Czyli ponad 25%, zważywszy na to, że większość uchodźców to dzieci, to ten wynik jest całkiem zadowalający. Wg danych teraz w Polsce mieszka około 1,4mln Ukraińców.
Więc jeśli taka statystyczna rodzina uchodźców z Ukrainy to matka +2 dzieci, to prawie wszystkie matki już podjęły pracę.
W sobotę przejeżdżałem obok ośrodka pomocy uchodźcom. Było może z 30 osób, na tak duże miasto jak Toruń to wcale nie tak wiele jakbym się spodziewał.
OdpowiedzKomentuj obrazkiem
Zmodyfikowano
1 raz.
Ostatnia modyfikacja:
14 grudnia 2022 o 10:41
Do tego o ile na początku faktycznie mogły być takie proporcje jeżeli chodzi o matki z dziećmi, to teraz już raczej nie ma aż takiej przewagi dzieci, obstawiałbym raczej coś koło 1,5 dziecka na dorosłego, chociaż nie mam tutaj szczegółowych danych, więc mogę mówić jedynie ze swoich obserwacji ale biorąc pod uwagę, że teraz nie licząc matek są również mężczyźni oraz kobiety bezdzietne, to nie uwierzę w 2 dzieci na dorosłego uchodźcę, może znalazłeś gdzieś szczegółowe dane. Do tego mam sporo znajomych z dziećmi w wieku szkolnym w dużych miastach i dzieci z Ukrainy się zdarzają ale to jest kilka na szkołę, a biorąc pod uwagę że mówisz o milionie dzieci, a własnych do 18 roku życia mamy mniej niż 7mln więc ilość dzieci w szkołach w dużych miastach powinna być mocno zauważalna.
@rafik54321 Nie wiem czy jest to zadawalające, biorąc pod uwagę, że pozostałą część dalej utrzymuje państwo. Coż nasza gospodarka nie jest potęgą, opròcz utrzymywania naszych zasiłkowiczòw, mamy kilka milionòw kolejnych, nie wspominając o wyròwnaniu emerytur . Coż jak na 6 miesięcy pobytu to liczba chyba powinna być większa. Jest jeszcze jedno wiele z nich pracuje, ale są też tacy co pracują, a my dalej płacimy za ich miejsce pobytu. Wygląda na to, że chcieliśmy pomòc, a wyszło że część będziemy utrzymywać przynajmniej do końca wojny.
Te miejsca pracy nie powstały nagle, one od dłuższego czasu czekały na obsadzenie, a w tym samym czasie setki tysięcy naszych Ferdków Kiepskich nie mogło znaleźć pracy odpowiadającej ich wymaganiom. I ci Ferdkowie nadal pozostają bez pracy i pasożytują na osobach pracujących, również na pracujących Ukraińcach.
@Banasik Niestety nadal to tylko kropla w morzu potrzeb - wakaty wciąż czekają i Ukraińców przyjechało tu za mało by zapełnić tę lukę. Choć PiS robi co może by zamykać polskie firmy i tym samym rozwiązać "problem" nadmiarowych miejsc pracy.
Wspaniale, szczególnie w sytuacji gdy w Polsce brakuje rąk do pracy. Dodatkowo Ukraińcy przywieźli też sporo kapitału - Ci najbiedniejsi są w większości za biedni by móc sobie pozwolić na kosztowny wyjazd do Polski i musieli zostać. Po przyjeździe dodatkowo wymienili hrywny, a na ogół dolary na złotówki czym wzmocnili naszą walutę i jakoś ta emigracja chociaż na chwilę też zahamowała PiSowską inflację w Polsce. Obecnie więcej pieniędzy w budżecie mamy z Ukraińców niż z Unii Europejskiej.
Czyli ponad 25%, zważywszy na to, że większość uchodźców to dzieci, to ten wynik jest całkiem zadowalający. Wg danych teraz w Polsce mieszka około 1,4mln Ukraińców.
Więc jeśli taka statystyczna rodzina uchodźców z Ukrainy to matka +2 dzieci, to prawie wszystkie matki już podjęły pracę.
W sobotę przejeżdżałem obok ośrodka pomocy uchodźcom. Było może z 30 osób, na tak duże miasto jak Toruń to wcale nie tak wiele jakbym się spodziewał.
Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 14 grudnia 2022 o 10:41
@rafik54321 Gdzie zdobyłeś takie dane? Zgodnie z danymi, które są tutaj https://300gospodarka.pl/news/uchodzcy-z-ukrainy-w-polsce-liczba mamy ponad 1,8mln Ukraińców więc nie ponad 25% a około 21%. Dobrze podawać źródło danych do których się odwołujesz.
Do tego o ile na początku faktycznie mogły być takie proporcje jeżeli chodzi o matki z dziećmi, to teraz już raczej nie ma aż takiej przewagi dzieci, obstawiałbym raczej coś koło 1,5 dziecka na dorosłego, chociaż nie mam tutaj szczegółowych danych, więc mogę mówić jedynie ze swoich obserwacji ale biorąc pod uwagę, że teraz nie licząc matek są również mężczyźni oraz kobiety bezdzietne, to nie uwierzę w 2 dzieci na dorosłego uchodźcę, może znalazłeś gdzieś szczegółowe dane. Do tego mam sporo znajomych z dziećmi w wieku szkolnym w dużych miastach i dzieci z Ukrainy się zdarzają ale to jest kilka na szkołę, a biorąc pod uwagę że mówisz o milionie dzieci, a własnych do 18 roku życia mamy mniej niż 7mln więc ilość dzieci w szkołach w dużych miastach powinna być mocno zauważalna.
@rafik54321 Nie wiem czy jest to zadawalające, biorąc pod uwagę, że pozostałą część dalej utrzymuje państwo. Coż nasza gospodarka nie jest potęgą, opròcz utrzymywania naszych zasiłkowiczòw, mamy kilka milionòw kolejnych, nie wspominając o wyròwnaniu emerytur . Coż jak na 6 miesięcy pobytu to liczba chyba powinna być większa. Jest jeszcze jedno wiele z nich pracuje, ale są też tacy co pracują, a my dalej płacimy za ich miejsce pobytu. Wygląda na to, że chcieliśmy pomòc, a wyszło że część będziemy utrzymywać przynajmniej do końca wojny.
@rafik54321
@kibishi
https://www2.deloitte.com/content/dam/Deloitte/pl/Documents/Reports/pl-Uchodzcy-z-Ukrainy-w-Polsce-Report.pdf
Na stronie 16 jest struktura demograficzna.
@Sok_Jablkowy @rafik54321 Wygląda na to że nawet ja przeszacowałem ilość dzieci, tak na oko wychodzi 50% +-5% i z 5% osób w wieku emerytalnym.
Kiedy debilny rząd podaje jakieś dane, to trzeba podchodzić do nich z wielką ostrożnością.
Te miejsca pracy nie powstały nagle, one od dłuższego czasu czekały na obsadzenie, a w tym samym czasie setki tysięcy naszych Ferdków Kiepskich nie mogło znaleźć pracy odpowiadającej ich wymaganiom. I ci Ferdkowie nadal pozostają bez pracy i pasożytują na osobach pracujących, również na pracujących Ukraińcach.
@Banasik Niestety nadal to tylko kropla w morzu potrzeb - wakaty wciąż czekają i Ukraińców przyjechało tu za mało by zapełnić tę lukę. Choć PiS robi co może by zamykać polskie firmy i tym samym rozwiązać "problem" nadmiarowych miejsc pracy.
Wspaniale, szczególnie w sytuacji gdy w Polsce brakuje rąk do pracy. Dodatkowo Ukraińcy przywieźli też sporo kapitału - Ci najbiedniejsi są w większości za biedni by móc sobie pozwolić na kosztowny wyjazd do Polski i musieli zostać. Po przyjeździe dodatkowo wymienili hrywny, a na ogół dolary na złotówki czym wzmocnili naszą walutę i jakoś ta emigracja chociaż na chwilę też zahamowała PiSowską inflację w Polsce. Obecnie więcej pieniędzy w budżecie mamy z Ukraińców niż z Unii Europejskiej.