Demotywatory.pl

Pokaż panel
Szukaj

Wielu ludzi mogłoby się od niego sporo nauczyć

0:25

www.demotywatory.pl
+
1209 1221
-

Komentarze ⬇⬇


Komentarze


Dodaj nowy komentarz Zamknij Dodaj obrazek
P pacio6
+1 / 3

@koszmarek66
Ojojoj.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
C canpol
+13 / 15

@koszmarek66
I prawidłowo! Nie wiem jak Tobie, ale mi życie jest miłe. Jeśli podchodzę do przejścia, staję, z jednej strony auto mnie przepuszcza a z drugiej jedzie. jedno, drugie, trzecie to co mam zrobić? Iść i liczyć że kierowca łaskawie się zatrzyma? Wejść na przejście od strony auta, które mnie przepuściło i czekać aż z drugiej strony albo mnie coś pie****nie albo czekać aż ktoś mnie przepuści (testowane, nie zawsze działa a i oberwało mi się, że jestem na przejściu dla pieszych)?
Kierowcy nie mają zaufania do pieszych czy rowerzystów i ja jako piesza nie mam zaufania do kierowców. Stoję i czekam. Nic nie poradzę, że nie wszyscy kierowcy stosują się do przepisów. Mało tego, miałam sytuacje gdy z jednej strony mnie przepuszcza a z drugiej przyspiesza!

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
B Breva
+7 / 7

@koszmarek66 Ruch na drodze ma zamrzeć, jak inaczej chcesz przejść przez pasy? Mało to wypadków gdzie pierwszy kierowca się zatrzymuje, pieszy idzie a potem dostaje z pełnej pety samochodem z drugiego pasa? Zwłaszcza jak stoi ciężarówka i nic nie widać.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
U UFO_ludek
+3 / 5

@koszmarek66 Coś w tym jest. Niby pieszy ma pierwszeństwo ale pod warunkiem. Pod warunkiem zatrzymania całego ruchu. Bo jeśli jeden się zatrzyma albo zwolni a pieszy przejdzie to ryzykuje życiem, bo kolejny już na ślepo prowadzi. Gdyby piesi naprawdę mogli się czuć bezpiecznie na pasach, nie tworzyliby zatorów.
A poza tym to taka pokrętna logika; wina pieszego bo nie poczekał. Wina pieszego bo czekał.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
O Ochrety
0 / 0

Jako piesza miałam kiedyś bardzo, bardzo delikatne zderzenie z samochodem, który kierowca bardzo, bardzo powoli prowadził, czy wręcz przetaczał, kiedy byłam już na drugim pasie (generalnie był straszny korek i naprawdę nie wiem, dlaczego ten kierowca, jadąc 5km na godzinę, nie zatrzymał swojego pojazdu, kiedy byłam na przejściu. Szłam normalnym krokiem, na ok. pięciocentymetrowych szpilkach, i jedynym skutkiemi tego zdarzenia były dla mnie lekka utrata równowagi, dość intensywne emocje i wiele przemyśleń. W zasadzie to nie tyle wjechał we mnie, co zajechał mi drogę, kiedy byłam pewna, że się zatrzymuje, i po prostu oparłam się dłońmi o jego maskę.

Dziwne zdarzenie, ale takie drobiazgi często zwiększają nasze ograniczenia zaufania do innych uczestników ruchu. A co dopiero, jak ktoś doświadczył znacznie cięższych konsekwencji czyjegoś nieprzestrzegania przepisów drogowych.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar rafik54321
+1 / 1

@canpol I robisz rozsądnie. Wchodzisz na przejście gdy wiesz że wszyscy kierowcy cię przepuszczą. Tak powinno być.
Każdy kierowca też jest pieszym. Ja jako kierowca, wolę dmuchać na zimne, kładąc stopę/rękę (zależnie od pojazdu: motocykl czy auto) będąc w gotowości wobec przejść dla pieszych. Jeśli nie jestem w stanie dostrzec czy przejście jest czyste - hamuję. Bo może nie być czyste. Jeśli mam wątpliwości - hamuję aż do zera (jeśli to konieczne). To upierdliwe w pytę, ale jakoś wyrok w sądzie mi nie po drodze :/ .

