieknyfiolet
+1 / 1

@magik186 Możnaby zrobić jakiś kompromis, np. żeby każda sprzedaż broni i amunicji była rejestrowana, nie można było sprzedawać ludziom z chorobami psychicznymi i skazanym za większość przestępstw, a do noszenia załadowanej broni poza domem albo kupienia dużych magazynków potrzebne było badanie psychiatryczne. Nie jest to może idealne rozwiązanie, bo stwarza ryzyko, że władza wykorzysta wiedzę o obywatelach do złych celów, ale przynajmniej nie "będą się szczelać jak w USA".

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar rafik54321
+1 / 1

@Pieknyfiolet Przede wszystkim, broń broni nierówna.
Zupełnie inną bronią będzie jakiś glock 9mm, czym innym strzelba 12mm, a czym innym karabinek szturmowy. Jeszcze czymś innym może być np AR10 na amunicję karabinową.

Kwestia magazynków mija się totalnie z celem. Dziś większość magazynków do broni jest z plastiku. A są łatwo dostępne drukarki 3D. Zakaz sprzedaży pojemnych magazynków byłby banalny do obejścia.

Z tego co się orientuję, w Polsce taki zwykły cywil nie dostanie pozwolenia na broń o kalibrze ponad 12mm. Tj niby się da, ale to jeszcze wyższa szkoła jazdy i trzeba koncesję mieć czy coś :/ .
Czy jest broń ręczna która by była ponad to? Oczywiście. Ba, jest taki rewolwer ;) .
https://ocdn.eu/images/pulscms/YTM7MDA_/385cb7b0927bb02e5a95efd35e27b62f.jpg
Taki mały "rewolwer". Skromne 4000J energii pocisku (dla porównania, kałach to 2000J, M4 około 1800J, pistolet policyjny 500J, karabin wyborowy 3500J). Taka mała "armata" XD.
Znowu jeśli chodzi o strzelby, mamy strzelby z bębnowym magazynkiem, coś na kształt rewolweru. Można w to wpakować z 15-20 nabojów. Na strzelbę to jest w pytę.
AR15 jest od groma na rynku. Od broni wojskowej różni się tym, że nie strzela ogniem ciągłym i to z grubsza tyle. Niektóre modele są nawet lepsze niż wojskowe (są celniejsze, lżejsze i lepiej wykonane). Cywil nie kupi amunicji wojskowej, jednak cywilna wersja może wystrzelić amunicję wojskową. Więc lewy rynek wita.
Na prawdę chcesz TAKĄ broń ludziom dawać do łapy "ot tak se"? Słaby pomysł :/
Jednak taką broń
https://ocdn.eu/images/pulscms/YTM7MDA_/385cb7b0927bb02e5a95efd35e27b62f.jpg
Tu już bym był skłonny pójść na takie ustępstwa.
Temat o noszeniu załadowanej czy rozładowanej broni to jest jakaś fanaberia. To akurat jest idiotyczne, bo jak ktoś będzie chciał robić złe rzeczy, to wiadomo że załaduje broń tuż przed rozróbą.

Ba, istnieją karabiny które są w stanie przestrzelić nawet lekko opancerzony pojazd wojskowy :/ . Choćby karabin TOR w kalibrze .50BMG.

Coś bardziej na zrozumiały dla ludzi. .22RL to taki "skuter". Karabin TOR to jest hiperścigacz z silnikiem od śmigłowca (serio taki jest, MTT Y2K XD), pistolet to taki fiat punto, a normalna broń, pistolety 9mm, AR15 to takie passaty XD.
Serio byś dał jeździć normalnymi, poważniejszymi pojazdami komuś z ulicy? Ot tak se? Na skuter kiedyś wolno było i dramatu nie było. Po rowach nie leżeli, ale to po prostu nie ta liga.
TOR może ci połamać bark jak źle go chwycisz :/

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
D DestusEx
0 / 0

@magik186 ja Oczekuje normalnego dostepu do broni czyli wywalenia zbednych wymagań przy posiadaniu pozwolenia takich jak promesy,obowiazek zapisu do klubu ,limit sztuk etc.etc. jako wymagania zostawil bym tylko egzamin praktyczny i teoretyczny, zaswiadczenie od psychiatry o braku przeciwskazań do posiadania broni,niekaralność za przestepstwa przeciw zdrowiu, zyciu mieniu,wolnosci osobistej oraz te popelnione w komunikacji miejskiej pod wplywem srodków odurzających. Przestepstwa narkotykowe i tym podobne. Co do broni historycznej każda dluga broń ( pow 800mm ) wytworzona do 1900 roku lub jej replika powinna byc bez zezwolenia i rejestracji. Broń krotką historyczną zostawił bym bez zmian. Taka bron jest nieprzydatna z bandyckiego punktu widzenia a moze posluzyć jako bron defensywna w okreslonych sytuacjach. Jesli ta osoba pozna podstawy obslugi i konserwacji broni to tak. Łatwiejszy dostep juz opisałem.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
D DestusEx
0 / 0

@rafik54321 najsilniejszy jest chyba elephant gun kaliber .700 NE

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar Pieknyfiolet
0 / 0

@rafik54321 W sumie mogę się zgodzić, że to co zaproponowałem szczególnie mądre nie było, ale myślę, że oprócz kbks możnaby jeszcze dać bez przesadnych trudności sztucery czterotaktowe i dubeltówki, bo jest to broń o niezbyt dużej szybkostrzelności, bardziej na zwierzęta niż ludzi.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar rafik54321
0 / 0

@Pieknyfiolet Tu co do stawiania samych granic która broń by mogła być bezpozwoleniowa a która nie to trzeba by się pytać chyba samych strzelców, policjantów (ale nie takich pislicjantów, tylko serio kogoś z kryminalnego z osiągnięciami) oraz żołnierzy. Można by się licytować. Bo są też "snajperki" jednostrzałowe.. Można by. Tylko nie w tym sęk.
Strzelbę można załadować różnym typem amunicji. Można ją załadować solą, dużym gumowym pociskiem (stosowanym przez policję do rozganiania tłumów), drobnym śrutem, grubym śrutem oraz dużym metalowym walcem. Wszystko w obrębie jednej broni, jednego kalibru. A jak widzisz, efekt jest drastycznie różny. Od broni którą nawet krzywdy nie zrobisz (gumowy pocisk), po przez broń która skutecznie eliminuje oponenta bez trwałych obrażeń (amunicja solna), aż po armatę (stalowy pocisk) lub krwawą łaźnię (amunicja śrutowa).

Nie w tym jednak jest sens.
Problemem nie jest w zasadzie to, jaki dostęp do broni damy cywilom. Bo rozsądny człowiek to mógłby mieć i miniguna w domu.
Problem w tym, że im lepiej uzbroimy obywateli, tym większe parcie na posiadanie broni będą mieć przestępcy, którzy nie będą się wahać ku jej użyciu.
Skoro cywile będą mieć broń, to przestępcy wygenerują podaż na broń nielegalną, a więc pojawi się popyt na lewą broń. Proste.
Więc taką mocno skrajną liberalizację prawa odnośnie broni, musiałaby poprzedzić skrajnie duża wykrywalność i karalność przestępstw. Jeśli prawie każde przestępstwo by było wykrywane i karane, to żaden przestępca nie chciałby popełniać przestępstw. Wtedy, aspekt noszenia broni do celów obronnych przestaje mieć znacznie. Nikt nie napada - niż nie używa broni do obrony. Proste.

I to jest sedno. Dlatego właśnie w Texasie pomimo olbrzymiej liberalizacji prawa na temat broni, mają wciąż wysoką przestępczość. Bo leży i kwiczy policja oraz wymiar sprawiedliwości.

