Demotywatory.pl

Pokaż panel
Szukaj
+
690 708
-

Komentarze ⬇⬇


Komentarze


Dodaj nowy komentarz Zamknij Dodaj obrazek
T trolik1
+11 / 11

@benniasty lepsze to, niż pracować wciąż na bandę darmozjadów.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar koszmarek66
+4 / 12

@benniasty Uciekać? Tylko dokąd? Gdzie nie ma socjali i gdzie ich nie będzie?
Kraje demokratyczne od początku pandemii pokazały, że nie są jednak demokratyczne. A do tego nie są kapitalistyczne.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
D darkwitcher
0 / 0

@koszmarek66 Australia - tam nie bez powodu mają surową politykę imigracyjną - lenie i nieroby im niepotrzebne.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar koszmarek66
-1 / 1

@darkwitcher Mnie osobiście ich zeszłoroczny sadyzm wobec sceptyków szczepień zraził do traktowania ich jako ostoja szacunku dla praw człowieka.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
L lelek22222
-2 / 4

weź pod uwagę ze dzisiejsi emeryci na twoja naukę pracowali. To za młodych siedzących na socjale powinieneś tylko napisać

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
L konto usunięte
0 / 2

@lelek22222
Dzisiejsi emeryci poszli na emeryturkę tuż po 50tce i nie mówię o pojemności. Zostawili zrujnowaną gospodarkę i długi które spłacało nasze pokolenie. Obecnie ci sami emeryci głosują za 13-14 emeryturą zadłużając nasze dzieci, a swoje wnuki.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
L lelek22222
-1 / 1

@Leo_ o kim ty piszesz? o górnikach, policjantach czy żołnierzach? zobacz kto idzie wcześniej na emeryturę potem się wypowiadaj, bo ci których wymieniłem to zwykłe darmozjady co na swoja emeryturę nie zarobił( nie wspomnę o politykach)ja jak będę odchodził na emeryturę będę miał 45 lat pracy. kto rozwala gospodarkę i daje nie pracującym socjał widzę i umiem liczyć. emeryt nie potrębuje 13 ,14 tylko wystarczy zwolnic go z podatków bo od tych pieniędzy już podatek odprowadził

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
L Loganesko
-1 / 1

@lelek22222 "emeryt nie potrębuje 13 ,14"
Nie, nie potrzebuje, co nie zmienia faktu, że non stop drą o to japę i głosują na tego, kto im więcej ochłapów rzuci zabierając innym.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
L lelek22222
-1 / 1

@Loganesko nie wiem w jakim kręgu emerytów się obracasz ale u mnie nie drą japy o 13 czy 14 a ze biorą to biorą maja racje. To ze rząd rozdaje kasę na lewo i prawo nie tylko emerytom to pretensje trzeba mieć do niego czyli do rządu. widzę ze jeszcze sporo nauki przed tobą jak ty byś nie zmienił pracy jak gdzie indziej więcej by ci płacili. tak samo jest z emerytami obiecali im więcej to na nich zagłosowali

Odpowiedz Komentuj obrazkiem

Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 4 stycznia 2023 o 10:07

L Loganesko
-1 / 1

@lelek22222 Tak? A kto darł japę, że kaczinga obiecał 14tki na stałe? Emeryci, obejrzyj sobie dowolny materiał online. Zatrważająca liczba, przeszło 50% emerytów miało pretensje do rządu, że 14tka nie była tylko "łapówą" za wygrane wybory, a miała być na stałe. Pod presją kaczka kazała wprowadzić 14tki dla emerytów na stałe, bo im zaczęły sondaże u starszych spadać o parę procent i na moment byli poniżej KO.

Socjale należą się tylko osobom niepełnosprawnym i opiekunom osób niepełnosprawnych, którzy to sami nie mogą o siebie zadbać. Cała reszta powinna zostać zlikwidowana w terminie natychmiastowym. W moment by się zaczęło poprawiać, a skutki długofalowe byłyby po prostu nie do opisania w chwili obecnej. Dodać do tego odcięcie kleru od żłoba, wypowiedzenie konkordatu i Polska w ciągu 10-15 lat byłaby w bardzo stabilnej sytuacji gospodarczo-ekonomicznej.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
L lelek22222
-1 / 1

@Loganesko snij dalej to ci pozostało

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
L konto usunięte
0 / 0

@lelek22222
Co ty p...sz? Pokolenie 65+ korzystało z przywilejów aż furczało. Energetyka, kolejarze, hutnicy, nauczyciele ...- długo by wymieniać. A odchodząc jeszcze odprawki dostawali. Nie znam w moim otoczeniu emeryta kóry pracował do 65r życia.
To jest rosczeniowa banda która nie zostawiła nam nic prócz długów.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem

Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 10 stycznia 2023 o 21:19

avatar Xar
+4 / 12

Problem zasadniczo jest taki, ze jak podnosi sie pensje minimalna to de facto zmusza sie pracodawcow do placenia coraz wiecej za to samo. Skutkuje nam to tym, ze pracodawcy mniej kasy zostaje na szkolenia i inwestycje. A na tym traci cala gospodarka, a przeciez o tym glosno sie nie mowi!

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar Obyczajowy
+2 / 8

@Xar niestety masz rację bo tak wyglada spełnianie pustych obietnic i nie logicznych decyzji.. niestety

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
S konto usunięte
+1 / 5

@Xar

Nie. Przedsiębiorstwo podnosi swoje ceny i ma tyle samo kasy. Zmienia się tylko wartość nominalna.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar kondon
-1 / 3

@Sok_Jablkowy Nie tylko.
Spada jej konkurencyjność względem firm zagranicznych.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
S konto usunięte
-1 / 1

@kondon

1. Zależy od branży.
2. Bo sobie wmówiłeś, że do jednej grupy możesz mieć wymagania, a od innej już nie.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar kondon
0 / 2

@Sok_Jablkowy Spada zawsze, kwestią jest jak bardzo.

?
Podałem Ci fakt bez żadnej oceny.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
S konto usunięte
-1 / 1

@kondon

1. Nie wszystko możesz przenieść za granicą, więc nie zawse.
2. Cła

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar kondon
+1 / 1

@Sok_Jablkowy Bezpośrednio - tak, pośrednio - zwiększenie cen na lokalnym rynku zwiększa koszty firm walczących na światowym.

Cłami nie spowodujesz, że eksportowanie stanie się opłacalne.
Poza tym jestem ich przeciwnikiem.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
S konto usunięte
-2 / 2

@kondon

Nie przeszkadza mi to. Nie uważam, że Polacy powinni być żle traktowani, bo gdzie indziej traktują swoich pracowników żle.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar kondon
0 / 0

@Sok_Jablkowy Czyli chcesz poświęcić gospodarkę, żeby pracownicy mieli lepiej. Ok, rozumiem.
Tylko gorsza gospodarka = gorsza sytuacja pracowników, więc tak to nie zadziała.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
S konto usunięte
-1 / 1

@kondon

Nie wiem czy „poświęcić” jest tu adekwatne? Bo to wybór między młotem a kowadłem.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
S konto usunięte
-1 / 1

@kondon

I odwróćmi pytanie, czyli chcesz poświęcić Polaków dla gospodarki?

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar kondon
0 / 2

@Sok_Jablkowy Poświęcić jest adekwatne.

W krótkim okresie - tak. W długim wyjdą na tym lepiej.
Na tym polega np. oszczędzanie i inwestowanie, nauka i ciężka praca. W krótkim okresie masz gorzej, za to zyskujesz w długim.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
S konto usunięte
-2 / 2

@kondon

Nie zgadzam się z tobą. Poświęcenie ludzi nigdy nie usprawiedliwisz, nawet jeśli Ci się uda i to będzie na krótko. W długim okresie nie zyskujesz, tylko tracisz i obniżasz się do czyjegoś poziomu.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar kondon
0 / 0

@Sok_Jablkowy "Poświęcenie ludzi nigdy nie usprawiedliwisz"
Jak rozumiem pracować powinni jedynie chętni, a nadgodziny to już w ogóle powinny być zakazane?
Próbowałeś te swoje mądrości przekazać Ukraińcom?

"nawet jeśli Ci się uda i to będzie na krótko"
Skąd taki wniosek?

"W długim okresie nie zyskujesz, tylko tracisz i obniżasz się do czyjegoś poziomu. "
Uzasadnisz? Nie widzę w tym sensu, ani tym bardziej związku z rzeczywistością.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
S konto usunięte
-2 / 2

@kondon

„Jak rozumiem pracować powinni jedynie chętni”
Najlepiej. Człowiek, który chce pracować jest najbardziej wydajny,
i zdrowszy psychicznie i fizycznie, a więc bardziej opłacalny. Oczywiście nie znaczy, to że uważam że pracujący i niepracujący ma mieć to samo.

