@samodzielny68 mniej dziennikarzy to bardzo niefortunne sformułowanie myślę. Chodzi raczej o mniej pismaków szukających taniej sensacji i rozdmuchujących taką do rozmiarów Sprawy o Wadze Państwowej.
patodziennikarzy i patopolityków.
Dziennikarze "normalni" są potrzebni, ale ostatnio pojawiła się masa ludzi, która nie pisze tekstów, oni "opracowują". Takie śmieciogryzarki z przypiętym tłumaczem googla. A równie często "opracowują" materiały reklamowe dostarczane im przez sponsorów, żeby niby artykułem sprzedać kolejny produkt.
Liczba polityków też jest skończona. Bardziej szkodliwa jest otoczka quasi biznesu, który się za ich przyzwoleniem "pasie". Rady nadzorcze sponsorujące jedyną właściwą partię itp
A za celebrytów sami jesteście winni. Nie wchodzić, nie klikać. Ale to chyba za trudne.
Zapominacie jeszcze o prawnikach. Tych też trzeba mocno zredukować, bo inaczej inżynierowie nic nowego nie zrobią bo ciągle tylko będą słyszeć o patentach i prawach autorkich.
Przecie miłościwie panujący jasno powiedzieli "niech jadą". To pojechali.
I mniej księży.
Bez dziennikarzy politycy mogą robić co im ślina na mózg przyniesie, więc nawet jeśli będzie ich mniej to będą bardziej jadowici.
@samodzielny68 mniej dziennikarzy to bardzo niefortunne sformułowanie myślę. Chodzi raczej o mniej pismaków szukających taniej sensacji i rozdmuchujących taką do rozmiarów Sprawy o Wadze Państwowej.
no i mniej księży
patodziennikarzy i patopolityków.
Dziennikarze "normalni" są potrzebni, ale ostatnio pojawiła się masa ludzi, która nie pisze tekstów, oni "opracowują". Takie śmieciogryzarki z przypiętym tłumaczem googla. A równie często "opracowują" materiały reklamowe dostarczane im przez sponsorów, żeby niby artykułem sprzedać kolejny produkt.
Liczba polityków też jest skończona. Bardziej szkodliwa jest otoczka quasi biznesu, który się za ich przyzwoleniem "pasie". Rady nadzorcze sponsorujące jedyną właściwą partię itp
A za celebrytów sami jesteście winni. Nie wchodzić, nie klikać. Ale to chyba za trudne.
Księża! Nie zapomnijcie o księżach!
A co ty masz do dziennikarzy? Ty chyba mylisz ich z propagandystami.
I mniej pilkarzy
Zapominacie jeszcze o prawnikach. Tych też trzeba mocno zredukować, bo inaczej inżynierowie nic nowego nie zrobią bo ciągle tylko będą słyszeć o patentach i prawach autorkich.