Na dowód moich słów.
Nakaz przerejestrowania pojazdów w terminie 30 dni, w Polsce istniał od bardzo dawna, ALE, prawo nie przewidywało za to jakiejś konkretnej kary.
Nikt tego nie egzekwował, bo nie bardzo było wiadomo jak to ugryźć, choć teoretycznie podstawa prawna do karania była. Masa osób miała ten przepis w odwłoku. Pojazdy bywały nieprzerejestrowane przez lata.
Teraz przepisy się zmieniły i nagle się zrobił ruch w interesie. Nagle wszyscy na ura rejestrowali wozy XD.
Tu akurat humoreska, że przez taki nagły tłok w urzędach, serio ciężko było się w te 30 dni wyrobić. Mi się akurat oberwało :/ . 200zł mandatu. Byłem przekonany że skoro tydzień po zakupie pojazdu (czyli bardzo adekwatnie, bo wcześniej trzeba załatwić urząd skarbowy) się zarejestrowałem na pierwszy wolny termin to załatwia sprawę. Sęk w tym że termin był za 40 dni :/ . Bo urząd był niewydolny. A gdy dzwoniłem to babeczka w urzędzie łaskawie nie wyjaśniła mi że jednak ten obowiązek dotyczy zgłoszenia zakupu, a nie przerejestrowania (co można było załatwić w zasadzie od ręki w innym okienku). W ten sposób zostałem przypalony na 200zł (minimalna kara).

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar rafik54321
0 / 0

@DestusEx Tak sprawdziłem na biegu.
.700NE ma energię pocisku rzędu 10tysJ, ale "półcalówka" (.50BMG) ma od 13tys do aż 18tys J, zależnie od producenta naboju.
W zasadzie półcalówka ma zasięg raczenia rzędu 4km :P .

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
D DestusEx
0 / 0

@Pieknyfiolet ogolnie to tez proponuje tylko co do broni do 1900 roku,takie prawo przejdzie bez ruszania dyrektywy

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
J Jur4578
+1 / 1

Wolałbym czołg.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar perskieoko
0 / 8

Zadam Ci trzy pytania:
1- Jeśli do tramwaju wpada szaleniec, to wolałbyś żeby miał przy sobie młotek czy pistolet?
2- Masz porywczego sąsiada z dołu i przez przypadek wylała ci się na balkonie farba, zalewając jego rower. Wolałbyś żeby przyszedł do ciebie z młotkiem czy pistoletem?
3- Wracając z pracy trafiasz na bandę pijanych kiboli. Wolisz żeby mieli pałki czy pistolety?
Tylko proszę nie odpowiadaj mi że jak będziesz miał pistolet, to będziesz przygotowany na takie przypadki - jeżeli będziesz to rzadko. Tak jak napisał magik186, kto naprawdę chce broń ten ją posiada. Dostepność broni w Polsce nie powinna być taka jak w Teksasie.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar kondon
+1 / 7

@perskieoko W Polsce na dowód osobisty możesz kupić broń czarnoprochową i te Twoje przypadki się mimo tego nie zdarzają.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
D DestusEx
+2 / 2

@perskieoko
1- jesli do tramwaju wpada szaleniec wolałbym mieć pistolet niz młotek.
2 - wolalbym miec normalnego sąsiada i uzgodnilibysmy kwotę za wyrzadzone szkody.
3- w przypadku natkniecia sie na bandę pijanych kiboli wolalbym miec pistolet niż pałkę.

Przygotowany w 100 procentach nigdy nie bedę ale posiadanie przezemnie pistoletu zwiekszy moje szanse na obronienie się w takich sytuacjach.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar rafik54321
+5 / 7

Ale zdajesz sobie sprawę z tego że broń i amunicja wojskowa to zupełnie inny kaliber broni niż broń cywilna?

Paradoksalnie do polowania na dziką zwierzynę lepiej sprawdza się np łuk. Z tego powodu że jest bezgłośny. Gdy polujesz bronią palną, to po wystrzale spłoszysz zwierzynę na dużym obszarze. Łuk czy kusza nie dają takiego efektu.

Amunicja wojskowa, to często amunicja z żelaznym (a nie ołowianym) rdzeniem. Amunicja cywilna może mieć duży problem przebić wojskową kamizelkę. Poza tym, jeśli zaczęłaby się czystka to jak myślisz - od kogo by zaczęto? XD.
W przypadku napaści kacapii na Polskę, to wojsko by wydawało broń ochotnikom. A pamiętaj że taki opór przeciwko wrogiej armii musi być zorganizowany, a nie bierzesz swojego glocka w łapę i RUUUURRRAAA. Nie myśl jak typowy kacap :/ .

Owszem, pewne zmiany na temat broni w Polsce są potrzebne, ALE nie róbmy fanatyzmu broni. W Texasie każdy ma spluwę, często więcej niż jedną i praktycznie zawsze przy sobie.
Jednocześnie Texas ma jeden z najwyższych wskaźników morderstw z użyciem broni palnej. Więc coś tu nie działa :/ .

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
A aniechcemisie
+1 / 1

@rafik54321 Piekło zamarzło. Plusuję rafika.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar rafik54321
0 / 0

@aniechcemisie a kto ci powiedział że piekło musi być gorące? XD. Może zawsze było lodowate haha/ Więc może piekło odmarzło? :P

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
P pawelusa74
+2 / 2

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
L leszek010101
+2 / 2

broń prywatna w czasie wojny jest konfiskowana więc nic to nie daje , ale wolałbym już umieć się nią obsługiwać i tak wolałbym ją mieć

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
L leszek010101
+1 / 1

odnośnie posiadania broni - oficjalnie w posiadaniu broni legalnej a niezarejestrowanej (czarnoprochowej) jest ok 200-300 tysięcy i jak to niektórzy znawcy prowadzący programy instruktażowe jakoś nie słychać żebyśmy się zabijali na ulicach, łatwość w dostępie do współczesnej broni tego nie zmieni a przynajmniej by było wszystko wiadomo kto co ma , a tak możesz mieć w piwnicy setki sztuk broni czarnoprochowej a nikt o tym nie będzie wiedział i co czujesz się bezpieczniej???

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
K konto usunięte
+1 / 1

Na rodzinnych spotkaniach, kilka razy mój brat miął spinę z wujkiem na temat broni. Brat przeciwnikiem dostępu do broni, a wujek myśliwy stał po drugiej stronie "barykady". W 2016r. w nocy na osiedlu domków jednorodzinnych włamano się do 3 domów, włącznie z chatą mojego brata. Włamano się gdy ludzie byli w domu. Nie wiem jak u innych, ale u brata wrzucili coś do nawiewu od rekuperatora powietrza i domownicy nie mieli pojęcia co się dzieje, bo obudzili się następnego dnia popołudniu. Dom opendzlowany, ale najgorsze, że dzieci najbardziej ucierpiały bo "coś" na płucach im siadło.
W 2018r. bratu zwinęli samochód sposobem na puszke. Wyszedł z samochodu zobaczyć co tak trze w kole, dostał strzała od tyłu i stracił przytomność. Samochodu nie odzyskał, 6szwów na głowie zyskał i od tej pory jest zwolennikiem broni. Uważa, że każdy zdrowy psychicznie człowiek, jeżeli chce, to do obrony własnej i rodzinny powinnien miec zgode na posiadanie broni.
Punkt widzenia, zależy od punktu siedzenia.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar rafik54321
0 / 0

@KrzychuKuran @leszek010101 pewna liberalizacja owszem by się przydała, ale dokąd przesunąć granicę?
Taki Texas to de facto przesunięcie granicy pod sufit. Broń w zasadzie dla każdego bez praktycznie żadnych ograniczeń :/ .
No i ktoś (jak zapewne ten wujek z twojej opowieści) by powiedział "baja!". No ale jak wyjaśnić wtedy fakt, że Texas ma jeden z wyższych współczynników przestępstw z użyciem broni palnej, w tym morderstw? W końcu broń miała temu zapobiegać, a widzimy wzrost.
I tu jest taki paradoks. Im więcej broni będzie w rękach cywilów, tym częściej przestępcy będą sami sięgać po broń.
U nas, nawet wg twojej przypowieści, raz przestępcy użyli gazu by uspać domowników, a drugim razem kuzyn dostał najpewniej pałą w łeb.
Jedno i drugie to lepsze od kulki w klatę :/ .
Powiesz "gdyby kuzyn miał broń to by bronił", ale skąd wiesz wtedy ilu było napastników? Może jeden, a może 5ciu. 5 gnatów vs jeden gnat :/ .
Broń u napadniętego daje przewagę tylko wtedy gdy agresor nie spodziewa się że broń posiadasz. Jeśli praktycznie każdy cywil będzie miał broń, to agresor będzie się jej spodziewał i uzbroi się tak, aby mieć przewagę nad cywilem. To jest ten paradoks. A przestępca zawsze uzyska dostęp do lewej broni. Popyt generuje podaż - to prawo działa również wśród nielegalnej strefy.

Więc trzeba to jakoś wyważyć. Przede wszystkim uważam że sama procedura uzyskiwania pozwolenia na broń powinna być jak najbardziej ustandaryzowana, uproszczona i jednolita w skali kraju. Tak jak prawo jazdy. Robisz badania, robisz kurs, robisz egzamin - dostajesz plastik, kropka. Koniec tematu.
Czemu tak samo nie może być z bronią? Robisz badania, robisz kurs, zdajesz egzamin - masz pozwolenie. I nie osobno ja kolekcjonerkę, osobno sportowe itd. Masz kwit, to masz. Cele nieistotne. Co najwyżej utrzymałbym rozróżnienie na typy broni, bo mimo wszystko pistolet to nie to samo co strzelba XD.

Pamiętaj że każdy przestępca nim dopuści się czynu zabronionego, waży ryzyko. Czy mu się upiecze, czy jednak nie. Jeśli stwierdzi że go złapią, to nie popełni przestępstwa. Jeśli uzna że mu się upiecze - zrobi to. Jeśli do czynnika dołożymy świadomość przestępcy że ofiara będzie mieć broń, to kryminalista sam kupi broń. Wtedy by np ukraść auto, kryminalista nie walnie kogoś pałą w łeb, tylko przyłoży gnata do głowy. A przestępcy bywają porywczy. Może drgnąć mu palec i zastrzeli kogoś. Wiesz, pierwszy napad itd.
Jeśli bandyta wie, że ofiara nie ma broni, to po co by miał się w nią uzbrajać. Ostatecznie za napad bez użycia broni jest niższy wyrok :P .

Więc taką mega liberalizację na temat broni musiałaby poprzedzać gargantuiczna wykrywalność oraz karalność wszelkich przestępstw, tak aby np 95% popełnionych przestępstw było wykrytych i ukaranych. Wtedy faktycznie można by dawać broń ludziom w zasadzie bez ograniczeń. Problem w tym że nasza pislicja nie jest tak skuteczna.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
M marucha79
+1 / 1

@KrzychuKuran Zabawne, że w tych sytuacjach, które przytoczyłeś, posiadanie broni zupełnie nic by mu nie dało. Brat widać trochę na bakier z logiką.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
K Kar4
+1 / 1

@KrzychuKuran Najzabawniejsze że stał się zwolennikiem broni po przypadkach, w których broń by mu nie pomogła.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
K konto usunięte
+1 / 1

@marucha79 Logika jest taka, jak w miejscach gdzie ludzie zaczęli posiadać broń. "Złoczyńcy" wiedząc, że mogą się spotkać z osobami posiadającymi broń, popełniają mniej kradzieży/napadów. Jeżeli cwaniaki wiedzą, że ludzie nie mają broni, to potrafią wyrwać telefon z ręki. Jak ludzie posiadają broń, to kozaczek wyrwie telefon z ręki i będzie uciekać, to może dostać kulkę.
Dwa moje przykłady:
W 2006r. na studiach wyjechałem na praktyki do Finlandii. Tam widziałem akcje kradzieży samochodu i facet zaczął strzelać w powietrze i typ się zatrzymał i wysiadł z podniesionymi rękamo.
Najlepszą akcję widziałem w Krakowie w Parku Skalskiego. Uciekał typ przed policją i wbiegł do Parku. Ktoś krzyknął "stój bo strzelam w nogi". Gość uciekający natychmiast się zatrzymał i położył na ziemi. Dla mnie to był widok, który udowodnił, że broń na cwaniaczków działa.
Uważam, że zdrowi psychicznie(regularnie badani), nie mających skazy w swojej kartotece, powinni mieć dostęp do broni.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
D DestusEx
0 / 0

