Sztuczne futra to widocznie dużo bardziej opłacalny interes. Ogólnie jak wiadomo chodzi o kasę, produkcja sztucznych futer jest zdecydowanie gorsza dla środowiska niż prawdziwych.
@kibishi Mnie na studiach uczyli, że ścieki z garbarni to jeden najgorszych syfów, bo jest miksem ścieków takich samych jak z rzeźni z dołożonymi ciężkimi truciznami.
@BOFH a dla obrońców zwierząt nie powinno to robić różnicy i tak przecież są zabijane bo przecież nie zdechły ze starości
choć może jest subtelna różnica taka sama ja ta która powoduje że w pewnych krajach bliskiego wschody niema marszów równości, a nazywa się "obawa o życie"
@lingerer
A dlaczego czepiłeś się akurat skór? Pierwotnym produktem jest mięso i jego przetwory. One w pierwszej kolejności powinny być, patrząc na twoją „logikę” zakazane.
Nikt nie zakazuje jeść mięsa, a co za tym idzie, jest zgoda na użycie odpadu, jakim jest skóra, do produkcji odzieży. Zwierzęta futerkowe hoduje się wyłącznie ze względu na, jak sama ich nazwa wskazuje, futra. Bo nie chodzi, by w ogóle zakazać, tylko żeby hodowle były sensowne.
@BOFH może moje są irracjonalne ale wydaje się, że one są realną przyczyną tego, że motocyklistów się jednak nie czepiają, a nie, dlatego, że skóra w tym przypadku jest produktem wtórnym;)
Nikt nie zakazuje, a jednak tego zakazu oczekuje, nie prawda?
@BOFH bo to są "OBROŃCY ZWIERZĄT" i w zasadzie im jak i zwierzętom obojętne jest z jakiego powodu zostały zabite, a co się tyczy mięsa jako pokarmu to posłuchaj sobie p. Spurek i jej podobnych im nawet picie mleka przeszkadza, a krowy w hodowlach to są gwałcone dla zysku ¯\_(ツ)_/¯
ale sedno tkwi w tym że oszołomy nie są na tyle oszołomione żeby ryzykować w najlepszym wypadku wizytę u dentysty (choć kiedyś czytałem że jednak się zdarzają finał połamana szczęka, rozcięty łuk brwiowy i mnóstwo siniaków ale kurtka zniszczona)
@BOFH dzięki za diagnozę, to może w takim razie zaczekam na jakiś protest przed którymś ze zlotów motocyklowych, skoro to tylko moje lęki xD a może to nie moje lęki tylko mokry sen obrońców zwierząt? ;)
@BOFH ale po co mielibyśmy się domyślać o co im chodzi, jak sami to deklarują? Bronią nienarodzonych dziczków przed myśliwymi, foczek, baranków na karakuły. Osobiście dużo z tych rzeczy popieram, nie zgadzam się z niektórymi sposobami jak to robią oraz z wybiurczością argumentów (np. bardzo szanuję na przykład vegan, którzy są konsekwentni i tak samo dla nich życiem które trzeba bronić jest warchlak nienarodzony jak i płód ludzki, konsekwencja w poglądach skoro to nie jest dla nich zlepkiem komórek to również to drugie). Ale tematem demota nie jest to co głoszą wszyscy, tylko dlaczego część z nich np. ktoś podbiega ze sprejem do pani w futrze, ale nie podbiegnie do kogoś w skórze na motorze? ;)
@Tibr
No ale to miałeś wytłumaczone, dlaczego tutaj protestują, a przy skórach nie. Nie akceptujesz prostego wytłumaczenia, bo chcesz, żeby wyszło na twoje, że się boją. Nie wiem, też skąd ci wyszło, że weganie są przeciw przerywaniu ciąży. Poszufladkowałeś sobie ludzi i uważasz, że każy powinien mieć takie poglądy jakie ty im wymyśliłeś.
@Tibr Jestem vege. Po pierwsze nie lubię zakazów i ich nie oczekuję. Po drugie ich skórzane kurtki to dla mnie produkt wtórny. Po trzecie jeśli myślisz, że wszyscy weganie to chuderlawe cudaki, to się grubo mylisz.
@BOFH widzisz masz problem bo tworzysz chochoły twierdząc, że ja coś uważam, a szczególnie, że uważam, że ktoś powinien mieć takie poglądy jak jak. Zdradzę ci tajemnice ma to w ... póki mi nie układa życia.
@rapper3d
Możliwe, w końcu ludzie różne dziwne mięsa jedzą. Tylko, jak by to mięso miało iść do konsumpcji, to hodowle musiałyby inaczej podchodzić, do kwestii opieki weterynaryjnej nad tymi zwierzętami.
@Banasik celem zabicia świni czy krowy jest mięso, skóra jest odpadem, tak wiec wykorzystanie go jest sensowne bo chociaż nic się nam nie marnuje. Więc nawet jakby skór nie produkować zwierzę i tak by umarło.
W wypadku zwierząt futerkowych futro jest celem, co więcej często mięso się wyrzuca, więc mamy dodatkowo marnotrawstwo.
@abaddon81 Nawet w Polsce w niektórych sklepach możesz kupić stek z kangura, we Francji pojawiają się koło Bożego Narodzenia.
Z kolei ze zwierząt na futra produkuje się potem karmę dla zwierząt, ale ta wiedza nie jest "popularna".
Faktem z kolei jest, że sposób hodowania zwierząt typu norki a sposób hodowania takich krów, z których robi się często mięso i kurtki, to często niebo a ziemia jeżeli chodzi o humanitaryzm.
Przeprowadziłem ankietę wśród znajomych nawiedzonych motocyklistów.
Nikt nie jeździ w skórach świń i krów. Prawie wszyscy mają wdzianka zrobione ze stwora zwanego KEWLAR.... ( jeden jeździ w jeansach i goreteksie - ale on jest dziwny...)
@BrickOfTheWall Całe masy nowoczesnych motocyklistów jeżdżą w Kevlarowych wdziankach, a swoje wspaniałe maszyny z byle pierdołą do warsztatów wstawiają. Ci co żyją by jeździć znają swoje maszyny niczym cycki kochanki i ubierają się w skóry pochodzenia zwierzęcego. Harleyowiec w tekstylnym wdzianku to jak elektryczny Ford Mustang - profanacja!
@Lepic Tia wiem. To tak u rowerzystów.
Nowoczesne cioty jeżdżą w pedalskich plastikowych wdziankach na tytanowo-karbonowych cudactwach..... a jedynie PRAWDZIWI cykliści w czapkach cyklistówkach i tweedowych portkach w kratkę jeżdżą na PRAWDZIWYCH rowerach z połowy XXw.
Trzeba też pamiętać, że kobiety mają, albo chcą mieć, wiele futer, różne kroje, kolory itp...
Motocyklista ma jedną kamizelkę, tę samą od 20 lat, a może i po ojcu, jeśli ten też jeździł na motorze!
Demot Santo Subito!
Sztuczne futra to widocznie dużo bardziej opłacalny interes. Ogólnie jak wiadomo chodzi o kasę, produkcja sztucznych futer jest zdecydowanie gorsza dla środowiska niż prawdziwych.
@kibishi Mnie na studiach uczyli, że ścieki z garbarni to jeden najgorszych syfów, bo jest miksem ścieków takich samych jak z rzeźni z dołożonymi ciężkimi truciznami.
Akurat to bardzo proste. Zwierzęta na futra są hodowane tylko do tego celu, a na skóry przy okazji produkcji żywności.
@BOFH aha, to spoko bo już się bałem, że o te do jedzenia też im chodzi xD
@BOFH a dla obrońców zwierząt nie powinno to robić różnicy i tak przecież są zabijane bo przecież nie zdechły ze starości
choć może jest subtelna różnica taka sama ja ta która powoduje że w pewnych krajach bliskiego wschody niema marszów równości, a nazywa się "obawa o życie"
@lingerer
A dlaczego czepiłeś się akurat skór? Pierwotnym produktem jest mięso i jego przetwory. One w pierwszej kolejności powinny być, patrząc na twoją „logikę” zakazane.
Nikt nie zakazuje jeść mięsa, a co za tym idzie, jest zgoda na użycie odpadu, jakim jest skóra, do produkcji odzieży. Zwierzęta futerkowe hoduje się wyłącznie ze względu na, jak sama ich nazwa wskazuje, futra. Bo nie chodzi, by w ogóle zakazać, tylko żeby hodowle były sensowne.
@Tibr
No widzisz jakie twoje lęki są irracjonalne. Powinieneś nad nimi trochę popracować, a życie stanie się piękniejsze i ciekawsze.
@BOFH może moje są irracjonalne ale wydaje się, że one są realną przyczyną tego, że motocyklistów się jednak nie czepiają, a nie, dlatego, że skóra w tym przypadku jest produktem wtórnym;)
Nikt nie zakazuje, a jednak tego zakazu oczekuje, nie prawda?
@Tibr
Nie prawda. To są tylko twoje lęki.
@BOFH bo to są "OBROŃCY ZWIERZĄT" i w zasadzie im jak i zwierzętom obojętne jest z jakiego powodu zostały zabite, a co się tyczy mięsa jako pokarmu to posłuchaj sobie p. Spurek i jej podobnych im nawet picie mleka przeszkadza, a krowy w hodowlach to są gwałcone dla zysku ¯\_(ツ)_/¯
ale sedno tkwi w tym że oszołomy nie są na tyle oszołomione żeby ryzykować w najlepszym wypadku wizytę u dentysty (choć kiedyś czytałem że jednak się zdarzają finał połamana szczęka, rozcięty łuk brwiowy i mnóstwo siniaków ale kurtka zniszczona)
@BOFH dzięki za diagnozę, to może w takim razie zaczekam na jakiś protest przed którymś ze zlotów motocyklowych, skoro to tylko moje lęki xD a może to nie moje lęki tylko mokry sen obrońców zwierząt? ;)
@lingerer
Widzę, że ty i @Tibr wiecie lepiej od nich, o co im chodzi.
@BOFH ale po co mielibyśmy się domyślać o co im chodzi, jak sami to deklarują? Bronią nienarodzonych dziczków przed myśliwymi, foczek, baranków na karakuły. Osobiście dużo z tych rzeczy popieram, nie zgadzam się z niektórymi sposobami jak to robią oraz z wybiurczością argumentów (np. bardzo szanuję na przykład vegan, którzy są konsekwentni i tak samo dla nich życiem które trzeba bronić jest warchlak nienarodzony jak i płód ludzki, konsekwencja w poglądach skoro to nie jest dla nich zlepkiem komórek to również to drugie). Ale tematem demota nie jest to co głoszą wszyscy, tylko dlaczego część z nich np. ktoś podbiega ze sprejem do pani w futrze, ale nie podbiegnie do kogoś w skórze na motorze? ;)
@Tibr
No ale to miałeś wytłumaczone, dlaczego tutaj protestują, a przy skórach nie. Nie akceptujesz prostego wytłumaczenia, bo chcesz, żeby wyszło na twoje, że się boją. Nie wiem, też skąd ci wyszło, że weganie są przeciw przerywaniu ciąży. Poszufladkowałeś sobie ludzi i uważasz, że każy powinien mieć takie poglądy jakie ty im wymyśliłeś.
@BOFH rzuce ciekawostke ze mieso owych zwierzat futerkowych jest jak najbardziej jadalne. I nawet calkiem smaczne.
@Tibr Jestem vege. Po pierwsze nie lubię zakazów i ich nie oczekuję. Po drugie ich skórzane kurtki to dla mnie produkt wtórny. Po trzecie jeśli myślisz, że wszyscy weganie to chuderlawe cudaki, to się grubo mylisz.
@BOFH widzisz masz problem bo tworzysz chochoły twierdząc, że ja coś uważam, a szczególnie, że uważam, że ktoś powinien mieć takie poglądy jak jak. Zdradzę ci tajemnice ma to w ... póki mi nie układa życia.