Nie wiem jak ty sobie to wyobrażasz, ale ja widzę sytuację, w której ludzie którzy pracują, maja tyle samo co ludzie, którzy nie pracują i nie pobierają socjalów. Chyba nie oczekujesz, że będą pracować dla idei?


„Skąd taki wniosek”
To nie jest wniosek, to jest zalożenie.


„Uzasadnisz”
Co mam uzasadnić? Rozmawiamy o obniżeniu poziomu dla pracowników, żeby go zrównać z niższym poziomem zagranicą. Czy piszesz na jakiś inny temat?

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar kondon
0 / 0

@Sok_Jablkowy To skąd niepracujący mają mieć na życie?

Rozwiniesz to założenie?

Nie rozmawiamy o obniżaniu poziomu dla pracowników, a o tym, żeby nie podnosić kosztów firmom.
W krótkim okresie nie podwyższa to poziomu życia pracowników, ale za to robi to w długim.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
S konto usunięte
-1 / 1

@kondon

To jest najbardziej optymistyczne zalożenie „ W krótkim okresie - tak”.


„W krótkim okresie nie podwyższa to poziomu życia pracowników, ale za to robi to w długim.”

Tak, ale to oznacza, że obniża poziom życia pracowników. Natomiast jeśli chcesz, żeby eksport stał się oplacalny, to albo musisz innym podnieść wypłaty, albo się zgodzić na to, że długo terminowo obniżasz swój poziom do ich.


Od dekad się zgadzamy na to drugie. Dlatego jeśli spojrzesz na wartość nabywczą wypłat przez ostatnie kilka dekad, zobaczysz, że spada (przed PIS też).

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar kondon
0 / 0

@Sok_Jablkowy "to oznacza, że obniża poziom życia pracowników."
Tylko w krótkim okresie. W długim będzie im się żyło lepiej.
Jeśli gospodarka się rozwija, to towary i usługi są tańsze oraz lepsze, więc nawet przy braku zmiany wynagrodzenia można kupić więcej.
Zwiększanie kosztów spowalnia ten rozwój, więc w dłuższym okresie towary i usługi stają się tańsze i lepsze wolniej, o ile w ogóle.

"żeby eksport stał się oplacalny, to albo musisz innym podnieść wypłaty"
Przecież to powoduje, że eksport staje się mniej opłacalny...

"Od dekad się zgadzamy na to drugie"
Dlatego też przed pandemią poziom życia dość szybko rósł. Socjalistyczne podejście PiSu zaczęło go hamować, a później przyszła pandemia i skrajnie socjalistyczne reakcje prawie całego sejmu, co rozwaliło gospodarkę.

"jeśli spojrzesz na wartość nabywczą wypłat przez ostatnie kilka dekad, zobaczysz, że spada"
Źródło tych danych?

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
S konto usunięte
-1 / 1

@kondon

„To skąd niepracujący mają mieć na życie?”

Nie napisałem, że nie pracyjący mają na życie. Napisałem „ludzie którzy pracują, maja tyle samo co ludzie, którzy nie pracują i nie pobierają socjalów.”

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar kondon
0 / 0

@Sok_Jablkowy Piszesz strasznie niezrozumiale. Postaraj się przeglądać swoje posty po ich napisaniu, bo muszę się domyślać o co Ci chodzi, a to nie pomaga w dyskusji.

Nie rozumiem cytowanego przez Ciebie fragmentu.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
S konto usunięte
-1 / 1

@kondon

Dlaczego ma się im żyć lepiej? Dlaczego gospodarka się ma rozwijać? Przecież obniżasz poziom życia, a nie podwyższasz. Co z tego, że towaru są lepsze, skoro ludzi nie stać na lepsze towary? Nie płacisz im wystarczająco na swoje bieżace rachunki i jedzenie, oni nawet nie myślą o lepszych towarach.


"żeby eksport stał się oplacalny, to albo musisz innym podnieść wypłaty"
„Przecież to powoduje, że eksport staje się mniej opłacalny”
Żle zrozumiałeś.

