Demotywatory.pl

Pokaż panel
Szukaj
+
702 732
-

Komentarze ⬇⬇


Komentarze


Dodaj nowy komentarz Zamknij Dodaj obrazek
K KuTwi
+7 / 17

odwrócony egzorcyzm jest wtedy kiedy szatan każe wyjść księdzu z dziecka

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
D daclaw
+10 / 10

Nigdy tego nie zrozumiem... Libido można uwalić blokerami testosteronu w cenie 30 zł/mc za stosowne piguły i mieć z bani napięcie i łażenie po ścianach. W imię czego ci faceci się męczą?

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar Ashera01
+6 / 6

@daclaw tak działa religia. Oni są tak programowani, żeby "wszelkie pokusy" zwalczać siłą umysłu. Branie leków uważają za wbrew naturze

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
W wengern
+8 / 12

Zerwać konkordat, zdelegalizować i spenalizować religijną indoktrynację dzieci i młodzieży, wywłaszczyć większość kościelnych nieruchomości, a sam KK zmusić do zadośćuczynienia ofiarom kleszych zboczeń i zbrodni. I edukować, edukować i jeszcze raz edukować - bardziej wyedukowane i świadome społeczeństwo to zawsze mniej religijnych bredni, a więc krzywdzenia dzieci i pasożytowania na "wiernych" pod fałszywym płaszczykiem bogobojnej moralności.
Jak napisała @Ella111111 ( pozdrawiam ;) ) - do kościołów i na religię ewentualnie tylko pełnoletni.


https://www.youtube.com/watch?v=ua92R1OqK5g

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
W wengern
+4 / 4

@topornik43 Zawsze mnie zastanawiało jak bardzo skrzywdzonym trzeba być, żeby zawierzyć własne życie bandzie spasionych wieprzy w zamian za obietnicę profitów po śmierci. Jak bardzo kościół psuje w głowach dzieciom, że nawet będąc dorosłymi i mając za sobą całe lata edukacji, nie potrafią samodzielnie myśleć, racjonalizują gwałty, okradanie i wszystkie te niewiarygodne bzdury, wmawiane im dla zysku. Wyparcie? Syndrom sztokholmski? Uzależnienie od poczucia winy? Jak to możliwe, żeby dorosły człowiek w XXI wieku, z całą powagą zasłaniał się niespójnymi bajkami i po tysiąckroć redagowaną i zmienianą (pod aktualne widzimisię katabasów) książką sprzed dwóch tysięcy lat? Nie mam nic do poglądów, ale tak szczerze, czy ta garstka niedorzecznych obietnic naprawdę wystarcza, żeby zagłuszyć sumienie? A może „głęboka religijność” to wynik tego, że umysł nie jest w stanie obronić się przed taką ilością kłamstw, manipulacji i zastraszania i zwyczajnie się poddaje, pęka i odpuszcza samodzielne myślenie? Tak czy siak, z praktycznie żadnym z katolików nie da się poważnie porozmawiać na temat filozofii, nie wspominając już o duchowości. Ba, próbują nawet zaprzeczać dziedzinom ścisłym. Każdy racjonalny argument wywołuje albo agresję, albo nerwowy chichot, albo niezrozumiały, bezracjonalny bełkot. Postępująca laicyzacja społeczeństwa to wielka nadzieja przyszłych pokoleń na wyrwanie się z tej archaicznej i zbrodniczego kultu poczucia winy.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem

Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 17 listopada 2022 o 10:09