@rafik54321 rafik tylko broń nielegalna trudniej kupić niż broń legalną a raczej przestepcy nie mieli by mózgów żeby bron do napadów kupywac w sklepach z bronią.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar rafik54321
+1 / 1

@DestusEx trudniej? A narkotyki to ciężko kupić? Będzie popyt, będzie podaż.

Idź w odpowiednią dzielnicę i zapytaj pierwszego z brzegu dresiarza czy ma ogarnąć "ciasto". To ci sprzeda grudę XD. Tak ciężko kupić nielegalne narkotyki. To już ciężej nieletniemu kupić wódę XD, bo musi kogoś wysłać.

Tak samo by było z lewym handlem bronią. Byłaby potrzeba, to by sprowadzali lewą broń i sprzedawali na bazarach, czy z bagażnika.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
D DestusEx
0 / 0

@rafik54321 bedą ceny rosły nielegalna bron służąca do celow przestepczych ( czyli PM-y i pistolety ) zaczyna sie od 4000 w zwyż. Kazdego stac na taką broń? Nielegalna bron z niszczarki ( odkupiona od wojska czy policji ) jest znacznie droższa. Co do narkotykow czy wódki to są o wiele tansze od broni. Po drugie jakby nielegalna bron byla tak latwo dostepna i tania jak mowisz to ci drobni przestepcy i dresiarze by ją już od dawna mieli. Owszem teraz przez wojne na ukrainie bedzie łatwiej dostepna

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar rafik54321
0 / 0

@DestusEx Na prawdę myślisz że nielegalna broń będzie droższa? No właśnie nie będzie. Będzie wręcz tańsza. Bo nie trzeba od niej płacić podatków :P .
A znowu broń legalna to po ile chodzi? Glock z 2tys zł.
No i pamiętaj że dla przestępcy to inwestycja. Tak samo jak złodzieje motocykli kupili sobie diaksy na baterie XD.

" Po drugie jakby nielegalna bron byla tak latwo dostepna i tania jak mowisz to ci drobni przestepcy i dresiarze by ją już od dawna mieli." - a po co im ona teraz? Nie jest im potrzebna, skoro łatwiej jest kogoś zdzielić pałą. Ostatecznie lepiej mieć wyrok za włamanie niż za włamanie z bronią.
Jednak jeśli przestępca będzie świadomy że domownicy mają broń, to sam będzie musiał ją mieć. Teraz na broń zwyczajnie nie ma popytu, to nie ma podaży. Proste.

No i skoro broń u cywilów bez ograniczeń ma rozwiązywać problemy, to dlaczego w USA mamy tak wielu przestępców? Na 100tys mieszkańców w USA jest 2 razy więcej więźniów niż u nas :/ .

Podobnie producenci aut piszczeli że systemy bezkluczykowe będą odporne na kradzieże aut. Okazało się że łatwiej je zwinąć niż starego malucha XD.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
D DestusEx
0 / 0

@rafik54321 glock kosztuje okolo 4 tysiące. Po co nielegalna bron przestepcom hmm.. pewnie do sadzenia kwiatków ;). A tak na serio to nielegalna bron jest potrzebna przestępcom do zastraszania,uciszania lub likwidowania ofiar. Ewentualnie kibolom do mordowania sie miedzy sobą. Co do uzycia pałki to mysle ze latwiej kogos postrzelić.
Myslisz ze w razie wpadki przestepca przejmuje sie wyrokiem?.