żeby eksport stał się oplacalny, to albo musisz innym podnieść wypłaty, źeby w innych krajach koszt produkcji był taki sam, albo się zgodzić na to, że długo terminowo obniżasz swój poziom do ich.


Poziom życia na kredyt rósł.


Sam sobie znajdż i spójrz.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
S konto usunięte
-1 / 1

@kondon

Którego nie rozumiesz? Tego?

„Nie napisałem, że nie pracujący mają na życie. Napisałem „ludzie którzy pracują, maja tyle samo co ludzie, którzy nie pracują i nie pobierają socjalów.”

Ludzie pracują, z wyplaty nie stać ich na rachunki i jedzenie. Nie mają nic, czyli tyle samo co Ci, którzy nie pracują.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar kondon
0 / 0

@Sok_Jablkowy Z powodu konkurencji o pracownika wynagrodzenia rosną i tak się działo przed pandemią.

Piszesz takie bzdury, że już mi się nie chce. I tak do Ciebie nic nie dotrze...
Miłego wieczoru :)

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
S konto usunięte
-1 / 1

@kondon

Gdzie napisałem, że z powodu konkurencji na rynku pracy nie rośnie wynagrodzenie? Nigdzie, nie twierdzę, że tak nie jest.

Jak powtarzasz, w kółko te same bajki, to nie oczekuj, że w nie w końcu uwierzę.


Twierdzisz, że ludzie zarabiają ile są wart. To jest bzdura. Ludzie zarabiają tyle ile ktoś inni myśli, że są wart. A ponieważ często ludzie myślą, że inni nie są nic wart, to tyle im płacą. Więc jeśli ktoś zarabia za mało i dostaje podwyżkę i zaczyna zarabiać za mało, to nie dziw się, że wybierają w mwm. Chyba nie oczekujesz, że zwyczajnie padną z głodu, bo im mniej zarabia pracownik, tym bardziej kinkurencyjna jest firma i gospodarka?

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
E El_Polaco
+2 / 2

Niech poszukają informacji o możliwościach kształcenia w krajach, do których chcą wyjeżdzać i jakie papiery z Polski cokolwiek tam znaczą. Sporo magistrów pracowało na zmywakach. Niektórym tak zostało.

No i język. Bez płynnej znajomości języka za wiele się nie zwojuje. W niektórych branżach wystarczy angielski jako język międzynarodowy, ale nie zawsze.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar Xar
+6 / 6

@El_Polaco bo jak ktos byl magistrem socjologii albo stosunkow miedzymiastowych to co po jego wyksztalceniu? Jak ktos mial dobre studia to i mial zazwyczaj prace. A jak ktos nie znal jezyka, studia skonczyl na 3 bez zadnej wiedzy etc. i to w dodatku byle jakie, to czego sie po kims takim spodziewac?

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
E El_Polaco
+4 / 4

@Xar
W takich dziedzinach też są potrzebni fachowcy, ale znacznie mniej niż informatyków czy inżynierów. Poza tym ktoś mógł np. studiować w Polsce administrację, co powinno dać szansę na dobrą pracę w jakiejś instytucji państwowej. Tylko że to nie daje możliwości pracy w instytucjach państwowych w innych krajach. Podobnie prawnicy. Specjalista od prawa unijnego, międzynarodowego czy innego w miarę uniwersalnego działu prawa może ma szansę na atrakcyjną posadę za granicą. Specjalista od jakiejś dziedziny polskiego prawa nie za bardzo.

Tak samo nauczyciele, nawet płynnie znający języki obce. W Polsce system kształcenia nauczycieli jest zupełnie inny, więc nie wiem, czy polski nauczyciel ma szansę na pracę w innym kraju. I też zależy od kierunku. Historyk nie. Geograf też niekoniecznie, bo jak wyjedzie, to będzie musiał uczyć przede wszystkim geografii tamtego kraju. Polonista w ogóle może o czymkolwiek zapomnieć. Chyba że Polonia w jakimś kraju szuka nauczyciela polskiego. Językowcy? Jeśli metody nauczania języka w Polsce się nie zmieniły, to nie mają czego szukać na zachodzie.

