Ale nikt nie traktuje słów Pinokia poważnie, zarówno w Polsce jak i na świecie. Gdyby je traktować poważnie to trzeba by rozliczyć np. z miliona samochodów elektrycznych albo obietnic spełnienia kamieni milowych aby dostać fundusze z Unii.
To wszystko kłamstwa, propaganda i tylko twardogłowi z pis tego nie widzą, cała reszta to widzi i podziękuje w wyborach.
A kto traktuje np słowa klauna poważnie. A jeżeli np taki klaun do tego okaże się kłamcą?
Jak wiemy debil może być prezydentem a kłamca premierem. Dlaczego należałoby ich traktować poważnie?
Ale nikt nie traktuje słów Pinokia poważnie, zarówno w Polsce jak i na świecie. Gdyby je traktować poważnie to trzeba by rozliczyć np. z miliona samochodów elektrycznych albo obietnic spełnienia kamieni milowych aby dostać fundusze z Unii.
To wszystko kłamstwa, propaganda i tylko twardogłowi z pis tego nie widzą, cała reszta to widzi i podziękuje w wyborach.
lewadnowski dodał że gra dla pasji, czyli te wysokie wypłaty to mu wciskają na siłę