Patrzę na znajomych i widzę, że ludziom kompletnie od***la. Rywalizacja na całego.
Dzieciaki z 3-4 aktywnościami pozaszkolnymi: karate, angielski, pływanie, wioślarstwo, piłka, siatka, kosz, programowanie, masturbowanie... A gdzie czas dla tego dzieciaka, żeby odpoczął?
Nic mnie tak nie wku**a, jak rodzice, którzy własne ambicje przekładają na dzieciaki.
Patrzę na znajomych i widzę, że ludziom kompletnie od***la. Rywalizacja na całego.
Dzieciaki z 3-4 aktywnościami pozaszkolnymi: karate, angielski, pływanie, wioślarstwo, piłka, siatka, kosz, programowanie, masturbowanie... A gdzie czas dla tego dzieciaka, żeby odpoczął?
Nic mnie tak nie wku**a, jak rodzice, którzy własne ambicje przekładają na dzieciaki.
Ja na szczęście nie będę miał żadnych dzieci. Przy czym szanuję wszystkich rodziców, bo trudy wychowania dziecka są ogromne.
@opolko Raczej nie po południu. W każdym razie kończą prawdopodobnie koło 4 nad ranem - wtedy będziesz mogła położyć się spać.