Paradoks: że Japonia Niemców zlała w kontekście historycznym i naszej niechęci związanej z II WŚ.
Ale kompletnie nie rozumiem co ma wspólnego z tym miłość bliźniego? Czyli uważasz, że jak ktoś się cieszy z tego wyniku to dlatego, że " bo to zły człowiek był" parafrazując Linde i jego tekst w "Psach" ?
@SkrajnieCentrowy w tym przyapdku? radością że sport zwyciężył, że vi którzy byli skazani na pożarcie się nie dali, że, że tak podjadę klasyką, Dawid pokonał Goliata? A że akurat Goliat to nielubiany sąsiad, cóż, bywa (niestety rzadko w tym przypadku)
W finale Euro 2012 „Hiszpania sprawiła chwile radości sporej części Polaków” pokonując Włochy. Przynajmniej takie wrażenie można było odnieść w jednej z głównych stref kibica. To też źle?
Myślalem ,że piłce nożnej chodzi o sportową rywalizację.A jak nie, to znaczy że shinto i buddyzm jest mocniejsze chrześcijanizm niemiecki???Ale zaraz -coś tam ksiądz gada więc to i tak nic sensu nie ma.
Nie wiem o co chodzi, przeciez ten post ocieka polskoscia i do prawdziwych polakoof jest skierowany. Szczescie jak somsiadowi dzieje sie krzywda jest u nas tak zakorzenione jak kosciol katolicki.
OdpowiedzKomentuj obrazkiem
Zmodyfikowano
1 raz.
Ostatnia modyfikacja:
27 listopada 2022 o 20:26
Paradoks: że Japonia Niemców zlała w kontekście historycznym i naszej niechęci związanej z II WŚ.
Ale kompletnie nie rozumiem co ma wspólnego z tym miłość bliźniego? Czyli uważasz, że jak ktoś się cieszy z tego wyniku to dlatego, że " bo to zły człowiek był" parafrazując Linde i jego tekst w "Psach" ?
Miłować nie oznacza że trzeba lubić.
@sw3 A czym jest radość z czyjejś porażki?
@SkrajnieCentrowy Schadenfreunde
@SkrajnieCentrowy miłować znaczy, chcieć czyjegoś zbawienia
@topornik43 No nie do końca, ale mój wpis też nie jest o tym. Pytam czym jest radość z czyjejś porażki.
@SkrajnieCentrowy w tym przyapdku? radością że sport zwyciężył, że vi którzy byli skazani na pożarcie się nie dali, że, że tak podjadę klasyką, Dawid pokonał Goliata? A że akurat Goliat to nielubiany sąsiad, cóż, bywa (niestety rzadko w tym przypadku)
W finale Euro 2012 „Hiszpania sprawiła chwile radości sporej części Polaków” pokonując Włochy. Przynajmniej takie wrażenie można było odnieść w jednej z głównych stref kibica. To też źle?
Myślalem ,że piłce nożnej chodzi o sportową rywalizację.A jak nie, to znaczy że shinto i buddyzm jest mocniejsze chrześcijanizm niemiecki???Ale zaraz -coś tam ksiądz gada więc to i tak nic sensu nie ma.
Nie wiem o co chodzi, przeciez ten post ocieka polskoscia i do prawdziwych polakoof jest skierowany. Szczescie jak somsiadowi dzieje sie krzywda jest u nas tak zakorzenione jak kosciol katolicki.
Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 27 listopada 2022 o 20:26