Demotywatory.pl

Pokaż panel
Szukaj
+
143 196
-

Komentarze ⬇⬇


Komentarze


Dodaj nowy komentarz Zamknij Dodaj obrazek
avatar LowcaKomedii
-5 / 43

No i szury miały rację. Znowu!

Swoją drogą nie poddają się tak łatwo i by ukryć swoją porażkę wymyśliły sobie "zmarł nagle". Szczepiłeś się 2 lata temu i umarłeś? To przez szczepionkę!
Szczepiłeś się rok temu i wpadłeś pod pociąg? To przez szczepionkę!
Zemdlałeś i nie zaszczepiłeś się? To przez szczepionkę!

Tak się jeszcze zastanawiam. Skoro wirus sobie hula już ponad 2 lata i zdecydowana większość mieszkańców planety miała już z nim kontakt, czasami po kilka razy, to czemu każdy "nagły" zgon jest podciągany pod szczepienia, a nie pod przechorowanie? Ale to tylko takie luźne przemyślenia :)

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
T Tmaniek
-4 / 26

@LowcaKomedii Człowieku nie próbuj „zaglądać" do ich umysłów,moja koleżanka kiedyś zaryzykowała i zajrzała,a teraz mówią na nią Edyta G.Baardzo stara Edyta:)

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
J Jacek83218
+6 / 18

@LowcaKomedii
Zacząłem się nad tymi "nagłymi zgonami" zastanawiać i wyszło mi że to ani szczepionka ani przechorowanie... Tylko coś zupełnie innego.
My te "nagłe zgony" to widzimy w mediach. Nie? Osobiście nie znałem nikogo kto przez ostatnie nawet i pięć lat "zmarł nagle" bez wcześniejszych długich problemów ze zdrowiem czy będąc w mocno podeszłym wieku.
Ale media pokazują ludzi młodych w średnim wieku którzy umarli (czy nagle to nie wiemy). Oczywiście informacje o takich sytuacjach były już wcześniej w internecie czy TV, ale jakoś nikt nie zwracał na to uwagi i po prostu przechodził nad tym do porządku dziennego. A teraz się ludzie nakręcają. A jak się w taki artykuł wczytasz to się okaże że taki "zmarły nagle" od lat się zmagał z nowotworem czy innym nieuleczalnym syfem, ewentualnie się zaćpał albo wspomagał się podczas treningów czymś co mu na zdrowie nie wyszło.

A ludzie... cóż. Był ruch antyszczepionkowy wcześniej. Rósł w siłę, dzieci nie szczepiono. Powstała nowa szczepionka w nowej wcześniej nie stosowanej technologii to i ruch miał lepszą pożywkę. Ale i drugą pożywkę dały im rządy niektórych krajów wprowadzając te "certyfikaty" do kina czy na wyjazd, nawet do innego regionu w danym kraju. Wiesz może jakby takich akcji nie było że "zmuszają" do szczepienia a jedynie umożliwiają czy sugerują to chociaż część argumentów szurni by padło.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem

Zmodyfikowano 3 razy. Ostatnia modyfikacja: 2 grudnia 2022 o 21:57

avatar LowcaKomedii
-5 / 25

@Jacek83218 "Oczywiście informacje o takich sytuacjach były już wcześniej w internecie czy TV, ale jakoś nikt nie zwracał na to uwagi i po prostu przechodził nad tym do porządku dziennego" - dokładnie tak. Niestety ci od włączonego myślenia panicznie zaczynają podciągać wszystko pod szczepienia.

Bardzo popularne w mediach społecznościowych stało się ostatnio wycieranie sobie gęby śmiercią Magdaleny Czarkowskiej. Kobieta miała 51 lat. Najlepsze - 3 dawkę przyjęła 27 października 2021, zmarła 29 listopada 2022, czyli ponad rok później. Oczywiście włączone myślenia już poznały przyczynę zgonu - oczywiście szczepienie.