Nigdzie nie napisalem ze bron bez ograniczen u cywili bedzie rozwiazywac problemy, pisalem jedynie że pewne rodzaje broni palnej mogą byc w sprzedaży bez zezwolenia. Np. Dluga bron powtarzalna. I rewolwery historyczne do 1900 roku. Najlatwiej bylo by wprowadzic takie prawo czyniąc kazda bron do 1900 roku i jej repliki bronią bezzezwoleniową bo to by ominelo dyrektywe unijną ( dyrektywa zezwala na posiadanie kazdej broni palnej do 1900 roku i jej replik bez pozwolenia)

Widziales kiedys zeby przestepca podczas napadu korzystal np. Z mosina czy tikki? Czy rewolweru z 19 wieku ? Zazwyczaj wybieraja bron krotką.


Widze ze nie masz pojęcia odnosnie broni palnej i jej cen.. nowy glock za 2 tysiace dobry żart..

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar rafik54321
0 / 0

@DestusEx niech będzie, sam sugerowałeś że PM nielegalny będzie kosztować koło 4tys zł, a PM jest droższy od pistoletu XD. Więc skoro legalny glock kosztuje 4tys zł, to nielegalny glock będzie tańszy.

" Co do uzycia pałki to mysle ze latwiej kogos postrzelić." - tylko po co? Jeśli chcesz komuś ukraść auto, podejdziesz, walniesz w łeb, kolesiowi ucina się film, nie pamięta twojej twarzy i jesteś czysty. W razie wpadki (bo kamera nagrała czy coś) bekniesz tylko za kradzież i pobicie. A nie za morderstwo. Do tego broń jest głośna. Pałka nie.

"Myslisz ze w razie wpadki przestepca przejmuje sie wyrokiem?." - tak, przestępca waży ryzyko.

Tylko że wprowadzając takie zapisy jak mówisz, mijają się one z celem w kwestii obronnej. Bo taka broń nie nadaje się do obrony.
Długa broń powtarzalna, czyli 4rotakt. No powodzenia w obronie XD. To broń myśliwska, nie obronna. Do obrony lepiej nada się choćby strzelba

" Z mosina czy tikki? Czy rewolweru z 19 wieku ? Zazwyczaj wybieraja bron krotką." - zdarzały się pojedyncze przypadki użycia przez przestępców broni czarnoprochowej :/ .

A ty masz pojęcie? Jak widać jeszcze mniejsze.
Sugerujesz jako broń bezpozwoleniową, broń która nie nadaje się do obrony, ALE nadaje się do ataku. Bo mosin wali taką amunicją że może być w stanie przebijać niektóre kamizelki kuloodporne :/ .
No ale spoko, dajmy taką. Poza tym wiesz co to obrzym? Co za problem tak przerobić mosina? Upie****ć lufę i kolbę. Masz już zgrabnego kilku strzałowca, ładowany z magazynka.
Do tego jeszcze do pakietu wg twojego pomysłu wchodzi bardzo ciekawy karabinek winchestera z 1873. To broń o stosunkowo wciąż konkretnych możliwościach bojowych.
Więc może to TY pomyśl nim coś głupiego powiesz. Koniec tematu.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
D DestusEx
-1 / 1

@rafik54321 napisałem że nielegalny PM bedzie kosztować od 4000 w wzwyż. Jesli chcialbym komus ujrasc auto to wolalbym go zastraszyc przy uzyciu pistoletu. Nadaje sie,w katalongu znajduje sie min. Wincester 1897 czyli popularna pompka,dwustrzalowe strzelby. Dluga bron powtarzalna to min. Strzelba czy winchester jesli myslisz ze to tylko cztero takt to nie znasz sie na broni. Tak,zdarzyly sie z 4 czy 3 przypadki uzycia ale ja mowie o masowym użyciu o dziwo uzyli broni krotkiej,ciekawe czemu. To teraz powiedziales Mosin ładowany z magazynka zewnetrznego xD mosina laduje sie łódką nabojową jak coś. Tak,mimo duzej pojemnosci naboje do magazynka wichestera trzeba ladowac pojedynczo co bardzo wydłuża czas ladowania i przydatnosc bojową. Widze kolego ze masz zerowe pojecie o broni palnej,mylisz bardzo podstawowe pojęcia,nie umierz realnie ocenic wartosci bojowej broni. dyskusja z toba jest bez sensu. Koniec tematu.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem