We wtorek po godz. 16 do PKO Banku Polskiego w Przemyślu weszła młoda kobieta, która następnie przyłożyła nóż do gardła jednej z pracownic i zażądała pieniędzy. Bohaterką w tej sytuacji okazała się 91-letnia klientka, która z laską wkroczyła do akcji. Dopiero po geście staruszki inni uczestnicy zdarzenia nabrali odwagi i ruszyli na napastniczkę. Tą zaś okazała się być 25-letnia obywatelka Ukrainy, która posiada także paszport rosyjski i polski PESEL. Kobieta miała przy sobie leki świadczące o tym, że leczy się psychiatrycznie.
W zdarzeniu nikt nie ucierpiał, a zatrzymana trafiła do policyjnego aresztu. Obecnie trwa ustalanie wszystkich okoliczności i na razie policja nie podaje więcej szczegółów zdarzenia
W takich sytuacjach NALEŻY zachować spokój. Banki są ubezpieczone, a zdrowie i życie ludzkie niekoniecznie. Tu trafiono na amatorkę, ale równie dobrze mogła spanikowana użyć tego noża.
Iiotyzm, ryzykowanie życiem ludzkim nie wiadomo po co? Pieniądze są ubezpieczone oddać i cześć.
- Co pani robi?
- Rabuję bank
- Dlaczego?
- Dlatego
xDDDD
Patryk Vega pewnie już pisze scenariusz.
W takich sytuacjach NALEŻY zachować spokój. Banki są ubezpieczone, a zdrowie i życie ludzkie niekoniecznie. Tu trafiono na amatorkę, ale równie dobrze mogła spanikowana użyć tego noża.
Dom z papieru pooglądała i nie wyszło.
po co się szarpać i narażać za pieniądze banku? gdyby na mnie trafiło to miałym to w życi.po to jest ubezpieczenie banku na takie ewentualności