Kluby ze striptizem i muzea mają kilka wspólnych zasad:
- to, na co patrzysz to prawdopodobnie falsyfikat
- wiek obiektu, który podziwiasz, jest ważny
- nikt nie oburza się na widok wielkich, nagich piersi, tyłków itp
- czujesz respekt przed człowiekiem, który pilnuje sali
- kilka jest wyjątkowych i godnych odwiedzenia, reszta jest przeciętna i na jedno kopyto
- w obu po godzinach może dorabiać pani od historii
To napij się mleka przy Spurkowej ;p , albo przy jakiś fanatycznych hindusach. ;)
@agronomista Szuperk do debil do kwadartu, hindusi w Polsce mogą sobie pomruczeć. Gdzie wchodzi religia tam zaczynają się ograniczenia umysłowe.
Gdyby zdrapki kosztowały 99 groszy to i tak prawie nikt nie miałby grosika do zdrapywania... Istnieje "Mogę być winna(-y) grosika?".
"Głębokie" jak wiedza ekonomiczna zwolenników PiSu
Żal mi czasu straconego na czytanie tych pierdół
Czas spędzony na demotach jest tym bezpowrotnie straconym łosiu :p
Tak głupie, że aż fajne. Jeśli pływasz pod wodą do samego dna, to nie pływasz nad wodą.
Kluby ze striptizem i muzea mają kilka wspólnych zasad:
- to, na co patrzysz to prawdopodobnie falsyfikat
- wiek obiektu, który podziwiasz, jest ważny
- nikt nie oburza się na widok wielkich, nagich piersi, tyłków itp
- czujesz respekt przed człowiekiem, który pilnuje sali
- kilka jest wyjątkowych i godnych odwiedzenia, reszta jest przeciętna i na jedno kopyto
- w obu po godzinach może dorabiać pani od historii