@Gundula Prawo Poego działa, ale trzy poziomy to już za dużo. Co najmniej jeden w tym szeregu to kompletny ... osoba o drastycznie ograniczonych zdolnościach poznawczych!
OdpowiedzKomentuj obrazkiem
Zmodyfikowano
1 raz.
Ostatnia modyfikacja:
3 grudnia 2022 o 15:24
@Gundula A może to ironia? Bo trudno mi uwierzyć w to, że można być AŻ tak głupim.....
A tak poza tym to tradycja jedzenia karpia, jest chyba tylko w Polsce. Nie spotkałem się z informacją, żeby było to danie na wigilijnym stole w innych krajach :) Wygląda na to, że Jezus już wtedy przewidział, że akurat w Polsce będzie ten karp. No ale co się dziwić. Przecież był Polakiem, a matka boska pochodzi z Częstochowy :)
@profix3
Bo karp to jest tradycja czysto polska rodem z PRL. Karpie łatwo, szybko i tanio się hodowało, rosną duże, przetrwają w najgorszym szlamie i zimnie. Były łatwo dostępne w dużych ilościach więc rozpowszechniły się za komuny.
@gemini1234
Już zapowiedział podczas ostatniej wieczerzy by na komunię rodzice w nagrodę podarowali swoim pociechom; rower Wigry, zegarek Wostok, i w późniejszych latach konsolę do gry, hulajnogę elektryczną czy też prezent wzmacniający wiarę, czyli kopertę.
Powiem jeszcze więcej. Dlaczego ateista miałby nie pójść do rodziny katolickiej na wigilię?
Jak dla mnie - proszę bardzo. Dla takiego ateisty to może być nic innego jak wspólna, rodzinna kolacja, coś w stylu "dnia rodziny" polegający na tradycyjnej wspólnej kolacji i tyle.
Prawda jest taka, że ludzie nie cierpią być do czegoś zmuszani. Im bardziej zmuszasz kogoś do czegoś, tym bardziej nie będzie chciał tego robić.
@rafik54321 Długo byłam jedyną agnostyczką w rodzinie, więc całe przygotowania i obsługa stołu w czasie Świąt spadała na mnie. Robię doskonałe dania wigilijne. Cała reszta autentycznie świętowała...
Prawdą jest, że zwyczaj spożywania karpia podczas religii został wprowadzony w Polsce przez Żyda, jednak nie Jezusa Chrystusa lecz Hilarego Minca w 1947 roku.
@RomekC Sarkazm czy nie religia ogłupia mimo wszystko, no chyba że wierzysz w ludzi żyjących po 500 lat, kobietę która jest dziewicą ale ma dziecko i takie tam inne.
Uwielbiam uszka z grzybami w czerwonym barszczu. Jem je conajmniej raz w miesiącu. Nie tylko w wigilię. Jeśli jesz karpia chociaż raz za czas, to zgadzam się z tobą, jeśli jednak jesz go tylko w wigilię, to skończ pitolić że to nie ma nic wspólnego z kultywowaniem tradycji.
A tak w ogóle co jest złego w kultywowaniu tradycji? Lubię choinkę. Nie jestem wierząca ale ubieram choinkę na święta bo na prawdę mi się to podoba, zwłaszcza żywe drzewko, pachnące na cały salon, migające lampki. Super klimat. Trochę dziwnie byłoby stawiać taka choinkę np latem, więc robię to w święta.
@ByleBadyle
Podobają mi się niektóre tradycje pogańskie, w tym właśnie choinka, która jest symbolem życia.
A swoją drogą śmiech, gdy wierzący wyrzucają niewierzącym kultywowanie tradycji chrześcijańskich, które są zlepkiem tradycyji pogańskich. Prawie wszystko zostało zerżnięte z religii, które tępili :)
@mygyry87
O, jaki obrońca lewicy odezwał się... siejesz tylko ferment.
Pamiętam twój żenujący populistyczny mem z Gersrdorf więc lepiej się już nie wypowiadaj.
Ja zajmowałem się wypadkami. Ona, jeśli normalnie jechała nie wychylała się. Ona miała prawo nie widzieć wypadku motocyklisty. Wypadek miał miejsce z tyłu.
@CP666 no tak zatrzymali się na ekspresówce, bo nie wedzieli o wypadku hahahha.
Mnie bardziej martwi co za to u niej kupił PiS że dzisiaj sprawę uciszyli.
Film każdy widział kto chce niech wyciąga wnioski.
Obrońca kogokolwiek to nowość dla mnie.
dziecko Jezusek i Maryja wieczna dziewica woleli chyba kebaby bo karp śmierdzi mułem i ma sporo ości - tak słyszałem dlatego dziś prawdziwi patrioci często kupują kebaby u rodowitych rdzennych Babilończyków taka tradycja
@Nidwer No nie :) tak po prostu bo lubię :) W grudniu w sumie też zjadam, bo w sumie jest często tańszy (mam na myśli już gotowe płaty) bo sklepy rzucają jakieś promocje przed świętami.
Ja się nie czepiam karpia, @000gd000. Jestem rocznik 70 i bardzo mile wspominam wigilie rodzinne za PRLu. Nie wspominam braku czegokolwiek na święta a na pewno nie na stole wigilijnym.
Ani ja, ani Ty nie wspominaliśmy o Jezusie, rządzie PiS.
OdpowiedzKomentuj obrazkiem
Zmodyfikowano
1 raz.
Ostatnia modyfikacja:
5 grudnia 2022 o 13:23
@Gundula Prawo Poego działa, ale trzy poziomy to już za dużo. Co najmniej jeden w tym szeregu to kompletny ... osoba o drastycznie ograniczonych zdolnościach poznawczych!
Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 3 grudnia 2022 o 15:24
@Gundula A może to ironia? Bo trudno mi uwierzyć w to, że można być AŻ tak głupim.....
A tak poza tym to tradycja jedzenia karpia, jest chyba tylko w Polsce. Nie spotkałem się z informacją, żeby było to danie na wigilijnym stole w innych krajach :) Wygląda na to, że Jezus już wtedy przewidział, że akurat w Polsce będzie ten karp. No ale co się dziwić. Przecież był Polakiem, a matka boska pochodzi z Częstochowy :)
@profix3
Bo karp to jest tradycja czysto polska rodem z PRL. Karpie łatwo, szybko i tanio się hodowało, rosną duże, przetrwają w najgorszym szlamie i zimnie. Były łatwo dostępne w dużych ilościach więc rozpowszechniły się za komuny.
@Gundula powiedział gość pewny swoich racji kompletnie nie ogarniający sarkazmu, który aż kłuje po oczach...
"Ech, noz sie w kieszeni otwiera na takie totalne bzdury..."
Mi się otwiera gdy ktoś wierzy w to co czyta, @Gundula ;-)
Wybacz @Gundula, że nie doprecyzowałem. Mi się otwiera gdy ktoś wierzy, że Bobek odpowiadał na serio.
Dodatkowo Jezusek po narodzianch zażyczył sobie choinki z ozdóbkami, którą to z dalekiej północy przynieśli czterej królowie. .
@gemini1234 A złoto, kadzidło i mirrę położyli pod tą choinką i stąd wzięła się tradycja dawania prezentów na święta XD
@gemini1234
Już zapowiedział podczas ostatniej wieczerzy by na komunię rodzice w nagrodę podarowali swoim pociechom; rower Wigry, zegarek Wostok, i w późniejszych latach konsolę do gry, hulajnogę elektryczną czy też prezent wzmacniający wiarę, czyli kopertę.
Powiem jeszcze więcej. Dlaczego ateista miałby nie pójść do rodziny katolickiej na wigilię?
Jak dla mnie - proszę bardzo. Dla takiego ateisty to może być nic innego jak wspólna, rodzinna kolacja, coś w stylu "dnia rodziny" polegający na tradycyjnej wspólnej kolacji i tyle.
Prawda jest taka, że ludzie nie cierpią być do czegoś zmuszani. Im bardziej zmuszasz kogoś do czegoś, tym bardziej nie będzie chciał tego robić.
@rafik54321 Długo byłam jedyną agnostyczką w rodzinie, więc całe przygotowania i obsługa stołu w czasie Świąt spadała na mnie. Robię doskonałe dania wigilijne. Cała reszta autentycznie świętowała...
Prawdą jest, że zwyczaj spożywania karpia podczas religii został wprowadzony w Polsce przez Żyda, jednak nie Jezusa Chrystusa lecz Hilarego Minca w 1947 roku.
@dakonto
75 lat to wystarczająco długo by mówić już o tradycji :)
@Gundula
Podczas wigilii miało być, podpowiadacz Google błędnie zinterpretował moje myśli. ;)
No cóż religia ogłupia.
Zwłaszcza tych co nie łapią sarkazmu, @Dabronik ;-)
@RomekC Sarkazm czy nie religia ogłupia mimo wszystko, no chyba że wierzysz w ludzi żyjących po 500 lat, kobietę która jest dziewicą ale ma dziecko i takie tam inne.
A kto wierzy, @Dabronik? Bolek z demota?
,,dawać mi tu dwanaście potraw
I nie marudzić bo od tej pory tak będziecie świętować moje urodziny''
Ciekawe czy Mu smakowały inne potrawy.
Uuuu nowa tradycja,ciekawe.Tradycja Bolka-maleńki zakrwawiony osesek szarpie bezzębnymi dziąsłami drgającą rybę.Pytanie co Bolek bierze?
@Tmaniek Może ma po prostu poczucie humoru?
Uwielbiam uszka z grzybami w czerwonym barszczu. Jem je conajmniej raz w miesiącu. Nie tylko w wigilię. Jeśli jesz karpia chociaż raz za czas, to zgadzam się z tobą, jeśli jednak jesz go tylko w wigilię, to skończ pitolić że to nie ma nic wspólnego z kultywowaniem tradycji.
A tak w ogóle co jest złego w kultywowaniu tradycji? Lubię choinkę. Nie jestem wierząca ale ubieram choinkę na święta bo na prawdę mi się to podoba, zwłaszcza żywe drzewko, pachnące na cały salon, migające lampki. Super klimat. Trochę dziwnie byłoby stawiać taka choinkę np latem, więc robię to w święta.
@ByleBadyle
Podobają mi się niektóre tradycje pogańskie, w tym właśnie choinka, która jest symbolem życia.
A swoją drogą śmiech, gdy wierzący wyrzucają niewierzącym kultywowanie tradycji chrześcijańskich, które są zlepkiem tradycyji pogańskich. Prawie wszystko zostało zerżnięte z religii, które tępili :)
@michalSFS zgadza się kolego :)
A może by tak tego kretyna zapytać, od kiedy w Polsce kultywuje się podawanie karpia na wieczerzę wigilijną?
Niektórzy mogliby nazwać kretynem tego co nie załapał żartu Bolka, @stach1947 ;-)
Kiedyś zaczniecie ogarniać sarkazm?
@mygyry87
O, jaki obrońca lewicy odezwał się... siejesz tylko ferment.
Pamiętam twój żenujący populistyczny mem z Gersrdorf więc lepiej się już nie wypowiadaj.
Ja zajmowałem się wypadkami. Ona, jeśli normalnie jechała nie wychylała się. Ona miała prawo nie widzieć wypadku motocyklisty. Wypadek miał miejsce z tyłu.
@CP666 no tak zatrzymali się na ekspresówce, bo nie wedzieli o wypadku hahahha.
Mnie bardziej martwi co za to u niej kupił PiS że dzisiaj sprawę uciszyli.
Film każdy widział kto chce niech wyciąga wnioski.
Obrońca kogokolwiek to nowość dla mnie.
dziecko Jezusek i Maryja wieczna dziewica woleli chyba kebaby bo karp śmierdzi mułem i ma sporo ości - tak słyszałem dlatego dziś prawdziwi patrioci często kupują kebaby u rodowitych rdzennych Babilończyków taka tradycja
@Nidwer to zależy skąd jest karp.. mi karp mułem nigdy nie śmierdział.. uwielbiam smażonego.. i kilka razy w roku zjadam sobie takiego :)
@Pasqdnik82 ale chyba nie na chwałę Jezuska z Nazaretu? to robisz.
@Nidwer No nie :) tak po prostu bo lubię :) W grudniu w sumie też zjadam, bo w sumie jest często tańszy (mam na myśli już gotowe płaty) bo sklepy rzucają jakieś promocje przed świętami.
Odpowiedź Bolka to na 99% sarkazm, nie wiem skąd to podkreślenie.
Tradycja karpia na stole wigilijnym, to nic innego jak wspomnienie PRLu, w którym oprócz karpia nic nie było.
@000gd000 Był barszcz z uszkami, pierogi ruskie, z kapustą, z grzybami, grochówka, kapusta gotowana i kompot z suszek.
@RomekC w dużym uproszczeniu to pisałem, co nie zmienia faktu że karp z Jezusem ma tyle wspólnego, co rząd pisu z prawem i sprawiedliwością :)
Ja się nie czepiam karpia, @000gd000. Jestem rocznik 70 i bardzo mile wspominam wigilie rodzinne za PRLu. Nie wspominam braku czegokolwiek na święta a na pewno nie na stole wigilijnym.
Ani ja, ani Ty nie wspominaliśmy o Jezusie, rządzie PiS.
Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 5 grudnia 2022 o 13:23
Parafrazując klasyka:
- Coś pan robił w Wigilię 1. r. n.e.?
- Nie pamiętam.
- Karpia żeś pan wpier**lał, wie pan.