Demotywatory.pl

Pokaż panel
Szukaj

Komentarze ⬇⬇


Komentarze


Dodaj nowy komentarz Zamknij Dodaj obrazek
S szteker
0 / 0

Chyba jakiś maniak deskorolki. Z tą różnicą, że na desce grind da się wykonać.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar Xardas132
0 / 2

Szybciej trzeba jechać w taką pogodę xd

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
P Pasqdnik82
+3 / 3

@Xardas132 A szczególnie samochodem z napędem na tył... być może jeszcze bez doświadczenia przy takich warunkach

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
E Elathir
+2 / 2

W sumie BMW widnieje często na takich zdjęciach nie tylko ze względu na zamiłowanie do tej marki wśród pewnej specyficznej grupy kierowców, ale też z tej prostej przyczyny, że większość tych aut ma napęd na tył, a odnoszę wrażenie, że większość kierowców nie ma pojęcia o różnicy w prowadzeniu aut z napędem na tył, zwłaszcza tych ciut starszych bez kontroli trakcji (lub ją wyłączają bo tak się lepiej jeździ) i jak jest ślisko.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar Xar
0 / 0

@Elathir powiem tak: nie mam zielonego pojecia jak sie jezdzi na nartach. Po prostu nie moja brocha, nigdy nawet nie chcialem. I z tego powodu dobrowolnie bym sie nie wybral na zjazd na nartach z najwiekszej gory w Polsce czy nawet w jakims gorskim regionie. I uwazam to za calkiem normalne i oczywiste podejscie. Nie wiedzac dlaczego, niektorym sie wydaje, ze jak juz to prawo jazdy zrobili to w magiczny sposob zdobywaja wiele nowych umiejetnosci i nagle umieja robic cos, czego nigdy nie robili. A przypomne, ze L to zwykle maja 90-110 KM i ewentualnie silnik 1,2l

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
A adamis62
0 / 2

Dzisiaj pchałem takiego. Gość musiał podjechać tyłem pod lekką górkę. Dość dobre zimówki z tyłu a auto miele kołami i ani centymetra się nie przesuwa. Dokładnie w tym samym miejscu przednionapędówki radziły sobie jakby wcale śniegu nie było.

Nie rozumiem ludzi kupujących auta z napędem na tył. To rozwiązanie nie ma żadnych zalet.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar rafik3001
+1 / 1

@adamis62 gdyby bóg myslał ze naped na tyl jest zly to chodzilibysmy na rekach

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
K Kar4
-1 / 1

@adamis62 Tylnonapędowym autem lepiej przodem podjeżdżać pod górkę bo wtedy jest większy docisk osi napędzanej. Odwrotna sytuacja jest w aucie przednionapędowym, jak jest problem podjechać pod górkę, to tyłem zazwyczaj łatwiej pójdzie.
Napęd na tył jest lepszy przy ruszaniu na suchej nawierzchni, gdzie w FWD piszczą opony RWD rusza normalnie. Na śniegu liczy się aby oś napędzana była lepiej dociążona i tak jest w przednionapędówkach gdzie trafia przeważnie powyżej 60% masy. Ale już taka Skoda 130 czy Porsche 911 gdzie silnik jest z tyłu będą zapewne lepsze od FWD także w zimę.
Tylnonapędowe lepiej zachowują się przy wyjściu z zakrętu, gdy dodajesz gazu auto dokręca do wewnętrznej, w przednionapędówce raczej zwiększa się podsterowność, która jednak jest bezpieczniejsza.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem

Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 15 grudnia 2022 o 0:58

P pan_grajek92
+3 / 5

pamiętam czasy jak "latanie bokiem" nie było tępione przez policję, jeździło się zimą w środku nocy na parkingi by móc oswoić się z autem w takiej sytuacji :) teraz żyjemy w kraju w którym za strzał ze sprzęgła i uślizg tylnej osi to poważna zbrodnia, konfidenci zgłoszą zanim opuści się pusty parking pod marketem. Nie ma się zatem co dziwić że poślizg kończy się jak na obrazku, brak praktyki jak widać.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
E Elathir
0 / 0

@pan_grajek92 oj tam, starczy pojechać gdzieś gdzie jest pusto. Zazwyczaj jadę sobie poćwiczyć wychodzenie z poślizgu jak przyjdzie zima lub po zmianie opon na nowe, ale nie komuś pod blokiem by mu uprzykrzyć życie, ale zazwyczaj na parkingi przy parkach przemysłowych w weekend (pusta, ot jeden ochroniarz się gdzieś kręci czasem). Do tego w wielu miastach są wyznaczone strefy do takich ćwiczeń za grosze.

Jak hałasujesz komuś pod oknem to co w tym dziwnego, że się wkurzy?

Odpowiedz Komentuj obrazkiem