Zamiast tęsknić i wymyślać smutne historie adoptuje się nowego psa ze schroniska.
W przypadku rasowych (jak w democie) sprawa może być jeszcze bardziej prosta bo kupuje się dokładnie takiego samego. A właśnie te rasowe, żyją najkrócej i w momencie kupowania takiego trzeba mieć to na uwadze, część z ras ma wady genetyczne ogólnie znane.
@antyfrajer
Masz racje. Ten ze zdjęcia to bokser. I tak jak napisałeś najlepiej wziąć szybko kolejnego. Tylko w przypadku rasowych najlepiej z fundacji. One wyciągają psy w typie rasy ze schronisk i zabierają do domów tymczasowych. Tam pies jest obserwowany i powstaje jego charakterystyka, tak żeby np. do domu z małymi dziećmi nie trafił pies który ich nie toleruje.
Tą drogą mam już drugiego psa z fundacji.
Boksera oczywiście...
:D
@Wluczyryjek A kto ci każe zapomnieć? Możesz sobie pamiętać. Z tymi rasowym to właśnie bardziej się spędza dekadę niż dwie.
Ale takie jest życie. Nie tylko czworonogi się traci, ale rodzinę najbliższą, z którą się jest dużo dłużej.
W przypadku czworonoga rasowego masz opcje kupienia nowego, dokładnie takiego samego (teoretycznie z takim samym charakterem), wiec masz jest zastępstwo, rodziców nowych sobie nie kupisz.
@Wluczyryjek Wyraźnie dla niektórych utrata takiego przyjaciela to jak utrata rzeczy "Kup se od razu nówkę. Może nawet trafisz taki sam model". Pojęcie żałoby po zwierzaku jest dla nich nie do ogarnięcia.
OdpowiedzKomentuj obrazkiem
Zmodyfikowano
1 raz.
Ostatnia modyfikacja:
15 listopada 2022 o 14:53
@Bushi123 pewna dziewczynka, której zdechł pies, zapytała księdza czy psy idą do nieba, o dziwo klecha wykazał się rozumem. Odpowiedział - jeżeli ten pies jest niezbędny abyś była szczęśliwa w niebie to będzie tam na ciebie czekał.
@borg8472 - rzeczywiście, trudno o lepszą odpowiedź. Dzięki, Borg, że tym się podzieliłeś. Jak nietrudno się domyśleć jestem jednym z tych, którzy bardzo kochają psy :).
Zamiast tęsknić i wymyślać smutne historie adoptuje się nowego psa ze schroniska.
W przypadku rasowych (jak w democie) sprawa może być jeszcze bardziej prosta bo kupuje się dokładnie takiego samego. A właśnie te rasowe, żyją najkrócej i w momencie kupowania takiego trzeba mieć to na uwadze, część z ras ma wady genetyczne ogólnie znane.
@antyfrajer
Masz racje. Ten ze zdjęcia to bokser. I tak jak napisałeś najlepiej wziąć szybko kolejnego. Tylko w przypadku rasowych najlepiej z fundacji. One wyciągają psy w typie rasy ze schronisk i zabierają do domów tymczasowych. Tam pies jest obserwowany i powstaje jego charakterystyka, tak żeby np. do domu z małymi dziećmi nie trafił pies który ich nie toleruje.
Tą drogą mam już drugiego psa z fundacji.
Boksera oczywiście...
:D
@antyfrajer aha i nomentalnie przechodzi? zapominasz przyjaciela, z ktorym spedziles dekade lub dwie, bo masz nowego?
@Wluczyryjek A kto ci każe zapomnieć? Możesz sobie pamiętać. Z tymi rasowym to właśnie bardziej się spędza dekadę niż dwie.
Ale takie jest życie. Nie tylko czworonogi się traci, ale rodzinę najbliższą, z którą się jest dużo dłużej.
W przypadku czworonoga rasowego masz opcje kupienia nowego, dokładnie takiego samego (teoretycznie z takim samym charakterem), wiec masz jest zastępstwo, rodziców nowych sobie nie kupisz.
@Wluczyryjek Wyraźnie dla niektórych utrata takiego przyjaciela to jak utrata rzeczy "Kup se od razu nówkę. Może nawet trafisz taki sam model". Pojęcie żałoby po zwierzaku jest dla nich nie do ogarnięcia.
Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 15 listopada 2022 o 14:53
Wiersz Barbary Borzymowskiej:
"Dokąd idą psy gdy odchodzą?
No bo jeśli nie idą do nieba,
to przepraszam Cię, Panie Boże,
mnie gościny tam też nie potrzeba.
Ja poproszę na inny przystanek -
tam gdzie merda stado ogonów.
Zrezygnuję z anielskich chórów
tudzież innych nagród nieboskłonu.
W moim niebie będą miękkie sierści,
nosy, łapy, ogony i kły.
W moim niebie będę znowu głaskać
wszystkie moje pożegnane psy".
@Bushi123 pewna dziewczynka, której zdechł pies, zapytała księdza czy psy idą do nieba, o dziwo klecha wykazał się rozumem. Odpowiedział - jeżeli ten pies jest niezbędny abyś była szczęśliwa w niebie to będzie tam na ciebie czekał.
@borg8472 - rzeczywiście, trudno o lepszą odpowiedź. Dzięki, Borg, że tym się podzieliłeś. Jak nietrudno się domyśleć jestem jednym z tych, którzy bardzo kochają psy :).