Dlatego niech każdy się zastanowi, co w długofalowej perspektywie chciałby w danym kraju robić, jakie wykształcenie jest potrzebne i czy polskie papiery cokolwiek znaczą. Jeśli nie, to niech wyjeżdżają jak najszybciej i kształcą się na miejscu.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar Xar
+3 / 5

@El_Polaco czyli dochodzimy do tego, ze jak ktos ma dobre studia(farmacje, medycyne, inzynierskie) to prace znajdzie. Jak ktos ma byle jakie studia to i jego wyksztalcenie jest niewazne

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
E El_Polaco
0 / 0

@Xar
Nie do końca. Jak już napisałem, są zawody, w których trzeba zdobyć wykształcenie w kraju, do którego chce się wyjechać albo w kraju, gdzie w danej dziedzinie istnieje podobny system. Wtedy te papiery bez problemu są tam honorowane. Np. w Irlandii system edukacji jest podobny do brytyjskiego, więc np. nauczyciel z dyplomem z irlandzkiej uczelni spokojnie może szukać pracy w Wielkiej Brytanii, a być może też w paru innych anglojęzycznych krajach.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar Cascabel
0 / 0

@El_Polaco Mogę odpowiedzieć ci tylko na kwestię nauczycieli. Nauczyciele Polscy, ale posługujący się płynnie językiem kraju w którym chcieliby nauczać, są bardzo potrzebni np. w Niemczech, czy Francji. Poza tym taka Argentyna szuka nauczycieli języka polskiego dla Polonii. Czasem wystarczy się rozejrzeć - obstawiam, że podobna "potrzeba" może występować w innych krajach, gdzie Polonii jest sporo, ale to dotyczy głównie językowców.
W przygranicznych miejscowościach z kolei nauczycieli z Polski jest sporo.
Co do językowców: grywalizacja i metoda komunikacyjna od lat jest przyjęta. Tylko, że w polskiej szkole-szkole się nie sprawdza. Raczej w szkołach językowych.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem

Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 5 grudnia 2022 o 8:58

E El_Polaco
0 / 0

@Cascabel
Aha. Dzięki za wyjaśnienie. Wiem, jak wygląda kształcenie nauczycieli w Irlandii i polski papier nie do końca ma przełożenie na system anglosaski. Chociaż może nauczyciele odpowiednich przedmiotów mogliby znaleźć pracę, ale pod warunkiem, że by udowodnili, że potrafią się wpasować w ten system.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
A konto usunięte
+1 / 1

A ja czytam, że w Polsce brakuje 800tys budowlańców 300tys informatyków czy 100tys inżynierów

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar Xar
+1 / 1

@Arek942 inzynierow czego? Procedu produkcyjnego? Chemikow? Elektronikow? Biotechnologow? Transportu? Rybolowstwa? Rolnictwa?

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
A konto usunięte
+3 / 3

@Xar w większości branż pracodawcy, firmy zgłaszają brak specjalistów. Brakuje inżynierów. W budowlance brakuje inżynierów ale też robotników tzw. specjalistów

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
A konto usunięte
+2 / 2

@Xar zasadniczo brakuje specjalistów. Przykład kontrolerów lotniczych - 50tys zł na miesiąc. Samodzielny fachowiec od remontów mieszkań - 20tys zl itd.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
A Albandur
+1 / 1

@Arek942 bzdura, na pracuj pl są porównania ofert i tam masz jak na dłoni ile osób wzięło udział w rekrutacji, (podpowiem zwykle sporo). No ale jak się szuka klasy e w cenie używanego Fiata pandy to taki proces trochę trwa i żaden kiedy ostatecznie kończy się powodzeniem

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
M mieteknapletek
+1 / 1

@Arek942
pytanie czy faktycznie brakuje specjalistow, czy ludzi gotowych pracowac za orzeszki

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
A konto usunięte
+1 / 1

@mieteknapletek np w firmie, dla której teraz pracuję szukamy specjalistów(inżynierów) od chmur (aws i google cloud). Budżet to 25tys - 35tys zł na miesiąc. Tyle płacimy brutto. W sumie 5 osób. Po pół roku mamy 2, Ukraińców :) 35tys zł to orzeszki? Dla nich tak, bo wolą pracować dla firm z usa za drugie tyle a my (polskie) firmy mamy problem

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
A konto usunięte
0 / 0

@Albandur szukamy admina chmury. 35tys zł na miesiąc. Tak, są rozmowy kwalifikacyjne i wielu odrzucamy. Szukamy specjalistów a tych, jak pisałem brakuje.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
D darkwitcher
0 / 0

@Arek942 Pozwolisz, że zacytuję kolegę "No ale jak się szuka klasy e w cenie używanego Fiata pandy to taki proces trochę trwa i żaden kiedy ostatecznie kończy się powodzeniem" I już wszysko wiecie - po pierwsze z oferowanej kwoty brutto zrobić netto - jak dla Was za dużo, to na b2b - jak nie przyjdą, to budżet razy dwa i się znajdą. https://www.youtube.com/watch?v=LjncZPyLfC0

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar Xar
0 / 0

@Albandur mialoby to wiekszy sens gdyby ludzie aplikowali jedna osoba jedno miejsce pracy. Ale czesto jest tak, ze w 50 firmach maja 50 chetnych z czego 30 to sie powtarza, jesli lokalizacja i stanowisko jest analogiczne

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
M konto usunięte
+1 / 5

Przecież o to rządowi chodzi.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
S konto usunięte
0 / 4

Najlepsza szansa dla mlodych, to przestać popełniać te same błedy, nauczyć się od naszych pomyłek i tego co nie działa, wymagać więcej i lepszego życia oraz wypracować lepszy system polityczny i ekonomiczne.

Inaczej czeka ich tylko powtórka z rozrywki.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem

Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 3 grudnia 2022 o 13:42

avatar kondon
0 / 2

Ale jak to?
Socjalizm po raz kolejny nie zadziałał?
No trudno, trzeba będzie spróbować po raz kolejny...

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
M mala1989
+3 / 7

Od 2015 roku kończy się rynek pracownika i skończyć się nie może.
Polacy wyjechali w 2008, większość nie planuje wracać.
Jest niż demograficzny. Gdyby nie istniał rynek pracownika nie było by sytuacji, że imigrant bez znajomości języka bez problemu znajduję w Polsce robotę, może i kiepską, słabo płatną, beznadziejną, frustrującą, ale bez problemu ją znajduję.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
G grifith500
0 / 0

Panowie widzę dyskusję o tym czy studia i język dadzą ci dobrą pracę za granicą więc ja opowiem o moim koledze który w moim mniemaniu odniósł jakiś tam sukces zawodowy.
1)był bardzo zawzięty
2) uczył się języka niemieckiego a potem angielskiego
3) kolega mu pomógł przenieść się na studia w Niemczech
4) na koniec studiów musiał odbyć staż w firmie zewnętrznej
5) wysłał ponad 90 CV,dostał chyba 12 odpowiedzi z czego 5-6 było takich konkretniejszych
6) wybrał firmę x
7) po odbyciu stażu w firmie x wraca do Polski i szuka pracy i okazuje się że firma x rezygnuje z usług importera na Polskę i otwiera oddział Xpolska
8) oczywiście dostaje tam pracę i prze parę miesięcy pracuje po 12-14 h dziennie

Wracając do tematu w moim odczuciu pomimo tego że naprawdę gość był dobry to na początku zaraz po studiach miał mega szczęście potem wszystko zależało już od niego samego i jego pracy.
Często jak braknie ci tego szczęścia na początku to mimo języka, wiedzy i zaparcia nie osiągniesz sukcesu w życiu.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar Cascabel
0 / 0

@grifith500 Już dawno temu tata powtarzał mi piękne zdanie, że "najlepiej znaleźć pracę na zachodzie przez oddziały danej korporacji w Polsce".

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
G grifith500
0 / 0

@Cascabel opisałem ok 10 lat zanim dostał tą pracę a najwięcej pomógł mu przysłowiowy łut szczęścia. Oczywiście nie mówię że nie był dobry i nie zasługiwał na tą pracę. Cała kariera dalej to już jego całkowita zasługa.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar polkong
+2 / 2

W Polsce mamy już takie same lub wyższe niż niemieckie czynsze najmu. Płaca minimalna w Niemczech to 6000pln na rękę miesięcznie.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar y0u
0 / 0

@polkong a nie przypadkiem ok 1500 euro miesięcznie, wydaje mi się, że lepiej podać w zarobki bez przeliczenia na złotówki, bo kurs jest zmienny. Ale ta kwota to i tak trochę ponad 6k na miesiąc.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar polkong
0 / 0

@y0u Tak wychodzi trochę ponad 6 tysięcy. Przeliczam bo nie każdy śledzi kursy walut.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar Xar
-1 / 1

@polkong a teraz ile wynosi PKB Niemiec?

Odpowiedz Komentuj obrazkiem