1) Gdyby wzięła się za siebie, zamiast się nad sobą rozczulać - umiałaby sobie radzić z problemami.
2) Przemoc jest męska. Trza tylko umieć nad nią panować
3) No straszno powiedzieć o ciąży z klubowego kibla, ale za rok będą już konsekwencje na świecie, to będzie ciężko ukryć. Bo to o to chodzi?
4) Jest czerwoną flagą, łot i cała historyja
5) Yup, Za mnie tez rodzice podjęli decyzję, do której podstawówki mam iść. Straszne, wiem
6) Pominę
7) Organizm wymusza odpoczynek mdlejąc. Nie leżąc w łóżku do południa.
8) Spoko i nie spoko, zależy ile ma lat - 7 czy 17?
Podsumowując - Może by każde powiedziało, czemu robi tak a nie inaczej, to wszyscy wokół nie bedą musieli się domyślać?
@Ashardon raczej prosty błąd wynikający z utożsamienia słów agresja i przemoc. Tylko to nie to samo. Agresja jest męską cechą, tylko można ją spożytkować źle (przemoc) i dobrze (ochrona rodziny, ambicja, zdrowa rywalizacja w np. pracy lub sporcie) z pożytkiem dla siebie i otoczenia.
OdpowiedzKomentuj obrazkiem
Zmodyfikowano
2 razy.
Ostatnia modyfikacja:
21 grudnia 2022 o 11:53
@Elathir Agresja nie jest męską cechą - to też prosty błąd, wynikający z niewiedzy lub mizoandrii. Kobiety też są agresywne, tyle że ich agresja nie przejawia się w przemocy fizycznej (albo bardziej precyzyjnie - przejawia się w ten sposób dużo rzadziej), a w destrukcji pozycji społecznej i reputacji, np. poprzez plotki, kłamstwa, manipulacje, fałszywe oskarżenia itp.
@Deithwen_PL tylko to nie wynika z agresji to co piszesz. Mężczyźni są bardziej agresywni, temu częściej z jednej strony lądują w więzieniach ale z drugiej bardziej interesują sie sportem z elementem rywalizacji.
To o czym piszesz względem kobiet ma podłoże innych cechach, jak choćby zazdrość (jest ona silniejsza u kobiet), przez co są to działania wyrachowane gdzie agresja rodzi częściej impulsywne.
@Ashardon Inaczej - Przemoc to męska cecha. Faceci są bardziej przemocowi zarówno wobec innych, jak i wobec siebie (vide - wskaźnik skutecznych prób samobójczych). Facet w kłótni z innym facetem zdaje sobie sprawę, ze na pewnym etapie będą się lać po mordach. U kobit to tak nie działa. Jako że średnio są słabsze fizycznie (i to od zarania dziejów) i w starciu z facetem nie miałyby szans - rozładowują swoją agresję inaczej - intrygi, szantaże, plotki, niszczenie reputacji itp. Kluczowe jest tu więc panowanie nad swoją agresją - i niedopuszczenie do ostatniego etapu konfliktu
@Elathir Mężczyźni częściej używają przemocy w agresywnych zachowaniach, dlatego też częściej lądują w więzieniach. Danie komuś po przysłowiowej mordzie to zgodnie z art. 217 § 1 kk naruszenie jego nietykalności cielesnej, która podlega grzywnie, karze ograniczenia wolności albo pozbawienia wolności do roku.
Puszczenie plotki, że ta Ewa co mieszka pod nr 3 jest z mężem jest tylko dla jego pieniędzy nie podpada pod zniesławienie, a jednak przypina Ewie społeczną łatkę.
Jedno i drugie jest zachowaniem agresywnym, tyle że tylko jedno z nich jest prawnie penalizowane.
organizm ma różne sposoby aby zmusić Cie do odpoczynku. Jeżeli bez przerwy pracujesz i nie dajesz rady rozwalasz sobie odporność i jak dopadnie Cie choróbsko to masz pewne leżenie przez tydzień
@DonSalieri a ja mysle ze w punkcie 3 chodzi o jakis coming out typu ze jest kobieta a chciala by byc facetem lub ze jest lesbijką ale hmm w tej konfiguracji "facetem" w tym zwiazku. Tak mysle.
@Alarma No.. nie. W obu przypadkach.
Agresję przejawia zarówno facet jak i kobita. Ale na różne sposoby. Wyładowanie agresji przez faceta - wpi**ol. Wyładowanie agresji przez kobitę - niszczenie reputacji (np fałszywe oskarżenie o gwałt).
A przemoc nie zawsze jest zła. Policjant chcący powstrzymać jakiegoś złola używa przemocy - by go powalić, by go skuć itp. Nie myl pojęć
@DonSalieri a w punkcie 5 o ile mowimy o tym samym to raczej chodzi o to ze decyzje o jej narodzinach podjeli rodzice a ona nie chce decydowac za kogos. Czy to sluszne czy nie w to nie wnikam. Jej sprawa. I wszystkim absolutnie wszystkim na calym swiecie zyloby sie znacznie lepiej gdyby sie kazdy od kazdego łaskawie odpiedolił
@DonSalieri "Ty myślisz tak, ja myślę inaczej, dlatego sformułowania na zasadzie "domyśl się" ograniczają przekaz - lub prowadzą do absurdalnych wniosków"
Kolega rapper3r ma rację. Źle odczytałeś komunikat z mema w przypadku 3 i 5 Średnio inteligentny człowiek nie ma problemu ze zrozumieniem mema, poprzez właściwe kojarzenie przesłanego komunikatu z dostępną wiedzą/faktami. Ty masz problem z prawidłowym odebraniem komunikatu wysłanego przez drugiego człowieka i na podstawie błędnie odczytanego komunikatu, wysnuwasz błędne wnioski. Jeśli jesteś dorosły sugerowałbym przeprowadzenie diagnozy ze specjalistą. Wtedy możnaby ustalić, co jest tego przyczyną. Może to być zaburzenie psychiczne, niska empatia, a może to być kwestia elementarnego braku wiedzy/wykształcenia lub niskiej inteligencji. Jeśli jesteś jeszcze dzieckiem w szkole - nie przejmuj się - jako dziecko/nastolatek to normalne że nie umiesz wszystkiego - nauczysz się. Jeśli już jesteś dorosły - nadeszła pora żeby ktoś Ci powiedział, że masz ze sobą problem - nie po to żeby Cię obrazić, ale zwrócić Ci uwagę, że czas zacząć nad sobą pracować. Na Twoim miejscu radziłbym się dopytać - na przyszłość - co autor miał na myśli - unikniesz wtedy w życiu wielu niepotrzebnych nieprzyjemności / porażek / niepowodzeń. Przede wszystkim zaś pozbądź się mylnego przekonania, że masz zawsze rację i masz prawo do komentowania wszystkiego co zobaczysz/usłyszysz - nie potrafisz właściwie zinterpretować komunikatu wysyłanego przez innego człowieka i odnosisz się do jego zniekształconej wersji, a zatem komentujesz coś, czego nie ma.w rzeczywistości. Powoduje to niezrozumienie, frustrację i częste wybuchy agresji. Może właśnie tu leży podłoże zafascynowania u Ciebie "męską przemocą"? Skojarzenie problemu dziewczyny z tradycyjnym ojcem i ubierającej się po męsku, z orientacją homoseksualną, o której nie może powiedzieć, bo inaczej ojciec nie byłby dla niej zbyt "miły", czy dziewczyny, której nikt się nie pytał, czy chce się pojawić na tym Świecie, z problemem że rodzina "oczekuje" od niej wnuków, to naprawdę nie jest inżynieria nuklearna, a proste kojarzenie faktów i logika. Ten post nie miał w najmniejszym razie Cię jakkolwiek obrazić, a jedynie zwrócić uwagę na problem, z którym powinieneś popracować. Warto - praca nad sobą procentuje w życiu. Powodzenia!
OdpowiedzKomentuj obrazkiem
Zmodyfikowano
2 razy.
Ostatnia modyfikacja:
22 grudnia 2022 o 11:07
Wpadłeś na to geniuszu, że tak to odczytałem, bo - uwaga szokujące - mogłem? Nie zauważyłeś, że celowo wyciągnąłem coś absurdalnego tylko dlatego, że miałem na to ochotę - i nadal wpisywało się to w "przesłanie" obrazka? "Domyśl się" to nie komunikat. Co więcej - nie widzisz co mówię w cytowanym przez ciebie komentarzu. Jak to o tobie świadczy?
@DonSalieri Tylko zwróciłem Ci na to uwagę. Równie dobrze mógłbyś z tego obrazka odczytać, że Ziemia jest płaska, czy 2x2 = 4, bo może "miałbyś na to ochotę". Niestety dalej byłyby to wyłącznie urojenia. Co z tym zrobisz i czy coś z Tym zarobisz - Twoja sprawa. Nie jestem Twoim wrogiem ani przyjacielem. Nie życzę Ci źle.
Ostatnie - glupota. Polowa z tego - wynik braku reakcji odpowiednio wczesniej.
Ale przeciez rzad ma pilniejsze potrzeby niz psychiatra dziecieca czy osob doroslych w spoleczenstwie, gdzie maz gwalcacy zone jest okazem meskosci, a zgwalcona nastolatka dokonujaca aborcji diablem wcielonym...
Nie wiem jak inni ludzie, ale miałem taki okres po którym mogłem się załamać gdybym sobie odpuścił. Mówiąc precyzyjnie był zapisany do średniego liceum i złej klasy gdzie przeważająca większość była ze wsi, sama klasa była żywą reprezentacją wszystkiego co bez perspektywiczne, antydemokratyczne i ściśle kolektywistyczne. Robiłem swoje i prawie się pobiłem o swoją odrębność, a oni ćpają gdzieś w Niemczech po skończonej pracy na budowie.
Jedyne co można robić z toksycznymi ludźmi dookoła siebie, którzy wszystko wiedzą najlepiej, to trzymać się od nich z daleka i mieć głęboko w ***** ich "rady" ...
Wg mnie najważniejsze są relacje międzyludzkie. Choć warunki w jakich dziś żyjemy zdają się być wręcz cieplarniane, to przez ich kryzys coraz więcej ludzi ma problemy psyhiczne.
Po kolei
1) Gdyby wzięła się za siebie, zamiast się nad sobą rozczulać - umiałaby sobie radzić z problemami.
2) Przemoc jest męska. Trza tylko umieć nad nią panować
3) No straszno powiedzieć o ciąży z klubowego kibla, ale za rok będą już konsekwencje na świecie, to będzie ciężko ukryć. Bo to o to chodzi?
4) Jest czerwoną flagą, łot i cała historyja
5) Yup, Za mnie tez rodzice podjęli decyzję, do której podstawówki mam iść. Straszne, wiem
6) Pominę
7) Organizm wymusza odpoczynek mdlejąc. Nie leżąc w łóżku do południa.
8) Spoko i nie spoko, zależy ile ma lat - 7 czy 17?
Podsumowując - Może by każde powiedziało, czemu robi tak a nie inaczej, to wszyscy wokół nie bedą musieli się domyślać?
@DonSalieri Przemoc jest męska? Mam nadzieję, że to jakiś horrendalny skrót myślowy.
@Ashardon raczej prosty błąd wynikający z utożsamienia słów agresja i przemoc. Tylko to nie to samo. Agresja jest męską cechą, tylko można ją spożytkować źle (przemoc) i dobrze (ochrona rodziny, ambicja, zdrowa rywalizacja w np. pracy lub sporcie) z pożytkiem dla siebie i otoczenia.
Zmodyfikowano 2 razy. Ostatnia modyfikacja: 21 grudnia 2022 o 11:53
@Elathir Agresja nie jest męską cechą - to też prosty błąd, wynikający z niewiedzy lub mizoandrii. Kobiety też są agresywne, tyle że ich agresja nie przejawia się w przemocy fizycznej (albo bardziej precyzyjnie - przejawia się w ten sposób dużo rzadziej), a w destrukcji pozycji społecznej i reputacji, np. poprzez plotki, kłamstwa, manipulacje, fałszywe oskarżenia itp.
@Deithwen_PL tylko to nie wynika z agresji to co piszesz. Mężczyźni są bardziej agresywni, temu częściej z jednej strony lądują w więzieniach ale z drugiej bardziej interesują sie sportem z elementem rywalizacji.
To o czym piszesz względem kobiet ma podłoże innych cechach, jak choćby zazdrość (jest ona silniejsza u kobiet), przez co są to działania wyrachowane gdzie agresja rodzi częściej impulsywne.
@Ashardon Inaczej - Przemoc to męska cecha. Faceci są bardziej przemocowi zarówno wobec innych, jak i wobec siebie (vide - wskaźnik skutecznych prób samobójczych). Facet w kłótni z innym facetem zdaje sobie sprawę, ze na pewnym etapie będą się lać po mordach. U kobit to tak nie działa. Jako że średnio są słabsze fizycznie (i to od zarania dziejów) i w starciu z facetem nie miałyby szans - rozładowują swoją agresję inaczej - intrygi, szantaże, plotki, niszczenie reputacji itp. Kluczowe jest tu więc panowanie nad swoją agresją - i niedopuszczenie do ostatniego etapu konfliktu
@Elathir Mężczyźni częściej używają przemocy w agresywnych zachowaniach, dlatego też częściej lądują w więzieniach. Danie komuś po przysłowiowej mordzie to zgodnie z art. 217 § 1 kk naruszenie jego nietykalności cielesnej, która podlega grzywnie, karze ograniczenia wolności albo pozbawienia wolności do roku.
Puszczenie plotki, że ta Ewa co mieszka pod nr 3 jest z mężem jest tylko dla jego pieniędzy nie podpada pod zniesławienie, a jednak przypina Ewie społeczną łatkę.
Jedno i drugie jest zachowaniem agresywnym, tyle że tylko jedno z nich jest prawnie penalizowane.
@DonSalieri agresja jest męska, przemoc jest zawsze zła
organizm ma różne sposoby aby zmusić Cie do odpoczynku. Jeżeli bez przerwy pracujesz i nie dajesz rady rozwalasz sobie odporność i jak dopadnie Cie choróbsko to masz pewne leżenie przez tydzień
@DonSalieri a ja mysle ze w punkcie 3 chodzi o jakis coming out typu ze jest kobieta a chciala by byc facetem lub ze jest lesbijką ale hmm w tej konfiguracji "facetem" w tym zwiazku. Tak mysle.
@Alarma No.. nie. W obu przypadkach.
Agresję przejawia zarówno facet jak i kobita. Ale na różne sposoby. Wyładowanie agresji przez faceta - wpi**ol. Wyładowanie agresji przez kobitę - niszczenie reputacji (np fałszywe oskarżenie o gwałt).
A przemoc nie zawsze jest zła. Policjant chcący powstrzymać jakiegoś złola używa przemocy - by go powalić, by go skuć itp. Nie myl pojęć
@DonSalieri a w punkcie 5 o ile mowimy o tym samym to raczej chodzi o to ze decyzje o jej narodzinach podjeli rodzice a ona nie chce decydowac za kogos. Czy to sluszne czy nie w to nie wnikam. Jej sprawa. I wszystkim absolutnie wszystkim na calym swiecie zyloby sie znacznie lepiej gdyby sie kazdy od kazdego łaskawie odpiedolił
@rapper3d Ty myślisz tak, ja myślę inaczej, dlatego sformułowania na zasadzie "domyśl się" ograniczają przekaz - lub prowadzą do absurdalnych wniosków
@Deithwen_PL czyli polskie prawo dyskryminuje mężczyzn pozbawiając ich naturalnej obrony i zapewniając bezkarność na kobiecą przemoc ?
@DonSalieri "Ty myślisz tak, ja myślę inaczej, dlatego sformułowania na zasadzie "domyśl się" ograniczają przekaz - lub prowadzą do absurdalnych wniosków"
Kolega rapper3r ma rację. Źle odczytałeś komunikat z mema w przypadku 3 i 5 Średnio inteligentny człowiek nie ma problemu ze zrozumieniem mema, poprzez właściwe kojarzenie przesłanego komunikatu z dostępną wiedzą/faktami. Ty masz problem z prawidłowym odebraniem komunikatu wysłanego przez drugiego człowieka i na podstawie błędnie odczytanego komunikatu, wysnuwasz błędne wnioski. Jeśli jesteś dorosły sugerowałbym przeprowadzenie diagnozy ze specjalistą. Wtedy możnaby ustalić, co jest tego przyczyną. Może to być zaburzenie psychiczne, niska empatia, a może to być kwestia elementarnego braku wiedzy/wykształcenia lub niskiej inteligencji. Jeśli jesteś jeszcze dzieckiem w szkole - nie przejmuj się - jako dziecko/nastolatek to normalne że nie umiesz wszystkiego - nauczysz się. Jeśli już jesteś dorosły - nadeszła pora żeby ktoś Ci powiedział, że masz ze sobą problem - nie po to żeby Cię obrazić, ale zwrócić Ci uwagę, że czas zacząć nad sobą pracować. Na Twoim miejscu radziłbym się dopytać - na przyszłość - co autor miał na myśli - unikniesz wtedy w życiu wielu niepotrzebnych nieprzyjemności / porażek / niepowodzeń. Przede wszystkim zaś pozbądź się mylnego przekonania, że masz zawsze rację i masz prawo do komentowania wszystkiego co zobaczysz/usłyszysz - nie potrafisz właściwie zinterpretować komunikatu wysyłanego przez innego człowieka i odnosisz się do jego zniekształconej wersji, a zatem komentujesz coś, czego nie ma.w rzeczywistości. Powoduje to niezrozumienie, frustrację i częste wybuchy agresji. Może właśnie tu leży podłoże zafascynowania u Ciebie "męską przemocą"? Skojarzenie problemu dziewczyny z tradycyjnym ojcem i ubierającej się po męsku, z orientacją homoseksualną, o której nie może powiedzieć, bo inaczej ojciec nie byłby dla niej zbyt "miły", czy dziewczyny, której nikt się nie pytał, czy chce się pojawić na tym Świecie, z problemem że rodzina "oczekuje" od niej wnuków, to naprawdę nie jest inżynieria nuklearna, a proste kojarzenie faktów i logika. Ten post nie miał w najmniejszym razie Cię jakkolwiek obrazić, a jedynie zwrócić uwagę na problem, z którym powinieneś popracować. Warto - praca nad sobą procentuje w życiu. Powodzenia!
Zmodyfikowano 2 razy. Ostatnia modyfikacja: 22 grudnia 2022 o 11:07
@darkwitcher Fajna analiza, szkoda że chybiona.
Wpadłeś na to geniuszu, że tak to odczytałem, bo - uwaga szokujące - mogłem? Nie zauważyłeś, że celowo wyciągnąłem coś absurdalnego tylko dlatego, że miałem na to ochotę - i nadal wpisywało się to w "przesłanie" obrazka? "Domyśl się" to nie komunikat. Co więcej - nie widzisz co mówię w cytowanym przez ciebie komentarzu. Jak to o tobie świadczy?
@DonSalieri Tylko zwróciłem Ci na to uwagę. Równie dobrze mógłbyś z tego obrazka odczytać, że Ziemia jest płaska, czy 2x2 = 4, bo może "miałbyś na to ochotę". Niestety dalej byłyby to wyłącznie urojenia. Co z tym zrobisz i czy coś z Tym zarobisz - Twoja sprawa. Nie jestem Twoim wrogiem ani przyjacielem. Nie życzę Ci źle.
Ostatnie - glupota. Polowa z tego - wynik braku reakcji odpowiednio wczesniej.
Ale przeciez rzad ma pilniejsze potrzeby niz psychiatra dziecieca czy osob doroslych w spoleczenstwie, gdzie maz gwalcacy zone jest okazem meskosci, a zgwalcona nastolatka dokonujaca aborcji diablem wcielonym...
co usłyszy twórczyni tego czegoś o od współmieszkańca? miał . kot więcej nie powie a takie zakomplekisone są samotne
Nie wiem jak inni ludzie, ale miałem taki okres po którym mogłem się załamać gdybym sobie odpuścił. Mówiąc precyzyjnie był zapisany do średniego liceum i złej klasy gdzie przeważająca większość była ze wsi, sama klasa była żywą reprezentacją wszystkiego co bez perspektywiczne, antydemokratyczne i ściśle kolektywistyczne. Robiłem swoje i prawie się pobiłem o swoją odrębność, a oni ćpają gdzieś w Niemczech po skończonej pracy na budowie.
Jedyne co można robić z toksycznymi ludźmi dookoła siebie, którzy wszystko wiedzą najlepiej, to trzymać się od nich z daleka i mieć głęboko w ***** ich "rady" ...
Wg mnie najważniejsze są relacje międzyludzkie. Choć warunki w jakich dziś żyjemy zdają się być wręcz cieplarniane, to przez ich kryzys coraz więcej ludzi ma problemy psyhiczne.