Demotywatory.pl

Pokaż panel
Szukaj
+
184 188
-

Komentarze ⬇⬇


Komentarze


Dodaj nowy komentarz Zamknij Dodaj obrazek
B BartS24
+8 / 12

Tak samo jak rozdawanie jedzenia , lepiej wyrzuć niż rozdać, bo kary za rozdawanie jedzenia są kolosalne liczone w milionach zł i mogą zniszczyć nie jedno przedsiębiorstwo.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
A Apofiss
+22 / 24

ale to ty szary człowieku siedź po ciemku, nie myj sie, bo musisz chronić środowisko.... i co ciekawe mówią to celebrytki latające prywatnymi odrzutowcami, sponsorowane przez te korporacje... to jest chore, tylko że coraz mniej ludzi dostrzega ten nonsens...

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar grzechotek
+8 / 8

A to nie lepiej sprzedać po promocji ? Przynajmniej zwróciłoby się za materiał i robociznę.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar kawanalawe
+12 / 12

Z jednej strony będą potem robić kampanie o śladach węglowych, zanieczyszczeniach i niesprawiedliwości, a z drugiej to wszystko należy do nich, więc mogą robić z tym, co chcą. A socjaliści i kapitaliści dalej będą się żreć...Ten świat stoi na głowie.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
P profix3
0 / 2

Z tego co wiem, tak niszczone są buty, które poszły do reklamacji i nie dają się naprawić. Albo nie opłaca się naprawiać. Czy niszczone są dobre towary? nie słyszałem.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar ZONTAR
+2 / 2

Od dawna istnieje ten problem na rynku i to w bardzo wielu sektorach. Po prostu ograniczenie podaży często prowadzi do wzrostu wpływów, więc w wielu przypadkach bardziej się opłaca sprzedać mniej i drożej. Z tego samego powodu 10+ letnie gry potrafią kosztować 200zł, a zmiana 8GB RAM na 16GB wymaga dopłacenia wielokrotności wartości samej pamięci. Nie chodzi o koszta produkcji, a o optymalizację wpływów. Gdyby stara gra kosztowała 10-20zł, to by na niej zarobili mniej. Jak kosztuje 200zł i dwa razy w roku ma promocję -90%, to jednocześnie sprzedadzą drogo z ogromnym zyskiem (kto ma kasę i nie chce mu się czekać), a pozostali kupią w "promocji". Jakby marża na dodatkowej pamięci była niewielka, to trudno by było zaoferować produkt bardziej premium dla bogatych i ich zachęcić do wydania dodatkowej gotówki, więc też celowo sztucznie podnosimy ceny czegoś aby stało się mniej dostępne dla plebsu, a więc i bardziej ekskluzywne. Tak samo jakby te buty sprzedawali w promocji, to by się nieco nasycił rynek i jednocześnie by się stały bardziej pospolite. I odpadają potencjalni klienci, i inni klienci mogą być mniej chętni do zapłacenia pełnej ceny za nowy, drogi produkt, którego zeszłoroczny wariant noszą jakieś biedaki.
Dobrym przykładem niepowodzenia jest RTX 4080 i RTX 4090. Ten drugi kosztuje 1600-2000 USD, wyszedł w dużo większym nakładzie i nigdzie ich nie ma, schodzi jak świeże bułeczki. Ten pierwszy kosztuje 1200-1600 USD i jest ich całkiem sporo w sklepach, mało kto się na to skusił. Dlaczego? Bo różnica między nimi jest zbyt mała aby jedno było traktowane jako produkt bardziej ekskluzywny, a drugi jako mniej. Konsumenci produktów ekskluzywnych widzą, że 4090 jest bardziej opłacalny i wolą na niego poczekać niż brać tańszy i słabszy model. Znowu konsumenci, którzy by zaoszczędzili i wzięli słabszy model nie są w tej półce cenowej. Jak z przykładem 8 i 16GB. Kiedy różnica w cenie jest dużo większa niż różnica w wartości, to droższy produkt zarabia dużą marżą u wąskiego grona odbiorców, a tańszy nadrabia ilością i nie deprecjonuje wartości drogiego. Kiedy jednak ceny się zbliżą, to oba stają się produktem dla tego samego grona odbiorców. Skoro nie da się zrobić jakichś super butów wartych dopłacenia, to trzeba pozbyć się tych mniej super butów. Inaczej bogatsi nie będą widzieli sensu w dopłacaniu aż tak dużo, a dla tych jeszcze bogatszych zapewne mają zupełnie inną oferte i produkt zostanie bez żadnego wzięcia. Nawet jeśli mówimy o niższych półkach, zawsze jest ten podział między osoby bardziej i mniej majętne i zawsze trzeba zachować między nimi odpowiednią różnicę w wartości jeśli chcemy z każdej grupy wycisnąć ile się da. Nawet jakbyśmy mogli niskim kosztem zaoferować biedniejszej grupie coś lepszego, to pogorszy sprzedaż trochę lepszego produktu o dużo większej marży.
W przykładzie z grami komputerowymi różnicą jest wygoda kupna kiedy chcemy zamiast czatowania na promocje.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
L loloskolos
+5 / 5

A wystarczyłoby tylko oderwać znaczek i metki. I ten but staje się normalnowartościowym trampkiem.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar kraken11
+4 / 4

Żyjemy w za dobrych czasach... A przynajmniej połowa cywilizacji. Inaczej, zyjemy w bardzo dziwnych czasach.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem