Demotywatory.pl

Pokaż panel
Szukaj
+
329 334
-

Komentarze ⬇⬇


Komentarze


Dodaj nowy komentarz Zamknij Dodaj obrazek
avatar DonSalieri
-4 / 4

Takie trochę mało mądre te mądrości.
"Przeżyłam rozwód bez używek" - Nie ona jedyna.
"Mam dziecięcy obraz świata" - Czyli naiwny
"Nieważne, co się stało, ważne, jak z tego wyszłaś". Czyli nieważne, że np zostałaś napadnięta, ważne, że kogoś odstrzeliłaś. Kto by sie przejmował przyczynami, tylko skutki się liczą!
"WIERZĘ, że wygląd odzwierciedla samopoczucie, temu WIEM, że u mnie to działa". I wcale nie chodzi o lepszą opiekę zdrowotną, lepszej jakości posiłki itp. A już na pewno nie chodzi o makijaż, w którym jest na zdjęciu
"Jak nie jesteś z czegoś zadowolony - wywal. Wywal rodziców ze swojego życia, rodzeństwo, męża itp bo zmieniły ci się standardy

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
J konto usunięte
+1 / 1

@DonSalieri to że masz przykry i wypaczony obraz świata, nie znaczy że wszyscy muszą taki mieć.

"Mam dziecięcy obraz świata" - Czyli naiwny
Nie ma w tym nic złego. To że świat wokół niemal zwalcza osoby życzliwe i dobre (a takie często są określane naiwnymi), to nie znaczy że taka postawa to coś, co wymaga napiętnowania. Życzliwość i zwykła ludzka dobroć to coś, czego temu światu potrzeba jak najwięcej.

"Nieważne, co się stało, ważne, jak z tego wyszłaś". Czyli nieważne, że np zostałaś napadnięta, ważne, że kogoś odstrzeliłaś."
Kardynalna bzdura. Tu nie chodzi o jakąś zemstę, czy inne tego typu małostki, tylko o to jak doświadczenia życiowe szlifują Twój charakter, i pozwalają wybrzmieć temu, co w człowieku najlepsze. Oczywiście lepiej mazgaić się w kącie, albo wybudować wokół siebie jakąś cyniczną skorupę, i generować defetyzm, nieprawdaż?

"Jak nie jesteś z czegoś zadowolony - wywal. Wywal rodziców ze swojego życia, rodzeństwo, męża itp bo zmieniły ci się standardy
To jest straszne wręcz uproszczenie. I nie chodzi o zmianę standardów, tylko o nie taplanie się w czymś, co ściąga Cię w dół, niezależnie od tego czy jest to rodzina, toksyczna praca, czy związek.
Akurat w przypadku Tiny Turner, generowanie jakichś bzdurnych tekstów na temat wywalania męża, "bo zmieniły się jej standardy" brzmi wyjątkowo groteskowo. Pierwszy mąż Turner (Ike) był despotą, który ją krzywdził. Jeśli według Ciebie pozbycie się kogoś takiego z życia to jakiś kaprys wynikający "ze zmiany standardów", to pozostaje tylko Ci współczuć.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem

Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 2 grudnia 2022 o 10:42

avatar DonSalieri
0 / 0

@jaszczurtd Ot, ciekawostka - JA mam wypaczony obraz świata, bo wiem, jak działa, ale TY nie masz, bo tak uważasz.
Jest dużo złego w naiwności, jak choćby niedostosowanie się do świata. Dobroć i życzliwość nie mają tu nic do gadania. Rozróżnij te pojęcia.

Jest przyczyna - jest skutek. Nie spodobał ci się skutek - zlokalizuj przyczynę i nie dopuść do niej. Spodobał się - zlokalizuj przyczynę i dąż do niej. Aż dziwne, że tego nie dostrzegasz.

Skoro był despotą - czemu się z nim ożeniła? Czemu w dzień ślubu (i długo przed nim) wszystko było git? Celowo się z takim ohajtała, czy jednak zmieniły jej się standardy?

Odpowiedz Komentuj obrazkiem