"Wiesz może jakby takich akcji nie było że "zmuszają" do szczepienia a jedynie umożliwiają czy sugerują to chociaż część argumentów szurni by padło." - może i tak, ale tutaj dochodzi jeszcze kilka aspektów, dzięki którym antyszczepy będą miały używanie.
1) Sam fakt, że jest to szczepionka
2) To, że musiała być opracowana szybko
3) Że wyprodukowano je w "nowej" technologii.
2 dodatkowo bodźce, które spowodowały, że styki antyszczepionkowców zaczęły się przegrzewać.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
M MarcinDj
-5 / 11

@LowcaKomedii Przecież to takie same granice absurdu jak: zachorowałeś na raka ale umarłeś mając covid - to przez Covid! Umarłeś w wypadku samochodowym, ale miałeś covid - to przez COVID!
Pokazujesz jedną skrajność, a druga towarzyszyła nam dobre 2 lata w mediach.
A moim zdaniem jedna i druga skrajność to zwykli idioci

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar LowcaKomedii
-1 / 17

@MarcinDj Nie, nie to samo. Może o tym nie wiesz, ale w karcie zgonu masz kilka przyczyn zgonu: przyczynę wyjściową (pierwotną), wtórną i bezpośrednią, Covid nigdy nie będzie bezpośrednią przyczyną zgonu, bo sam wirus nie zabija. Zabić może ARDS (zespół ostrej niewydolności oddechowej) i to on wtedy będzie wpisany jako bezpośrednia przyczyna zgonu. Covid może być wpisany co najwyżej jako pierwotna przyczyna zgonu.

Dodatkowo też, lekarze dostawali dodatki covidowe, ale nie były one w żaden sposób związane ze zgonami na covid, więc im się nie opłacało wpisywać covid jak popadnie
https://demagog.org.pl/fake_news/to-nieprawda-ze-lekarze-zarabiaja-na-zgonach-covidowych/

Tak więc nie porównywałbym tego do szurów, którzy wymyślali milion teorii spiskowych na temat tych szczepień. Jedną z nich było właśnie, że w 2 lata po szczepieniu wszyscy umrą. Właśnie niedługo nam stukną 2 lata. Zresztą, już dawno minęły dla tych, którzy zgodzili się wziąć udział w badaniach klinicznych przed wprowadzaniem do obrotu tych szczepionek. Zgonów nie widać, szury znowu wygadywały głupoty.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
M MarcinDj
-1 / 3

@LowcaKomedii Jakbyś nie zauważył, media nie trąbily "tysiace umarło przy okazji mając covid" ale "tysiące umarło NA covid". I lekarze tych uproszczeń nigdzie nie prostowali masowo.
"Covid może być wpisany co najwyżej jako pierwotna przyczyna zgonu." Co najwyżej? xD Pacjent miał 2 zawały i cukrzyce, choruje na covid i umiera, więc bez żadnych badań przypisują pierwotną przyczynę jako Covid. Z drugiej strony - gdy pierwsze szczepionki wychodziły, i w przypadku jednej z nich dość dużo osób dostawało z dupy pierwsze w życiu zapalenie mięśnia sercowego-to szczepionka NA PEWNO nie była przyczyną.
Nie widzisz tu niejasności?
I tak, zgadzam się w pełni, ilość, jakość i głupota po stronie szurów z milionami teorii spiskowych jest zdecydowanie większa niż tych, o których wspominałem. Ale nadal - one są.

Mówisz, że zgonów nie widać, ale mój wujek umarł na zapalenie mięśnia sercowego, 4 dni po przyjęciu szczepionki na Covid, ciesząc się względnie dobrym zdrowiem. Nie traktuje tego jako dowodu anegdotycznego na szkodliwość szczepionek (!) Ale wiem, że NoP nie został zarejestrowany. W ciągu kilku godzin od zgłoszenia, bez badań, wszyscy WIEDZIELI, że pierwotną przyczyną jest zapalenie mięśnia i nic więcej. Genialne. To, że trzymam się daleko od szurów z milionem teorii spiskowych, nie oznacza, że będę się blisko trzymał ze sprzedajnymi ___ w fartuchach.

Postaram się dalej obserwować i nie wyciągać pochopnie wniosków.

I w skrócie:
lekarze nie dostawali dodatków covidowych, szpital tak.
Poziom wiedzy w Polsce na tematy medyczne jest tak samo niski i sprzyjający szurom, jak poziom rejestracji NoPów po szczepieniach w ogóle. Bliskim znajomym lekarz wprost powiedział "to jest NOP, ale ja tego nie podpiszę, przepraszam". I to byl jeden z bardziej uczciwych, bo reszta wpiera dziecko w brzuch ludziom, że to NA PEWNO nie Nop. Mam nadzieję, że wiesz, kto jest pierwszym "podejrzanym" w przypadku NoP? Lekarz.
Przyspieszone badania kliniczne nad szczepionką na Covid nie mają nic wspólnego z badaniami klinicznymi. To była jedna, wielka farsa. Nie wyciągałbym żadnych wniosków na ich podstawie.

