@Sok_Jablkowy Nie wiem skąd te minusy. Z obrazka wynika, że masz wybór miedzy "dbam tylko o siebie" a "mam wywalone". A właśnie ja, jakbym odśnieżał (a odśnieżałbym), to bym te 5 ruchów łopatą więcej zrobił i odśnieżył też sąsiadowi. Czyli właśnie żadne z powyższych!
Po prawej.
Mogę czegoś nie zrobić, z różnych przyczyn, nawet i przyziemnych czy wstydliwych. Ale na pewno nie odśnieżyłbym tylko swojej połówki schodów.
Żadne z powyższych.
@Sok_Jablkowy Nie wiem skąd te minusy. Z obrazka wynika, że masz wybór miedzy "dbam tylko o siebie" a "mam wywalone". A właśnie ja, jakbym odśnieżał (a odśnieżałbym), to bym te 5 ruchów łopatą więcej zrobił i odśnieżył też sąsiadowi. Czyli właśnie żadne z powyższych!
Prawie nigdy nic nie odśnieżam. I tak tego śniegu ostatnio jest jak na lekarstwo.
Gdybym miał taki układ, to odśnieżył bym też sąsiadowi, nawet wrednemu. I zrobił bym to z prawdziwą radością.
Więcej kłopotu z odśnieżeniem kawałka, niż z przejechania szuflą całego schodka. Dla własnej wygody odśnieżyłby całość.
Po prawej - jeszcze nie wstałem, ale jak wstanę, to odśnieżę całe schody. Może od jutra sąsiad też weźmie przykład i zacznie później wstawać.
Żadnym, bo albo bym nie odśnieżył wcale, albo całość...
tam z prawej nikt nie mieszka. Albo jest chory.
Ten po prawo pewnie chodzi po odśnieżonej części schodów ;D
Po prawej.
Mogę czegoś nie zrobić, z różnych przyczyn, nawet i przyziemnych czy wstydliwych. Ale na pewno nie odśnieżyłbym tylko swojej połówki schodów.