Historie, które powinny służyć
za przestrogę Zastanów się dwa razy, zanim wstawisz do internetu swoje zdjęcie
(12 obrazków)
Na studiach, student fotografii zrobił mi parę zdjęć gdy grałem na gitarze. Wylądowałem w reklamie viagry. Miałem 19 lat
Nawet nie wiedziałem, że jestem na stockowym zdjęciu dopóki moja babcia nie kupiła w supermarkecie ramki na fotografie ze zdjęciem mojej drużyny sportowej
Znam tego gościa osobiście, kiedyś dla żartu wrzucił on swoje zdjęcie jako stockowe. Teraz jest ono używane na portalu Reductress w artykułach z przegrwyami życiowymi
Pozwoliłam znajomemu fotografowi zrobić mi parę zdjęć. Wyglądałam na nich smutno i wylądowałam na jakiejś stronie o ofiarach przemocy
To moje zdjęcie z czasów jak miałam 16 lat. Okazało się, że jestem na bateriach od wibratorów
Kiedy byłem dzieckiem, moja mama zabrała mnie na sesję zdjęciową. Miesiąc później byłem na ulotkach mówiących coś w stylu „Miliony dzieci nie mają domów, adoptuj już dziś.”
Widziałem moje zdjęcie już kilka razy w sieci. Stałem na nim w kolejce na targach pracy. To było 6 lat temu i dostałem tę pracę, ale Business Insider dalej używa go w artykułach o bezrobociu
Po co ktoś w ogóle wrzuca takie bzdury.
"Baterie od wibratorów"??? Baterie to baterie.
Można je włożyć do czegokolwiek, co działa na baterie danego typu.
@JanuszTorun Te były extra strong z elektrolitem o smaku truskawek z bitą śmietaną.