Szury pozostaną szurami, mówią, że umrą po szczepieniu, nie umierają - to mówią że są bezpłodni, rodzą im się dzieci - to na pewno wina czipów w żywności. Tego NIE WYLECZYSZ

Osobną sprawą jest, że wszyscy musimy razem jakoś żyć ze sobą, a napieprzanie się, wyśmiewanie i obrażanie dwóch stron "na argumenty" jeszcze nigdy nie rozwiązało żadnego, społecznego problemu. Szczególnie, że jedna i druga strona 'jakieś' argumenty ma, nie wnikam, że jedna 100x więcej od drugiej - jedna i druga strona całkowicie ignoruje argumenty strony przeciwnej. To jest żałosne.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar hek_sa
+4 / 26

Wow! czyli istnieje życie po śmierci! jestem tego ŻYWYM przykładem!

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar DonSalieri
+2 / 6

Ale masz na to jakieś badania?

Takie rzetelne?

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar krzysio6666
+7 / 29

Coś w tym może być, nie szczepiłem się i żyję.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
T trolik1
+2 / 2

@krzysio6666 ups, a ja szczepiłem i... straszę. ;P

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
U uderz_w_stol
+1 / 17

Przypomnę że ci, którzy nie zacovidowali się dwa lata temu też są martwi.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar LowcaKomedii
-4 / 20

Ale musisz przyznać, że szło im całkiem nieźle

Odpowiedz Komentuj obrazkiem

Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 3 grudnia 2022 o 1:22

M MarcinDj
-5 / 11

@LowcaKomedii Dane z okresu, kiedy szczepienia w ograniczonej formie wchodziły - rzeczywiście mają sens...
A teraz nałóżmy na to nadmiarowe zgony spowodowane debilną polityką covidową. I wtedy porównajmy ;)

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
M MarcinDj
-2 / 2

@LowcaKomedii Dokładnie.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
A adamis62
+8 / 26

No a co z chipami? Kiedy je w końcu uaktywnią, żeby zaszczepionymi sterować?

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
K katem
-3 / 21

A te, które nie przyjęły - umarły na covid. :D
@krzysio6666- Krzysiu ! jesteś wyjątkiem !

Odpowiedz Komentuj obrazkiem

Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 2 grudnia 2022 o 22:59

avatar perskieoko
-1 / 11

Dobre, qrwa, dobre!

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
E elefun
+3 / 29

Moja ciocia z wujkiem... On cukrzyca, ona nie chorowała. Szczepiona, październik 2021. On zmarł w grudniu, ona w lutym 2022.
Znajomy - szczepiona, nagłe pogorszenie się stanu zdrowia, szpital, zgon do 14 dni.
Znajoma, pokonała raka, było OK. Szczepiona, nagły nawrót choroby. Walczy, ale zostały jej ostatnie chwile.... Nie ma już z nią kontaktu. Przerzuty na cały organizm...
Mogę wymienić jeszcze kilka przykładów.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem

Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 2 grudnia 2022 o 23:22

A acotam43
-1 / 9

@elefun kiedy znajomi ci padają jak muchy wiedź, że coś się dzieje...

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar LowcaKomedii
+2 / 28

@elefun Jak to jest, że u osób, które od początku wypisywały antyszczepionkowe bzdury jest prawdziwy pogrom i dziwne, że w ogóle ktokolwiek z ich rodziny przeżył, a normalni ludzie nie obserwują takich przypadków?
I jak to jest, że tyle miliardów ludzi się zaszczepiło, a ludzie nie leżą pokotem na ulicy, zgodnie z historyjkami tych wszystkich "sceptyków"? Jak to jest, że te wszystkie masowe zgony poszczepienne można zaobserwować tylko w historyjkach tych od włączonego myślenia? Już pomijam takie smaczki jak "znajomY - szczepionA".
U mnie, wszystkich znajomych, całej rodziny, osób z pracy itp. itd. - absolutnie zero problemów u kogokolwiek. U antywacków prawdziwy pogrom. Niesłychane. Jakieś inne geny mamy, że tak się różnimy?

Tak próbuję włączyć to myślenie i zastanawiam się - skoro ponad połowa populacji się zaszczepiła (ponad 70% przynajmniej jedną dawką, czyli ponad 5,6 miliardów ludzi), to czy gdyby te wasze historyjki były prawdą, to czy nie powinniśmy już czegoś zaobserwować? Więc albo żyjecie w jakiejś bańce informacyjnej i inni ludzie nie mają z wami kontaktu, że tych waszych zgonów po szczepionkach nie widzą, albo po prostu kłamiecie lub łączycie ze szczepieniami rzeczy kompletnie z nimi niezwiązane.
Ponad 5,6 miliardów ludzi się zaszczepiło, niedawno stuknęło nam 8 miliardów ludzi, a tu po tych szczepieniach taki armagedon. Nie sądzisz, że gdyby wasze historyjki były prawdziwe, to do 8 miliardów byśmy nigdy nie dobili? Co więcej, ludzie powinni padać jak muchy w zastraszającym tempie. Dlaczego tego nie można zaobserwować? Oczywiście jest pewne logiczne wytłumaczenie... Przecież my lekarzy w Polsce powinniśmy już prawie nie mieć, bo zaszczepiło się ich grubo ponad 90%. O co chodzi, że to tak tylko was trafia?

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
E elefun
-4 / 16

@LowcaKomedii
5,6 miliarda zaszczepionych?
90% w Polsce?
Skąd masz te dane???

Nie piszę o "znajomy znajomego, ktoś tam", tylko o przypadkach, które znam z najbliższej rodziny, oraz sąsiadów.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
P pejter
+4 / 8

@LowcaKomedii Bo to tak dla niepoznaki wypuścili placebo, żeby więcej ludzi przekonać, że nic się dzieje po szczepieniu, ale za chwilę będzie nowa plandemia i wtedy nas naprawdę wytępią ;)

A tak serio, ja jestem szurem, a w rodzinne i znajomi zakleszczeni bez powikłań. Skala widocznych powikłań jest mniejsza, żeby każdy mógł to zaobserwować osobiście, ale zarówno podeście, że preparat jest 100% bezpieczny jak i że wszyscy wymrą, są przesadzone. Każdy zabieg wiąże się z ryzykiem i na każdym preparacie, nawet witaminach są ostrzeżenia o powikłaniach

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar LowcaKomedii
+1 / 17

@elefun Ale po tym ile przypadków wymieniłeś każdemu powinna zapalić się lampka z tyłu głowy, bo to kompletnie nierealne. Powtarzam - albo kłamiesz, albo rzeczy kompletnie niezwiązane ze szczepieniami z nimi łączysz. Innej opcji nie ma.

"5,6 miliarda zaszczepionych? " - tyle bajdurzyć o szczepieniach, a nie znać tak podstawowych informacji..
Znajdź w google ile osób na całym świecie zaszczepiło się na covid - 70% przynajmniej jedną dawką, 64,4% w pełni. Ludzi mamy 8 miliardów. 70% z 8 miliardów to 5,6 miliarda.

"90% w Polsce?" - to było odnośnie lekarzy.
https://www.medonet.pl/porozmawiajmyoszczepionce,szczepienia-przeciw-covid-19--ilu-jest-zaszczepionych-lekarzy-w-polsce,artykul,32314696.html

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar LowcaKomedii
-1 / 15

@pejter "że preparat jest 100% bezpieczny jak i że wszyscy wymrą, są przesadzone." - zgadzam się z tym. Nie podoba mi się jednak, kiedy ludzie wymyślają różne historyjki i kłamią odnośnie tych powikłań, aby odciągnąć od szczepień innych.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar Uhtred
+2 / 2

@elefun jak tak wszyscy padają wokół ciebie to niedługo będziesz żył jam will Smith w jestem legendą

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
E Elterchet
-3 / 21

od kiedy to szczepionka anty covid była skuteczna w czymkolwiek?

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar LowcaKomedii
-1 / 23

Aha, rzeczywiście w niczym :)

Odpowiedz Komentuj obrazkiem

Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 3 grudnia 2022 o 1:19

avatar koszmarek66
-2 / 4

@Elterchet Była na początku, choć niedawno dowiedzieliśmy się, że i badania skuteczności były trochę naciągane. Na początku tzn. w fazie testów szczepionki jeszcze w lecie 2020 roku. Kiedy zaczęto ją stosować masowo grasowały już nowe mutacje i z czasem zalety szczepień mocno zmalały. Gdyby ta tabelka powyżej była rozbita osobno na oba półrocza 2021 oraz dodane pierwsze półrocze 2022 to widać by to było bardzo wyraźnie. I nawet hiper extra boostery niewiele to zdziałały. A od końca zimy dało się nawet zaobserwować, że liczba nowych zakażeń proporcjonalnie zdarza się się częściej zaszczepionym niż niezaszczepionym. A zgony wśród zaszczepionych wcale nie są jakoś specjalnie różne od niezaszczepionych. Choć daleki jestem od jednoznacznych wniosków ze względu na małe liczby statystyczne od wiosny br.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
A Assasinsninja
0 / 8

Nie nudzi ci sie? Sa ciekawsze tematy niz pieprzenie o szczepionkach obecnie moj ty drogi kolego (albo i nie?).

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
M marco_zg
+7 / 7

Za PRL medycyna była bardziej ułomna niż teraz. Ludzie umierali i będą, lecz co teraz się odwala, to przechodzi wszelkie reguły i zasady. A medycyna jest na wyższym poziomie niż dawniej. Wiele można gdybać, bo szczepionka, srowit itp. Ale nie zmieniło się jedno. Odkąd rozpoczęły się oczekiwania na zabieg po 2 lata. Życie ludzkie mają gdzieś, jak można na tym zarobić. Tendencja eskalowała podczas tej srandemi. Wynik testa był ważniejszy, niż realne ratowanie życia. Same te terminy na specjalistyczne badanie to już jakaś błazenada. Szkoda, że mechanicy samochodowi nie działają na takiej samej zasadzie. No wie pan, termin za 8 miesięcy aby zajrzeć do auta.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
B konto usunięte
+1 / 11

Co z wami ludzie? Czy nie potraficie uszanować cudzego prawa do decydowania o sobie? Po co próbujecie obrzydzać ludziom ich świadome decyzje? Ktoś czuje, że potrzebuje szczepionki, boi się o swoje zdrowie, szczepi, się, to chwała mu za to. Ktoś czuje, że nie potrzebuje, uważa że da sobie rade bez niej lub boi się powikłań i się nie szczepi - również chwała mu za to. Wiecie czemu? Bo oboje myślą, dedukują, rozważają co dla nich dobre, rozpatrując swoją własną sytuację, nie wtrącają się do życia innym ludziom. NIE-chwała za to tym, którzy bezmyślnie robią to, co ktoś inny im każe, bez przeanalizowania tego pod kątem własnych potrzeb i możliwości, oraz NIE-chwała tym, którzy próbują decydować za innych. Walcie się tacy ludzie.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
K kurnutus
+2 / 6

@ByleBadyle problem pojawia się w momencie, kiedy wola i decyzje jednego są zagrożeniem dla zdrowia innego... to tak jak z palaczami - jeden pali, bo lubi (czytaj: idiota) a wszyscy wokół są truci jego dymem. Naprawdę warto wspierać idiotów, ryzykując własne zdrowie?

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
B konto usunięte
-3 / 3

@kurnutus kto mówi o wspieraniu kogokolwiek? Każdy niech się o swoje zdrowie martwi i troszczy we własnym zakresie, a od zdrowia innych niech się trzyma w bezpiecznej odległości. Nic mnie tak nie śmieszyło w czasie pandemii jak ludzie z tych dwóch kategorii: jedni tacy, którzy w źle założonych, starych jak ścierka maskach, łazili po mieście z nudów tam i nazad, i na każdym kroku do kogoś się przypierniczali, że nie ma maseczki albo nie zdezynfekował dłoni w sklepie. I druga kategoria, odwrotna, którzy darli mordy na ludzi w maskach, że są głupi, zmanipulowani i w kagańcach. A co ich to wszystkich obchodzi? Jak ktoś chce i jak komuś to pomaga, to niech sobie chodzi nawet w smyczy lub bez Gabi. Byle nie goły i byle krzywdy nikomu nie robił.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
B konto usunięte
-3 / 3

Chciałam napisać gaci.
Nie wiem jak tobie, ale mi nikt krzywdy swoja maseczka czy jej brakiem nigdy nie zrobił. Ja się zabezpieczałam na tyle, na ile potrzebowałam i nic złego mnie nie spotkało s reszta ludzi to nie moje dzieci żebym się nimi martwiła ani ja nie jestem ich dzieckiem żeby sie oni musieli martwić o mnie.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
K kurnutus
+1 / 3

@ByleBadyle widzę, że przekaz, choć nawet z analogią, nie dotarł. Trudno.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
B konto usunięte
-1 / 1

@kurnutus dotarł, ale to nie znaczy, że jest on mądry i że się z nim zgadzam.
Zgadzam się, że ludzie chorzy, kaszlący, rozsiewający chorobę są zagrożeniem dla innych (w pewnych sytuacjach) ale nie zgadza się, że każdy, kto się np nie zaszczepił będzie z automatu zagrożeniem. Nie zgadza się także, że ktoś, kto ma pełen asortyment zabezpieczeń do wyboru chodzi na siłę po całym mieście i wymaga, żeby wszyscy na niego chuchali. Przykro mi ale odpowiedzialność spoczywa w pierwszej kolejności na samym zainteresowanym. Osoby trzecie mają mniejszy stopień odpowiedzialności za ciebie i twoje zdrowie. Mają zachowywać standardową ostrożność ale nie będą twoja niańką. Twoje podejście niestety trąci chęcią ubezwłasnowolnienia wszystkich wokół. Z takim podejściem to w Chinach ci będzie dobrze.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
B konto usunięte
-1 / 1

@kurnutus ja się zaszczepiłam na covid, maseczkę zawsze nosiłam i noszę tam gdzie trzeba, myłam i myje ręce, w krytycznych momentach ograniczałam wyjścia z domu, nie podróżowałam publicznym transportem. Prócz tego dbam o zdrowie, uprawiam sport, dobrze się odzywiam. Uważam że zabezpieczałam się dostatecznie dobrze i być może.temu zawdzięczam lekki przebieg choroby. Ale nie mam pretensji do świata że gdzieś tego wirusa złapałam, że ktoś mnie zaraził. Takie są wirusy, że się roznoszą wręcz z wiatrem. Nic nie poradzimy. Z perspektywy czasu uważam, że niepotrzebnie używałam niektórych zabezpieczeń bo szczepionka i dbanie o siebie wystarczają by złagodzić atak choroby a cała reszta tylko odciągała w czasie styczność z wirusem, która i tak była nieunikniona. Możliwe że lepiej było zachorować na początku szaleństwa, gdy mieliśmy wszyscy lepsza odpornosc. Nie wiem. Niemniej nie rusza mnie, jeśli ktoś nie ma maseczki obok mnie, nawet jeśli kaszle. Byle nie pluł to jest ok. Jestem szczepiona, po przechorowaniu, ogólnie zdrowa i w dobrej kondycji. Nie uważam, aby mi coś szczególnego grozilo. Większe prawdopodobienstwo, że wpadnę pod samochod. Lekarze od dziesięcioleci przyjmowali chorych na różne choroby bez masek a jednak to oni najrzadziej brali L4 w atakach sezonowej grypy, więc wygląda na to, że styczność z patogenami działa trochę uodparniająco. Sterylizacja do przesady nigdy nie była dobra. A już na pewno dobre nie jest terroryzowanie innych ludzi swoimi fobiami. Jak się boisz to siedź na dupie w domu i na siebie chuchaj.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
A adamIM
-2 / 10

chciałem was wszystkich serdecznie pozdrowić z za grobu...


a to dlatego że się nie zaszczepiłem. :):):)


p.s.
dajcie se spokój z dyskusjami z jakimiś komediowymi oni mają swój świat :) :) :)

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar koszmarek66
-3 / 9

Ci co twierdzą zaszczepiłeś się to umrzesz są warci tyle samo co ci, którzy twierdzą nie zaszczepiłeś się to umrzesz.
I to nieszczęsne wrzucanie swoich przeciwników do jednego wora: nie chcesz się szczepić przeciw C19? To jesteś głupim zwolennikiem Edyty Górniak; wolałeś się zaszczepić? To jesteś głupim zwolennikiem Billa Gatesa.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem

Zmodyfikowano 2 razy. Ostatnia modyfikacja: 4 grudnia 2022 o 0:43

avatar LowcaKomedii
-2 / 16

Złe porównanie. W zasadzie nikt z tych, którzy się szczepili nie twierdził, że bez szczepień wszyscy umrą i ludność wyginie. Natomiast wiele osób z tych, którzy się nie zaszczepili podjęło taką decyzję w oparciu o jakieś głupoty, które wyczytali w internecie.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem