Następny hipster, który nie ma pojęcia o czym gada. Tamte produkcje były relatywnie bardziej wypasione od dzisiejszych, bo często wyciskały 150 i 200% możliwości z ówczesnego sprzętu - tryby graficzne, których nie przewidywała specyfikacja (np. FLI i FLI interlace w Commodore 64), czy 14-bitowy dźwięk z 8-bitowych przetworników Amigi. Optymalizacja kodu była wyśrubowana do ostatka. Rzeźbiło się w asemblerze, żeby wykorzystać każdy bajt i każdy cykl procesora.
A nie, że masz środowisko deweloperskie i wszelką optymalizację w dupie, bo zasoby sprzętowe są nieograniczone.
konsoli i telewizora :D dzisiaj wystarczy mi to samo tylko mam lepsza konsole i telewizor
I dobry Joystick np.Scorpion bo MK2 i MK3 to były "mordercy" Joystick-ów.
Następny hipster, który nie ma pojęcia o czym gada. Tamte produkcje były relatywnie bardziej wypasione od dzisiejszych, bo często wyciskały 150 i 200% możliwości z ówczesnego sprzętu - tryby graficzne, których nie przewidywała specyfikacja (np. FLI i FLI interlace w Commodore 64), czy 14-bitowy dźwięk z 8-bitowych przetworników Amigi. Optymalizacja kodu była wyśrubowana do ostatka. Rzeźbiło się w asemblerze, żeby wykorzystać każdy bajt i każdy cykl procesora.
A nie, że masz środowisko deweloperskie i wszelką optymalizację w dupie, bo zasoby sprzętowe są nieograniczone.