@Diaemus jprd a skąd pomysł, że tak uważam? Bo jakby z wpisów wynika, że nie uważam, że każdy, czy wszyscy xD
@Tibr
Czyli wychodzi, że to, co w swoich wiadomościach umieszczasz tutaj, to tylko sobie tak pieprzysz, bez związku z tym, co uważasz...
@rapper3d
Możliwe, w końcu ludzie różne dziwne mięsa jedzą. Tylko, jak by to mięso miało iść do konsumpcji, to hodowle musiałyby inaczej podchodzić, do kwestii opieki weterynaryjnej nad tymi zwierzętami.
@BOFH dobra wygrałeś;)
Skóry motocyklistów to produkt uboczny przy produkcji wieprzowiny i wołowiny.
Bardzo rzadko widać rockersa w szynszylach.
@BrickOfTheWall . Jaka to różnica? To zwierzę i to zwierzę. Jedno i drugie zabite.
@BrickOfTheWall Najlepsza skóra na kombinezon motocyklowy to skóra z kangura...
Nie wiem czy ktoś jada kangury.
@Banasik celem zabicia świni czy krowy jest mięso, skóra jest odpadem, tak wiec wykorzystanie go jest sensowne bo chociaż nic się nam nie marnuje. Więc nawet jakby skór nie produkować zwierzę i tak by umarło.
W wypadku zwierząt futerkowych futro jest celem, co więcej często mięso się wyrzuca, więc mamy dodatkowo marnotrawstwo.
Różnica jest zasadna.
@abaddon81 Nawet w Polsce w niektórych sklepach możesz kupić stek z kangura, we Francji pojawiają się koło Bożego Narodzenia.
Z kolei ze zwierząt na futra produkuje się potem karmę dla zwierząt, ale ta wiedza nie jest "popularna".
Faktem z kolei jest, że sposób hodowania zwierząt typu norki a sposób hodowania takich krów, z których robi się często mięso i kurtki, to często niebo a ziemia jeżeli chodzi o humanitaryzm.
@abaddon81 w Australii jedzą kangury. Ich mięso można kupić w marketach
@abaddon81 tak
Boją się dostać w ryj?
@PIStozwis myślę że harleyowców jest ciężej dogonić ;)
Stare ale dalej bawi:)
Bo z p*zdami jest tak, że próją się tam gdzie nie dostaną w pysk.
Przeprowadziłem ankietę wśród znajomych nawiedzonych motocyklistów.
Nikt nie jeździ w skórach świń i krów. Prawie wszyscy mają wdzianka zrobione ze stwora zwanego KEWLAR.... ( jeden jeździ w jeansach i goreteksie - ale on jest dziwny...)
@BrickOfTheWall o tak kewlar najgorzej! Wymierający! Wszyscy obroncy musicie bronic Kewlara!
@BrickOfTheWall Całe masy nowoczesnych motocyklistów jeżdżą w Kevlarowych wdziankach, a swoje wspaniałe maszyny z byle pierdołą do warsztatów wstawiają. Ci co żyją by jeździć znają swoje maszyny niczym cycki kochanki i ubierają się w skóry pochodzenia zwierzęcego. Harleyowiec w tekstylnym wdzianku to jak elektryczny Ford Mustang - profanacja!
@Lepic Tia wiem. To tak u rowerzystów.
Nowoczesne cioty jeżdżą w pedalskich plastikowych wdziankach na tytanowo-karbonowych cudactwach..... a jedynie PRAWDZIWI cykliści w czapkach cyklistówkach i tweedowych portkach w kratkę jeżdżą na PRAWDZIWYCH rowerach z połowy XXw.
@BrickOfTheWall Rowerzystów w to nie mieszajmy, bądź co bądź depczą po pedałach... Szacun.
Brawo. już było na głównej w 2019 @Ihan https://demotywatory.pl/4957373/Ciekawe-ze-obroncy-zwierzat-oblewaja-farba-kobiety-w-futrach.
Komentarz bardzo podoba się dla mnie...
Trzeba też pamiętać, że kobiety mają, albo chcą mieć, wiele futer, różne kroje, kolory itp...
Motocyklista ma jedną kamizelkę, tę samą od 20 lat, a może i po ojcu, jeśli ten też jeździł na motorze!