Fajnym gestem pieszego (który sam jako pieszy uskuteczniam) jest gest podniesienia ręki przed wejściem na przejście.
Ma to dwojaki profit. Raz sygnalizujesz kierowcy coś w stylu "heloł kierowcy, jestem tutaj, uwaga, wchodzę!", dwa, to zwyczajny gest "dziękuję". Prosta rzecz a się po prostu sprawdza. Kierowcy łatwiej zauważyć osobę która podnosi rękę, dwa, że z marszu wie co chcesz zrobić i wie że musi hamować, trzy - po prostu kultura osobista.

Znowu jeśli już jesteśmy na przejściu, to też nie idziemy jak taran mając już wszystko w odwłoku. Piesi powinni aż do zejścia na chodnik obserwować jezdnię. Bo to, że ktoś się zatrzymał na jednym pasie, nie oznacza że tak samo będzie na wszystkich :( . Debili jest w pytę. Dopiero będąc na chodniku możemy sobie iść niemalże byle jak XD. Tam jest "safe zone" XD.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
P pan_grajek92
+2 / 10

nie wierzę, pies mądrzejszy od niejednego człowieka :) zamiast włazić bezmyślnie pod koła pojazdu stoi i czeka aż samochody się zatrzymają :)

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
P Pasqdnik82
0 / 0

@pan_grajek92 dwóch człowieków pojechało.. więc są głupsi od psa

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar elementchaosu
+5 / 7

widzialem podobna akcje na wlasne oczy w Kaliszu na ulicy Łudzkiej kolo cmentarza. Pies stal na pasach nie bylo po obu stronach zadnego czlowieka. Gdy zapalilo sie czerwone dla samochodow a zielone dla przejscia ruszyl po pasach na druga strone. Bylem naprawde zaskoczony bo mogl przejsc gdy samochody sie zatrzymaly, mimo to czekal na sygnal dzwiekowy od sygnalizacji. :) nigdy tego nie zapomne

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
N Nighthawk7
+2 / 4

Też kilka razy widziałem tego typu sytuacje. Co prawda chyba niekoniecznie na pasach, jednak zdarzyło się kilka razy jak pies czekał z przejściem przez drogę jak nic nie będzie jechało. No ale to jest pies, on tylko myśli o własnym życiu, człowiek ma pierwszeństwo i nie musi :D

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
R Ricochet69
+2 / 6

Niestety żyjemy w czasach gdy niektóre zwierzęta wykazują więcej inteligencji i zdrowego rozsądku niż spora część społeczeństwa.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
P Percycox
+1 / 1

Polska - z czegokolwiek ten kraj słynie(?), na pewno nie jest to kultura na drogach! I komentarze tych eggspertuw tutaj świetnie to udowadniają...
wy się NIGDY nie nauczycie, co znaczą przepisy i znaki. Niezależnie, jak jednoznaczne one będą...

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
B biuro74
+3 / 3

Dwóch drewniaków się jednak nic nie nauczyło.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
M mafouta
0 / 4

O i ten pies jest dla mnie gwiazdą!

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar Niktobcy
-3 / 5

ta w Polsce wprowadzili ustawę i wszyscy bezmyślnie pchają się pod koła na szczęście pies nie wie o ustawie i zachowuje zdrowy rozsądek ...

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
P Pasqdnik82
0 / 0

@Niktobcy Ty też się pchasz bezmyślnie? Bo ja nie... więc już nie wszyscy

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar Niktobcy
0 / 0

@Pasqdnik82 no ja widze cos innego na pasach ...

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
K krickin
+3 / 3

Jak widać powyżej dla kierowców szans już nie ma na wyjście z upośledzenia umysłowego, bo jak kierowca na drugim pasie się zatrzymuje przed przejściem to pewnie po to by trawę pooglądać.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem