Widzę, że trole z Kościoła Katolickiego zaczęli dezinformację. Widocznie już sporo ludzi sie wypisuje i trzeba wprowadzić zamęt. Otóż w skutek tradycji chrzcimy swoje dzieci i to właśnie wtedy ksiądz zapisuje go w swoje szeregi, licząc że może zostanie kiedyś taki ministrantem i pozna go znacznie lepiej... zatem mimo iż sie nie zapisałeś musisz sie wypisać. Nie wypiszesz się, dalej będą cię liczyć jako swego baranka w stadzie...
@Apofiss ponoć to "złodziej krzyczy najgłośniej łap złodzieja" a teraz wyciągnij kij z dvpy i zwróć uwagę, że to przede wszystkim portal rozrywkowy i nie zawszę coś w nim może mieć istotny i głęboki merytoryczny przekaz.
@Apofiss Niestety, jest gorzej...
Nawet jak się wypiszesz, to i tak będą cię zaliczać do "owieczek", bo kiedyś byłeś zapisany.
Oni nie liczą wypisanych, tylko zapisanych....
@Tibr Kija w dupie nie mam, natomiast mam troche lat i wiem jak to działa. Nie po to opłacają troli by lansować pewne trendy gdyby to nie działało. Niby portal rozrywkowy a popatrz jaka jest tu agitacja za wprowadzeniem na wzór USA powszechnego posiadania broni. Pełno memów z pseudo morałami, że gdyby mieli broń to by byli bezpieczni. Tak samo z apostazją, ae już wiadomo dlaczego: opozycja rozważa wprowadzenie podatku kościelnego, na KK płacili by tylko ci którzy do niego należą. W takim wypadku poprzez apostazję kasa ucieka klerowi. więc siedzi taki w sukience i wstawia młodzieżowe memy że apostazja to pic na wodę
@Apofiss jeszcze raz, żart nie musi być merytoryczny, a tym bardziej poważny, ten demot też nie jest śmiertelnie poważny. A to, że inne być może tak to inna kwestia.
Dobra jeżeli ma być merytorycznie: apostazja, a ewentualny podatek to dalej dwie odrębne sprawy. Jeżeli na wzór Niemiec ma to działać (bo przecież nie w ten sposób by to zrobili skoro opozycja to chce, a nie PiS) to jest to deklaracja w US, a kościół jakikolwiek zabiega o ciebie byś tę deklaracje złożył, dokładnie tak jak teraz działa przekazywanie 1% na organizację pożytku publicznego. Dwa gdyby był taki podatek to raczej odpadło by co łaska za ślub, być może nawet taca by przestała istnieć, ale też działało by to w drugą stronę gdy ktoś chce pochować dziadka, który nigdy nie chodził do kościoła.
Najważniejsze przeglądałem profil autora naprawdę trudno nazwać go sukienkowym, dlatego też to napisałem.
@zelalem ale realnie co jest istotne to co ktoś myśli o tobie, czy to co ty?
@Apofiss A co to miałoby mnie obchodzić, że jakiś dziad ma moje imię zapisane w swojej książce? Dla mnie nic to nie zmienia czy zapisany jestem czy nie.
Dokładnie tak o tym myślę (a trudno mnie posądzać o sympatię do KK). To że ktoś zalicza mnie do swoich sympatyków to jego sprawa. Partie takie jak PiS będą sponsorować KK nawet jak oficjalnie będą mieli 5% wiernych. Wystarczy nie głosować na partie które uważają kościół za poważnego partnera, z którym trzeba się liczyć.
No właśnie. Co z RODO ? nie wyrażałem nigdy zgody na przetwarzanie moich danych osobowych, a kościół ma przetwarza. Może zamiast apostazji, trzeba im dawać pismo, że mają usunąć Twoje dane osobowe ?
W jaki sposób statystyki kościelne są dla kogokolwiek prawnie wiążące? Tylko moja urzędowa deklaracja co do przynależności do danej organizacji może mieć znaczenie. KK co najwyżej bezprawnie przetwarza moje dane osobowe.
Widzę, że trole z Kościoła Katolickiego zaczęli dezinformację. Widocznie już sporo ludzi sie wypisuje i trzeba wprowadzić zamęt. Otóż w skutek tradycji chrzcimy swoje dzieci i to właśnie wtedy ksiądz zapisuje go w swoje szeregi, licząc że może zostanie kiedyś taki ministrantem i pozna go znacznie lepiej... zatem mimo iż sie nie zapisałeś musisz sie wypisać. Nie wypiszesz się, dalej będą cię liczyć jako swego baranka w stadzie...
@Apofiss ponoć to "złodziej krzyczy najgłośniej łap złodzieja" a teraz wyciągnij kij z dvpy i zwróć uwagę, że to przede wszystkim portal rozrywkowy i nie zawszę coś w nim może mieć istotny i głęboki merytoryczny przekaz.
@Apofiss Niestety, jest gorzej...
Nawet jak się wypiszesz, to i tak będą cię zaliczać do "owieczek", bo kiedyś byłeś zapisany.
Oni nie liczą wypisanych, tylko zapisanych....
@Tibr Kija w dupie nie mam, natomiast mam troche lat i wiem jak to działa. Nie po to opłacają troli by lansować pewne trendy gdyby to nie działało. Niby portal rozrywkowy a popatrz jaka jest tu agitacja za wprowadzeniem na wzór USA powszechnego posiadania broni. Pełno memów z pseudo morałami, że gdyby mieli broń to by byli bezpieczni. Tak samo z apostazją, ae już wiadomo dlaczego: opozycja rozważa wprowadzenie podatku kościelnego, na KK płacili by tylko ci którzy do niego należą. W takim wypadku poprzez apostazję kasa ucieka klerowi. więc siedzi taki w sukience i wstawia młodzieżowe memy że apostazja to pic na wodę
@Apofiss jeszcze raz, żart nie musi być merytoryczny, a tym bardziej poważny, ten demot też nie jest śmiertelnie poważny. A to, że inne być może tak to inna kwestia.
Dobra jeżeli ma być merytorycznie: apostazja, a ewentualny podatek to dalej dwie odrębne sprawy. Jeżeli na wzór Niemiec ma to działać (bo przecież nie w ten sposób by to zrobili skoro opozycja to chce, a nie PiS) to jest to deklaracja w US, a kościół jakikolwiek zabiega o ciebie byś tę deklaracje złożył, dokładnie tak jak teraz działa przekazywanie 1% na organizację pożytku publicznego. Dwa gdyby był taki podatek to raczej odpadło by co łaska za ślub, być może nawet taca by przestała istnieć, ale też działało by to w drugą stronę gdy ktoś chce pochować dziadka, który nigdy nie chodził do kościoła.
Najważniejsze przeglądałem profil autora naprawdę trudno nazwać go sukienkowym, dlatego też to napisałem.
@zelalem ale realnie co jest istotne to co ktoś myśli o tobie, czy to co ty?
@Apofiss A co to miałoby mnie obchodzić, że jakiś dziad ma moje imię zapisane w swojej książce? Dla mnie nic to nie zmienia czy zapisany jestem czy nie.
Dokładnie tak o tym myślę (a trudno mnie posądzać o sympatię do KK). To że ktoś zalicza mnie do swoich sympatyków to jego sprawa. Partie takie jak PiS będą sponsorować KK nawet jak oficjalnie będą mieli 5% wiernych. Wystarczy nie głosować na partie które uważają kościół za poważnego partnera, z którym trzeba się liczyć.
No właśnie. Co z RODO ? nie wyrażałem nigdy zgody na przetwarzanie moich danych osobowych, a kościół ma przetwarza. Może zamiast apostazji, trzeba im dawać pismo, że mają usunąć Twoje dane osobowe ?
W jaki sposób statystyki kościelne są dla kogokolwiek prawnie wiążące? Tylko moja urzędowa deklaracja co do przynależności do danej organizacji może mieć znaczenie. KK co najwyżej bezprawnie przetwarza moje dane osobowe.